- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Michał Książek
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów
Reporterskie książki roku bez „Chłopek”. Znamy finalistów Nagrody Kapuścińskiego 2024
Czytamy w weekend. 5 kwietnia 2024
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułów
Kalendarz wydarzeń literackich: sierpień
Festiwal literacki „Patrząc na Wschód“: już w sierpniu VI edycja
Popularne cytaty autora
Budziłem się w pokoiku na końcu korytarza. Na ostatnim piętrze, na skrajnym tapczanie. Wyraźnie na obrzeżu miejsca, nazwanego monastyrem, na...
Budziłem się w pokoiku na końcu korytarza. Na ostatnim piętrze, na skrajnym tapczanie. Wyraźnie na obrzeżu miejsca, nazwanego monastyrem, na ostatniej jego orbicie. Brodaty mnich przydzielił mi takie lokum, jakby chciał odsunąć przybysza od życia wspólnoty. Nawet łóżko dostałem poślednie, choć był wybór. Ta dyslokacja bardzo mi odpowiadała. Wydawało się to naturalne i byłem wdzięczny, bo żeby obserwować, to jakaś odległość jednak jest potrzebna. Podobnie jak potrzebny jest czas, żeby coś usłyszeć. Dźwięk po prostu musi przeminąć, a obiekt jakoś się oddalić. Żeby nie stworzyć całości z tym, co chce się zobaczyć.
2 osoby to lubiąZima sprzyjała zapominaniu, po prostu dało się zauważyć, jak to przyspieszało. Wsi i miasteczek nikt nie oglądał i nie zapamiętywał, bo ludz...
Zima sprzyjała zapominaniu, po prostu dało się zauważyć, jak to przyspieszało. Wsi i miasteczek nikt nie oglądał i nie zapamiętywał, bo ludzie siedzieli w domach. Deszcz, śnieg i mgła zatrzymały ich w mieszkaniach, z których zazwyczaj pochodzą najwyraźniejsze zimowe wspomnienia. Dni stały się krótkie, światła ubywało, coraz mniej było widać. Nie zdziwiłbym się, gdyby ta właśnie ćwiartka naszej pamięci, zima, była najuboższa. Bo przecież pamięć można podzielić na cztery pory roku?
2 osoby to lubią