Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka całkiem wciągająca i szybko można ją przeczytać. Tematyka dość specyficzna, wręcz dla niektórych może być kontrowersyjna, dlatego niezalecana dla każdego. Nie jest to pozycja dla wrażliwych osób. To mógłby być całkiem dobry materiał na film sensacyjny. Trochę taki kryminał, trochę dramat psychologiczny, ale jak dla mnie niektóre historie wydają się nieco naciągane. Niby autor chciał odbiec od ogólnego schematu, ale jakoś zabrakło mu na to pomysłu. Zakończenie dość gwałtowne, dosłownie i w przenośni. Książce jako thrillerowi czegoś mi zabrakło, może odrobiny więcej napięcia i oczekiwania, ale ogólny zarys i cała otoczka z potencjałem.

Książka całkiem wciągająca i szybko można ją przeczytać. Tematyka dość specyficzna, wręcz dla niektórych może być kontrowersyjna, dlatego niezalecana dla każdego. Nie jest to pozycja dla wrażliwych osób. To mógłby być całkiem dobry materiał na film sensacyjny. Trochę taki kryminał, trochę dramat psychologiczny, ale jak dla mnie niektóre historie wydają się nieco naciągane....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaskakująco ciekawa lektura. Miałam okazję wysłuchać audiobooka i powiem/napiszę, że bardzo przyjemnie się słuchało. Książkę tę mogę określić jako trochę taki przewodnik po Korei, trochę poradnik i trochę taką autobiografię. Dla mnie było to interesujące spotkanie i podróż po kraju "spokojnego poranka". Korea to ciekawy, dziwny, zaskakujący i nieco niepokojący kraj. Niepokojący zwłaszcza ze względu na fakt, że nadal jedzą tam psie mięso 😳 Choć byłam świadoma tego zjawiska, to widząc rozdziały o jedzeniu w Korei podświadomie nie dopuszczałam tej myśli do głowy naiwnie wmawiając sobie, że być może czasy jedzenia domowych zwierząt (domowych wg standardów europejskich) już minęły i autorka zaprzeczy temu zjawisku, jednak utwierdzenie mnie w tym przekonaniu (mnie - czyli osoby, która nie spożywa mięsa i jest totalną psiarą) spowodowało u mnie mimo wszystko mocny niepokój i mały szok kulturowy. "Szoków" i różnic kulturowych można znaleźć jeszcze więcej zagłębiając się w lekturę, którą szczerze polecam (nawet jeśli ktoś nie jest nastawiony na odwiedziny Korei, a tylko chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o tym kraju). Książkę tę można potraktować jako taki nietypowy przewodnik; przewodnik po koreańskim życiu i mentalności Koreańczyków. Czytając ją można dowiedzieć się wielu zaskakujących ciekawostek, o których ja osobiście nie wiedziałam.

Zaskakująco ciekawa lektura. Miałam okazję wysłuchać audiobooka i powiem/napiszę, że bardzo przyjemnie się słuchało. Książkę tę mogę określić jako trochę taki przewodnik po Korei, trochę poradnik i trochę taką autobiografię. Dla mnie było to interesujące spotkanie i podróż po kraju "spokojnego poranka". Korea to ciekawy, dziwny, zaskakujący i nieco niepokojący kraj....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa historia. Fikcja przeplatana z rzeczywistością (prawdziwymi osobami, miejscami i wydarzeniami). Książka zainspirowała mnie do poszukiwań historycznych źródeł, zapoznania się z nieznanymi dotąd mi ciekawostkami oraz była impulsem do odwiedzin strony fotografa Rafała Kotylaka, który w swojej galerii umieścił zdjęcia przedstawiające wspaniałe górskie krajobrazy (są tam m.in. opisane w książce Karkonosze). W górach byłam kilka razy i za każdym razem zachwycają mnie swoją monumentalnością. Fotografie p. Rafała są po prostu przepiękne, ujęcia szlaków, ośnieżone szczyty oraz wschody i zachody słońca, zapierają dech w piersiach, dosłownie czuć jakby się tam było... Polecam przejrzeć zdjęcia przed przeczytaniem książki, wtedy można jeszcze bardziej wczuć się w fabułę powieści. Aż chce się odwiedzić wszystkie szlaki i miejsca te znane i nieznane.

