Bez wątpienia jest to jedna z najważniejszych i najbardziej wartościowych polskich książek. ,,Kamienie na szaniec" po prostu trzeba przeczytać.

,,Kamienie..." to prawdziwa historia trzech warszawskich maturzystów - Jana Bytnara ,,Rudego", Macieja Aleksego Dawidowskiego ,,Alka" i Tadeusza Zawadzkiego ,,Zośki". Po wybuchu II wojny światowej chłopaki angażują się w konspirację, a ich przyjaźń rozkwita. Początkowo biorą udział tylko w akcjach Małego Sabotażu, ale czas upływa i niebawem przyjdzie im walczyć z bronią w ręku.

,,Kamienie na szaniec" czytałam podczas wakacji i na początku bałam się, że to będzie strasznie ponura i gorzka książka o śmierci i cierpieniu. Na szczęście, tak nie jest. Pierwsze rozdziały są wręcz pozytywne i nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że na tej książce wolno tylko płakać. To jest opowieść o młodych, pełnych energii i radości ludziach, który potrafią czerpać z życia ile się da. Bawią się, wyjeżdżają na wieś w lato, żeby mieć świeże powietrze, spotykają się na przyjęciach. I tu mam apel do twórców filmu: wcale nie trzeba wprowadzać scen erotycznych, żeby pokazać, że bohaterowie cieszyli się życiem.

To także opowieść o przyjaźni i poświęceniu. Kamiński pokazuje, jak bardzo można przywiązać się do drugiego człowieka i ile można zrobić, żeby go chronić. Mamy tu też patriotyzm, który wyraża się w czynach, a nie opowiadaniu, jak to kocha się Polskę. Bo tak właśnie wyraża się każda miłość. Nie wzniosłymi przemowami, ale poświęceniem i odpowiedzialnością.

Jeśli chodzi o bohaterów, to moim ulubieńcem jest Alek. Wesoły, pewny siebie, inteligentny, a do tego przystojny. Ogólnie Kamiński opisał swoich bohaterów tak, że łatwo ich polubić, zarówno spokojnego, refleksyjnego Rudego, delikatnego i opanowanego Zośkę, jak też postacie drugoplanowe. Nie zgadzam się z opinią, że bohaterowie są wyidealizowani. Są tak przedstawieni, żeby czytelnik im kibicował, przecież książka powstała w celach propagandy Armii Krajowej. Mają wady, np. Alek jest porywczy, a Rudy rywalizuje z nim, żeby się popisać, a nie dla dobra kraju. Czy naprawdę w dzisiejszych czasach bohaterowie muszą przeklinać, zdradzać się i wrzeszczeć na każdego, żeby być prawdziwi?

Krótko mówiąc, polecam tą książkę. Jest lekko i dobrze napisana, język nie jest skomplikowany, a fabuła wciąga, więc powinna się każdemu spodobać. To naprawdę mądra i wzruszająca opowieść o tym, co w życiu ważne.

,,Życie jest tylko wtedy coś warte i tylko wtedy daje radość, jeśli jest służbą."

Bez wątpienia jest to jedna z najważniejszych i najbardziej wartościowych polskich książek. ,,Kamienie na szaniec" po prostu trzeba przeczytać.

,,Kamienie..." to prawdziwa historia trzech warszawskich maturzystów - Jana Bytnara ,,Rudego", Macieja Aleksego Dawidowskiego ,,Alka" i Tadeusza Zawadzkiego ,,Zośki". Po wybuchu II wojny światowej chłopaki angażują się w...