Drobny szczegół

Okładka książki Drobny szczegół Adania Shibli
Okładka książki Drobny szczegół
Adania Shibli Wydawnictwo: Wydawnictwo Drzazgi literatura piękna
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Drzazgi
Data wydania:
2023-11-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-06
Data 1. wydania:
2020-05-06
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396898807
Tłumacz:
Hanna Jankowska
Tagi:
literatura palestyńska Izrael Palestyna Negew zbrodnia konflikt wojna gwałt poszukiwanie prawdy przemoc morderstwo wojsko
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Czas Literatury nr 3 (27) jesień 2024 Jokha Alharthi, Hinemoana Baker, Marek Bieńczyk, Maryse Condé, Maciej Duda, Inga Gaile, Søren Gauger, Kateryna Kałytko, Marianna Kijanowska, Jan Maria Kłoczowski, Aldona Kopkiewicz, Małgorzata Lebda, Daniel Odija, Piotr Paziński, Małgorzata Rejmer, Roman Rzucidło, Adania Shibli, Dariusz Sośnicki, Tomasz Szerszeń, Katarzyna Szweda, Michał Trusewicz, Eliot Weinberger, Maciej Wnuk
Ocena 8,0
Czas Literatur... Jokha Alharthi, Hin...
Okładka książki Mistrzowie opowieści. O morzu Hans Christian Andersen, Alhierd Bacharewicz, Wolfgang Bauer, Lucia Berlin, Italo Calvino, Rimantas Černiauskas, Petros Charis, Chen Chuncheng, Thórdís Helgadóttir, Tove Jansson, Konstandinos Kawafis, Andrus Kivirähk, Mychajło Kociubynski, Yanick Lahens, Ursula K. Le Guin, Clarice Lispector, Luigi Malerba, Peter Mickwitz, Sharon Millar, Edo Popović, Mercè Rodoreda, Maria Elizabeth Rothmann, Judith Schalansky, Adania Shibli, William Somerset Maugham, Tomas Tranströmer, John Updike, Deborah Vogel
Ocena 6,4
Mistrzowie opo... Hans Christian Ande...
Okładka książki Qissat: Short Stories by Palestinian Women Jo Glanville, Adania Shibli
Ocena 6,0
Qissat: Short ... Jo Glanville, Adani...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
325 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1532
489

Na półkach:

Do bólu prosta, niewielka książka, ale o potężnej sile działania. Smutek i samotność czuć na każdej stronie. Przeklęta ziemia, przegrana sprawa dla obu stron konfliktu
Surowe opisy, surowy krajobraz. Pustynia, piach, pot, smród są też bohaterami obok śmierci i skrajnej niesprawiedliwości

Do bólu prosta, niewielka książka, ale o potężnej sile działania. Smutek i samotność czuć na każdej stronie. Przeklęta ziemia, przegrana sprawa dla obu stron konfliktu
Surowe opisy, surowy krajobraz. Pustynia, piach, pot, smród są też bohaterami obok śmierci i skrajnej niesprawiedliwości

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
189
167

Na półkach:

Przeczołgała mnie ta książka, a zarazem zachwyciła swoją formą.

Są tu dwie części - pierwsza, pustynna przesypuje się między palcami, a zło wydarza się niespodziewanie i jest złem najgłębszym, nie "rozrywkowym", jakie znamy z kryminałów.

Część druga kojarzy mi się z prozą latynoamerykańską. Jest gorąco, sennie; bohaterka wyrusza w drogę zagubiona, by w trasie gubić się coraz bardziej (w przestrzeni i we własnej głowie). Bardzo podoba mi się odwrócenie toposu reportera podróżującego, aby odkryć prawdę, kompetentnie dążącego do celu, który na koniec osiąga.

