Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niesamowita podróż z prokurator Sawicką właśnie się zakończyła :-( Jak żyć pani Diano? Jak teraz żyć? ;-) Polecam całą serię, którą trzeba czytać chronologicznie. Świetna warstwa fabularna i emocjonalna. Być może główna bohaterka może przywoływać skojarzenie z mecenas Chyłką, jednak pozbawiona jest sztuczności i wymuszonych dialogów. Świetna zabawa.

Niesamowita podróż z prokurator Sawicką właśnie się zakończyła :-( Jak żyć pani Diano? Jak teraz żyć? ;-) Polecam całą serię, którą trzeba czytać chronologicznie. Świetna warstwa fabularna i emocjonalna. Być może główna bohaterka może przywoływać skojarzenie z mecenas Chyłką, jednak pozbawiona jest sztuczności i wymuszonych dialogów. Świetna zabawa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam nieodparte wrażenie, że Zakrzewski to już inna osoba niż w pierwszych tomach. Czytało się dość wolno, akcja sunie powoli, dialogi jakby wymuszone, brak zwrotów akcji które przykułyby uwagę czytelnika. Nie ma nic w tej powieści, co sprawia, że chętnie po nią sięgamy zarywając noce. Po prostu kolejna jakaś tam powieść kryminalna. Na pewno są lepsze.

Mam nieodparte wrażenie, że Zakrzewski to już inna osoba niż w pierwszych tomach. Czytało się dość wolno, akcja sunie powoli, dialogi jakby wymuszone, brak zwrotów akcji które przykułyby uwagę czytelnika. Nie ma nic w tej powieści, co sprawia, że chętnie po nią sięgamy zarywając noce. Po prostu kolejna jakaś tam powieść kryminalna. Na pewno są lepsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna historia, która mogłaby wydarzyć się na prawdę.
Jedna z nielicznych sensacyjnych opowieści, którą chce się czytać, a która nie jest przerysowana amerykańską bohaterskością.

Świetna historia, która mogłaby wydarzyć się na prawdę.
Jedna z nielicznych sensacyjnych opowieści, którą chce się czytać, a która nie jest przerysowana amerykańską bohaterskością.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tak świetnie wkręcać w historie potrafi tylko Maciej Siembieda! Panie Macieju, szkoda że to tylko 360 stron :-(

Tak świetnie wkręcać w historie potrafi tylko Maciej Siembieda! Panie Macieju, szkoda że to tylko 360 stron :-(

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Horst nie zawodzi, kolejny tom trzyma poziom świetnej fabuły, relacji ludzkich oraz trudnej policyjnej roboty. Ta ksiąska nie nudzi, wszystko idealnie do siebie pasuje, razem z bohaterem dochodzimy do prawdy. Lubię książki kryminalne, które potrafią utrzymywać ciekawość, oraz mieszają w głowie co do sprawcy. Polecam.

Horst nie zawodzi, kolejny tom trzyma poziom świetnej fabuły, relacji ludzkich oraz trudnej policyjnej roboty. Ta ksiąska nie nudzi, wszystko idealnie do siebie pasuje, razem z bohaterem dochodzimy do prawdy. Lubię książki kryminalne, które potrafią utrzymywać ciekawość, oraz mieszają w głowie co do sprawcy. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niespecjalnie powalająca.

Niespecjalnie powalająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zawsze z wielką niecierpliwością czekam na kolejną sprawę Eddiego Flynna. Do tej pory każda z książek to był kryminalny majstersztyk wodzenia czytelnika za nos. Niestety "Pół na Pół" to chyba mały wypadek pisarski Steve Cavanagh. W połowie książki można już odgadnąć kto jest winny, przez co straciłem już ochotę na dalsze czytanie. Za bardzo wydumana, przewidywalna i bezbarwna :-(

Zawsze z wielką niecierpliwością czekam na kolejną sprawę Eddiego Flynna. Do tej pory każda z książek to był kryminalny majstersztyk wodzenia czytelnika za nos. Niestety "Pół na Pół" to chyba mały wypadek pisarski Steve Cavanagh. W połowie książki można już odgadnąć kto jest winny, przez co straciłem już ochotę na dalsze czytanie. Za bardzo wydumana, przewidywalna i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autor ma dar przelewania myśli na papier, jednak czuje duży niedosyt. Jak na półroczny pobyt w Boliwii, bardzo oszczędny w opisach życia w tym kraju. Wielka szkoda.

