Skarby Ziemi. Sześć surowców, które zadecydują o przetrwaniu naszej cywilizacji Ed Conway 8,0
ocenił(a) na 64 tyg. temu Jakby tak pomyśleć to piachu jest od groma, skąd więc jego braki? Jakby tak pomyśleć to solą doprawiamy sobie kanapkę z pomidorem, czemu więc jest ona tak istotna?
Jeżeli jeszcze nie znacie odpowiedzi, to znajdziecie ją w tym reportażu. Ed Conway opisuje sześć surowców: Piasek, żelazo, sól, ropę, miedź i lit. Dla każdego rzuca rys historyczny, przybliża, jak wyglądało i wygląda jego wydobycie, gdzie i jak się go wykorzystuje. Po połączeniu tych składników, czytelnik dostaję zrozumienie, dlaczego tak istotny dla życia człowieka jest każdy z nich.
Myślę, że nie tylko dla mnie jest to ciekawy temat. Należałoby się zgodzić z Timem Marshallem, mówiącym, że jest to „fascynująca opowieść o historii człowieka”. Nachodzi refleksja, że śledząc jak rozwijało się wykorzystanie surowców, obrazuje, jak rozwijał się człowiek.
Żyjemy w dobie usług i cyfryzacji wszystkiego, ale żeby to było możliwe ktoś tam musi fizycznie wydobyć krzem, następnie go przetworzyć, i jeszcze raz przetworzyć i jeszcze raz. Wędruje sobie taki surowiec po świecie w jedną i drugą stronę, aby można było wyprodukować telefon, na którym czytasz ten tekst.
To książka napisana gawędziarskim stylem. Ed Conway ma tendencję do wrzucania anegdot, czasem ucieka od głównej myśli wywlekając temat. To dla mnie na minus, nic by się nie stało, jakby jej treść trochę ukrócić, usuwając na przykład przeżycia autora.
Niemniej to udana i ciekawa pozycja, rzucająca kolejny cień na współczesny kapitalistyczny świat. Ciekawi świata, powinniście ją przeczytać.
Instagram: Mateusz o książkach
.