Dwór srebrnych płomieni. Część 2
- Kategoria:
- romantasy
- Cykl:
- Dwór cierni i róż (tom 4.2)
- Tytuł oryginału:
- A Court of Silver Flames
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2021-11-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-24
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328089082
- Tłumacz:
- Małgorzata Fabianowska, Anna Szumacher
Nesta Archeron od zawsze była dumna, wybuchowa i niezbyt skłonna do wybaczania. Odkąd zmuszono ją do wejścia do Kotła i została Fae wbrew swojej woli, walczy o znalezienie własnego miejsca dla siebie w zabójczym i niebezpiecznym świecie. Co gorsza, wojna i wszystko, co w niej straciła, wypaliły w jej duszy niezatarte piętno.
Jedyną osobą, która rozpala ją bardziej niż ktokolwiek inny, jest Kasjan, tajemniczy i twardy wojownik na Dworze Nocy Rhysanda i Feyry. Między Nestą a Kasjanem płonie prawdziwy ogień. Żar jednak może spalić lub oczyścić.
Tymczasem zdradzieckie ludzkie królowe, które powróciły na kontynent podczas ostatniej wojny, zawarły nowy niebezpieczny sojusz, zagrażający kruchemu pokojowi, który zapanował w królestwach. Klucz do powstrzymania kolejnej wojny dzierżą wspólnie właśnie Nesta i Kasjan. By jednak ocalenie pokoju było możliwe, te dwa żywioły muszą zacząć ze sobą współpracować. Czy będzie to możliwe?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Dwór srebrnych płomieni. Część 2
Lekturę ACOSFu (ang. skrót od "Dworu Srebrych Płomieni") ogromnie przeżywałam! Dla mnie ten tom, w PL wydany w dwóch częściach, był tak samo cudowny jak wszystkie poprzednie i dostaje ode mnie 10/10 gwiazdek i dozgonną miłość! Jako, że postrzegam to jako jeden tom, napiszę to samo przy obu częściach. Chciałabym zacząć od głównej bohaterki tomu, czyli od Nesty. Wiem, że wiele osób nie przepada za nią, jest w końcu trudną postacią (za co ja akurat ją kocham). W ACOSFie możemy zajrzeć do jej głowy, poznać motywy, przez które jest taka, a nie inna. I to nie jest nic prostego, ani ładnego. Maas wzięła pod lupę naprawdę niełatwy przypadek. Mamy tutaj szansę przekonać się, jak ciężko czasem jest walczyć z wewnętrznym ogniem, który spala nas od środka - i nie chodzi mi tu ani o żadne magiczne moce, ani o pożądanie. Ale o gniew, wyrzuty sumienia, osamotnienie czy zgorzknienie. O sytuacje, kiedy tak nienawidzi się siebie samego, że wszelkie dobre uczucia czy interakcje społeczne wydają się być niemożliwe. Gdy nadludzkim wysiłkiem wydaje się okazanie innym czegoś ponad obojętnością. Całe szczęście Nesta nie jest tak do końca sama. Zmuszona co prawda groźbą, ale dostaje szansę zajęcia myśli czymś innym - treningiem i ciężką pracą. I to zmienia wszystko. Żelazna determinacja walczy ze zwątpieniem w siebie. Patrzenie na desperacką drogę ku światłu kogoś, kto dotknął dna wywołuje ogrom odczuć. Emocjonalność jest, jak dla mnie, jednym z głównych orężów Maas - jest w tym mistrzynią - i tu zostajemy zarzuceni często bardzo trudnymi emocjami. Emocjami, które trafiły wprost do mojej duszy i wywołały wiele łez. Kocham to! Odnosząc się do relacji Nesty z Kasjanem, moim zdaniem są to niesamowicie do siebie pasujące postacie. Oboje mają cięty język, są bezpośredni i szczerzy. Cechy te, poza dialogami, uwidocznione są też w scenach erotycznych. Wyjęte z kontekstu