Ciekawa historia. Fikcja przeplatana z rzeczywistością (prawdziwymi osobami, miejscami i wydarzeniami). Książka zainspirowała mnie do poszukiwań historycznych źródeł, zapoznania się z nieznanymi dotąd mi ciekawostkami oraz była impulsem do odwiedzin strony fotografa Rafała Kotylaka, który w swojej galerii umieścił zdjęcia przedstawiające wspaniałe górskie krajobrazy (są tam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przedstawia przykrą rzeczywistość czasów wojny. Autorka ukazuje w niej zwykłych ludzi; jednych-obojętnych na sytuacje dziejące się wokół nich, którzy odwracają wzrok w drugą stronę by za wszelką cenę ratować siebie; oraz takich, którzy swoimi przekonaniami i postawą zdolni są do bohaterskich czynów, często narażając swoje własne życie. Jednak prawda jest taka, iż wszyscy, bez względu na narodowość i wyznanie żyli wtedy w strachu. Warto przeczytać. Polecam szczególnie młodym ludziom, którym nie dane było usłyszeć opowieści z ust naocznych świadków traumatycznych zdarzeń II Wojny Światowej. Książka ta bowiem była inspirowana historią 19-letniej Belgijki, Andrée de Jongh, która w czasie II wojny założyła grupę Comet Escape Line. Jej członkowie wyznaczyli liczący niemal tysiąc kilometrów szlak, którym przeprowadzali zestrzelonych pilotów z Belgii przez Francję aż do neutralnej Hiszpanii. Od 1941 do 1943 roku sama Andrée uratowała w ten sposób 118 osób.
Autorka w realistyczny sposób przedstawia tamte pamiętne czasy, o których czasami chciałoby się zapomnieć, jednak z wielu względów nie możemy a nawet nie powinniśmy. Historia ta powinna być przypominana, aby przestrzec przyszłe pokolenia przed brutalnością i nienawiścią do jakiej zdolny jest rodzaj ludzki. Taka była wojna, a czasami nawet gorsza... czytając tę książkę często przypominały mi się opowieści mojej babci, która ją przeżyła... Głód, strach, żal, przemoc, niemoc ludzka, śmierć naokoło, niepewność jutra a nawet następnej godziny... To cała prawda.

Książka przedstawia przykrą rzeczywistość czasów wojny. Autorka ukazuje w niej zwykłych ludzi; jednych-obojętnych na sytuacje dziejące się wokół nich, którzy odwracają wzrok w drugą stronę by za wszelką cenę ratować siebie; oraz takich, którzy swoimi przekonaniami i postawą zdolni są do bohaterskich czynów, często narażając swoje własne życie. Jednak prawda jest taka, iż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga cześć sagi opowiedająca o Casteelach.
Z początku nie mogłam dać się porwać historii dalszych losów Heaven Leigh Casteel. Opornie szło mi przerzucanie kartek, po kilku stronach przerywałam i odkładałam książkę na tzw."później". Być może, tak samo jak Heaven musiałam najpierw pobłądzić po labiryncie, aby później na jego końcu odkryć tajemnicę i móc przeżyć swego rodzaju romans...? Tak, więc po kilku podejściach, w końcu udało mi się i pozwoliłam się wciągnąć w świat "wywłoki z gór" (jak samą siebie określała niekiedy bohaterka). Świat trochę tajemniczy, trochę ponury, tochę zaskakujący... otoczony dużą dozą cynizmu, zakłamania i obłudy ale jednocześnie dający nadzieje na lepsze jutro (tak, nadzieje, a nie nadzieję, bo ma nie jedną), nadzieje, które choć napawają serce optymizmem to niekiedy pozostają jednak płonne... Jak się okazuje okoliczności i otoczenie mogą trochę zmieniać ludzi, jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć...ciągle powraca i swoimi majakami zmusza do podejmowania różnego rodzaju działań. Co z tego wyniknie?...można się dowiedzić po przeczytaniu ok. 480 stron ;) Ja dałam się wciągnąć w ten długi i jednocześnie zbyt krótki romans, i nie żałuję ;)