Świat przedstawiony jest klaustrofobiczny, bo Palestyna jest klaustrofobiczna, o co zadbały władze Izraela budując mur i tworząc dziesiątki dolegliwych ograniczeń dla ludności arabskiej. Adania Shibli napisała książkę oskarżycielską, polityczną, pokazującą, że Palestynki i Palestyńczycy żyją w miejscu nienadającym się do życia. I wskazuje, po której stronie leży wina. Przy tym nie niuansuje sprawy, o co można mieć pretensje (napiszę wprost: ja ich nie mam - nad narracją na co dzień panuje strona izraelska, a Palestyńczycy są niemi, więc chcę ich przedstawicielki z uwagą posłuchać).

"Drobny szczegół" to krótka, bardzo dopracowana książka. Do tego świetnie napisana po polsku przez Hannę Jankowską. To dla mnie najsmutniejsza przeczytana powieść ostatnich lat. Niemal każda strona wbija szpilkę, a świadomość tego, co dzieje się w Gazie w 2024 roku sprawia, że nie ma nadziei na nic. Cierpienie trwające od dekad będzie tylko narastało i Shibli na kartach powieści również nie pozostawia w tej kwestii złudzeń.

Przeczołgała mnie ta książka, a zarazem zachwyciła swoją formą.

Są tu dwie części - pierwsza, pustynna przesypuje się między palcami, a zło wydarza się niespodziewanie i jest złem najgłębszym, nie "rozrywkowym", jakie znamy z kryminałów.

Część druga kojarzy mi się z prozą latynoamerykańską. Jest gorąco, sennie; bohaterka wyrusza w drogę zagubiona, by w trasie gubić się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
263
15

Na półkach: , , , ,

W skrócie - dziewczyna, która nie umie się zdecydować, czy bardziej się boi, czy bardziej jest ciekawa chce dowiedzieć się co czuła zgwałcona i zamordowana przed kilkudziesięciu laty kobieta. I to wyłącznie dlatego, że ta dziewczyna urodziła się dokładnie 25 lat po śmierci kobiety. Pomijając dość dziwną zachciankę (w końcu opisywane są czasy, w których śmierć miesza się z życiem, a zgwałconych i zamordowanych kobiet jest zdecydowanie więcej),sam fakt szukania uczuć kobiety, po której nie został nawet ślad, zapewne ze 40 lat po jej śmierci wydaje się zwyczajnie absurdalne.

W skrócie - dziewczyna, która nie umie się zdecydować, czy bardziej się boi, czy bardziej jest ciekawa chce dowiedzieć się co czuła zgwałcona i zamordowana przed kilkudziesięciu laty kobieta. I to wyłącznie dlatego, że ta dziewczyna urodziła się dokładnie 25 lat po śmierci kobiety. Pomijając dość dziwną zachciankę (w końcu opisywane są czasy, w których śmierć miesza się z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
185
147

Na półkach:

„Drobny szczegół” to opowieść o życiu pod nieustającą presją, gdy człowiek zaczyna wątpić w to, czy wolno mu myśleć, czuć, kochać cokolwiek lub kogokolwiek, wątpi też w to, czy w ogóle jest jeszcze dla innych ludzi człowiekiem. Ale wszystko zaczyna się na pustyni Negew…

<>

Adania Shibli, pisząc o zamordowanej beduińskiej dziewczynie, oddaje głos ofiarom każdej przemocy w każdym miejscu na świecie. Dziewczyna nie ma dla narratora części pierwszej imienia. Jest rzeczą. Można jej używać, unicestwić (jak jej stare ubranie, które dowódca zdziera z niej i każe spalić),wyrzucić. Nie będzie miała grobu, nikt nie będzie o niej pamiętał. O śniadej dziewczynie z długimi kręconymi ciemnymi włosami, krzyczącej w noc, próbującej walczyć i w końcu próbującej uciec. Dziewczynie, która pechowo dla siebie była w danym miejscu o danej porze. Już pierwsza ze scen, w której żołnierz myje nagą dziewczynę szlauchem na oczach całego oddziału, jest preludium odzierania istoty ludzkiej z człowieczeństwa i godności. A potem w kantynie dowódca, dowiadując się, że kilku żołnierzy wziętej do niewoli dziewczyny „użyło” (a słowo użycie nie jest tu bez znaczenia) - pyta: czy ma ją odesłać do pracy w obozowej kuchni, czy wszyscy mają jej użyć, jak ci pierwsi? Oczywiście, żołnierze z entuzjazmem wybierają to drugie rozwiązanie. Ofiara milczy. Jej słowa „w nieznanym języku” sprawiają, że jest im obca, a więc można z nią zrobić, co się chce. Dziewczyna zostaje zabita, a oddział wraca do swoich zwykłych działań. Przecież nic się nie stało.