są po prostu dosadnymi i szczegółowymi opisami, jednak patrząc przez pryzmat całości postaci, to jest to coś, co po prostu do nich pasuje. Gdyby ich zbliżenia były ukazane w romantycznych, czy słodkich słowach, wydawałoby się to sztuczne i nie na miejscu. Oczywiście, trzeba zaznaczyć, że sceny te, a przez to cała książka, są zdecydowanie dla czytelników 18+, jednak nie chciałabym ich widzieć napisanych inaczej. Chemia między Nestą a Kasjanem aż rozgrzewa karty książki, a jej niekiedy brutalny charakter jest efektem stosunku Nesty do wszystkiego (brak uczuć, brak przyszłości itd.),co też dziwnie, w tym kontekście, wyglądałoby inaczej. W tym wszystkim Kasjan jest jednak od niej cierpliwszy, jest niesamowicie wspierający, chociaż robi to w sposób dostosowany do sytuacji - z dystansem, ostrym słowem, ale też ciepłem i dobrocią, którą aż emanuje. Dla mnie Nesta i Kasjan to najlepsza para tej serii! Wiem, że będę czytać ACOSF ponownie, zapewne nie raz, za każdym razem z wypiekami na twarzy i tkliwością w sercu. Na koniec skupię się na kolejnym, moim zdaniem rewelacyjnym, aspekcie ACOSFu. Motywie girl power! A jest go tu dużo, oj bardzo! Zacznijmy od tego, że sama Nesta w swojej drodze od zera do bohatera bardzo często własnymi przemyśleniami nawiązuje do traktowania młodych dziewcząt i kobiet. Spotyka ona również na swojej drodze kilka kobiet po przejściach, z których dwie z nich, Emerie i Gwyn, staną się jej bardzo bliskie. We trójkę zaczynają pracować nad sobą, wychodząc poza swoje dotychczasowe ograniczenia - i fizyczne i psychologiczne - wykuwając coś nowego i niesamowitego. Specjalnie piszę dość ogólnikowo, by nic ważnego Wam nie zdradzić, jednak mogę bez obawy powiedzieć, że czytając ACOSF, każda dziewczyna poczuje moc, jaka płynie z kart tej książki. Ja osobiście poczułam wielki przypływ odwagi i to takiej, która pozwala stanąć przed lustrem, spojrzeć w końcu na wszystkie swoje złe i dobre strony, wszelkie przeszłe złe wybory, a następnie zaakceptować je i wybaczyć sobie. Uwielbiam, kiedy książka tak na mnie działa - kiedy dzięki niej staję się lepsza!
Oceny
Książka na półkach
- 2 522
- 1 107
- 533
- 136
- 92
- 66
- 54
- 48
- 36
- 32
OPINIE i DYSKUSJE
Boziu skończyłem. Finalnie polubiłem się z Nestą i cieszy mnie jej całościowa przemiana. Na plus relacja Nesty z jej psiapsiułami Emerie i Gwyn. Sceny erotyczne pominę, gdyż nigdy mnie to nie zbytnio nie obchodzi. Podobało mi się wszystko, co związane z Walkiriami. Natomiast sama intryga, walka z bossem trochę meh. Wszystko kończy się na jednej stronie. A szkoda, bo był potencjał z tymi Skarbami Grozy, który mimo wszystko nie był w mojej ocenie w pełni wykorzystany. Daję 7 i tak, jak wyjdzie kolejna część, to pewnie przeczytam, bo czemu nie :)
Boziu skończyłem. Finalnie polubiłem się z Nestą i cieszy mnie jej całościowa przemiana. Na plus relacja Nesty z jej psiapsiułami Emerie i Gwyn. Sceny erotyczne pominę, gdyż nigdy mnie to nie zbytnio nie obchodzi. Podobało mi się wszystko, co związane z Walkiriami. Natomiast sama intryga, walka z bossem trochę meh. Wszystko kończy się na jednej stronie. A szkoda, bo był...
więcej Pokaż mimo toNie sądziłam, że to kiedykolwiek przyznam, ale poczułam już przesyt scen intymnych w tej części. To było już za dużo.