Druga cześć sagi opowiedająca o Casteelach.
Z początku nie mogłam dać się porwać historii dalszych losów Heaven Leigh Casteel. Opornie szło mi przerzucanie kartek, po kilku stronach przerywałam i odkładałam książkę na tzw."później". Być może, tak samo jak Heaven musiałam najpierw pobłądzić po labiryncie, aby później na jego końcu odkryć tajemnicę i móc przeżyć swego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Błyskotliwa i przezabawna opowieść o staruszku, który w swoje setne urodziny wyskoczył przez okno i uciekł z domu spokojnej starości. Książka opowiada jego przygody podczas pobytu "na gigancie" ( bo tylko tak moża nazwać jego ucieczkę i jej konsekwencje). Opowieść ta przeplata się z historią jego życia, począwszy od czasów młodości i II Wojny Światowej do chwili obecnej, i legendarnego przekroczenia ościeżnicy okna. Nie będę zdradzać więcej, poprostu trzeba to przeczytać. Historia może trochę irracjonalna, ale dla mnie genialna :) Już dawno tak się nie uśmiałam :) A dla leniwych polecam audiobook i wspaniałego Artura Barcisia, który świetnie odegrał rolę lektora oraz wspaniale wczuł się w swoją rolę dodatkowo rewelacyjnie intonując w dialogach poszczególne postacie.

Błyskotliwa i przezabawna opowieść o staruszku, który w swoje setne urodziny wyskoczył przez okno i uciekł z domu spokojnej starości. Książka opowiada jego przygody podczas pobytu "na gigancie" ( bo tylko tak moża nazwać jego ucieczkę i jej konsekwencje). Opowieść ta przeplata się z historią jego życia, począwszy od czasów młodości i II Wojny Światowej do chwili obecnej, i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Katastrofa. Jeszcze żadna książka aż tak mną nie wstrząsnęła. Nie wiem czy miałam akurat gorszy dzień, ale kończąc czytać tę książkę ( a raczej kończąc słuchać, gdyż miałam przyjemność wysłuchać audiobooku) przeryczałam 2 czy nawet 3 ostatnie rozdziały. Dobrze, że było późno, ciemno, i nikt mnie nie widział. Nie spodziewałam się, że aż takie wywrze na mnie wrażenie. Początkowo spodziewałam się jakiegoś mdłego melodramatu, jednak zagłębiając się bardziej w treść odkrywałam głębsze przesłanie tej książki. Nigdzie nie doczytałam czy książka została napisana na podstawie prawdziwych wydarzeń, ale jestem zupełnie przekonana, że losy bohaterów oraz zdarzenia przedstawione w danym utworze mogły mieć miejsce na prawdę. Pomimo, iż momentami książka jest pełna humoru, to autorka porusza w niej trudne i bolesne tematy, można powiedzieć, że moralne, będące często tematem tabu lub o których rzadko mówi się otwarcie (a biorąc pod uwagę kraj w jakim My żyjemy i jego politykę społeczną - jeden z tematów jest wręcz niemoralny, nieetyczny i nielegalny, i może wywołać wiele kontrowersji).

Katastrofa. Jeszcze żadna książka aż tak mną nie wstrząsnęła. Nie wiem czy miałam akurat gorszy dzień, ale kończąc czytać tę książkę ( a raczej kończąc słuchać, gdyż miałam przyjemność wysłuchać audiobooku) przeryczałam 2 czy nawet 3 ostatnie rozdziały. Dobrze, że było późno, ciemno, i nikt mnie nie widział. Nie spodziewałam się, że aż takie wywrze na mnie wrażenie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla miłośników science fiction. Ja niestety chyba nim nie jestem... Mogę być nieobiektywna. Nie wiem w jakich kategoriach mam rozpatrywać to dzieło, gdyż miałam przyjemność wysłuchania jedynie audiobooku. Jeżeli chodzi o książkę audio to muszę przyznać, ze autorzy się napracowali. To nie tylko zwykła książka przeczytana przez lektora, ale wspaniałe słuchowisko z niezwykłymi efektami dźwiękowymi. Swoją droga lektor (a raczej jeden z lektorów) Krystyna Czubówna idealnie wpasowała się tutaj w charakterze narratora. Co do samej treści to obawiam się, że gdybym czytała tradycyjną książkę, to mogłabym jeszcze do tej pory jej nie skończyć. Jak dla mnie mało w niej dialogów, a opisy krajobrazów i otaczającej rzeczywistości nazbyt przydługie, co sprawiało, że momentami stawało się to przynudzające. Obawiam się, że mogłabym nie podołać skończenia tej klasyki literatury, ale nie zniechęcam, gdyż miłośnicy tego gatunku pewnie bedą zachwyceni. Niemniej jednak polecam wysłuchanie audiobooku. Efekty prawie jak w filmie, tylko bez wizji (obrazu) 😉

