Jak likwidowałam dom moich rodziców

Okładka książki Jak likwidowałam dom moich rodziców
Lydia Flem Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX reportaż
109 str. 1 godz. 49 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Comment j'ai vide la maison de mes parents
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
109
Czas czytania
1 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
83-211-1725-2
Tłumacz:
Elżbieta Burakowska
Tagi:
dom rodzice śmierć żałoba żal smutek wojna Zagłada Holokaust
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
4665
3433

Na półkach: , ,

Bardzo osobista, pełna smutku i bólu książka, w której autorka dzieli się swoimi odczuciami po śmierci rodziców.

Najwięcej emocji wywołuje w niej kontakt z rzeczami, które zostały w domu ojca i matki:
"Przedmioty również stają się sierotami. Potrzebują przybranych rodziców, nowych przyjaciół, wyłącznych właścicieli - szaleńczo zazdrosnych i troskliwych.
Przedmioty cierpią, kiedy są niepotrzebne, porzucone, bezczynne. Jak na przykład wyrzucić klucze nie wiadomo do czego? ..."

Gdy czytałam takie fragmenty, nieodparcie przychodziły mi na myśl wiersze Wisławy Szymborskiej ("Kot w pustym mieszkaniu") i ks. Jana Twardowskiego ("Spieszmy się kochać ludzi").

Wizyta w opuszczonym mieszkaniu staje się także dla autorki okazją do snucia wspomnień o rodzicach, swoim dzieciństwie i dorastaniu. Osierocona córka zastanawia się, dlaczego tematem tabu w jej domu były wojna i Zagłada. Czy rodzice nie chcieli wracać do bolesnych wspomnień? Czy raczej chcieli ochronić swoją córkę przed demonami, które ścigały ich przez całe życie?
Wiele myśli i domysłów pozostaje niedopowiedzianych, gdyż nie ma już osób, które mogłyby udzielić na nie odpowiedzi.

Krótka książka Lydii Flem porusza także wiele innych problemów. Autorka zastanawia się m.in. jak i dlaczego przeżywają żałobę współcześni ludzie, dlaczego wstydzą się okazywać uczucia, czemu śmierć jest tematem tabu, a starość wizją niewygodną, o której w młodości nie chcemy myśleć...

Dużym plusem książki jest styl - autorka pisze w sposób niewymuszony, naturalny, bardzo komunikatywny, ale nie pozbawiony literackiego piękna.

Bardzo osobista, pełna smutku i bólu książka, w której autorka dzieli się swoimi odczuciami po śmierci rodziców.

Najwięcej emocji wywołuje w niej kontakt z rzeczami, które zostały w domu ojca i matki:
"Przedmioty również stają się sierotami. Potrzebują przybranych rodziców, nowych przyjaciół, wyłącznych właścicieli - szaleńczo zazdrosnych i troskliwych.
Przedmioty...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    38
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    2
  • Psychologia
    1
  • Tematyka Żydowska
    1
  • 2013
    1
  • 2016
    1
  • Pamiętniki/wywiady
    1
  • 52::2016
    1
  • Poczytajki
    1

Cytaty

Więcej
Lydia Flem Jak likwidowałam dom moich rodziców Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także