Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomysł ciekawy, ale wykonanie słabe. Napisana ubogim językiem, niejednokrotnie ma się wrażenie, jakby brakowało kilku zdań i sporo błędów-m.in. pomyłki w imionach. Z tego względu momentami ciężko było czytać. Nie do końca wytłumaczone pewne sytuacje, książka daje wrażenie jakby była pisana trochę na kolanie.

Pomysł ciekawy, ale wykonanie słabe. Napisana ubogim językiem, niejednokrotnie ma się wrażenie, jakby brakowało kilku zdań i sporo błędów-m.in. pomyłki w imionach. Z tego względu momentami ciężko było czytać. Nie do końca wytłumaczone pewne sytuacje, książka daje wrażenie jakby była pisana trochę na kolanie.

Wciągająca, pełna ciekawostek ze świata sztuki i zaskakujących teorii. Czytało się z przyjemnością. Mimo, że pierwsza pozycja autora, z którą miałam styczność, to na pewno nie ostatnia.

Wciągająca, pełna ciekawostek ze świata sztuki i zaskakujących teorii. Czytało się z przyjemnością. Mimo, że pierwsza pozycja autora, z którą miałam styczność, to na pewno nie ostatnia.

Przyjemna, z fajnym morałem. Jednak czegoś mi w tej książce brakuje, nie wiem czy to przez styl pisania czy w samej historii, ale momentami była dla mnie męcząca.

Przyjemna, z fajnym morałem. Jednak czegoś mi w tej książce brakuje, nie wiem czy to przez styl pisania czy w samej historii, ale momentami była dla mnie męcząca.

Bardzo dobra książka. Polecam dla fanów Christie, ale nie tylko.

Bardzo dobra książka. Polecam dla fanów Christie, ale nie tylko.

Jestem trochę rozczarowana, po zachwytach, spodziewałam się czegoś lepszego, książka poprawna, ale ani mnie nie zachwyciła ani nie wciągnęła. Na zdecydowany plus końcówka, która zawiera ciekawą refleksję i jest klamrą całej książki.

Jestem trochę rozczarowana, po zachwytach, spodziewałam się czegoś lepszego, książka poprawna, ale ani mnie nie zachwyciła ani nie wciągnęła. Na zdecydowany plus końcówka, która zawiera ciekawą refleksję i jest klamrą całej książki.

Niekonwencjonalna powieść i wyjątkowa wśród fantastyki, autorka nie powiela schematów typowych dla tego typu książek, główna bohaterka nie jest typową bohaterką, okrutna, poddająca się gwałtownym emocjom, momentami głupia, równie dobrze mogłaby być czarnym charakterem. Przyjemnie przeczytać coś świeżego, a nie jedno z wielu podobnych.
Chociaż moim zdaniem najsłabsza część całej trylogii.

Niekonwencjonalna powieść i wyjątkowa wśród fantastyki, autorka nie powiela schematów typowych dla tego typu książek, główna bohaterka nie jest typową bohaterką, okrutna, poddająca się gwałtownym emocjom, momentami głupia, równie dobrze mogłaby być czarnym charakterem. Przyjemnie przeczytać coś świeżego, a nie jedno z wielu podobnych.
Chociaż moim zdaniem najsłabsza część...

Szybko się czyta, ciekawy pomysł na historię, z poczuciem humoru, jednak czegoś mi w tej książce brakuje. Przyjemna, niezobowiązująca, ale bez polotu.

Szybko się czyta, ciekawy pomysł na historię, z poczuciem humoru, jednak czegoś mi w tej książce brakuje. Przyjemna, niezobowiązująca, ale bez polotu.

Czytając początek książki, aż mną wzdrygało. Postacie bez charakteru, wątek miłosny tak banalny i płytki, że aż odechciewało się czytać dalej. Dalsze zwariowania i zwroty akcji trochę ratują sytuację, ale moim zdaniem bardzo słaba książka. Prawdopodobnie wrócę jeszcze do czegoś autorki, by przekonać się czy źle trafiłam czy po prostu to nie mój typ literatury, ale na ten moment nie rozumiem zachwytów.

Czytając początek książki, aż mną wzdrygało. Postacie bez charakteru, wątek miłosny tak banalny i płytki, że aż odechciewało się czytać dalej. Dalsze zwariowania i zwroty akcji trochę ratują sytuację, ale moim zdaniem bardzo słaba książka. Prawdopodobnie wrócę jeszcze do czegoś autorki, by przekonać się czy źle trafiłam czy po prostu to nie mój typ literatury, ale na ten...

Wciągająca, przekonująca, nieprosta, ale taka po której przeczytaniu wciąż myślisz o słowach na kartkach.

Wciągająca, przekonująca, nieprosta, ale taka po której przeczytaniu wciąż myślisz o słowach na kartkach.

Świetna, chwilę zajmuje zorientowanie się o co chodzi w świecie, ale przez to bohaterowie są jeszcze bardziej tajemniczy, akcja zaskakuje,
a odkrywanie kolejnych wątków układanki sprawia niezwykłą przyjemność.