Dla miłośników science fiction. Ja niestety chyba nim nie jestem... Mogę być nieobiektywna. Nie wiem w jakich kategoriach mam rozpatrywać to dzieło, gdyż miałam przyjemność wysłuchania jedynie audiobooku. Jeżeli chodzi o książkę audio to muszę przyznać, ze autorzy się napracowali. To nie tylko zwykła książka przeczytana przez lektora, ale wspaniałe słuchowisko z niezwykłymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Pod wpływem ogólnego rozgłosu i reklam filmu chciałam nawet ją kupić. Skorzystałam z promocji jednej ze stacji paliw i odebrałam darmowego audiobooka. Powiem szczerze, że dużo prawdy jest w powiedzeniu "dużo hałasu o nic". Co do narratorki książki czytanej nie mam zastrzeżeń ( Pani Gruszka stanęła na wysokości zadania), jednak sama treść nie spowodowała u mnie zbyt wielkiego zachwytu. Być może to dlatego, iż miałam wrażenie, że jest to pełna bełkotu opowieść o staczajacej się alkoholiczce (w większości raczej był to monolog samej pseudo-bohaterki). Przykro mi, ale nie tego się spodziewałam.

Długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Pod wpływem ogólnego rozgłosu i reklam filmu chciałam nawet ją kupić. Skorzystałam z promocji jednej ze stacji paliw i odebrałam darmowego audiobooka. Powiem szczerze, że dużo prawdy jest w powiedzeniu "dużo hałasu o nic". Co do narratorki książki czytanej nie mam zastrzeżeń ( Pani Gruszka stanęła na wysokości zadania), jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zastał mnie środek nocy kiedy skończyłam czytać. Muszę przyznać, że autorka wie jak wciągnąć czytelnika w swój świat. To nie moja pierwsza przeczytana powieść spod jej pióra. Wcześniej była cała saga o rodzinie Dollanganger'ów, równie wciągająca. Po przeczytaniu 1-wszego tomu czekam z niecierpliwością na nastepny.

Zastał mnie środek nocy kiedy skończyłam czytać. Muszę przyznać, że autorka wie jak wciągnąć czytelnika w swój świat. To nie moja pierwsza przeczytana powieść spod jej pióra. Wcześniej była cała saga o rodzinie Dollanganger'ów, równie wciągająca. Po przeczytaniu 1-wszego tomu czekam z niecierpliwością na nastepny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo czasu zajęło mi przeczytanie tej książki. Na początku szlo mi opornie i robiłam kilkukrotne podejścia. Do 195 str brnęłam powoli (być może z braku wolnego czasu), jednak potem resztę stron przeczytałam jednym tchem w jeden wieczór. Książka na wolne wieczory, na odstresowanie się, aczkolwiek mówi również o poważnych sprawach, nad którymi warto się zastanowić. O sile przyjaźni, pogoni za pieniędzmi, (ale w szczytnym celu) pokonywaniu trudności i własnych ograniczeń. Polecam pomimo tego, iż czasem miałam wrażenie, że autorka opisując niektóre rzeczy posługuje się formułkami z encyklopedii. Wydaje się, że zamysł był ważniejszy od treści, jednak to akurat można wybaczyć, gdyż pisze o istotnych rzeczach, przez niektórych ludzi nie tyle lekceważonych co przemilczanych i zapomnianych, a przecież nie można zapomnieć, że obok nas są ludzie, którzy potrzebują pomocy, czy to finansowej czy bardziej duchowej...

Dużo czasu zajęło mi przeczytanie tej książki. Na początku szlo mi opornie i robiłam kilkukrotne podejścia. Do 195 str brnęłam powoli (być może z braku wolnego czasu), jednak potem resztę stron przeczytałam jednym tchem w jeden wieczór. Książka na wolne wieczory, na odstresowanie się, aczkolwiek mówi również o poważnych sprawach, nad którymi warto się zastanowić. O sile...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmmm... mam ambiwalentne odczucia w stosunku co do tej książki. Nie chodzi tylko o treść, bo jak wiadomo poruszane są tu trudne i dla mnie niewyobrażalne zagadnienia, ale również kompozycja książki powoduje u mnie mieszane uczucia. Początek bardzo mnie zaciekawił, jednak im dalej, tym ciężej było mi przebrnąć. Dużo czasu mi zajęło zanim dotarłam do końcowych rozdziałów, ale było warto. Te kilka ostatnich rozdziałów nadrabia czas spędzony na monotonnym czytaniu poczatkowych rozdziałów. Smutna i poruszająca historia. Dzięki narracji prowadzonej w pierwszej osobie wydaje się jeszcze bardziej wstrząsająca i staje się bardziej wiarygodna, jakby czytało się zapiski z pamiętnika. Pomimo, że niektóre sytuacje wydają się mocno naciągane, momentami można mieć wrażenie, że ta historia mogła mieć miejsce na prawdę. Strach pomyśleć...