Bohaterka i narratorka drugiej części opowiada z kolei o swoich poszukiwaniach prawdy o tym, co stało się z dziewczyną i o codziennym życiu po palestyńskiej stronie. Towarzyszy jej – zwykłej kobiecie, pracującej chyba w jakimś urzędzie – ciągły strach przed patrolami, które na każdym kroku dają znać do zrozumienia Palestyńczykom i Palestynkom, jak nimi gardzą. Ludzie jakoś żyją, bo muszą. Przekradają się ulicami. Gdy gdzieś niedaleko miejsca pracy narratorki żołnierze wysadzają dom z trzema młodymi mężczyznami w środku, ludzie wiedzą, że trzeba otworzyć w biurze okna, inaczej szyby wylecą z ram. Wiedzą też, że przy spotkaniu z patrolem czy przyjeżdżaniu przez punkt kontrolny trzeba – choćby się trzęsło ze strachu – spuścić głowę, zachować spokój, nie okazywać gniewu czy zniecierpliwienia – bo żołnierze, gdy jesteś z Palestyny, gdy masz odpowiednie, a raczej „nieodpowiednie” dokumenty, mogą zrobić z tobą wszystko. Odmówić przejazdu lub celować do ciebie z karabinu. Zależy, w jakim są humorze. To codzienność.

„Drobny szczegół” to książka bolesna i przerażająca. Jest wołaniem o głos dla ofiar, imiona dla ofiar, szacunek dla każdej żyjącej istoty (zwróćcie uwagę na postać psa!).

„Drobny szczegół” to opowieść o życiu pod nieustającą presją, gdy człowiek zaczyna wątpić w to, czy wolno mu myśleć, czuć, kochać cokolwiek lub kogokolwiek, wątpi też w to, czy w ogóle jest jeszcze dla innych ludzi człowiekiem. Ale wszystko zaczyna się na pustyni Negew…



Adania Shibli, pisząc o zamordowanej beduińskiej dziewczynie, oddaje głos ofiarom każdej przemocy w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Autorka świetnie operuje formą i sposobem narracji, żeby oddać pełen tragizm opisywanych sytuacji. Bardzo wzruszająca i poruszająca lektura.

Autorka świetnie operuje formą i sposobem narracji, żeby oddać pełen tragizm opisywanych sytuacji. Bardzo wzruszająca i poruszająca lektura.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
695
582

Na półkach: , ,

Ksiażka sklada się głównie z opisu gdzie ktoś wszedł i skąd wyszedł, na co spojrzał, co wziął do ręki i co odłożył, naprawdę zastanawiam się, jak to możliwe, że zyskała tyle nominacji do ważnych nagród. Nie ma w niej treści merytorycznej poruszającej temat, który prawdopodobnie miał zostać poruszony. Autorka pracowała nad nią dwanaście lat! Wolne żarty.

