Stworzenie świata

Okładka książki Stworzenie świata Gore Vidal
Okładka książki Stworzenie świata
Gore Vidal Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy powieść historyczna
599 str. 9 godz. 59 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Creation
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1988-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
599
Czas czytania
9 godz. 59 min.
Język:
polski
ISBN:
8306016181
Tłumacz:
Mira Michałowska, Irena Szymańska
Tagi:
Grecja Persja Dariusz Kserkses podróż władza
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
618
604

Na półkach:

Oczywiście, "Stworzenie świata" Gore'a Vidala to nie jest ten poziom - literacki, intelektualny - co Teodor Parnicki (Vidal to po prostu taka uproszczona, McDonaldowska wersja historii starożytności),niemniej rzecz warta lektury.
Chociażby dlatego, że autor próbuje spojrzeć na historię starożytnej Grecji z perspektywy imperium perskiego - czyli odwrócenie perspektywy w porównaniu z tym, czego uczyliśmy się w szkołach.
Ponadto, jest w książce kilka ciekawostek historycznych i religijnych.
Powtarzam, do Parnickiego mu daleko, ale powieść ciekawa i ambitna.

Oczywiście, "Stworzenie świata" Gore'a Vidala to nie jest ten poziom - literacki, intelektualny - co Teodor Parnicki (Vidal to po prostu taka uproszczona, McDonaldowska wersja historii starożytności),niemniej rzecz warta lektury.
Chociażby dlatego, że autor próbuje spojrzeć na historię starożytnej Grecji z perspektywy imperium perskiego - czyli odwrócenie perspektywy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
24

Na półkach:

Wybitna przygoda intelektualna. Czytelnik interesujący się starożytną historią, kulturą, religią i polityką znajdzie w "Stworzeniu Świata" wszystko to, co dobre, całkiem przyzwoicie z sobą poskładane. Jak zupełnie się inaczej patrzy się na skłócone ze sobą państewka greckie z perspektywy Wielkiej Persji. Jakże inaczej od tego, jak byliśmy uczeni w szkole... A Gore Vidal stawia nas wielokrotnie, w niekomfortowej, z punktu widzenia naszej bańki poznawczej, pozycji. I nie jest to książka w żadnym wypadku obrazoburcza, czy lewicowa światopoglądowo. To jest naprawdę dobra książka.

Wybitna przygoda intelektualna. Czytelnik interesujący się starożytną historią, kulturą, religią i polityką znajdzie w "Stworzeniu Świata" wszystko to, co dobre, całkiem przyzwoicie z sobą poskładane. Jak zupełnie się inaczej patrzy się na skłócone ze sobą państewka greckie z perspektywy Wielkiej Persji. Jakże inaczej od tego, jak byliśmy uczeni w szkole... A Gore Vidal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
53

Na półkach: ,

Dyskusja na temat tej książki oraz rozrzut ocen dobitnie pokazuje, jak różne cele stawiają sobie czytelnicy. I jak merkantylnie podchodzi większość ludzi do książek.

A literatura to najbardziej doskonała ze sztuk. A sztuka doskonała nie ma celu ani ceny. Dojdzie każdy do tego przekonania własnym rozumem, więc nie przytaczam argumentów.

Książka Vidala jest niezwykła - jest jak dobry gulasz, do którego wrzuca się podstawowe składniki a od Mistrza zależy końcowy smak, dzięki dodanym przyprawom. Większość z krytyków chodziła całe życie do Mcdonalda.

Dyskusja na temat tej książki oraz rozrzut ocen dobitnie pokazuje, jak różne cele stawiają sobie czytelnicy. I jak merkantylnie podchodzi większość ludzi do książek.

A literatura to najbardziej doskonała ze sztuk. A sztuka doskonała nie ma celu ani ceny. Dojdzie każdy do tego przekonania własnym rozumem, więc nie przytaczam argumentów.

Książka Vidala jest niezwykła -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
322