Jednak mimo to, polubiłam się ostatecznie z Nestą. Podoba mi się cały proces jej przemiany wewnętrznej i zawieraniu przyjaźni. Do tego czy tylko ja od pierwszego spotkania jej i Kasjana wiedziałam, że są towarzyszami?
Te treningi, Walkirie, rytuał krwi. Może mało było akcji i intryg, ale rozczuliło mnie zakończenie. Pokazało też, że nie jest całkiem szczęśliwe, bo zagrożenie wciąż jest realne i bohaterowie muszą zachować czujność. Chyba nigdy nie będą mogli w zupełności odetchnąć z ulgą.
Przyjemnie spędziłam popołudnie na czytaniu tej książki. Będę wracać z sentymentem do całej serii. Pokochałam ten świat i bohaterów. Przypadł mi do gustu również styl pisania autorki. Bardzo działa na wyobraźnię, dlatego sięgnę też po inne jej dzieła.
Nie sądziłam, że to kiedykolwiek przyznam, ale poczułam już przesyt scen intymnych w tej części. To było już za dużo.
więcej Pokaż mimo toJednak mimo to, polubiłam się ostatecznie z Nestą. Podoba mi się cały proces jej przemiany wewnętrznej i zawieraniu przyjaźni. Do tego czy tylko ja od pierwszego spotkania jej i Kasjana wiedziałam, że są towarzyszami?
Te treningi, Walkirie, rytuał krwi....
Przeczytałam ebooka w wersji 2w1 więc będę się o tych dwóch częściach odnosić jak o jednej książce.
Jedyna książka z tej serii, która sprawiła mi przyjemność podczas czytania. Pominę fakt, że jakieś 35% (co najmniej) to pieprzenie się Nesty i Kasjana co nawet nie było takie tragiczne jak w niektórych książkach, które czytałam.
Dowiadujemy się dlaczego Nesta jest Nestą oraz widzimy jej przemianę z zimnej suki w kobietę, która zostaje w tyle aby jej przyjaciółki mogły przetrwać próbę chociaż wie, że może się to skończyć jej śmiercią i poświęca część siebie żeby uratować życie siostry i jej nowonarodzonego dzieciątka, chociaż przez cztery poprzednie książki czytaliśmy jak to nią gardzi.
Przez cały czas ciężko pracowała na to co miała na końcu. Nie spadło jej to z nieba (chociaż to, że była cholernie potężna zawdzięczała przymusowej kąpieli w Kotle) jak w przypadku jej siostry, która została wskrzeszona i nagle po paru miesiącach okazuje się, że jest wymiataką ze WSZYSTKIMI mocami.
Nie podobało mi się jednak za specjalnie jak zachowała się po tym jak wyjawiła siostrze, że ta może umrzeć podczas porodu. Rozumiem, że ją przeprosiła bo w końcu zrobiła to z czystej złośliwości, ale moim zdaniem nie powinna uciekać i zadręczać się wszystkim. Ona w tej sytuacji również była ofiarą. Wszyscy wszystko przed nią ukrywali i prowadzili cholerne głosowanie co do tego czy ma się o czymś dowiedzieć czy nie. Zachowanie Kasjana w tej sytuacji również mnie nieziemsko wkurzyło. Jakim prawem był na nią wściekły? Był częścią problemu, do jasnej cholery!
Widmo wojny było chyba tylko po to aby na samym końcu dodać trochę dramatyzmu, bo o ile przez całą książkę się doń szykowali tak wszystko rozegrało się na paru stronach. Równie dobrze mogłoby tego motywu nie być, a książka nie zmieniłaby się za bardzo (tylko trzeba by było jakiejś innej motywacji do szukania tych skarbów).
I chyba już nigdy nie dowiemy się dlaczego Eris zostawił Mor na skraju granicy, a chętnie bym się dowiedziała cóż takiego to zrobił. Swoją drogą, chyba trochę za bardzo nim wszyscy gardzą. Nie wydaje się taki tragiczny.