Ksiażka sklada się głównie z opisu gdzie ktoś wszedł i skąd wyszedł, na co spojrzał, co wziął do ręki i co odłożył, naprawdę zastanawiam się, jak to możliwe, że zyskała tyle nominacji do ważnych nagród. Nie ma w niej treści merytorycznej poruszającej temat, który prawdopodobnie miał zostać poruszony. Autorka pracowała nad nią dwanaście lat! Wolne żarty.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
204
131

Na półkach: ,

Mocny temat i bardzo ciekawa struktura narracyjna, które nie zbudowały w moim odczuciu wystarczająco angażującej prozy. Może umyślny chłód narracji, może dziwne połączenie osi czasowych, może repetytywność języka. Co piszę ze sporym zdziwieniem, wydawałoby się, że jestem idealnym czytelnikiem. Szkoda.

Mocny temat i bardzo ciekawa struktura narracyjna, które nie zbudowały w moim odczuciu wystarczająco angażującej prozy. Może umyślny chłód narracji, może dziwne połączenie osi czasowych, może repetytywność języka. Co piszę ze sporym zdziwieniem, wydawałoby się, że jestem idealnym czytelnikiem. Szkoda.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1076
482

Na półkach:

Czasem jedno zdarzenie z przeszłości staje się impulsem do działania, wywołując w Nas pokłady wewnętrznej siły, o której istnieniu nie mieliśmy dotąd pojęcia. Tak było z bohaterką powieści pt. „Drobny szczegół” autorstwa Adanii Shibli, wydanej dzięki staraniom Wydawnictwa Drzazgi i przekładowi Hanny Jankowskiej.

Dwadzieścia pięć lat wcześniej, upalnego lata 1949 roku, w trakcie wojny izraelsko-palestyńskiej, żydowscy żołnierze w sposób nieludzki potraktowali palestyńską dziewczynę. Jej tragiczne losy, które rozegrały się na przestrzeni kilku dni to przerażający akt dehumanizacji, który niczym bumerang wraca do Nas po ćwierćwieczu, w innych okolicznościach. Nasza bohaterka, urodzona w dniu, w którym zginęła tamta dziewczyna, stawia sobie za cel odnaleźć miejsce będące niemym świadkiem zbrodni sprzed lat. Ryzykuje przy tym własne zdrowie i życie. Musi przekroczyć granicę krajów pozostających w stanie permanentnej wojny i znaleźć Pustynię Negew, na której wszystko się zaczęło.

Pełna obaw, ale i zaciekawienia sięgałam po „Drobny szczegół”, zastanawiając się, co może kryć w sobie ta niewielka powieść. Okazało się, że odnalazłam w niej więcej trzymających w napięciu zdarzeń niż w niejednej rozległej narracji. Bezwzględne działania Izraelitów, czyniące z nich katów a nie ofiary to doskonała literacka przeciwwaga dla wszystkich książek sytuujących przedstawicieli narodu żydowskiego w pozycji uległej oprawcy. W życiu bowiem, podobnie jak w tej opowieści, dobro i zło to zmienne, które pojawiają się stosownie do okoliczności.

Na podstawie tej książki mogłaby powstać antropologia punktów, w których toczy się akcja utworu i miejsc mijanych w trakcie podróży Naszej bohaterki. Gdyby powstała, należałoby stwierdzić, komu należy się głos. Czy Żydom gotowym do walki na śmierć i życie, by utrzymać i powiększyć teren państwa, czy Palestyńczykom chcącym ocalić to, co jeszcze zostało pod ich rządami? A może jednym i drugim? Poniekąd takie rozwiązanie proponuje autorka tej powieści i trzeba przyznać, robi to po mistrzowsku. Jeśli chcecie się przekonać, koniecznie zwróćcie uwagę na nie taki znowu „Drobny szczegół”.

Czasem jedno zdarzenie z przeszłości staje się impulsem do działania, wywołując w Nas pokłady wewnętrznej siły, o której istnieniu nie mieliśmy dotąd pojęcia. Tak było z bohaterką powieści pt. „Drobny szczegół” autorstwa Adanii Shibli, wydanej dzięki staraniom Wydawnictwa Drzazgi i przekładowi Hanny Jankowskiej.

