Opinie użytkownika
Pierwsze 140 stron wprowadzenia można sobie odpuścić bo "trąci" tanim romansidłem. Później zaczyna się rozkręcać, jednak zakończenie dość przewidywalne dla fanów tematyki kryminałów. Generalnie pozycja średnia.
Pokaż mimo toCóż, książka miała być o lisach i teoretycznie jest - o tym jak wyglądają w literaturze, tradycji brytyjskiej oraz jak wygląda kwestia polowań na nie w Wielkiej Brytanii. Bardzo mało informacji o samych "lisich" zachowaniach i zwyczajach. Jestem rozczarowany.
Pokaż mimo toJeden z niewielu przypadków kiedy adaptacja filmowa/serialowa znacznie lepsza od książki. Przynajmniej pod kątem wielowątkowości. Duży plus za sam pomysł książki.
Pokaż mimo toPoczątek ciekawy, zaskakuje humorem i lekkością. Niestety to wszystko bardzo się nudzi i im dalej w książkę tym gorzej.
Pokaż mimo toMocne rozczarowanie. Nic nowego z tej książki się nie dowiedziałem, a szkoda bo trochę inne podjęcie do tematu wydawało się początkowo ciekawe.
Pokaż mimo toMoje oczekiwania wobec tej książki były spore, bo często występuje jako źródło w innych tego typu pozycjach, niestety nie do końca zostały one zaspokojone. Najczęściej z danego rozdziału jest kilka ciekawych faktów, ale całość jest opakowana nudnawą historyjką z życia autora. Mimo wszystko pozycja ciekawa i warta przeczytania.
Pokaż mimo toCiekawa pozycja ukazująca geopolitykę w wymiarze produkcji żywności. Na przykładzie 4 produktów - soja, tuńczyk, wieprzowina oraz pomidory poznajemy meandra światowego przetwórstwa oraz handlu tym co jemy na co dzień.
Pokaż mimo toWg mnie jedna z najlepszych o komisarzu Maciejewskim, który tym razem działa na nieznanych sobie terenach Chełmna.
Pokaż mimo toKsiążka rozczarowuje. Miało być o psach, a jest o nich mniej niż połowa książki. Najciekawsze momenty już o psach (opisy eksperymentów, badań) traktowane bardzo po łebkach. Zupełnie nie umywa się do Duchowego Życia Zwierząt.
Pokaż mimo toBardzo zawiodła mnie ta książka. Historia (jak każda dotykająca tematu Holocaustu)oczywiście wstrząsająca, ale i wzruszająca. Brakuje jej (wg mnie) głębi. Odnoszę wrażenie iż jest to "spłaszczona" wersja przygotowana pod kątem scenariusza filmowego (o czym sama autorka wspomina na koniec) lub w pewien sposób uproszczona dla odbiorców z rynku australijskiego i...
więcej Pokaż mimo toMam problem z oceną tej książki. Miks różnych autorów i klimatów, który czasem wypada super, a czasem przeszkadza w odbiorze. Ogólnie na plus, szczególnie że rzecz dzieje się we Wrocławiu :)
Pokaż mimo toPoczątek bardzo zachęcający. Mroczne tereny, mroczna historia, wykopane na torfowisku zwłoki z wyrytymi na skórze runami - dla mnie bomba. Później niestety jakby się czytało książkę nie pasującą do tego mrocznego początku, a szkoda.
Pokaż mimo toAlbo przejadł mi się już humor autora albo jest to najsłabsza książka. Zabrakło mi tutaj wiele. Łatwa i przyjemna do czytania książka, bez szału ani większego humoru - idealnie pasująca na scenariusz filmowy i tyle.
Pokaż mimo to
Na plus:
- absurd goni absurd
- tło polityczne XX wieku
Na minus:
- momentami ten absurd zbyt naciągany przez co nieśmieszny
Na plus:
- czas akcji
- powiązania z czasami II WŚ
- ukazanie ciężkich relacji polsko-niemieckich
Na minus:
- za mało powiązań (za mało niż sugerował to opis i okładka książki) z II WŚ
- zbyt dużo wypełniaczy treści przez co cała (dość ciekawa) fabuła płynie w sposób bardzo powolny
- 1/5 książki to opisy scen erotycznych lub fantazji erotycznych. Nie tego szukam w tego...
Chyba już za dużo Fitzka się naczytałem bo ta książka była dla mnie zbyt przewidywalna i najmniej trzymająca w napięciu,ale to chyba dlatego właśnie, że już poznałem mocno jego styl.
Pokaż mimo toOgromny, niestety zmarnowany potencjał książki. Temat bardzo ciekawe, początkowe ukazanie pracy "agenta ochrony" w pełnie oddające realia, ale czy coś z tego wynika? Czy dowiadujemy się czegoś więcej będąc na 50, 100 czy 200 stronie książki? Niestety nie.
Pokaż mimo toPozycjonowanie książki jako thrillera medyczna jest nieporozumieniem. Zamiast thrillera otrzymujemy dramat obyczajowy na poziomie serialu tv.
Pokaż mimo to