rozwińzwiń

Jak likwidowałam dom moich rodziców

Okładka książki Jak likwidowałam dom moich rodziców Lydia Flem
Okładka książki Jak likwidowałam dom moich rodziców
Lydia Flem Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX reportaż
109 str. 1 godz. 49 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Comment j'ai vide la maison de mes parents
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
109
Czas czytania
1 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
83-211-1725-2
Tłumacz:
Elżbieta Burakowska
Tagi:
dom rodzice śmierć żałoba żal smutek wojna Zagłada Holokaust
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
527
21

Na półkach:

Spodziewałem się wspomnień o cieple domowego ogniska i więzach łączących kochającą się rodzinę. W zamian otrzymałem nieuświadomiony (chyba) lament autorki za utraconym i zmarnowanym dzieciństwem. W tej książeczce widać poszukiwanie (we wspomnieniach) miłości rodzicielskiej, ale obraz, który się wyłania, pokazuje dziecko traktowane raczej obojętnie, wręcz odtrącane (szczególnie przez matkę),żyjące na marginesie świata rodziców. Nieprzypadkowo najpiękniejsze zdania w książce poświęcone są przedmiotom. To właśnie one tworzą cieplejszą część wspomnień autorki, to one nasiąknięte są atmosferą domu, jako milczący strażnicy i powiernicy tajemnic, obserwatorzy zabaw i trudów dorastania dziecka. Przedmioty tworzą tą pewną, stałą część domu; coś, na czym można się oprzeć, przy niestałości uczuć rodziców. W sumie dookoła nich obraca się narracja książki. Autorka próbuje tłumaczyć trudny kontakt z rodzicami, ich chłód emocjonalny, traumatycznymi przeżyciami z okresów wojny. Często odnosi się do Holocaustu, próbuje przenosić psychiczne rany wojny na późniejszą niemożność uzewnętrzniania uczuć. Sprawia to jednak wrażenie nieco rozpaczliwej obrony pamięci rodziców przed samą sobą, szukania dla nich usprawiedliwień przez stęsknione miłości dziecko.
Smutna książeczka. Jednak nie z powodu treści zamierzonej przez autorkę, tylko z powodu tęsknoty i żalu, przebijających gdzieś spomiędzy zdań, którymi nieporadnie próbuje wmówić sobie przebaczenie.
Nie zdobyłem się na ocenę tej książki, tak jak nie potrafiłbym ocenić czyjegoś listu, czy stronicy wyrwanej z pamiętnika. Cudze wzruszenia, melancholia, nostalgia, garść wspomnień, są jak przedmioty w opuszczonym domu – można im się przyjrzeć, ale brakuje odwagi, aby coś zabrać dla siebie, a coś odrzucić jako bezwartościowe.

Spodziewałem się wspomnień o cieple domowego ogniska i więzach łączących kochającą się rodzinę. W zamian otrzymałem nieuświadomiony (chyba) lament autorki za utraconym i zmarnowanym dzieciństwem. W tej książeczce widać poszukiwanie (we wspomnieniach) miłości rodzicielskiej, ale obraz, który się wyłania, pokazuje dziecko traktowane raczej obojętnie, wręcz odtrącane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
407
251

Na półkach:

Tak i nie...
Książkę czytałam, kiedy moja babcia była już bardzo chora, a jednak delektowałam się, dzięki niej, możliwością zadzwonienia do ukochanej osoby i usłyszenia jej głosu. Powiedzenia wszystkiego, co chcę by usłyszała zanim odejdzie. Właściwie dzwoniłam do babci codziennie czytając lekturę. I za to autorce mogę podziękować. Za ostatnie miesiące bliskości z babcią.
Lektura jest ciężka, choć króciuteńka. Nigdy nie przeczytałam jej do końca, ponieważ moja babcia umarła. Teraz byłoby to dla mnie zbyt bolesne.