Na półkach: ,

Twórczość Gore'a Vidala jest wprawdzie dość obszerna, jednak nie wydaje się, aby którakolwiek z jego powieści znalazła trwałe miejsce wśród dzieł uznanych za wybitne. Swego czasu słynął jako współautor scenariusza skandalizującego "Kaliguli", jednak ostatecznie jego nazwiska nie wymieniono ponoć w czołówce (jakoś nie mam ochoty tego weryfikować...). "Stworzenie świata" jest powieścią o wszystkim i o niczym. Wpół drogi spotykają się tu Teodor Parnicki i Umberto Eco (z czasów "Wahadła Foucaulta"),jednak ani intelektualnego wyrafinowania tego pierwszego, ani siły wyobraźni tego drugiego raczej nie doświadczymy. W tle trudno nie dostrzec patronatu Herodota, którego dzieło było podobną kroniką ludzi i zdarzeń, tyle że stworzoną dla zaspokojenia chęci poznania, podczas gdy nie jest jasne dla jakich celów i dla kogo powstała powieść Vidala. Dzięki lekturze zawieramy wprawdzie znajomości z Kserksesem, Artakserksesem, Peryklesem, Temistoklesem, Ajschylosem, Sofoklesem, Buddą, Konfucjuszem czy Lao-tsy, jednak już samo wrzucenie do jednego tygla postaci tak różnych budzić musi odruch intelektualnego oporu. Pomyślmy tylko: oto wnuk Zoroastra, pół-Grek po matce, rusza w wędrówkę po Indiach i Chinach, a na ostatek zostaje perskim posłem w Atenach. W czasie owej podróży poznaje największych ludzi tamtych czasów. Każdego z nich pyta o swojego zoroastriańskiego "Mądrego Pana", który u każdego chyba chrześcijanina wywoła skojarzenie z ideą "Boga stwórcy". Jeżeli jedynym wnioskiem z owych spotkań i rozmów płynącym ma być to, że wspomniana idea jest dla ludzi Wschodu abstrakcją lub czymś całkiem nieistotnym i że skoro brak jest metafizycznej płaszczyzny, na której mogłoby tutaj zostać osiągnięte porozumienie, więc tym samym wszystkie drogi poznania są jakoś tam usprawiedliwione, to doprawdy trudno o konstatację uboższą i bardziej pretensjonalną. Na cóż tworzyć dzieło tak obszerne (blisko 600 stron!!!),by doprowadzić czytelnika do wniosków tak jałowych i przewidywalnych. Nie polecam więc, ale i nie odradzam, choć gdy chodzi o mnie, to z czasem zapamiętam z tej powieści głównie zęby Buddy (z racji ich podobieństwa do zębów węża),królicze zęby Konfucjusza oraz to, że Lao-tsy (Lao-cy) przypominał nietoperza.

Twórczość Gore'a Vidala jest wprawdzie dość obszerna, jednak nie wydaje się, aby którakolwiek z jego powieści znalazła trwałe miejsce wśród dzieł uznanych za wybitne. Swego czasu słynął jako współautor scenariusza skandalizującego "Kaliguli", jednak ostatecznie jego nazwiska nie wymieniono ponoć w czołówce (jakoś nie mam ochoty tego weryfikować...). "Stworzenie świata"...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
631
630

Na półkach:

Zobacz zanim oślepniesz
to gra,kółko czy kreska,
a może w niebie lub piekle
osiągniesz boskie szaleństwa..

Perski kociak puszcza perskie oko...
Jeśli niemal każda postać to pomnik,niemal każda myśl jest odpowiedzią,niemal każde wydarzenie kamieniem...no cóż taka powieść musi być nieco monumentalna..nie bardzo to lubię...wolę mniejsze formaty...ale...
Dostajemy też wartki,błyskotliwy język,ciekawą perspektywę i cudownie ironiczne komentarze i uwagi..
Są też ważkie pytania...nieco płytkie odpowiedzi,amerykański rozmach i antyczny spokój...
Zachęcam...nic się nie dowiecie o stworzeniu,ale jestem bo istnieję..to też jakaś kotwica...

Zobacz zanim oślepniesz
to gra,kółko czy kreska,
a może w niebie lub piekle
osiągniesz boskie szaleństwa..

Perski kociak puszcza perskie oko...
Jeśli niemal każda postać to pomnik,niemal każda myśl jest odpowiedzią,niemal każde wydarzenie kamieniem...no cóż taka powieść musi być nieco monumentalna..nie bardzo to lubię...wolę mniejsze formaty...ale...
Dostajemy też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
242

Na półkach: ,

Ależ na początku rozzłościła mnie ta książka! Po jakichś pięćdziesięciu stronach chciałem cisnąć ją w kąt i na wieki już udawać, że jej tam nie ma, co byłoby o tyle łatwiejsze, iż nie był to jeden z moich własnych kątów. Na tym polegał jednak zarazem mój problem – innej książki już nie miałem, a najbliższy ląd (wraz z domniemaną księgarnią) odległy był o cztery dni, jeśli wolno mi tak swobodnie żonglować jednostkami miary.
Po krótkich dąsach powróciłem więc do „Stworzenia świata” i z czasem się w nie wciągnąłem. Lista jego mankamentów jest jednak długa. Nawet nie znając nazwiska autora, bez trudu odgadłbym, że jest Amerykaninem, kierującym swe dzieło przede wszystkim do rodaków i mającym gdzieś z tyłu głowy perspektywę wysokobudżetowej ekranizacji. Język jest zatem prosty, by nie rzec prostacki, a zagadnienia teologiczne wyłożone łopatologicznie i spłycone. Kto ceni subtelność i niedopowiedzenia, powinien omijać powieść Vidala z daleka. Najgorszym chyba posunięciem, dającym wyraźne świadectwo opinii, jaką ma autor o możliwościach intelektualnych swych odbiorców, jest wielokrotne objaśnianie dialogów, to znaczy po jasnej i przejrzystej wymianie zdań następuje komentarz do niej, by czytelnikowi nie umknął jej sens, bynajmniej nie ukryty. To bardzo obraźliwy zabieg.
Oczywiście, należy docenić ogrom pracy, jaką wykonał Vidal, by posiąść zatrważającą liczbę tego, co dziś mylnie uważamy za fakty historyczne. Po swojemu je wprawdzie przeinaczył i poprzycinał, co jednak uważam za absolutnie dozwolone w ramach licencji poetyckiej. Problem polega na tym, że decydując się spleść w jednym tomie tyle postaci, wydarzeń, kultur i wątków, z konieczności dopuścił się uproszczeń i grubości, tnąc delikatną tkankę dziejów nie skalpelem, a toporem. Mamy tu zresztą do czynienia ze zwielokrotnionym syndromem Forresta Gumpa – bohater dyskutuje z Buddą i wędkuje z Konfucjuszem, Sokrates stawia mu (zresztą krzywo) chałupę, a Demokryt służy za maszynę do pisania, itp., itd.
Znamienny jest fakt, iż narrator, mimo wielokrotnych deklaracji o daniu odpowiedzi na tytułowe pytanie, przytacza tylko jego ujęcie, istotnie zazwyczaj logicznie trochę dziurawe, w ramach kolejnych doktryn religijnych i nie zajmuje ostatecznie własnego stanowiska, co czyni ze „Stworzenia świata” swoisty manifest, jeśli nie ateistyczny, to z pewnością antyreligijny, a dzięki „posłowiu” Demokryta ściśle materialistyczny. Sam tytuł można jednak również rozumieć jako aluzję do wykuwania się cywilizacji, której serce biło kiedyś w innym rejonie globu.

