Norweski pisarz i lekarz. Debiutował w 2003 roku zbiorem opowiadań "En dans der veien slutter" ["Taniec na końcu drogi"]. Tematy do trzech ostatnich książek znalazł, obserwując rzeczywistość w służbie zdrowia. Pierwsza z nich to zbiór opowiadań z 2005 roku "Verdens eldste mann er død" ["Najstarszy człowiek świata nie żyje"], a kolejne dwie to powieści: "Legen som visste for mye" (2008, wyd. polskie pt. "Lekarz, który wiedział za dużo", Smak Słowa 2012) oraz wydana w 2012 roku "Hvite ravner" (wyd. polskie pt. "Białe kruki", Smak Słowa 2014). Mjåset odbywa obecnie specjalizację w zakresie neurochirurgii w Szpitalu Uniwersyteckim w Oslo (Oslo Universitetssykehus, Rikshospitalet).http://www.christermjaset.no/
✿ “Białe Kruki” Christer Mjåset ✿
✿ 7/10 ✿
✿ Książka “Białe Kruki” autorstwa Christera Mjåseta opowiada o trójce lekarzy rywalizujących o stałe posady na oddziale neurochirurgii. Okazuje się, że troje młodych chirurgów musi walczyć o dwa stanowiska, gdyż liczbę posad zredukowano…
✿ Cóż… Można tej książce wiele wypominać. Pierwszym minusem jest to, że mimo iż książka jest thrillerem medycznym, to uważam, że przypisanie jej do tego gatunku było błędem. Według mnie “Białe kruki” kwalifikują się bardziej na dramat obyczajowy. Napięcie pojawia się tylko momentami, gdy powinno być utrzymane przez całą książkę. Mi osobiście to nie przeszkadzało w czytaniu, jednak oczekiwałam, że to napięcie będzie większe, jak na thriller przystało. Mam też wrażenie, że jeden z trzech głównych bohaterów został lekko zaniedbany w porównaniu do dwójki pozostałych, ale to moje subtelne odczucie.
Ta książka jednak ma również dużo plusów i cech, które mi się spodobały. Porusza ona ważne tematy, np. mobbing i nie tylko. Są one dobrze rozwinięte i opisane w większości naprawdę w porządku. Kolejnym atutem tej książki jest styl pisania i to, że każdy rozdział jest opisany z punktu widzenia innych postaci. Plusem jest również to, że rozdziały są krótkie, przez co szybciej czyta się książkę. Kolejnym plusem jest opisanie szpitala i neurochirurgii w tej książce, co ukazuje nam doświadczenie autora w tym środowisku. Książka przez większość czasu skłania nas do wielu przemyśleń.
✿ Podsumowując, jest to dobra pozycja zarówno z wadami, jak i zaletami. Podoba mi się poruszenie ważnych tematów oraz sami bohaterowie, jednak w wielu innych kwestiach mogło być po prostu lepiej. Na koniec, mimo wszystkiego i mimo zawodu poprzez los jednego bohatera, to zakończenie książki mnie usatysfakcjonowało.
✿ Zapraszam na mój bookstagram: @tinyy.narin ✿
Mam nadzieję, że lekarski świat zarysowany w tej książce nijak się ma do rzeczywistości, inaczej powieść tą należałoby nazywać horrorem. Walka o angaż, wykorzystywanie (również seksualne),mobbing, nieustająca presja otoczenia (w kwestii konieczności prowadzanych prac badawczych) oraz ostracyzm i pogardzanie ludźmi (choćby ze względu na mało spektakularną medyczną specjalizację),oto najważniejsze czynniki tworzące napięcie w powieści.
Każdy kolejny rozdział widziany jest oczami innego młodego lekarza, każdy z nich ma nadzieję, że szpital właśnie z nim podpisze stałą umowę, gwarantującą angaż na prestiżowym Oddziale Neurochirurgii.
Miejsc jest mniej niż kandydatów, kolejne perypetie życiowe gmatwają tylko sytuację oraz powodują, że coraz trudniej wskazać na osobę, która najbardziej zasłużyła na stanowisko.
Bardzo realistyczny obraz środowiska szpitalnego, uzupełniony o życie prywatne, daje spójne, ale jednak ponure wyobrażenie o zawodzie lekarza. Ciężka, niezwykle odpowiedzialna praca, borykanie się z problemami finansowymi placówki, a do tego niepewność jutra znaczą życie trójki bohaterów: Mathiaasa, Thei oraz Wernera. Realistyczne opisy zabiegów chirurgicznych zdradzają profesję autora, który z wykształcenia jest lekarzem.
Mjåset okazuje się być człowiekiem wielu talentów. Zakończenie Białych kruków w pełni zaskakuje, satysfakcjonuje i zdradza, że jego warsztat pisarski jest dopracowany. Pod koniec tempo gwałtownie przyspiesza, wywołując zatrzęsienie w szpitalnych posadach, po to, by zadziwić czytelnika i dać mu ukontentowanie.
Jednak ręka wprawnego pisarza pozostawia pewne pole dla wyobraźni, tylko my zdecydujemy jak dalej widzielibyśmy tę historię. Ciekawe doświadczenie.
buchbuchbicher.blogspot.com