Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić?
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2022-08-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-08-24
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324064977
- Tagi:
- Szkoła Posłuszeństwo Obywatel Państwo Rodzina
Epoka buntu zaczyna się właśnie teraz
Czy wiesz, że słowa „dom” i „dominacja” mają ten sam rdzeń, a łacińska familia (rodzina) pochodzi od słowa famulus oznaczającego niewolnika?
Czy wiesz, że praktyki wychowawcze wykorzystywane dziś w szkołach i przedszkolach mają swój początek w badaniach nad zachowaniami i tresurą zwierząt?
Czy wiesz, że na każdym etapie życia jesteśmy uczeni bezmyślnego patologicznego posłuszeństwa?
System, w którym tkwimy od narodzin, wmawia nam, że dla naszego dobra musimy się mu podporządkować. Ograniczyć pewnymi ramami swoją wyobraźnię, nie wychylać się, nie odzywać bez pytania. Im dłużej w nim tkwimy, tym bardziej przyzwyczajamy się do tego, że tak musi być. Zaczynamy wierzyć, że takie posłuszeństwo jest normalne i naturalne. A co, jeśli wcale tak nie jest? Co jeśli rządząca naszym światem ekonomia oparta jest na XIX-wiecznych spostrzeżeniach, które już dawno zostały podważone? Co jeśli szkoła ma za zadanie nauczyć nas między innymi akceptowania różnych form przemocy systemowej, jakie spotkamy w dorosłym życiu? Co jeśli katastrofy klimatyczne, kryzys gospodarczy, ogólnoświatowa pandemia i konflikty zbrojne to efekty bezrefleksyjnego powielania wzorców wymyślonych przeszło 200 lat temu i mających na celu stworzenie społeczeństwa całkowicie podległego sprawującym władzę?
Mikołaj Marcela pokazuje, że nie jesteśmy skazani na trwanie w tym systemie. Już dziś są dostępne alternatywne opcje. Musimy tylko znaleźć w sobie odwagę, by się na nie zdecydować.
Kiedyś zostaliśmy nauczeni, że świat musi wyglądać tak, jak wygląda. Teraz przyszedł czas, by się tego oduczyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 302
- 110
- 27
- 9
- 7
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Patoposłuszeństwo to jedna z ciekawszych książek napisanych przez Mikołaja Marcela. W książce, tej opowiada Mikołaj Marcela mówi nam jakie postawy są nam od dawna zaszczepiane co mamy zrobić aby je zmieni i tym samym stworzyć ,,nowy" lepszy świat. Książkę szczególnie polecam wszystkim fanom książek Mikołaja Marcela oraz wszystkim tym, którzy chcą dowiedzieć się jak zmienić świat na lepsze!
Patoposłuszeństwo to jedna z ciekawszych książek napisanych przez Mikołaja Marcela. W książce, tej opowiada Mikołaj Marcela mówi nam jakie postawy są nam od dawna zaszczepiane co mamy zrobić aby je zmieni i tym samym stworzyć ,,nowy" lepszy świat. Książkę szczególnie polecam wszystkim fanom książek Mikołaja Marcela oraz wszystkim tym, którzy chcą dowiedzieć się jak zmienić...
więcej Pokaż mimo toŚwietna, bardzo przystępnie napisana publikacja uwypuklająca bolączki, podsuwająca na dorosłość. Powinni po nią sięgnąć rodzice, nastolatki i dzieci, a także dziadkowie, którzy chcą wspierać wnuków. Pokazuje, dlaczego posłuszeństwo napędza patologiczne sytuacje. Polecam
Świetna, bardzo przystępnie napisana publikacja uwypuklająca bolączki, podsuwająca na dorosłość. Powinni po nią sięgnąć rodzice, nastolatki i dzieci, a także dziadkowie, którzy chcą wspierać wnuków. Pokazuje, dlaczego posłuszeństwo napędza patologiczne sytuacje. Polecam
Pokaż mimo toPrawdą jest to, że ta książka to bardziej esej, przedstawienie refleksji autora na porządek świata (do czego autor ma jak najbardziej prawo). Nie jest doskonała, zwłaszcza kiedy zobaczymy, jak często Marcela powołuje się na Graebera. Jest to momentami chaotyczne, momentami wzbudzające wątpliwości co do słuszności i logiczności wywodu. Zagadnienie jest moim zdaniem zbyt skomplikowane, podobnie jak zmiany, które trzeba by przeprowadzić, by zamknąć się w takiej książceczce. Im więcej ludzi, tym o takie zmiany trudniej, bo napotykamy na większy opór, większą siłę inercji - co pewnie uzasadnia, dlaczego współcześnie jednak zdecydowana większość ludzi żyje w zorganizowanych społecznościach, a nie w komunach. Ale tym, co jest zaletą Marceli jest pobudzenie do myślenia i do kwestionowania rzeczywistości (oby): pytania, czy aby na pewno musi być tak, jak nam się mówi, że ma być, czy to, co się nam narzuca aby na pewno jest "nieuchronne". Bo nic, co wymyślimy my sami - ludzie- - takie nie jest (a tak przedstawiane są nam zasady, w ramach których funkcjonujemy).
