Dzień gniewu
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2023-02-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-02-22
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367551250
Tego, co wydarzyło się w zwykły, słoneczny dzień, nie dało się przewidzieć. Rozpędzony samochód, który wjechał w sam środek centrum handlowego, był jedynie początkiem chaosu, jaki wdarł się w życie kilku osób, a wielu go pozbawił.
Jedna z poszkodowanych, która trafia do szpitala, nie pamięta niczego. Ma za to przeczucie, że sprawcą wypadku jest bliska jej osoba. Z czasem odkryje coś, czego nie spodziewała się w najgorszych koszmarach.
Tymczasem młodszy aspirant, Krystian Betel, nie wierzy w oficjalną wersję wydarzeń. Zaczyna interesować się sprawą, widząc w niej swoją szansę na szybki awans. Podjęty przez niego trop zaprowadzi go do miejsca, o którego istnieniu nie miał pojęcia, i szybko pożałuje, że tak nie zostało…
„Dzień gniewu” to opowieść o chorym umyśle i rodzących się w nim niebezpiecznych planach. Ale przede wszystkim o ludziach, którzy szukając azylu i akceptacji, gotowi są na największe poświęcenie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Dzień gniewu
Zwykły, słoneczny dzień, centrum handlowe. Drogie ubrania za szklaną szybą i ciepła kawa w kawiarni, niektórzy w pośpiechu, inni z większą ilością czasu. Nagle ten obrazek rozwala się na milion kawałków, gdy do środka centrum handlowego wjeżdża rozpędzony samochód. Wielki chaos, krzyk, pytania i brak jakichkolwiek odpowiedzi. Jedna z poszkodowanych, Liliana, która trafia do szpitala ma więcej pytań niż inni - nie pamięta nic ze swojego życia przed tragicznym wydarzeniem w centrum handlowym. Pan Szczygielski nie patyczkował się aby zacząć historię od powolnego tempa, tutaj wszystko wjechało tak szybko, jak ten rozpędzony samochód. Czytając "Dzień Gniewu" czytelnik sobie będzie analizował wiele rzeczy, czy to, że o czymś nie pamiętamy zawsze jest złe? Postać Liliany zmaga się z utratą pamięci w ogromnym stopniu, bo kobieta nie zapomniała listy zakupów czy tego po co tak na prawdę znalazła się w tym centrum handlowym, ona zapomniała wiele lat swojego dotychczasowego życia. Poznając historię dziewczyny dochodzimy do wniosku, że może to i lepiej, że stało się tak jak się stało, ale z drugiej strony kto by nie chciał dowiedzieć się kim jest i poznać prawdy o samym sobie, poznać siebie od nowa. Poznajemy także policjanta Betela, podobało mi się to jak autor ukazał postać Krystiana, zazwyczaj w książkach mamy do czynienia z wysokim stanowiskiem policjanta, który odgrywa ważną rolę w dochodzeniu, w tym przypadku mamy osobę, która tylko marzy aby być na wyższym stopniu i mieć możliwość brania udziału w tej akcji. Krystian się nie poddaje i mając swoje zdanie na temat tego co się wydarzyło, chce pokazać innym, że się nie myli w tej kwestii. Dochodząc do pewnego momentu myślałam, aaa Szczygielski, ja wszystko wiem, aa nie, jednak nie wiem dużo, o wiem już trochę.. dobra, nie wiem nic! A gdy autor w końcu zapodał mi najważniejszy moment tej powieści nie chciałam mu w to uwierzyć. Ludzie, o chorym umyśle, ludzie, którzy mają swoje zasady, swoje wizje, swoje racje. Mają kierunek i drogę do "polepszenia" świata. Czytając to miałam ciarki i niedowierzanie. 😱 Książka uderzy w czytelnika mocno. Sprawdźcie! 🔥
Oceny
Książka na półkach
- 483
- 302
- 52
- 43
- 12
- 11
- 10
- 8
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Zaczęło się ciekawie, czytało dobrze. Potem troszkę zamieszania i coś odrobinę się popsuło, chyba nie przypadł mi ten wątek Papy ale zakończenie zaskakujące.