Świetna, chwilę zajmuje zorientowanie się o co chodzi w świecie, ale przez to bohaterowie są jeszcze bardziej tajemniczy, akcja zaskakuje,
a odkrywanie kolejnych wątków układanki sprawia niezwykłą przyjemność.

Byłaby to moim zdaniem najlepsza książka Olgi Rudnickiej, gdyby nie sama końcówka. Wciągająca, zabawna, trochę przerysowane, ale wyraźne postacie, zaskakujące zwroty akcji. Jednak samo zakończenie bardzo mnie rozczarowało, miałam wrażenie jakby było dopisywane na szybko, byle by coś tam było, plus nie wszytskie wątki zostały wyjaśnione.
Chociaż nie mogę zbyt dużo narzekać, bo mimo wad, przy książce bawiłam się świetnie.

Byłaby to moim zdaniem najlepsza książka Olgi Rudnickiej, gdyby nie sama końcówka. Wciągająca, zabawna, trochę przerysowane, ale wyraźne postacie, zaskakujące zwroty akcji. Jednak samo zakończenie bardzo mnie rozczarowało, miałam wrażenie jakby było dopisywane na szybko, byle by coś tam było, plus nie wszytskie wątki zostały wyjaśnione.
Chociaż nie mogę zbyt dużo narzekać,...

Zdecydowanie lepsza część, zwroty akcji i kumulacja wydarzeń ratują tę książkę, niestety posiada też sporo wad. Dla mnie najbardziej denerwujące- nie widzę przemiany Nesty i jej przyjaciółek jeśli chodzi o umiejętności walki, mam wrażenie, że cały czas są pokazywane jako niezdarne kobiety, które nie mają jeszcze wystarczających umiejętności, a nagle bez większych problemów radzą sobie w Rytuale Krwi? Ich przemiana jest dla mnie mało wyraźna. Dodatkowo poród Feyry, zupełnie bez emocji czytałam ten rozdział, zbyt przewidywalne, że Nesta uratuje życie, jest wręcz za cukierkowo. Maas szanowałam za umiejętność wytrącenia czytelnika z równowagi akcją dziejącą się w książce, tutaj trochę tego brakuje. Cała ciąża Feyry mimo, że miała być istotnym aspektem, wzbudzającym emocje, opisana została tak pobocznie, że dramaturgia porodu jest żadna. Zakończenie zupełnie bez wyrazu, kompletnie nie zachęcające do czytania kolejnych części. Nie mam w sobie tego pierwiastka ciekawości co się wydarzy dalej, jak potoczą się losy bohaterów, chyba najsłabsza ze wszystkich książek autorki, jaką miałam okazję czytać.

Zdecydowanie lepsza część, zwroty akcji i kumulacja wydarzeń ratują tę książkę, niestety posiada też sporo wad. Dla mnie najbardziej denerwujące- nie widzę przemiany Nesty i jej przyjaciółek jeśli chodzi o umiejętności walki, mam wrażenie, że cały czas są pokazywane jako niezdarne kobiety, które nie mają jeszcze wystarczających umiejętności, a nagle bez większych problemów...

Sarah J Maas po naprawdę świetnych książkach, które uwielbiałam czytać, wpadła już w rutynę. Buduje akcje dokładnie w ten sam sposób, bohaterka, która w danej powieści jest tą główną, ma identyczne cechy charakteru i zachowuje się w identyczny sposób, jak poprzedniczki. I oczywiście "pikantne" sceny rodem z opowiadań internetowych. Dodatkowo bohaterowie stracili cały pazur swoich postaci, wszyscy są bez wyrazu, a dialogi i cięte riposty, które lubiłam, w tej części- wcale nie są zabawne... Jedynie moja ciekawość i sympatia do tego świata rozbudzona w poprzednich seriach trzyma mnie jeszcze w czytaniu dalszych części.

Sarah J Maas po naprawdę świetnych książkach, które uwielbiałam czytać, wpadła już w rutynę. Buduje akcje dokładnie w ten sam sposób, bohaterka, która w danej powieści jest tą główną, ma identyczne cechy charakteru i zachowuje się w identyczny sposób, jak poprzedniczki. I oczywiście "pikantne" sceny rodem z opowiadań internetowych. Dodatkowo bohaterowie stracili cały pazur...

Z jednej strony książka opowiadająca o ważnych problemach, rozterkach. Z drugiej trudno się utożsamić z którymś z bohaterów, są zbyt skrajni. Niby wciąga i przyjemnie się czyta, ale historia nie prowadzi do nikąd... Książka z rodzaju: przeczytana, odstawiona na półkę i nigdy więcej już nie wspomniana.

Z jednej strony książka opowiadająca o ważnych problemach, rozterkach. Z drugiej trudno się utożsamić z którymś z bohaterów, są zbyt skrajni. Niby wciąga i przyjemnie się czyta, ale historia nie prowadzi do nikąd... Książka z rodzaju: przeczytana, odstawiona na półkę i nigdy więcej już nie wspomniana.

