-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Biblioteczka
2016-04-12
2018-12-25
2019-01-23
2019-03-07
2017-12-11
Czasy rozbicia dzielnicowego. Jak zapamiętałam z lekcji historii, najnudniejszy temat w szkolnych podręcznikach. Typowe rodowe konflikty, polska kłótliwość, przepychanki i ambicja w pełnej odsłonie. Tylko tyle. Jednym słowem to, co zwykle. Ot co.
Tymczasem okazuje się, że Elżbieta Cherezińska dzięki swojej ogromnej wiedzy, wyobraźni, wyczuciu, intuicji i umiejętności budowania napięcia stworzyła opowieść, która pochłonęła mnie do reszty! Ze zdumiewającą łatwością przeplatała wątki historyczne, miłosne, magiczne. W niezwykle ciekawy sposób udało się jej pokazać współistnienie starych i nowych wierzeń, mimo, że z suchych kart podręczników, można by wnioskować, że tyle lat po chrzcie Polski nie mogło to mieć miejsca. Najbardziej niesamowita wydała mi się łatwość z jaką autorka nadaje charaktery postaciom wyjętym wprost z zakurzonych kronik i dokumentów.
Świetna historia, równie świetnie opowiedziana. Teraz rozumiem wszelkie porównania do "Pieśń Lodu i Ognia". Może nawet "Korona..." jest historią bardziej godną uwagi, bo choć w części prawdziwą i dotyczącą nas bezpośrednio.
Czasy rozbicia dzielnicowego. Jak zapamiętałam z lekcji historii, najnudniejszy temat w szkolnych podręcznikach. Typowe rodowe konflikty, polska kłótliwość, przepychanki i ambicja w pełnej odsłonie. Tylko tyle. Jednym słowem to, co zwykle. Ot co.
Tymczasem okazuje się, że Elżbieta Cherezińska dzięki swojej ogromnej wiedzy, wyobraźni, wyczuciu, intuicji i umiejętności...
2017-01-03
Trudno laikowi oceniać szczegółowo merytoryczną stronę tego typu książek, jednak ta wydaje się opracowana bardzo szczegółowo, poparta bogatą bibliografią, mapami i fotografiami. Streszcza historię miejsca i ukazuje potencjał jaki kierował miasto w takim, a nie innym kierunku rozwoju. Niestety wydana w latach '90 w dużej mierze straciła na aktualności co do czasów najnowszych.
Osobiście brak mi większej ilości informacji na temat rodziny Przybyszewskich i Jakuba Wujka. Mogłyby to być naprawdę ciekawe historie! Wiem, wiem... Takie minusy wszelkich "dziejów w pigułce". Jednak dzięki tej książce poszukam ciekawych biografii lokalnej i krajowej legendy - Jakuba Wujka oraz historii tłumaczenia Biblii.
Polecam zapalonym lokalnym historykom i osobom szukającym konkretnych informacji. Książka zdecydowanie dla pogłębienia, czy uporządkowania wiedzy, nie zaś dla rozrywki.
Trudno laikowi oceniać szczegółowo merytoryczną stronę tego typu książek, jednak ta wydaje się opracowana bardzo szczegółowo, poparta bogatą bibliografią, mapami i fotografiami. Streszcza historię miejsca i ukazuje potencjał jaki kierował miasto w takim, a nie innym kierunku rozwoju. Niestety wydana w latach '90 w dużej mierze straciła na aktualności co do czasów...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-20
- Mistrzostwo! - Wyszeptałam z zadowoleniem, gdy mój wzrok zatrzymał się na ostatniej kropce. No może powiedziałam to trochę głośniej, bo inni pasażerowie tramwaju patrzyli na mnie dość dziwnie...
W każdym razie podtrzymuję tę pierwszą opinię. Nie chcę nawet myśleć, ile pracy musiała włożyć autorka, w opracowanie tej historii. Tony akt, dokumentów, książek i opowieści. Naprawdę nie wiem, jak ona to robi, w tak krótkim czasie ( przecież jej książki wychodzą regularnie, w stosunkowo niewielkich odstępach czasu). Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Czyta się bajecznie, pomimo trudnej tematyki i militarnego słownictwa. A ilość stron? Na pierwszy rzut oka przeraża, ale już po przerzuceniu kilku kartek wiedziałam, że to jeszcze za mało! Na początku można się zgubić w mnogości postaci. Na szczęście każda z nich jest tak charakterystyczna i plastycznie przedstawiona, że już po krótkim czasie czytelnik rozróżnia, kto jest kim.
Można się też zgubić w ilości ugrupowań wojskowych i politycznych, czy właściwie wojskowo-politycznych. Nawet główni zainteresowani (bohaterowie książki) nie mogą się w tym połapać. Sprawdza się stare porzekadło : Gdzie dwóch Polaków, tam trzy ugrupowania. Może by tak razem? Eh... Jak to Cherezińska napisała w innej swojej książce : "to nie polskość bywa męcząca, ale tacy bywamy my, Polacy" i "nie jest niczym trudnym być patriotą wśród bohaterów, trudniej jest zachować miłość do rodaków wśród tchórzy, kłótników, zdrajców". Dlatego podwójnie podziwiam tych, którzy starali się być choć trochę sprawiedliwi, wśród zalewającego brudu wojny.
*Cytaty pochodzą z książki E.Cherezińskiej "Turniej Cieni", którą również szczerze polecam.
- Mistrzostwo! - Wyszeptałam z zadowoleniem, gdy mój wzrok zatrzymał się na ostatniej kropce. No może powiedziałam to trochę głośniej, bo inni pasażerowie tramwaju patrzyli na mnie dość dziwnie...
W każdym razie podtrzymuję tę pierwszą opinię. Nie chcę nawet myśleć, ile pracy musiała włożyć autorka, w opracowanie tej historii. Tony akt, dokumentów, książek i opowieści....
Autorka z ogromnej ilości dat, faktów, dokumentów, legend stworzyła niesamowitą opowieść, uzupełnioną i ubarwioną własną wyobraźnią. Jestem pełna podziwu dla stworzonego klimatu, napięcia i kreowania postaci. Od pierwszych stron zakochałam się w Cherezińskiej! No i w Witkiewiczu też się zakochałam... ;) Czas na "Koronę śniegu i krwi"!
Autorka z ogromnej ilości dat, faktów, dokumentów, legend stworzyła niesamowitą opowieść, uzupełnioną i ubarwioną własną wyobraźnią. Jestem pełna podziwu dla stworzonego klimatu, napięcia i kreowania postaci. Od pierwszych stron zakochałam się w Cherezińskiej! No i w Witkiewiczu też się zakochałam... ;) Czas na "Koronę śniegu i krwi"!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to