Ależ na początku rozzłościła mnie ta książka! Po jakichś pięćdziesięciu stronach chciałem cisnąć ją w kąt i na wieki już udawać, że jej tam nie ma, co byłoby o tyle łatwiejsze, iż nie był to jeden z moich własnych kątów. Na tym polegał jednak zarazem mój problem – innej książki już nie miałem, a najbliższy ląd (wraz z domniemaną księgarnią) odległy był o cztery dni, jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
134

Na półkach: , , , ,

Arcyciekawa, po mistrzowsku i z elegancją napisana powieść. W trosce o dobro literatury uprzejmie donoszę, że to pozycja ze wszech miar godna najwyższej uwagi, gdyż autor niewątpliwie posiadł mandat niebios.

„Klasyczny przykład: kiedy Ajschylos, gorąco niegdyś oklaskiwany tragik, stracił nagrodę na rzecz oklaskiwanego obecnie Sofoklesa, rozsierdził się do tego stopnia, że porzucił Ateny i przeniósł się na Sycylię, gdzie zakończył życie w bardzo oryginalny sposób. Orzeł wypatrujący twardej powierzchni, o którą mógłby roztrzaskać żółwia, wziął łysinę autora Persów za skałę i zrzucił na nią żółwia z zabójczą celnością.”

Zalecane jest czytanie będąc odzianym w przestwór.

Arcyciekawa, po mistrzowsku i z elegancją napisana powieść. W trosce o dobro literatury uprzejmie donoszę, że to pozycja ze wszech miar godna najwyższej uwagi, gdyż autor niewątpliwie posiadł mandat niebios.

„Klasyczny przykład: kiedy Ajschylos, gorąco niegdyś oklaskiwany tragik, stracił nagrodę na rzecz oklaskiwanego obecnie Sofoklesa, rozsierdził się do tego stopnia, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2316
131

Na półkach: ,

Najbardziej lubiana przeze mnie powieśc historyczna, świetna narracja, dobze oddane realia. Dużo, dużo ciekawostek oraz bardzo dobre kreacje bohaterów.

Najbardziej lubiana przeze mnie powieśc historyczna, świetna narracja, dobze oddane realia. Dużo, dużo ciekawostek oraz bardzo dobre kreacje bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
14
4

Na półkach: , ,

Najpierw słuchałem fragmentów tej książki w radiowej Trójce. Zainspirowało mnie to, do przeczytania całości. Nie wiem dlaczego ale jest to jedna z książek, które najbardziej zapadły mi w pamięci. Wracam do tej pozycji co jakiś czas, zawsze z przyjemnością delektując się elegancją języka.

Najpierw słuchałem fragmentów tej książki w radiowej Trójce. Zainspirowało mnie to, do przeczytania całości. Nie wiem dlaczego ale jest to jedna z książek, które najbardziej zapadły mi w pamięci. Wracam do tej pozycji co jakiś czas, zawsze z przyjemnością delektując się elegancją języka.

Pokaż mimo to

avatar
2110
437

Na półkach: , ,

To jedna z moich ulubionych pozycji. Niesamowite tło historyczne - barwne i przebogate. Czyta się jednym tchem. Polecam!

To jedna z moich ulubionych pozycji. Niesamowite tło historyczne - barwne i przebogate. Czyta się jednym tchem. Polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    112
  • Przeczytane
    82
  • Posiadam
    32
  • Ulubione
    8
  • Chcę w prezencie
    4
  • Historyczne
    2
  • Powieść historyczna
    2
  • Proza
    1
  • Teraz czytam
    1
  • 1988
    1

Cytaty

Więcej
Gore Vidal Stworzenie świata Zobacz więcej
Gore Vidal Stworzenie świata Zobacz więcej
Gore Vidal Stworzenie świata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także