To po Asymertii moje drugie spotkanie z autorem I w obu przypadkach mam mieszane uczucie. Niby jest dobrze ale gdzieś tam coś mi się nie zgrywa...
Zaczęło się ciekawie, czytało dobrze. Potem troszkę zamieszania i coś odrobinę się popsuło, chyba nie przypadł mi ten wątek Papy ale zakończenie zaskakujące.
Pokaż mimo toTo po Asymertii moje drugie spotkanie z autorem I w obu przypadkach mam mieszane uczucie. Niby jest dobrze ale gdzieś tam coś mi się nie zgrywa...
Daję mocną ósemkę. Od pierwszej do ostatniej strony książka przykuwa uwagę. Walorami są wnikliwe spostrzeżenia przyprawione inteligentnym humorem, zdania nadające się na cytaty warte zapamiętania i zaskakujące zwroty akcji.
Daję mocną ósemkę. Od pierwszej do ostatniej strony książka przykuwa uwagę. Walorami są wnikliwe spostrzeżenia przyprawione inteligentnym humorem, zdania nadające się na cytaty warte zapamiętania i zaskakujące zwroty akcji.
Pokaż mimo toPoczątek książki ciekawy i wciągający. Potem było już gorzej. Moim zdaniem, im dalej w las tym historia coraz bardziej naciągana. Mam wrażenie, że część wątków się nie klei. Rozczarowanie
Początek książki ciekawy i wciągający. Potem było już gorzej. Moim zdaniem, im dalej w las tym historia coraz bardziej naciągana. Mam wrażenie, że część wątków się nie klei. Rozczarowanie
Pokaż mimo toMuszę przyznać, że początki były dobre, akcja mnie zainteresowała, czytało się dobrze. Jednak kiedy zaczął się wątek „Papy” i „blasku dnia” zupełnie się zmieniło jak dla mnie. Od połowy musiałam się zmuszać, żeby w ogóle skończyć, choć muszę przyznać, że zakończenie się nie spodziewałam. Początki dobre, później średnio.
Muszę przyznać, że początki były dobre, akcja mnie zainteresowała, czytało się dobrze. Jednak kiedy zaczął się wątek „Papy” i „blasku dnia” zupełnie się zmieniło jak dla mnie. Od połowy musiałam się zmuszać, żeby w ogóle skończyć, choć muszę przyznać, że zakończenie się nie spodziewałam. Początki dobre, później średnio.
Pokaż mimo toMuszę przyznać, że książka trzymała mnie w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Bardzo solidnie skonstruowana fabuła, wciągająca, coraz bardziej zawiła i zamiast wyjaśniać, wiele mąciła. Ale w pozytywnym sensie. Ta zawiła i gęsta fabuła, wprowadza dużo emocji.
No dobrze, a co mamy w środku? O czym jest ta książka? Główną bohaterką jest Liliana, która ocalała w wypadku i straciła pamięć. Ten wypadek bada policjant Krystian, który liczy na szybki awans. Czy wjechanie autem w centrum handlowe, było zaplanowaną zbrodnią, czy czystym przypadkiem?
Liliana próbuje odzyskać pamięć i swoją przeszłość. Ale to czego się dowie, nic jej nie wyjaśni, tylko pokaże jak bardzo jest zagubiona i oszukiwana od lat.
Naprawdę solidna porcja kryminalnych i psychologicznych emocji.
Muszę przyznać, że książka trzymała mnie w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
więcej Pokaż mimo toBardzo solidnie skonstruowana fabuła, wciągająca, coraz bardziej zawiła i zamiast wyjaśniać, wiele mąciła. Ale w pozytywnym sensie. Ta zawiła i gęsta fabuła, wprowadza dużo emocji.
No dobrze, a co mamy w środku? O czym jest ta książka? Główną bohaterką jest Liliana, która ocalała w...