Autor ma dar przelewania myśli na papier, jednak czuje duży niedosyt. Jak na półroczny pobyt w Boliwii, bardzo oszczędny w opisach życia w tym kraju. Wielka szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część z panią prokurator Gabi jest jeszcze lepsza niż pierwsza. Bohaterka dość irytująca ale potrafiąca przyciągać do siebie nie tylko kłopoty, ale też czytelnika. Z charakteru trochę podobna do Chyłki Remigiusza Mroza, jednak widać znaczną różnice, o ile w Chyłce ciągłe rzucanie "mięsem" jest jakby sztuczne, tutaj cięty język jest naturalną pochodną relacji i zdarzeń. Powieść fabularnie bez zarzutu, wszystko logicznie nawiązuje do siebie w odpowiedniej kolejności. Autorka myli tropy, a sprawca nie jest królikiem wyciągniętym z kapelusza. Język powieści jest płynny, bez zbędnych opisów i dialogów których pełno u Remigiusza Mroza. Tutaj każde słowo i sytuacja jest dobrze zaplanowana i ma konkretne znaczenie. Chociaż to dramat, autorka wplotła trochę satyry na poglądy i stereotypy. Warto sięgnąć po przygody pani prokurator, bo to świetna rozrywka i łamigłówka. Zabieram się za kolejną część.

Druga część z panią prokurator Gabi jest jeszcze lepsza niż pierwsza. Bohaterka dość irytująca ale potrafiąca przyciągać do siebie nie tylko kłopoty, ale też czytelnika. Z charakteru trochę podobna do Chyłki Remigiusza Mroza, jednak widać znaczną różnice, o ile w Chyłce ciągłe rzucanie "mięsem" jest jakby sztuczne, tutaj cięty język jest naturalną pochodną relacji i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę czyta się szybko, ale niestety autorowi chyba brakło pomysłu na tę powieść. Za mało dramaturgii, za mało zwrotów akcji, za mało tajemnicy. Niby zagadka zamkniętego pokoju uchwycona w kosmicznej rzeczywistości, jednak mdła, bezbarwna, za mało wciągająca. Można przeczytać, ale nie trzeba.

Książkę czyta się szybko, ale niestety autorowi chyba brakło pomysłu na tę powieść. Za mało dramaturgii, za mało zwrotów akcji, za mało tajemnicy. Niby zagadka zamkniętego pokoju uchwycona w kosmicznej rzeczywistości, jednak mdła, bezbarwna, za mało wciągająca. Można przeczytać, ale nie trzeba.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrnąłem do połowy i opadłem z sił. Ten chłam czytelniczy nie jest wart straty czasu! Widzę że wydawnictwa idą na ilość a nie jakość. Podobnie z polecajkami innych autorów. To zwyczajna ściema, żeby napędzić frajerów, żeby wydali kilkadziesiąt złotych. Ostatnio tego jest tak dużo, że polscy autorzy stają się arabskimi przekupami, czającymi się na turystów, by wcisnąć im tandetę. Ta książka jest tak płaska, bez emocji, drętwe dialogi, że aż dziwi, że ktoś dopuścił to do druku! Pan Szczygielski przestał dla mnie istnieć.