Hmmm... mam ambiwalentne odczucia w stosunku co do tej książki. Nie chodzi tylko o treść, bo jak wiadomo poruszane są tu trudne i dla mnie niewyobrażalne zagadnienia, ale również kompozycja książki powoduje u mnie mieszane uczucia. Początek bardzo mnie zaciekawił, jednak im dalej, tym ciężej było mi przebrnąć. Dużo czasu mi zajęło zanim dotarłam do końcowych rozdziałów, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmmm... mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki...

Hmmm... mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótko: erotyczny melodramat o współczesnym, niewinnym i trochę naiwnym kopciuszku oraz księciu z zaburzeniami emocjonalnymi. Książka napisana jasnym i zwiezłym językiem, co wcale nie oznacza, że bohaterowie i relacje ich łączące są proste.

Krótko: erotyczny melodramat o współczesnym, niewinnym i trochę naiwnym kopciuszku oraz księciu z zaburzeniami emocjonalnymi. Książka napisana jasnym i zwiezłym językiem, co wcale nie oznacza, że bohaterowie i relacje ich łączące są proste.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ta może nie jest aż tak bardzo porywająca ale mówi o rzeczach ważnych: m.in. o tym, że warto dać "sobie" drugą szansę. Jest to historia nie tylko o uczuciu, bowiem wplecione są w nią również wątki rodzinne oraz wątki postaci drugoplanowych.

Książka ta może nie jest aż tak bardzo porywająca ale mówi o rzeczach ważnych: m.in. o tym, że warto dać "sobie" drugą szansę. Jest to historia nie tylko o uczuciu, bowiem wplecione są w nią również wątki rodzinne oraz wątki postaci drugoplanowych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisana w zabawny sposób. Piękne zdjęcia, choć trochę przybliżają nas do Afryki i sprawiają, że zapisane historie i przygody dają dowód wiarygodności.

Napisana w zabawny sposób. Piękne zdjęcia, choć trochę przybliżają nas do Afryki i sprawiają, że zapisane historie i przygody dają dowód wiarygodności.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wampiry? Stanowczo NIE! Jeśli ktoś z was kiedykolwiek tak stwierdził biorąc pod uwagę przeczytanie tego typu książki, to zdecydowanie polecam tę pozycję. Napisana lekkim stylem i z humorem. Jest też obiecany sex ;) Czyta się szybko i przyjemnie, wprowadza w całkiem dobry nastroj ;)

Wampiry? Stanowczo NIE! Jeśli ktoś z was kiedykolwiek tak stwierdził biorąc pod uwagę przeczytanie tego typu książki, to zdecydowanie polecam tę pozycję. Napisana lekkim stylem i z humorem. Jest też obiecany sex ;) Czyta się szybko i przyjemnie, wprowadza w całkiem dobry nastroj ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejny tom wspaniałej rozrywki. Mimo, że jest to kryminał czyta się go lekko i przyjemnie, a to dzięki zabawnie skrojonej bohaterce i fabule.

Kolejny tom wspaniałej rozrywki. Mimo, że jest to kryminał czyta się go lekko i przyjemnie, a to dzięki zabawnie skrojonej bohaterce i fabule.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy kryminał musi być zawsze krwawy i mroczny? Nie. Autor udowadnia, że można przedstawić go w zabawnym świetle, a to dzięki tytułowej postaci, która budzi różne emocje, ale głównie - poprzez swoje niekiedy nieroztropne postepowanie - jest to rozbawienie.

Czy kryminał musi być zawsze krwawy i mroczny? Nie. Autor udowadnia, że można przedstawić go w zabawnym świetle, a to dzięki tytułowej postaci, która budzi różne emocje, ale głównie - poprzez swoje niekiedy nieroztropne postepowanie - jest to rozbawienie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak każdy tom tego cyklu opowiadań o detektywie amatorze, i ten zawiera sporo przygód oraz dozę humoru.

Jak każdy tom tego cyklu opowiadań o detektywie amatorze, i ten zawiera sporo przygód oraz dozę humoru.

Pokaż mimo to