Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adania Shibli
Źródło: Fot. Hartwig Klappert
2
6,1/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 01.01.1974
Palestyńska pisarka urodzona w 1974 roku. Autorka powieści, tekstów scenicznych, opowiadań i esejów, które były publikowane w różnych antologiach, albumach o sztuce i magazynach literackich. Za Drobny szczegół otrzymała nominacje do Międzynarodowego Bookera i National Book Award. Pracowała na Uniwersytecie Nottingham, obecnie wykłada na Uniwersytecie Birzeit w Palestynie.
6,1/10średnia ocena książek autora
259 przeczytało książki autora
548 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Qissat: Short Stories by Palestinian Women
Adania Shibli, Jo Glanville
5,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2006
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
... w dzisiejszym świecie ludzie muszą znosić tyle cierpienia, że nie ma potrzeby dokładać go sobie jeszcze z przeszłości. (str. 70).
... w dzisiejszym świecie ludzie muszą znosić tyle cierpienia, że nie ma potrzeby dokładać go sobie jeszcze z przeszłości. (str. 70).
1 osoba to lubi
Kiedy jest się daleko od ostrzeliwanego miejsca, odgłos wybuchu bardzo się różni od słyszanego z bliska. Nie jest to przeraźliwy huk, nie bu...
Kiedy jest się daleko od ostrzeliwanego miejsca, odgłos wybuchu bardzo się różni od słyszanego z bliska. Nie jest to przeraźliwy huk, nie budzi strachu, jest głęboki i ciężki, jakby ktoś uderzał powoli w ogromny bęben. (str. 105 ).
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Drobny szczegół Adania Shibli
7,3
Po lekturze uznałam, że trzeba ostrożnie podchodzić do entuzjastycznych rekomendacji. Pierwsza rozwlekła część miała minimalną fabułę, za to celebrowała wiele ulotnych momentów, autor opisuje drobiazgowo np klimat, miejsce, myśli dowódcy. Został ukąszony przez jakieś zwierzę, a opis tego wydarzenia i reperkusji zdrowotnych zajmuje więcej miejsca niż sprawa dziewczyny i gwałtów żołnierzy na niej. W ogóle tylko aluzyjnie odnosi się do dziewczyny, wiadomo że ją torturowano i ze została zastrzelona....
Historia przygnębiająco zatacza koła i w teraźniejszości terytorium pustyni Nagew nadal jest świadkiem pustoszącej go wojny. Przemoc wobec cywilów, czyli głownie kobiet i dzieci nadal jest obecna, a młoda reporterka usiłuje dotrzeć w tamto miejsce kaźni, ustalić coś więcej. Niemniej jednak zabrakło mi jakiejś iskierki, empatii wobec bohaterki. W trakcie opowieści nie wypowiada słowa, jakby ubezwłasnowolniona, bierna niczym zwierzę. Nie dostajemy żadnej informacji o jej uczuciach, myślach, motywacji ucieczki. Kneblując symbolicznie swoją bohaterkę autor traci siłę odziaływania na czytelników ( tak to personalnie odbieram). Lektura nie spełniła moich oczekiwań.
Drobny szczegół Adania Shibli
7,3
Dwie kobiety, dwie historie odległe od siebie o pół wieku, to samo miejsce. Niewiele słów, ale pełno niuansów, emocji, skojarzeń, empatii, uniwersalnych obrazów, przez które widać nie tylko historię pustyni Negew, ale również los ludzi tam żyjących. Z drugiej strony, to nie są zdarzenia, które działy się, dzieją tylko tam. Historię piszą zwycięzcy. Zwycięzców nikt nie sądzi. O tym też jest ta książka.
Niewiele jest tutaj zdarzeń, jeszcze mniej dialogów. Dwojaka narracja w każdej z części. Lakoniczna, gęsta od znaczeń forma. Minimalizacja świata przedstawionego do myśli, emocji, wrażeń bohaterki. To wszystko sprawia, że poprzez ten mikroskopijny obraz otrzymujemy świat w skali makro. Świat, który wymaga chociażby od bohaterki posługiwania się kilkoma mapami, by móc się w nim odnaleźć, przekraczać granice, rozpoznawać miejsca, czuć się względnie bezpiecznie.
Wtedy i dziś, tam czy gdziekolwiek na plan pierwszy wychodzi okrucieństwo, odczłowieczenie, zatarcie granic moralnych. Ten sam krajobraz, pył pustynny, wielokrotne powtarzanie tych motywów może sprawiać wrażenie nieuzasadnionych powtórzeń, lecz raczej służy ukazaniu absurdalności, odwrócenia porządków rzeczy - to co powinno być zwykle jest niezwykłe, to co nie powinno mieć miejsca jest codzienne, normalne.
Zakończenie nie pozostawia wątpliwości, że cokolwiek może się zmienić.