Przeczytałam ebooka w wersji 2w1 więc będę się o tych dwóch częściach odnosić jak o jednej książce.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedyna książka z tej serii, która sprawiła mi przyjemność podczas czytania. Pominę fakt, że jakieś 35% (co najmniej) to pieprzenie się Nesty i Kasjana co nawet nie było takie tragiczne jak w niektórych książkach, które czytałam.
Dowiadujemy się dlaczego Nesta jest Nestą...
Jeżeli kogoś nie za bardzo interesuje lore, a bardziej lubi czytać o relacjach i wewnętrznych przemianach to będzie zadowolony. Pod tym względem książka bardzo na plus. Jednak jestem osobą, która lubi zagłębiać się w wykreowany przez autora świat, a niestety Dwory mają to do siebie, że wszystkie interesujące postacie, stwory, wydarzenia czy przedmioty są tylko wspominane i nie dowiemy się o nich nic więcej. Chciałabym bardziej zagłębić się w postać Kościeja, Rzeźbiącego w Kościach, w genezę powstania więzienia, skarbów grozy, historię Prythianu i świata Fae, no ale się nie da. A szkoda, bo uważam, że jest to naprawdę ciekawe…
Jeżeli kogoś nie za bardzo interesuje lore, a bardziej lubi czytać o relacjach i wewnętrznych przemianach to będzie zadowolony. Pod tym względem książka bardzo na plus. Jednak jestem osobą, która lubi zagłębiać się w wykreowany przez autora świat, a niestety Dwory mają to do siebie, że wszystkie interesujące postacie, stwory, wydarzenia czy przedmioty są tylko wspominane i...
więcej Pokaż mimo toOcena wyłącznie za sentyment do świata. Sama treść kiepskie 5/10. Wieje nudą w obu tomach. Kilkaset stron flaków z olejem, żeby ostateczna akcja rozegrała się na 3 stronach. Seria spokojnie mogła skończyć się na 3 tomach. W dodatku Nesty po prostu nie da się polubić.
Ocena wyłącznie za sentyment do świata. Sama treść kiepskie 5/10. Wieje nudą w obu tomach. Kilkaset stron flaków z olejem, żeby ostateczna akcja rozegrała się na 3 stronach. Seria spokojnie mogła skończyć się na 3 tomach. W dodatku Nesty po prostu nie da się polubić.
Pokaż mimo toSkończenie tej książki przeciągałam w czasie, trudno mi było i to tylko i wyłącznie z mojej strony (nie było to w żadnym wypadku spowodowane książką),bo wiem jak kończy się moje zakańczanie tego typu książek, które pokochałam.
Historia Nesty, Gwyn i Emerie pokazuje jak może wyglądać prawdziwa przyjaźń. Dziewczyny wspierały się, rozmawiały, radziły sobie wspólnie z problemami - poświęcając niektóre sprawy dla innego dobra. Pokazuje to Rytuał Krwi - nie będę zdradzać fabuły, ale tylko o nim wspomnę.
Tak samo historia Nesty i Kasjana - mimo burzliwych przeżyć i sytuacji w końcu zakończyły się happy endem z czego jestem bardzo zadowolona.
Popłakałam się podczas czytania tej książki (ale nie tylko bo również świetnie się bawiłam). Nie tylko przez to, że jestem zbyt emocjonalna i wrażliwa na tego typu książki i na ich zakończenia. Nie pożegnam się z tymi bohaterami już nigdy, seria stała się moją najbardziej ulubioną serią. Może to też jest spowodowane tym, że świetnie mi się czytało te książki, są świetnie napisane, świat wciąga, bohaterowie są ciekawi. Przez wiele czasu będę o nich teraz myśleć i jest to pewne. Sarah J. Mass wykonała świetną robotę pisząc ten tom, jak i całą serię Dworów (nie mogę się doczekać przeczytania innych jej książek). Polecam całym moim serduszkiem całą serie Dworów <3
Skończenie tej książki przeciągałam w czasie, trudno mi było i to tylko i wyłącznie z mojej strony (nie było to w żadnym wypadku spowodowane książką),bo wiem jak kończy się moje zakańczanie tego typu książek, które pokochałam.
więcej Pokaż mimo toHistoria Nesty, Gwyn i Emerie pokazuje jak może wyglądać prawdziwa przyjaźń. Dziewczyny wspierały się, rozmawiały, radziły sobie wspólnie z...