Życie to podróż, która trwa wiecznie. (...) Nie pamiętamy, kiedy ją zaczęliśmy, i nie będziemy wiedzieć, kiedy się skończy. Jesteśmy chwilą ". Na początku, gdy rozpoczynałam "podróż" z tą książką, w mojej głowie, podobnie jak w centrum handlowym, panował chaos. Nie mam pojęcia z czego on wynikał. Na szczęście czytana opowieść szybko "wskoczyła" na odpowiedni tor i dalej było już tylko lepiej.
Autor zabrał mnie w podróż po ludzkim umyśle. Kolejny raz w ostatnim czasie brnąłem przez obszar... niepamięci. Główna bohaterka, po wypadku jaki miał miejsce w centrum handlowym, popadła w niepamięć – nie wie kim jest, co tu robi, skąd pochodzi? Krok po kroku Autor prowadził mnie przez tę historię. Była to droga z dwóch perspektyw: bohaterki, która nie pamięta oraz Krystiana, młodego policjanta, który pragnie rozwiązać zaistniałą zagadkę na własną rękę.
Nie była to łatwa lektura. Autor poruszył w niej kilka ważnych społecznie spraw przez co napięcie jakie we mnie narastało wywoływało różne stany emocjonalne. Były momenty kiedy czułam jedynie bezsilność – nic poza tym. Były sytuacje, kiedy zbyt duża ilość bodźców z różnych stron nie pozwalała mi się skupić na czytanej treści. Zdarzały się momenty kiedy wzbierała we mnie wściekłość – czułam jak krąży w moich żyłach po całym organizmie.
Poprowadzenie fabuły z dwóch perspektyw pokazało mi podobne trudności z różnych stron. Dzięki temu zabiegowi udało się Autorowi mnie "wplątać" w ich emocje, problemy,stany- przywiązałem się do tej dwójki.
Z każdą przeczytaną stroną moje oczy otwierały się coraz szerzej zadziwione kolejną sytuacją. Znałem dotychczasową wersję zdarzeń. Nie wiedziałam co mnie czeka dalej. Ale czułam, że coś tu śmierdzi i chciałam po prostu dotrzeć do źródła tego smrodu, by poukładać puzzle, które miałem porozrzucane w swojej głowie.
Zakończeniem Autor po raz kolejny zresztą, bardzo mnie zaskoczył. Ale również zmartwił – to jak wszyscy sobie to poukładali nie zadając żadnych pytań wywołało tylko we mnie lęk i utwierdziło w przekonaniu jakimi słabymi i egoistycznymi jesteśmy istotami.
Polecam! Czytajcie!
Życie to podróż, która trwa wiecznie. (...) Nie pamiętamy, kiedy ją zaczęliśmy, i nie będziemy wiedzieć, kiedy się skończy. Jesteśmy chwilą ". Na początku, gdy rozpoczynałam "podróż" z tą książką, w mojej głowie, podobnie jak w centrum handlowym, panował chaos. Nie mam pojęcia z czego on wynikał. Na szczęście czytana opowieść szybko "wskoczyła" na odpowiedni tor i dalej...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra! Dla mnie- gotowy scenariusz na mini serial.
Bardzo dobra! Dla mnie- gotowy scenariusz na mini serial.
Pokaż mimo toNie jestem w stanie napisać opinii o tej książce bez spojlerów, więc na wstępie uczciwie ostrzegam, że zaraz będzie ich mnóstwo.
Jak często u tego autora za duży plus uznaję użycie nietypowej techniki powieściowej - tym razem opowiedzenie tej samej sceny na początku i na końcu z innych perspektyw, co jest niespodziewaną klamrą spinającą całą fabułę.