Na razie najsłabsza książka z serii. Była po prostu ok, nie była zła, ale nie porwała mnie

Na razie najsłabsza książka z serii. Była po prostu ok, nie była zła, ale nie porwała mnie

Autor pewne szczegóły, dzięki, którym my jako czytelnik moglibyśmy domyślić kto jest mordercą podaje na tacy, tutaj szczegół, tutaj drobny szczegół, jednak w czasie czytania nie zwracamy na te rzeczy uwagi, a potem okazuje się, że to właśnie naprowadziło głównego bohatera na trop. Czytałam z zapartym tchem, świetna książka.

Autor pewne szczegóły, dzięki, którym my jako czytelnik moglibyśmy domyślić kto jest mordercą podaje na tacy, tutaj szczegół, tutaj drobny szczegół, jednak w czasie czytania nie zwracamy na te rzeczy uwagi, a potem okazuje się, że to właśnie naprowadziło głównego bohatera na trop. Czytałam z zapartym tchem, świetna książka.

Uwielbiam całą sagę i tę część również czytałam z przyjemnością, jednak rozwiązanie całej sprawy trochę mnie zawiodło, od pewnego momentu łatwo przewidzieć kto jest winny.

Uwielbiam całą sagę i tę część również czytałam z przyjemnością, jednak rozwiązanie całej sprawy trochę mnie zawiodło, od pewnego momentu łatwo przewidzieć kto jest winny.

Na pewno pozycja, którą warto mieć w swoich przeczytanych książkach. Zmusza do myślenia, porusza wiele problemów, a przede wszystkim zaskakuje niezwykłością świata medycyny i nauki.

Na pewno pozycja, którą warto mieć w swoich przeczytanych książkach. Zmusza do myślenia, porusza wiele problemów, a przede wszystkim zaskakuje niezwykłością świata medycyny i nauki.

Spodziewałam się czegoś innego, raczej kryminału z rozbudowanym wątkiem obyczajowym, a dostałam obyczajówkę z wątkiem kryminalnym. Mimo to dość przyjemnie się czyta, podoba mi się powiązanie współczesności z opowieściami głównych bohaterów o czasach II Wojny Światowej. Jednak sama intryga już nie jest zaskakująca, powiązania do przewidzenia.

Spodziewałam się czegoś innego, raczej kryminału z rozbudowanym wątkiem obyczajowym, a dostałam obyczajówkę z wątkiem kryminalnym. Mimo to dość przyjemnie się czyta, podoba mi się powiązanie współczesności z opowieściami głównych bohaterów o czasach II Wojny Światowej. Jednak sama intryga już nie jest zaskakująca, powiązania do przewidzenia.

Lepsza część książki, dużo przyjemniej się ją czyta i coś co trzeba zdecydowanie oddać Sarah J Mass, potrafi rozemocjonować czytelnika czy kopnąć go w twarz jakimś zwrotem akcji. Nie mogłam się oderwać, jednak w miarę pozytywne uczucia zostały stłumione przez wiele wad, jakie te książka posiada.
Sceny, które rażą w oczy nieprzemyśleniem, niektóre musiałam czytać po 2/3 razy, bo zostały napisane w taki sposób, że nie wiedziałam kto, co i jak. Często przewijające się te same stwierdzania i zdania. Coś może być zabawne za 1 czy 2 razem, ale za 15?
Oraz coś co chyba najbardziej mnie zirytowało, resztę mogłabym przeboleć, ale tego nie jestem w stanie.
Wręcz namacalne podobieństwa między postaciami i wydarzeniami.
PONIŻEJ SPOJLERY
Bryce łudząco przypomina Aelin, ostatnie rozdziały miałam wrażenie, że już czytałam. Już pomijając oczywistości typu sposób zachowania bohaterek, umiejętności walki czy nawet język. Jednak wielka tajemnica dziewczyny to moc światła?
Ruhn, książe z mocą cieni, potrafiący mówić w myślach.
Hunt kochanek, przyjaciel, arogancki, posiadający skrzydła... to też gdzieś już dokładnie czytałam.
Bramy otwarte do świata demonów... mroczne wieże.
Moc gwiezdnych Fae.
Mogłabym wymieniać i wymieniać. Jeśli miał być to ukłon w stronę czytelników kochających inne pozycje autorki, to średnio jej wyszedł.
Dodatkowo coś co bardzo działało mi na nerwy. Każdy pozytywny męski bohater, zachowywał się dokładnie w ten sam sposób.
Potencjał na rewelacyjną książkę był, ale został zaprzepaszczony.

Lepsza część książki, dużo przyjemniej się ją czyta i coś co trzeba zdecydowanie oddać Sarah J Mass, potrafi rozemocjonować czytelnika czy kopnąć go w twarz jakimś zwrotem akcji. Nie mogłam się oderwać, jednak w miarę pozytywne uczucia zostały stłumione przez wiele wad, jakie te książka posiada.
Sceny, które rażą w oczy nieprzemyśleniem, niektóre musiałam czytać po 2/3...