Dobrnąłem do połowy i opadłem z sił. Ten chłam czytelniczy nie jest wart straty czasu! Widzę że wydawnictwa idą na ilość a nie jakość. Podobnie z polecajkami innych autorów. To zwyczajna ściema, żeby napędzić frajerów, żeby wydali kilkadziesiąt złotych. Ostatnio tego jest tak dużo, że polscy autorzy stają się arabskimi przekupami, czającymi się na turystów, by wcisnąć im...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wreszcie rasowy kryminał, który kończy się realnie a nie cukierkowo. Wreszcie powieść bez wydłużających ją pierdół!

Wreszcie rasowy kryminał, który kończy się realnie a nie cukierkowo. Wreszcie powieść bez wydłużających ją pierdół!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy Kościół Katolicki to dar od Boga, czy raczej świetnie zbudowany mit, dla chęci zdobycia władzy? Jak zwykle Berry rewelacyjnie połączył historię z polityką i kościelnymi tajemnicami, obrazują dzięki temu przepiękną Maltę. Warto zagłębić się w tę przygodę i samemu odpowiedzieć sobie na pytanie, czy Kościół aby na pewno jest ............ Święty!

Czy Kościół Katolicki to dar od Boga, czy raczej świetnie zbudowany mit, dla chęci zdobycia władzy? Jak zwykle Berry rewelacyjnie połączył historię z polityką i kościelnymi tajemnicami, obrazują dzięki temu przepiękną Maltę. Warto zagłębić się w tę przygodę i samemu odpowiedzieć sobie na pytanie, czy Kościół aby na pewno jest ............ Święty!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Za trzy tygodnie lecę na zwiedzanie Japonii. Szukałem książki, która nie będzie opisywać zabytków i stereotypów, ale pokażę mi tę mentalną Japonię. Wybierając tę książkę trafiłem w sedno. Świetny język autorki, która w gawędziarski sposób opisuje świat Japończyków poprzez codzienne życie, pracę, jedzenie, przyrodę, zwierzęta, wierzenia i święta. W żadnym z rozdziałów autorka nie koloryzuje i nie przynudza. Oczywiste jest, że tytuł jest trochę na wyrost, bo trudno zrozumieć kraj w którym się jeszcze nie było, tylko na podstawie opisów, ale to wspaniały wstęp na poznanie tego, co będzie się przezywać na miejscu. Polecam i już nie mogę się doczekać na lot!

Za trzy tygodnie lecę na zwiedzanie Japonii. Szukałem książki, która nie będzie opisywać zabytków i stereotypów, ale pokażę mi tę mentalną Japonię. Wybierając tę książkę trafiłem w sedno. Świetny język autorki, która w gawędziarski sposób opisuje świat Japończyków poprzez codzienne życie, pracę, jedzenie, przyrodę, zwierzęta, wierzenia i święta. W żadnym z rozdziałów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W marcu 2023 wyjeżdżam na wycieczkę do Peru. Sięgnąłem po tę książkę, aby sobie choć trochę posmakować wcześniej tego kraju. Niestety, autorzy sprawili że ta potrawa była sucha i mdła! Tego zwyczajnie nie da się czytać nawet na siłę :-( Zero emocji, przygód, zero relacji z miejscem. Zwyczajny opis.

W marcu 2023 wyjeżdżam na wycieczkę do Peru. Sięgnąłem po tę książkę, aby sobie choć trochę posmakować wcześniej tego kraju. Niestety, autorzy sprawili że ta potrawa była sucha i mdła! Tego zwyczajnie nie da się czytać nawet na siłę :-( Zero emocji, przygód, zero relacji z miejscem. Zwyczajny opis.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna odsłona przygód Brudnego. I byłoby to kolejna ciekawa pozycja, gdyby autor nie zrobił z powieści swojego politycznego manifestu! Również nie darze pozytywnym uczuciem obecnej opcji rządzącej, ale nie po to biorę do ręki kryminał. aby autor leczył w niej swoje polityczne kompleksy w tak nachalny sposób. Nie polecam i zawiodłem się.