Prawdą jest to, że ta książka to bardziej esej, przedstawienie refleksji autora na porządek świata (do czego autor ma jak najbardziej prawo). Nie jest doskonała, zwłaszcza kiedy zobaczymy, jak często Marcela powołuje się na Graebera. Jest to momentami chaotyczne, momentami wzbudzające wątpliwości co do słuszności i logiczności wywodu. Zagadnienie jest moim zdaniem zbyt...
więcej Pokaż mimo toMądrze, przenikliwie, z rzetelnie dobraną bogatą bibliografią, niezwykle uświadamiająca książka w kwestii mechanizmów powszechnego kreowania kultury bezwzględnego posłuszeństwa. Patologicznego, jak (słusznie) głosi tytuł. Koniecznie do przeczytania i polecania dalej, jako że Marcela robi niesamowitą robotę próbując otwierać ludziom oczy. Otwórzcie zatem i swoje.
Mądrze, przenikliwie, z rzetelnie dobraną bogatą bibliografią, niezwykle uświadamiająca książka w kwestii mechanizmów powszechnego kreowania kultury bezwzględnego posłuszeństwa. Patologicznego, jak (słusznie) głosi tytuł. Koniecznie do przeczytania i polecania dalej, jako że Marcela robi niesamowitą robotę próbując otwierać ludziom oczy. Otwórzcie zatem i swoje.
Pokaż mimo toTemat bardzo ważny, ale jego potraktowanie mało poważne. Jest to raczej zbiór mniej lub bardziej natchnionych myśli autora, niż rzetelna, oparta na danych analiza, a szkoda - bo od przedstawiciela środowiska akademickiego tego właśnie oczekiwałam.
Mógł to być fascynujący naukowy esej, a wyszedł chaos, jakby go Wacław Potocki w barokowym natchnieniu pisał... Można, tylko po co?
Temat bardzo ważny, ale jego potraktowanie mało poważne. Jest to raczej zbiór mniej lub bardziej natchnionych myśli autora, niż rzetelna, oparta na danych analiza, a szkoda - bo od przedstawiciela środowiska akademickiego tego właśnie oczekiwałam.
więcej Pokaż mimo toMógł to być fascynujący naukowy esej, a wyszedł chaos, jakby go Wacław Potocki w barokowym natchnieniu pisał... Można, tylko...
Dobra i fajna książka, która może pomóc różne rzeczy poukładać w głowie.
Mi pomogła. Bo chociaż o różnych rzeczach, o których pisze autor wiedziałem, to jego wywód jest poprowadzony tak sprawnie i z tak wieloma przykładami czy to książek, po które warto sięgnąć, czy rozwiązań, które tu i ówdzie są testowane, czy obserwacjami dotyczącymi najróżniejszych zjawisk, że lektura była fajnym sposobem na uporządkowanie wiedzy.
O różnych rzeczach się dowiedziałem, cieszy mnie właśnie to, że tyle tu pokazywania pomysłów, które różne osoby próbują wdrażać w życie. Daje to nadzieję, że mimo tego, że patoposłuszeństwem spotykamy się na wielu poziomach, możliwe jest, by coś z tym zrobić. Nawet jeśli nie na poziomie systemowym (a przynajmniej nie tak łatwo),to przynajmniej w najbliższym otoczeniu. Na pewno warto się starać, bo to wszak w sumie opowieść o wolności, podmiotowości, które nie do końca są nam dostępne.
Napisane jest to dobrze i przystępnie, czyta się więc szybko. Jedyne do czego bym się przyczepił, to fakt, że kilka razy w książce można spotkać się ze sformułowaniem konflikt w Ukrainie. Nie zawsze tak jest, więc wygląda to trochę, jakby wydawnictwo, redaktor chcieli uniknąć powtórzeń? Nie wiem, za to na pewno warto zwracać na to uwagę, tym bardziej, że kwestie języka i tego, jak istotny jest w kształtowaniu rzeczywistości i różnych zjawisk również są poruszone w książce Marceli.
Dobra i fajna książka, która może pomóc różne rzeczy poukładać w głowie.
więcej Pokaż mimo toMi pomogła. Bo chociaż o różnych rzeczach, o których pisze autor wiedziałem, to jego wywód jest poprowadzony tak sprawnie i z tak wieloma przykładami czy to książek, po które warto sięgnąć, czy rozwiązań, które tu i ówdzie są testowane, czy obserwacjami dotyczącymi najróżniejszych zjawisk, że lektura...