Płynna kontynuacja części 1, w podobnym stylu, klimacie itd. Akcja przyspieszyła, więcej się działo, mam nawet wrażenie, że końcówka gnała na łeb na szyję, ale ostatecznie wszystkie sprawy zostały zakończone a tematy wyjaśnione. Skończyło się bajkowo i cukierkowo, więc aż za bardzo mdło jak dla mnie. Można tylko podziwiać Neste za drogę jaką pokonała i przemianę jaką przeszła. Jednak książkę oceniam pozytywnie głównie przez sentyment dla „dworu cierni i róż”, sam w sobie „dwór srebrnych płomieni” podobał mi się zdecydowanie mniej.
Płynna kontynuacja części 1, w podobnym stylu, klimacie itd. Akcja przyspieszyła, więcej się działo, mam nawet wrażenie, że końcówka gnała na łeb na szyję, ale ostatecznie wszystkie sprawy zostały zakończone a tematy wyjaśnione. Skończyło się bajkowo i cukierkowo, więc aż za bardzo mdło jak dla mnie. Można tylko podziwiać Neste za drogę jaką pokonała i przemianę jaką...
więcej Pokaż mimo toKościej zalicza tu zaledwie cameo. Mówi dwa, trzy zdania pstryka palcami i tyle. Żal. Ciekaw jestem co dalej z Panem Śmierci.
Kościej zalicza tu zaledwie cameo. Mówi dwa, trzy zdania pstryka palcami i tyle. Żal. Ciekaw jestem co dalej z Panem Śmierci.
Pokaż mimo toCzytałam ebooka w wersji 1&2 część razem i to jest super zabieg. Cieszę się, że ta historia była tak długa, bo nie miałam ochoty odrywać się od tego świata. Chciałam (i nadal chcę) więcej tych przygód, bohaterów i ich przemyśleń, których w tej części jest całkiem sporo. Nesta i Kasjan to najbardziej dopasowane do siebie postaci, o jakich mogłam pomyśleć. Wszystko w ich relacji gra świetnie. Jedyne co, to irytował mnie ten Eris, ale chyba o to chodziło… czekam z niecierpliwością na potencjalne kolejne części o Azie, Mor, Elainie i Lucienie, bo ich na razie było stanowczo za mało.
Czytałam ebooka w wersji 1&2 część razem i to jest super zabieg. Cieszę się, że ta historia była tak długa, bo nie miałam ochoty odrywać się od tego świata. Chciałam (i nadal chcę) więcej tych przygód, bohaterów i ich przemyśleń, których w tej części jest całkiem sporo. Nesta i Kasjan to najbardziej dopasowane do siebie postaci, o jakich mogłam pomyśleć. Wszystko w ich...
więcej Pokaż mimo toKurcze ciężko mi co kolwiek powiedzieć. Początek książki jak zwykle nudny, strasznie przegadany no i jeszcze zdecydowanie za dużo pikantnych scen. Powiem tak, że tylko końcówka w miarę uratowała tą książkę i z tą serią już się żegnam kończę jeszcze księżycowe miasto i kończę całkowicie z tą autorką.
Kurcze ciężko mi co kolwiek powiedzieć. Początek książki jak zwykle nudny, strasznie przegadany no i jeszcze zdecydowanie za dużo pikantnych scen. Powiem tak, że tylko końcówka w miarę uratowała tą książkę i z tą serią już się żegnam kończę jeszcze księżycowe miasto i kończę całkowicie z tą autorką.
Pokaż mimo to