Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marek Hemerling
Źródło: http://encyklopediafantastyki.pl/
6
6,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, czasopisma
Urodzony: 1958 (data przybliżona)
Autor piszący w nurcie science fiction. Debiutował opowiadaniem "Szkic III - lądowanie" zamieszczonym w 1981 roku w "Głosie Pomorza".
6,0/10średnia ocena książek autora
203 przeczytało książki autora
235 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wizje alternatywne. Antologia opowiadań "SF" pisarzy polskich
6,0 z 73 ocen
241 czytelników 5 opinii
1990
Miesięcznik Fantastyka, nr 48 (9/1986)
Cykl: Fantastyka (tom 48)
7,7 z 7 ocen
18 czytelników 1 opinia
1986
Miesięcznik Fantastyka, nr 16 (1/1984)
Cykl: Fantastyka (tom 16)
5,7 z 6 ocen
16 czytelników 0 opinii
1984
Miesięcznik Fantastyka, nr 14-15 (11-12/1983)
Cykl: Fantastyka (tom 14)
6,3 z 8 ocen
21 czytelników 1 opinia
1983
Najnowsze opinie o książkach autora
Diabelska maskarada Marek Hemerling
3,5
"Purpurowe obłoki przesłaniały fragmentami powierzchnie planety, snując się leniwie w promieniach błękitnego słońca." Interesująca pozycja z dziedziny literatury fantastycznonaukowej, której większość akcji rozgrywa się na ponurej i nieprzyjaznej dla człowieka planecie Gelwonie. Hemerling dość ciekawie przedstawia wewnętrzne przeżycia głównych bohaterów, którzy często znajdują się w sytuacjach, na pierwszy rzut oka wydawałoby się bez wyjścia. Mimo upływy kilkudziesięciu lat (książka została napisana w 1985r.) wiele rozwiązań technologicznych dalej wydaje się być sensownych i możliwych do zrealizowania w przyszłości. Jedyną rozczarowująca rzeczą jest samo zakończenie. W mojej ocenie zbyt banale. Pozdrawiam i życzę udanej lektury.
Wizje alternatywne. Antologia opowiadań "SF" pisarzy polskich Jarosław Grzędowicz
6,0
Do zbiorku tego - niezwykle nierównego - mam spory sentyment: nabyłam go ponad 10 lat temu i obecnie postanowiłam sobie odświeżyć, zrewidować swoje zdanie na temat poszczególnych opowiadań.
A przedstawia się ono tak:
->Jacek Inglot "Quietus i chrześcijanie" - zgrabnie napisane, zgrabnie i pieczołowicie zbudowany świat prowincji rzymskiej z jednej strony, z drugiej absolutnie nieprzekonująca i zbyt patetyczna apologia chrześcijaństwa. Bezsensowny wątek z ninja. Słowem: opowiadanie nudnawe, do mnie nietrafiające.
->Eugeniusz Dębski "Manipulacja Poncjusza Piłata" - wyśmienite opowiadanie-żart. Żart z historii, z niezachwianej wiary w słowo pisane i z tego o czym nie wiedział Michaił Bułhakow ;)
->Eugeniusz Dębski "Prywatny statek z planety Ziemia" - trochę zbyt patetyczna anty-utopia potępiająca w sposób zbyt dosłowny kapitalizm. Na plus dobrze skonstruowane i mimo krótkiej formy dobrze przedstawione postaci, ale i tak nie zapada w pamięć.
->Ryszard Głowacki, Lilianna Witkowska-Wawer "Wszystka trawa zielona" - Naiwna i ckliwa historyjka o bakterii która niszczy proces fotosyntezy i produkcji hemoglobiny jednocześnie, a wszystko przez to, że na Śląsku jest za dużo kominów. Bezsensu.
-> Romuald Pawlak "Koniec ery głodu" - Jedno z lepszych opowiadań zbioru. Czytelnik wrzucony jest in medias res (czyli tak jak w opowiadaniach lubię najbardziej) a akcji nadaje tempa szybka i częsta zmiana punktu narracji; gorzkie spostrzeżenia wrzucone tak od niechcenia sprawiają, że opowiadanie trafia i na dłużej zostaje w pamięci.
-> Andrzej Sapkowski "Muzykanci" - opowiadania Sapkowskiego wielbię bezkrytycznie, to należy do moich ulubionych i w ogóle ave cesar imperator...
->Andrzej Ziemniak "Kochanek Chimery" - bardzo udane studium choroby psychicznej...niesłużące niczemu. Nie mam bladego pojęcia co autor chciał wyrazić.
->Jarosław Grzędowicz "Śmierć Szczurołapa" - Mój absolutny faworyt zbioru. Niby prosta historyjka, osadzona w prostym świecie niedalekiej przyszłości, niby zupełny brak zaskoczenia w finale (pewnie dlatego, że od początku wszystko ku niemu prowadziło) - a jednak cieszy mnie niezmiernie.
->Krzysztof Kochański "Wewnątrz" - numer trzy zbioru. Pomysły wszystkich autorów filmów katastroficznych są przy Smołownicy jak piosenki Majki Jeżowskiej przy Requiem Mozarta.
->Marek Hemerling "Wyrzutek" - opowiadanie ponoć stanowi część większej całości i niestety czuć to na każdym kroku - świat zbyt drobiazgowy by od razu czytelnik mógł poczuć się w nim swobodnie, a gdy już wszystko się ogarnie, okazuje się, że opowiadanie się kończy. Na dodatek autor stosuje irytujące słowotwórstwo mające zastąpić przekleństwa. bezsensu.
->Mirosław Piotr Jabłoński "Duch Czasu" - mój numer dwa. Arcygenialne opowiadanie zbudowane na nieustannych dygresjach trafiające prosto w moje poczucie humoru. Wyśmienita zabawa historią, faktami oraz językami (polskim, angielskim, niemieckim i łaciną). Domagam się więcej!
->Rafał A. Ziemkiewicz "Szosa na Zaleszczyki" - zirytowało mnie to opowiadanie, na dodatek zrobiło to już drugi raz i to tym razem jeszcze mocniej! Lubię gdy autor zmusza do refleksji, nie lubię gdy nachalnie wpycha mi swoje przekonania. Dodatkowo średnio mnie wzruszają opowiastki o niepokalanych (??!) poczęciach.
Podsumowując: warto przeczytać - toż to już historia! A poza tym, któż by się oparł uroczej pani z okładki? :D