Dwadzieścia pięć lat wcześniej, upalnego lata 1949 roku, w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
956
956

Na półkach:

Mała Wielka Powieść o olbrzymiej sile rażenia.

O katastrofie, która dotknęła Palestyńczyków. O Nakbie, wypędzeniu, przemocy, grabieży, życiu poszkodowanego narodu - to tak ogólnie. A szczegółowo o jednym drobnym zdarzeniu - wybiciu beduińskiego plemienia, a potem zgwałceniu przez zwycięskie wojsko jedynej ocalałej z masakry dziewczyny.
Rzecz widziana najpierw oczami wojskowego izraelskiego dowódcy, który robi wielkie porządki na pustyni Negev. Potem po pięćdziesięciu latach ukazana z punktu widzenia palestyńskiej kobiety, która zabawiając się w detektywa, chciałaby zbadać i ujawnić ten drobny incydent z historii Palestyny i Izraela. Bo etniczna katastrofa trwa nadal, a rana powstała w wyniku wydarzeń z 1948 roku wcale się nie zabliźniła, nadal krwawi.

Oszczędnie napisana ta historia, jakoś tak zimno i bezuczuciowo, co potęguje tylko wrażenie spustoszenia, beznadziei oraz wyczuwalne poczucie strachu.
Książka nie odpowiada na żadne pytania, nie komentuje, nie ocenia, nie dokonuje przełomu, tylko daje wgląd w jeden drobny szczegół, a właściwie to w dwa. Bo zakończenie jest ciosem w splot słoneczny i zapiera dech.

Mała Wielka Powieść o olbrzymiej sile rażenia.

O katastrofie, która dotknęła Palestyńczyków. O Nakbie, wypędzeniu, przemocy, grabieży, życiu poszkodowanego narodu - to tak ogólnie. A szczegółowo o jednym drobnym zdarzeniu - wybiciu beduińskiego plemienia, a potem zgwałceniu przez zwycięskie wojsko jedynej ocalałej z masakry dziewczyny.
Rzecz widziana najpierw oczami...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
561
561

Na półkach:

„Nie, piekło nie ma nic wspólnego z miejscem – piekło wiąże się z ludźmi. Może to ludzie są piekłem.” (John Marsden – „Jutro”)

„Drobny szczegół” to niewielka książeczka o ogromnej sile rażenia, studium zła, do jakiego zdolny jest człowiek, po prostu dlatego, iż wie, że może. Bo jest zwycięzcą, dyktuje warunki, czuje się bezkarny.

Akcja toczy się w dwóch planach czasowych, dzieląc powieść na dwie, bardzo odmienne narracyjnie części. W pierwszej z nich, w połowie sierpnia 1949 roku, tuż po zakończeniu wojny izraelsko-palestyńskiej, oddział izraelskich żołnierzy patroluje zajęte tereny na pustyni Negew, chcąc całkowicie oczyścić je z Palestyńczyków. Napotkaną beduińską dziewczynę najpierw poniżają, potem zbiorowo gwałcą, na koniec zaś pozbawiają życia, a zmaltretowane ciało porzucają, by litościwie przykrył je pustynny piach. Jej los zdaje się obchodzić tylko psa - przybłędę. Psa, jak na ironię pozostawionego przy życiu, by mógł opłakiwać swoją panią.

