Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niektóre eseje zabawne i odkrywcze, niektóre nudne i przegadane; pół na pół - to i ocena 5/10. Polecam tylko jeśli akurat nie macie pilniejszej lektury.

Niektóre eseje zabawne i odkrywcze, niektóre nudne i przegadane; pół na pół - to i ocena 5/10. Polecam tylko jeśli akurat nie macie pilniejszej lektury.

Mam mieszane uczucia. Marcela formułuje wiele ciekawych, wiele odkrywczych myśli; porusza się po literaturze źródłowej i autorach, które/ych znam i szanuję. Nie ze wszystkim się zgadzam - co poczytuję książce za duży plus. Mam natomiast nieodparte wrażenie, że... nic z tego, o czym autor pisze, niech wynika. Wbrew zapowiedziom, brak propozycji, jak wyjść z klinczu i impasu.

Mam mieszane uczucia. Marcela formułuje wiele ciekawych, wiele odkrywczych myśli; porusza się po literaturze źródłowej i autorach, które/ych znam i szanuję. Nie ze wszystkim się zgadzam - co poczytuję książce za duży plus. Mam natomiast nieodparte wrażenie, że... nic z tego, o czym autor pisze, niech wynika. Wbrew zapowiedziom, brak propozycji, jak wyjść z klinczu i impasu.

Bardzo przyjemna w odbiorze pozycja, w której adres jest przyczynkiem do wielodyscyplinarnych w zasadzie rozważań - jak się bowiem okazuje, wpływa na nasze życia w wielu aspektach, z których często nie zdajemy sobie nawet sprawy. Zdecydowanie polecam.

Bardzo przyjemna w odbiorze pozycja, w której adres jest przyczynkiem do wielodyscyplinarnych w zasadzie rozważań - jak się bowiem okazuje, wpływa na nasze życia w wielu aspektach, z których często nie zdajemy sobie nawet sprawy. Zdecydowanie polecam.

Nie będę pisał długiej recenzji - powiem tylko tyle, że podpisałbym się pod 90% treści tej książki. Kościół w Polsce to paskudny nowotwór, który toczy nas od stuleci i perspektywy na zmiany w nim są raczej nikłe; na szczęście coraz więcej z nas, Polaków, zaczyna myśleć samodzielnie i szukać swojej drogi.

Nie będę pisał długiej recenzji - powiem tylko tyle, że podpisałbym się pod 90% treści tej książki. Kościół w Polsce to paskudny nowotwór, który toczy nas od stuleci i perspektywy na zmiany w nim są raczej nikłe; na szczęście coraz więcej z nas, Polaków, zaczyna myśleć samodzielnie i szukać swojej drogi.