Niestety na duży minus są też liczne w mojej opinii dziury i nielogiczności w tejże fabule. A co konkretnie:
- nie dowiadujemy się, co się tak naprawdę stało podczas "ataku terrorystycznego" (jeśli Liliana była w samochodzie, to dlaczego nie szukała jej policja?, obrażenia Grażyny (twarz) nie pasują zupełnie do tego, co się stało),
- skoro sekta chciała zabić Lilianę w szpitalu, to po co późniejsza "szopka" z Marią,
- oczywiście mogli zmienić zdanie albo nożownik działał na własną rękę (choć nic na to w powieści chyba nie wskazuje) i zdecydowali się na tę szopkę, by Liliana przypomniała sobie o plecakach, ale zaczęli tę inscenizację jeszcze zanim się dowiedzieli, że straciła ona pamięć,
- policjant uzbrojony w pistolet decyduje się na walkę wręcz z nożownikiem (i nic dziwnego, że ginie),
- sekta (bo kto inny?) jako rzekome nazwisko nożownika wypuszcza prawdziwe nazwisko swojego szefa (!) i oczywiście nikt tego (na czele z policją) nie weryfikuje,
- pielęgniarz wywołany telefonicznie przez ochroniarza na rozmowę z całkowicie anonimowym dla siebie policjantem jest przygotowany na przekazanie mu "grypsu" w paczce papierosów,
- po co będąca po studiach chemicznych Liliana konstruująca dla sekty ładunki wybuchowe jednocześnie pracowała jako sprzątaczka (chyba tylko po to, by Krystian po zamachu mógł złapać kolejny trop...),
- ładunki wybuchowe przed wszechwładnym szefem sekty ukryte są w... jego domu,
- fabułę pchają do przodu niesamowite wręcz zbiegi okoliczności (Liliana spotyka na ulicy akurat zakonnicę związaną z domem, gdzie dzień wcześniej zakotwicza Maria; Krystian znajduje sobie dawno temu "zawodową przytulaczkę", która akurat okazuje się być członkiem sekty, którą to sektę będzie tropił; przypadkowo spotkany człowiek na cmentarzu ma akurat wiedzę o zamierzchłej przeszłości, która pozwala Krystianowi dojść do prawdy, itp.).
W moich oczach na duży minus jest też ogólny kierunek zakończenia. Oczywiście to kwestia gustu, ale mi się nie podobało.
Pan Bartosz powiedział kiedyś bodaj podczas panelu na WTK w Warszawie, że najbardziej go denerwuje, gdy ktoś przyzna jego książce 4 gwiazdki i jedynym uzasadnieniem jest: "Nie podobało mi się". Mam nadzieję, że powyżej dostatecznie uargumentowałem przyznane przeze mnie 4 gwiazdki.
Nie jestem w stanie napisać opinii o tej książce bez spojlerów, więc na wstępie uczciwie ostrzegam, że zaraz będzie ich mnóstwo.
więcej Pokaż mimo toJak często u tego autora za duży plus uznaję użycie nietypowej techniki powieściowej - tym razem opowiedzenie tej samej sceny na początku i na końcu z innych perspektyw, co jest niespodziewaną klamrą spinającą całą fabułę.
Niestety na duży...
Powiedziałbym, że książka wpisuje się w dorobek autora, a w moich ustach (palcach, wszak klepię w klawisze :-)) to komplement, bo bardzo Bartosza Szczygielskiego lubię.
Powiedziałbym, że książka wpisuje się w dorobek autora, a w moich ustach (palcach, wszak klepię w klawisze :-)) to komplement, bo bardzo Bartosza Szczygielskiego lubię.
Pokaż mimo toOdłożyłam. Nie da się tego czytać. Nie wciąga. Jest banalna i przegadana. Wewnętrzne zmagania umysłów bohaterów przerosły moją cierpliwość. No ja jestem rozczarowana i zniesmaczona. Może opowiadanie by wyszło z tego dobre, ale to jest dla mnie nie do przejścia. Wypożyczę jeszcze inną książkę autora, bo nie chcę go od razu skreślać.
Odłożyłam. Nie da się tego czytać. Nie wciąga. Jest banalna i przegadana. Wewnętrzne zmagania umysłów bohaterów przerosły moją cierpliwość. No ja jestem rozczarowana i zniesmaczona. Może opowiadanie by wyszło z tego dobre, ale to jest dla mnie nie do przejścia. Wypożyczę jeszcze inną książkę autora, bo nie chcę go od razu skreślać.
Pokaż mimo to