Marcela ma jednak dar przedstawiania zawiłych tematów w dość przystępny sposób, chyba na tym polega popularyzacja wyników badań naukowych. W tym sensie książka sprawdza się świetnie jako wprowadzenie do problemu posłuszeństwa czy jako zarysowanie tematu przy pomocy przystępnego języka. Dla osób nie zajmujących się zawodowo naukami społecznymi książki Sloterdijka czy Zizka mogą okazać się trudne w odbiorze, Marcela tłumaczy je mniej zawiłym językiem. Natomiast brakuje mi w tym wszystkim nici przewodniej, łącznika wszystkich tez i refleksji. Mniemam, że mogłaby to być krytyka kapitalizmu, do której autor dość często się odwołuje. Jeśli tak, to taki akcent powinien być widoczny od początku, a nie jest, i odnosi się wrażenie, że autor boi się przedstawić zdecydowane stanowisko, aby nie zniechęcać 'wolnorynkowych' czytelników. Powoduje to jednak, że książce brakuje ostrza krytyki, który faktycznie mógłby zmotywować do przemyślenia swojego życia i do wprowadzenia zmian. Dalej, dla kogoś obeznanego z tematem badań społecznych książka jest nieco powierzchowna i brakuje w niej kilku bardziej oczywistych argumentów. Autor mógłby więcej miejsca poświęcić np. wyzyskowi chłopów przez szlachtę jako historycznemu warunkowi kształtującemu obecne relacje posłuszeństwa w Polsce. Odmitologizowanie historii Polski i pokazanie jej jako historii opresji i niewoli grup dyskryminowanych stanowi obecnie temat wielu publikacji (Chamstwo, Ludowa Historia Polski, Fantomowe Ciało Króla itd),a jednak autor ich nie eksploruje. Innym zagubionym tematem jest idea ukrytego curriculum w szkole, do której autor wprost się nie odnosi, a jest to kluczowy fenomen pozwalający zrozumieć jak określone relacje społeczne w klasie szkolnej kształtują postawy obywateli. Porównanie polskiej szkoły z dzwonkiem, ławkami, autorytarnym nauczycielem ze szkołą np. szwedzką mogłoby pozwolić ujrzeć problem socjalizowania do posłuszeństwa w jaśniejszym świetle. Podobnie porównanie feudalnego uniwersytetu w Polsce z akademią w Skandynawii. Brakuje mi też refleksji autora nad pytaniem czy czasem nie trzeba mieć odpowiedniego kapitału finansowego, żeby móc zrzec się relacji posłuszeństwa. Łatwo jest eksperymentować z relacjami opresji, gdy ma się stałą pracę i pewien zakres wolności w pracy akademickiej; gorzej, gdy ludzie ledwo wiążą koniec z końcem, pracują w kieracie korporacji i nie mają alternatywy jeśli chodzi o miejsce zatrudnienia (a zdaje się, że ponad połowa polskiego społeczeństwa tkwi w takim stanie). Mimo uwag krytycznych chwała autorowi, że taki temat podjął, mimo wszystko jest to jakaś próba złamania tabu uświęconej wartości rodziny, szkoły czy państwa, które pod przykrywką wzniosłych ideałów wdrażają ludzi do bezmyślnego konformizmu i do życia, które tylko czasem się im przydarza.
Marcela ma jednak dar przedstawiania zawiłych tematów w dość przystępny sposób, chyba na tym polega popularyzacja wyników badań naukowych. W tym sensie książka sprawdza się świetnie jako wprowadzenie do problemu posłuszeństwa czy jako zarysowanie tematu przy pomocy przystępnego języka. Dla osób nie zajmujących się zawodowo naukami społecznymi książki Sloterdijka czy Zizka...
więcej Pokaż mimo toHmmm. Nie wiem, jak ocenić tę książkę. Serce ma chyba we właściwym miejscu, ale obawiam się, że jest to książka z jednej strony z tezą, a z drugiej nie na temat. Oczekiwałam więcej o temacie posłuszeństwa, zwłaszcza co zrobić, jak już człowiek z tym mindsetem wylądował. Dostałam przekrój przez historię i geografię i jest to spoko, ale cóż, jest to historia. To se ne vrati. Fajnie o tym poczytać, ale niespecjalnie to pomocne. Zwłaszcza, że cały dział, co można zrobić to właściwie solar punk, szkoły demokratyczne i zielona architektura. Rzeczywiście, wszystko to mogę zrobić, jasne.
Także jako rys historyczny - bardzo ciekawe i nawet optymistyczne. Jako instrukcja i wyjaśnienia, not so much.
Hmmm. Nie wiem, jak ocenić tę książkę. Serce ma chyba we właściwym miejscu, ale obawiam się, że jest to książka z jednej strony z tezą, a z drugiej nie na temat. Oczekiwałam więcej o temacie posłuszeństwa, zwłaszcza co zrobić, jak już człowiek z tym mindsetem wylądował. Dostałam przekrój przez historię i geografię i jest to spoko, ale cóż, jest to historia. To se ne vrati....
więcej Pokaż mimo to5,5
5,5
Pokaż mimo toDużo ciekawych spostrzeżeń, książka porusza wiele kwestii, łączy różne dziedziny wiedzy, no i oczywiście jest to jedna z tych pozycji, które pokazują jak to władza nami manipuluje ;)
Polecam.
Dużo ciekawych spostrzeżeń, książka porusza wiele kwestii, łączy różne dziedziny wiedzy, no i oczywiście jest to jedna z tych pozycji, które pokazują jak to władza nami manipuluje ;)
Pokaż mimo toPolecam.