25 lat później poznajemy młodą Palestynkę, mieszkankę Ramallah. Nie daje jej spokoju przeczytana w prasie historia gwałtu i morderstwa sprzed ćwierć wieku. Ma wrażenie, że data tego dramatu, tożsama z datą jej urodzenia, symbolicznie łączy ją z anonimową ofiarą, w tajemniczy sposób obligując ją do przywrócenia jej dobrego imienia, do zbadania i nagłośnienia jej losu. To całkowity przypadek. Staje się on jednak determinantą jej kolejnych kroków, rodzajem misji, koniecznością. Uwagę zwraca rok urodzenia Adanii Shibli, palestyńskiej autorki „Drobnego szczegółu”. Czyżby był to również zbieg okoliczności? A może coś więcej? W owym 1974 roku mija dokładnie 25 lat od zakończenia wojny, dla Izraela „wyzwoleńczej”, dla Arabów zaś „katastrofy” zwanej Nakbą, w wyniku której dokonano brutalnej czystki etnicznej ludności palestyńskiej na zdobytych terenach, wyrzucono mieszkańców z domów, zniszczono całe wioski. Zapoczątkowano też trwający do dzisiaj konflikt, kolejne wojny i nienawiść. Bohaterka, pokonując bariery związane z zakazem poruszania się w poszczególnych strefach, licznymi kontrolami i nieufnością, odbywa podróż do miejsca, gdzie wydarzył się dramat. Pragnie zdobyć więcej informacji, spróbować zrozumieć, choć od początku wiemy, że zrozumieć tego po prostu się nie da.

Wątki powieści można ulokować na dwóch przeciwstawnych biegunach, biorąc pod uwagę ich poprowadzenie i emocjonalność. Obóz żołnierzy, skąpany w palącym słońcu, którego żar odbija jeszcze wszechobecny pustynny piasek, zdaje się niemal spowitą w ciszy fatamorganą, nierzeczywistym powidokiem, zagubionym w morzu żółtych drobinek, ułudą, która za chwilę się rozwieje. Nieziemski spokój, martwota i jałowość, skwar, który zasysa łapczywie każdy dźwięk, jednostajny krajobraz i… głośne ujadanie psa – jakby tylko on był prawdziwy. Przemoc też jest tu niemal milcząca, ofiara prawie nie stawia oporu, krucha i słaba nie ma wszak żadnych szans. Oprawcy zaś zmieniają się, jeden po drugim, nad jej udręczonym ciałem, jakby wypełniali jakiś niemy rytuał profanacji, bezczeszczenia. Co istotne, przykład daje oficer, choć z początku wydaje się, że to on właśnie będzie ją chronił. Rana, która otworzyła mu się na udzie, jątrzy się i podchodzi ropą, jest jakby symbolem jego zepsucia, zgniłej moralności, na którą brak lekarstwa, nie pomoże żaden środek antyseptyczny czy antybiotyk. Smród, który, jak mu się zdaje, dolatuje od dziewczyny, jest jego własnym odorem. Dziewczyna nie jest tutaj nawet przez chwilę człowiekiem, a zaledwie niewiele wartą rzeczą. Korzysta się z niej, a później wyrzuca ze wstrętem, bez żalu.

Zastanawia jedno. Izraelscy żołnierze zachowują się tutaj dokładnie tak samo, jak jeszcze niedawno wobec ich rodaków postępowali naziści. Mamy 1949 rok. Wojna zakończyła się stosunkowo niedawno, a ta straszliwa historia już powraca, choć oprawcami stały się teraz dawne ofiary. Robią to, co sami potępili, co przyczyniło im i ich rodzinom tyle cierpienia. Każda strona przedstawia oczywiście swoje racje, intencje w jej mniemaniu słuszne. Jednak, jak zauważyła Ayn Rand: „Idee kończą się tam, gdzie zaczyna się przemoc”. Te 25 lat niewiele zmieniło. Konflikt, jak był, tak jest, zakazy, betonowe mury, twierdze-więzienia, patrole z odbezpieczoną bronią, liczne punkty kontrolne, wybuchy i strzały, lęk i agresja, towarzyszą ludziom po obu stronach jak dawniej. Wszyscy powoli przywykają, oswajają się, już nie znają innego życia. Bohaterka mówi: „To, że moją uwagę zwróciła data zdarzenia opisanego w artykule, wynika może z faktu, iż w jego głównych szczegółach nie było niczego nadzwyczajnego, jeśli porównać je z tym, co dzieje się na co dzień w miejscu, gdzie zgiełk okupacji i śmierć z rąk drugiego człowieka są rzeczą najzupełniej normalną.”

