Dziedzictwo. Tom I
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Dziedzictwo (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- Inheritance
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2011-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-11-09
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374802284
- Tłumacz:
- Paulina Braiter-Ziemkiewicz
- Tagi:
- Dziedzictwo Christopher Paolini
Jeszcze niedawno Eragon Cieniobójca, Smoczy Jeździec, był zaledwie biednym wieśniakiem, a jego smoczyca Saphira jedynie błękitnym kamieniem w lesie. Teraz to od nich zależy los całej cywilizacji. Długie miesiące nauki i walki przyniosły zwycięstwa i nadzieję, ale też rozpacz i niepowetowane straty.
A najważniejszą bitwę wciąż mają przed sobą: muszą zmierzyć się z Galbatorixem. Zanim do tego dojdzie, będą musieli stać się dość silni, by móc go pokonać, bo jeśli im się nie uda, nikt tego nie dokona. Drugiej szansy nie będzie.
Jeździec i jego smoczyca osiągnęli więcej, niż ktokolwiek śmiał marzyć. Jednakże, czy zdołają obalić złego króla i przywrócić Alagaësii pokój i sprawiedliwość? A jeśli tak, to za jaką cenę?
Oto z dawna oczekiwane, zaskakujące zakończenie światowego bestsellera, cyklu „Dziedzictwo”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Trylogia na trzy czwarte
„Historia, która rozpoczęła się od "Eragona" kończy się "Dziedzictwem" - tak brzmi hasło reklamowe zamieszczone na ostatniej stronie okładki nowej książki Christophera Paoliniego. Stworzona przez Paoliniego trylogia w Polsce wydana została przez wydawnictwo MAG jako tetralogia – pomysł niewątpliwie trafny z punktu widzenia marketingu, jednak niezbyt udany jeśli weźmie się pod uwagę opinię rozczarowanych czytelników, którzy na zakończenie historii czekać będą musieli aż do stycznia 2012 roku. Nie przysłużyło się to również samej opowieści – przerwana w połowie traci wiele, jeśli chodzi o spójność i dynamikę.
W „Dziedzictwie” Eragon, jeden z ostatnich Smoczych Jeźdźców przygotowuje się do ostatecznego starcia z Galbatorixem. Zanim będzie mógł się z nim zmierzyć musi jednak pokonać jego licznych sprzymierzeńców. Wraz z wojskami Vardenów Eragon zdobywa największe miasta Algaesii. Każde zwycięstwo okupione jest jednak wysoką ceną – żołnierze są coraz bardziej zmęczeni i zniechęci, sojusznicy w każdej chwili mogą ich opuścić, nikt nie wydaje się wierzyć w możliwość pokonania Galbatorixa.
Eragon zdając sobie sprawę z nierówności szans przygotowuje się do walki trenując szermierkę z Aryą, nieustannie ćwicząc zaklęcia i próbując skontaktować się z Glaedrem, który po stracie Oromisa umieścił swoją tożsamość w Eldunari. Glaedr pogrążony w żałobie nie chce jednak się odezwać, a sytuacja pogarsza się, gdy Eragon i Saphira zostają zmuszeni do starcia z Murtaghiem i Cierniem – starcia, które już kiedyś przegrali.
W warstwie fabularnej niestety mocno wyczuwalny jest fakt podzielenia powieści na dwie części. Choć pierwsza z nich kończy się nagłym zwrotem akcji, zapowiadającym interesującą kontynuację, pozostawia jednak uczucie niedosytu – zabrakło mocnego finału, który spuentowałby nieco nużącą akcję opierającą się na schemacie kolejnych oblężeń miast i starć z wrogiem.
Paoliniemu nie zabrakło jednak interesujących pomysłów, mających wzbogacić wykreowany w sadze świat. Tym razem w powieści pojawia się tajemnicza broń, umożliwiająca pokonanie smoków i magiczny miecz z niezwykłego metalu, znajdujący się w posiadaniu zielarki Angeli. Wszystko to nie jest co prawda w stanie wypełnić fabuły na tyle, by móc zastąpić oczekiwaną przez czytelników walkę między Eragonem a Galbatorixem – na to trzeba będzie poczekać do drugiej części ostatniego tomu serii. Być może autor wyjaśni tam również kilka zagadek, które pojawiły się w całej historii – „Dziedzictwo” tylko je mnoży, wyjaśnienia pozostawiając drugiej części.
Mimo nietrafionego pomysłu rozbicia „Dziedzictwa” na dwa tomy samo wydanie z pewnością spełni oczekiwania czytelników. Strona estetyczna nie pozostawia nic do życzenia, sporą zaletą w przypadku serii wydawanej w sporych odstępach czasu jest też na pewno streszczenie pozostałych trzech tomów zamieszczone na początku książki.
Maria Guzelak-Robaszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 18 902
- 5 629
- 5 598
- 1 410
- 437
- 327
- 311
- 204
- 151
- 94
Opinia
W tym miejscu opowiem o "Dziedzictwie" jako części, a przy okazji następnego tomu jako serii. Czyli tak będzie dużo spoilerów z II tomu.
Do momentu walki w Uru'baenie historia było mniej lub bardziej przewidywalna. Liczyłem na to, że znajdzie Eldunari dzikich smoków na Pustynie, ale koniec końców wyszło na to samo. Wątek Rorana pociągnięty całkiem zręcznie. Troszkę przydługi wątek przesłuchania Nasuady, który miejscami się dłuży, tzn. ja wiem po co on był, ale można było go zrobić lepiej. Znowu Helgrind, ileż można?
Oczywiście najważniejsze jest oblężenie stolicy, które moim zdaniem opisane jest dość... pospiesznie. Wewnątrz miasta niby jest gigantyczna armia, ale Vardeni szybko wchodzą za mury. Ludzie nie czujący bólu są w sumie tylko tłem, a nie głównym zagrożeniem. Krasnoludów praktycznie nie ma, elfy przewijają się jako magowie, a urgale to w ogóle zaginęli w tłumie. Roran i scena finałowa walk- Super przyjaciele do ataku. Scena miała wyjść wielka i epicka, a wyszła naciągana, infantylna i trochę komiczna. Mimo, że lubię Rorana to nie zaliczę tego wystąpienia do udanych.
Natomiast wątek Eragona walczącego z Galbatorixem pozytywnie mnie zaskoczył. Po przydługim początku z pułapkami w korytarzu dostajemy dobry punkt kulminacyjny. Jest napięcie, jest utrata nadziei, walka z nemezis, nawrócenie i zakończenie z hukiem. Dziecinne, ale dobre zakończenie.
Taa zakończenie... niby pokonaliśmy złego króla, niby Jeźdźcy będą istnieć, ale wszystkim jest smutno. Nadal bez polotu, jednak ma coś w sobie. Kiedy już się okazało, że Arya da szanse, Eragon musi odejść. Obowiązki, które nad nim ciążą znów są ważniejsze od jego osobistych marzeń.
W tym miejscu opowiem o "Dziedzictwie" jako części, a przy okazji następnego tomu jako serii. Czyli tak będzie dużo spoilerów z II tomu.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDo momentu walki w Uru'baenie historia było mniej lub bardziej przewidywalna. Liczyłem na to, że znajdzie Eldunari dzikich smoków na Pustynie, ale koniec końców wyszło na to samo. Wątek Rorana pociągnięty całkiem zręcznie. Troszkę...