Tak i nie...
Książkę czytałam, kiedy moja babcia była już bardzo chora, a jednak delektowałam się, dzięki niej, możliwością zadzwonienia do ukochanej osoby i usłyszenia jej głosu. Powiedzenia wszystkiego, co chcę by usłyszała zanim odejdzie. Właściwie dzwoniłam do babci codziennie czytając lekturę. I za to autorce mogę podziękować. Za ostatnie miesiące bliskości z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
307
124

Na półkach: , ,

Żałobę przeżywa się w samotności. To nie tylko ból i smutek. To także agresja, gniew, wściekłość. Z trudem dopuszczamy je do siebie; uważamy, że zmarli i niemowlęta mogą budzić tylko konwencjonalnie łagodne uczucia ciepła i szacunku. Wszystkie gwałtowniejsze uczucia odrzucamy. Cóż za kłamstwo!
W obliczu śmierci i narodzin kłębi się w nas tyle silnych i chaotycznych uczuć, że tracimy grunt pod nogami. Są to chwile niezwykle intensywnego wewnętrznego przeobrażenia, kiedy musimy szukać zupełnie nieznanych dróg, ponownie wytaczać źle oznakowane szlaki, pokonywać przeciwności, wydawałoby się nie do pokonania. Chwile, które prowadzą nas poza samych siebie. (cytat)

Żałobę przeżywa się w samotności. To nie tylko ból i smutek. To także agresja, gniew, wściekłość. Z trudem dopuszczamy je do siebie; uważamy, że zmarli i niemowlęta mogą budzić tylko konwencjonalnie łagodne uczucia ciepła i szacunku. Wszystkie gwałtowniejsze uczucia odrzucamy. Cóż za kłamstwo!
W obliczu śmierci i narodzin kłębi się w nas tyle silnych i chaotycznych uczuć,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: , ,

Bardzo osobista, pełna smutku i bólu książka, w której autorka dzieli się swoimi odczuciami po śmierci rodziców.

Najwięcej emocji wywołuje w niej kontakt z rzeczami, które zostały w domu ojca i matki:
"Przedmioty również stają się sierotami. Potrzebują przybranych rodziców, nowych przyjaciół, wyłącznych właścicieli - szaleńczo zazdrosnych i troskliwych.
Przedmioty cierpią, kiedy są niepotrzebne, porzucone, bezczynne. Jak na przykład wyrzucić klucze nie wiadomo do czego? ..."

Gdy czytałam takie fragmenty, nieodparcie przychodziły mi na myśl wiersze Wisławy Szymborskiej ("Kot w pustym mieszkaniu") i ks. Jana Twardowskiego ("Spieszmy się kochać ludzi").

Wizyta w opuszczonym mieszkaniu staje się także dla autorki okazją do snucia wspomnień o rodzicach, swoim dzieciństwie i dorastaniu. Osierocona córka zastanawia się, dlaczego tematem tabu w jej domu były wojna i Zagłada. Czy rodzice nie chcieli wracać do bolesnych wspomnień? Czy raczej chcieli ochronić swoją córkę przed demonami, które ścigały ich przez całe życie?
Wiele myśli i domysłów pozostaje niedopowiedzianych, gdyż nie ma już osób, które mogłyby udzielić na nie odpowiedzi.

Krótka książka Lydii Flem porusza także wiele innych problemów. Autorka zastanawia się m.in. jak i dlaczego przeżywają żałobę współcześni ludzie, dlaczego wstydzą się okazywać uczucia, czemu śmierć jest tematem tabu, a starość wizją niewygodną, o której w młodości nie chcemy myśleć...

Dużym plusem książki jest styl - autorka pisze w sposób niewymuszony, naturalny, bardzo komunikatywny, ale nie pozbawiony literackiego piękna.

Bardzo osobista, pełna smutku i bólu książka, w której autorka dzieli się swoimi odczuciami po śmierci rodziców.

Najwięcej emocji wywołuje w niej kontakt z rzeczami, które zostały w domu ojca i matki:
"Przedmioty również stają się sierotami. Potrzebują przybranych rodziców, nowych przyjaciół, wyłącznych właścicieli - szaleńczo zazdrosnych i troskliwych.
Przedmioty...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    38
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    2
  • Psychologia
    1
  • Tematyka Żydowska
    1
  • 2013
    1
  • 2016
    1
  • Pamiętniki/wywiady
    1
  • 52::2016
    1
  • Poczytajki
    1

Cytaty

Więcej
Lydia Flem Jak likwidowałam dom moich rodziców Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także