O ile w pierwszej części powieści narracja, prowadzona w trzeciej osobie, jest chłodna, oszczędna, bezuczuciowa, to druga część aż kipi emocjami. Udziela się nam lęk bohaterki, jej ciągłe spoglądanie przez ramię, kulenie się, spazmatyczny oddech, drżenie rąk. Przecież jest świadkiem codziennej opresji, rewizji, nieufnych spojrzeń, szczęku broni, zatrzaskiwanych bram. Tak wygląda teraz życie Palestyńczyków. Nie wiemy o nim zbyt wiele, gdyż opowieść należy tu do izraelskich zwycięzców. Historia jest wdzięcznym materiałem do manipulacji. Wiele można przemilczeć, umieścić w określonym kontekście, część zaś po prostu wymazać, skazać na zapomnienie. Wszyscy tego doświadczaliśmy, wciąż doświadczamy i doświadczać będziemy. Zauważmy, że bohaterowie nie mają imion, są symbolem, który możemy przenieść i umieścić w dowolnej konfiguracji. Możliwości jest wiele i wszędzie będą pasować.

Podziw należy się bohaterce, która mimo obaw, a jest przecież zwykłą dziewczyną, nie herosem, postanowiła działać. W jej relacji możemy poczuć choć niewielką cząstkę emocji ofiary izraelskich żołnierzy, jej pierwotny wręcz strach, zagubienie, niepewność. To, co wessała pustynna cisza, teraz po 25 latach wybrzmiało. Kobiecie pozbawionej godności i człowieczeństwa przez przypominających bezduszne maszyny oprawców, swoją odwagą i determinacją godność i człowieczeństwo przywraca inna kobieta. Zbrodnia sprzed lat uległa zapomnieniu. Droga do Jafy, którą przemierza nasza palestyńska dziewczyna usiana jest tablicami z nowymi nazwami miejscowości, mija nowe wioski i widzi nowe kozy pasące się na nowo wzrosłej trawie. Wiatr przywiał też już kolejne ziarna piasku. Pozostają jednak szczegóły, drobne elementy, które każą pamiętać. „Droga jest piękna, wije się raz w prawo, raz w lewo wśród wzgórz porośniętych drzewami oliwnymi i usianych wioskami spowitymi w ciszę i spokój.” Jednak na tym sielskim obrazku da się rozpoznać opuszczone, zarośnięte zielskiem domy, wioski, po których hula już tylko wiatr… Było tu kiedyś życie, biegały radośnie dzieci, kobiety plotkowały przy studni, psy szczekały, a ptactwo domagało się należnej mu porcji ziarna. W obecnej martwej ciszy słowa wypisane na murach, które co chwila można napotkać, zdają się głupim, okrutnym żartem. „Nie czołg zwycięży, lecz człowiek”. Czyżby? Człowiek, bez względu na stronę, po której stoi, poniósł tu sromotną klęskę.
Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

„Nie, piekło nie ma nic wspólnego z miejscem – piekło wiąże się z ludźmi. Może to ludzie są piekłem.” (John Marsden – „Jutro”)

„Drobny szczegół” to niewielka książeczka o ogromnej sile rażenia, studium zła, do jakiego zdolny jest człowiek, po prostu dlatego, iż wie, że może. Bo jest zwycięzcą, dyktuje warunki, czuje się bezkarny.

Akcja toczy się w dwóch...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    643
  • Przeczytane
    380
  • Posiadam
    80
  • 2024
    46
  • 2023
    25
  • Teraz czytam
    9
  • Literatura piękna
    7
  • Chcę w prezencie
    7
  • Ulubione
    7
  • Palestyna
    4

Cytaty

Więcej
Adania Shibli Drobny szczegół Zobacz więcej
Adania Shibli Drobny szczegół Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także