-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński37
Biblioteczka
2017-07-09
2016-01
2015-12-14
2015-06-10
2015-03-13
Zabawna, momentami błyskotliwa i mocno przerysowana satyra, której celem nie jest z pewnością prawienie morałów. Jeśli ktoś oczekuje jakiegoś głębszego przesłania, to też będzie mocno rozczarowany. Jeśli ktoś wulgaryzmy słyszy raz w roku, ma wyidealizowany obraz świata i relacji międzyludzkich, to może być wręcz obrażony tym co przeczyta w "Pokoleniu Ikea".
Do przeczytania tej książki trzeba przynajmniej jednej z tych rzeczy: doświadczenia życia w dużym mieście i wśród wielu różnych dziwnych ludzi, albo otwartego umysłu; a najlepiej tych dwóch rzeczy naraz. Przyda się jeszcze obejrzenie siedmiu sezonów "Californication" i duża dawka dystansu do siebie i otaczającego nas świata. Bez tego wszystkiego lepiej zamiast "Pokolenie Ikea" przeczytać "Królewnę Śnieżkę".
Zabawna, momentami błyskotliwa i mocno przerysowana satyra, której celem nie jest z pewnością prawienie morałów. Jeśli ktoś oczekuje jakiegoś głębszego przesłania, to też będzie mocno rozczarowany. Jeśli ktoś wulgaryzmy słyszy raz w roku, ma wyidealizowany obraz świata i relacji międzyludzkich, to może być wręcz obrażony tym co przeczyta w "Pokoleniu Ikea".
Do przeczytania...
2015-03-02
Niewiele dobrego można powiedzieć o tej dziwnej opowieści, oprócz tego, że "ma swoje momenty". Mocno satyryczna; można się od czasu do czasu uśmiechnąć i... to tyle.
Niewiele dobrego można powiedzieć o tej dziwnej opowieści, oprócz tego, że "ma swoje momenty". Mocno satyryczna; można się od czasu do czasu uśmiechnąć i... to tyle.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-21
Poszedłem na strych, żeby znaleźć coś do poczytania przed snem. Znalazłem tę krótką opowieść. Zaintrygowała mnie okładka, ale przyznam, że nie spodziewałem się, że ta historia będzie tak wciągająca. Czyta się jednym tchem. Polecam.
Poszedłem na strych, żeby znaleźć coś do poczytania przed snem. Znalazłem tę krótką opowieść. Zaintrygowała mnie okładka, ale przyznam, że nie spodziewałem się, że ta historia będzie tak wciągająca. Czyta się jednym tchem. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-04-01
2012-11-01
2012-10-01
Przeraziło mnie te przeszło 700 stron. Im bliżej końca jednak byłem, tym bardziej chciałem aby było ich przynajmniej dwa razy tyle. Już dawno nie pamiętam, żeby coś wywarło na mnie tak duży wpływ. Doskonała lektura.
Przeraziło mnie te przeszło 700 stron. Im bliżej końca jednak byłem, tym bardziej chciałem aby było ich przynajmniej dwa razy tyle. Już dawno nie pamiętam, żeby coś wywarło na mnie tak duży wpływ. Doskonała lektura.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Żadna książka nie wywarła na mnie tak dużego wpływu. Przeczytana 5 razy, teraz szykuję się do szóstego (po latach). Lektura z gatunku tych, która przeczytana za każdym razem pozwala odkryć coś nowego. Zdecydowanie warto!
Żadna książka nie wywarła na mnie tak dużego wpływu. Przeczytana 5 razy, teraz szykuję się do szóstego (po latach). Lektura z gatunku tych, która przeczytana za każdym razem pozwala odkryć coś nowego. Zdecydowanie warto!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to