Kolejna odsłona przygód Brudnego. I byłoby to kolejna ciekawa pozycja, gdyby autor nie zrobił z powieści swojego politycznego manifestu! Również nie darze pozytywnym uczuciem obecnej opcji rządzącej, ale nie po to biorę do ręki kryminał. aby autor leczył w niej swoje polityczne kompleksy w tak nachalny sposób. Nie polecam i zawiodłem się.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytajcie powieści pana Siembiedy i dbajcie o Niego, bo taki skarb pisarski to rzadkość.

Czytajcie powieści pana Siembiedy i dbajcie o Niego, bo taki skarb pisarski to rzadkość.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sam nie wiem co napisać o tej książce, ze względu na mieszane odczucia, a nie chciałbym obrazić autora.
Ciśnie mi się na usta jedno określenie na ocenę tej pozycji: przedszkole! Z thrillerem to nie ma nic wspólnego. To tylko kiepska obyczajówka z wątkiem kryminalnym. Trzy pary, które zamknięte na odludziu bez dostępu do internetu, mają przepracować swoje problemy, a każda z osób ma swoje tajemnice. Kto jest prawdziwy a kto udaje? A kim jest trup i kto Go zabił? To zapowiedź świetnego thrillera, ale niestety nie tej książki. Relacje płytkie, naciągane, sztywne postacie z dialogami które nie wnoszą nic do historii. Nie czuć gęstej atmosfery, akcja i cała fabuła bez żadnych zwrotów akcji. Napięcie? Chyba bateria do zegarka ma jej więcej! Historia mająca potencjał, zwyczajnie "spieprzona". Szkoda czasu, są ciekawsze książki. Nie polecam.

Sam nie wiem co napisać o tej książce, ze względu na mieszane odczucia, a nie chciałbym obrazić autora.
Ciśnie mi się na usta jedno określenie na ocenę tej pozycji: przedszkole! Z thrillerem to nie ma nic wspólnego. To tylko kiepska obyczajówka z wątkiem kryminalnym. Trzy pary, które zamknięte na odludziu bez dostępu do internetu, mają przepracować swoje problemy, a każda z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Steve Berry to już klasyka dla miłośników historii i tajemnic. Kolejna przygoda Cottona wciąga jak bagno!

Steve Berry to już klasyka dla miłośników historii i tajemnic. Kolejna przygoda Cottona wciąga jak bagno!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy zemsta na ziemi może być usprawiedliwiona? Czy raczej to Bóg winien posiadać wyłączność na karę po życiu?
Michał Śmielak stworzył świetną powieść, od której nie można się oderwać. Niewielka wioska w Karkonoszach, ale wielcy mieszkańcy, którzy w dusznej atmosferze potępienia ale też wiejskiej sielanki, kryją niejedną tajemnice. Główny bohater nawet nie przypuszczał, że zwykły urlop i zabawa w detektywa, może zaprowadzić Go na skraj przepaści. Być może to kara za porzucenie powołania? Być może sam Jezus Chrystus Mściwy zejdzie z krzyża by Go ukarać?
Duszna atmosfera wiejskiej społeczności, aluzje i niedopowiedzenia, oczy kryjące się za firankami domów, świetne dialogi, zapach rozkoszy w ramionach kobiety i upadek wiary. Co wydarzy się we Wnykach? Sam byłem ciekaw i jestem szczerze zadowolony. To powieść, która każe zadać nam samym pytanie, po której będziemy stronie? Czekam na drugą część!

Czy zemsta na ziemi może być usprawiedliwiona? Czy raczej to Bóg winien posiadać wyłączność na karę po życiu?
Michał Śmielak stworzył świetną powieść, od której nie można się oderwać. Niewielka wioska w Karkonoszach, ale wielcy mieszkańcy, którzy w dusznej atmosferze potępienia ale też wiejskiej sielanki, kryją niejedną tajemnice. Główny bohater nawet nie przypuszczał, że...

więcej Pokaż mimo to