-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2017-03-12
2019-11-03
2015-10-04
2015-09-20
Drugi tom z serii o agentach specjalnych.
Tym razem poznajmy historię córki Sammy - Lindsey oraz przyjaciela Slate'a - Taz'a.
Lindsey miała trudne ostatnie półtorej roku. Sporo się zmieniło, a rzeczy, których dowiedziała się o najbliższych nie należały do najłatwiejszych do zaakceptowania. Dodatkowo Linds pragnie znaleźć faceta, z którym będzie potrafiła stworzyć dobry związek pełen bliskości i intymności.
Taz jest Tazem - nie wiąże się z kobietami, jedyne relacje jakie z nimi ma to te o podłożu seksualnym i to też tylko takie na jego warunkach.
Pomimo tego, że ta dwójka spotykała się niejednokrotnie nigdy nie doszło między nimi do żadnej dwuznacznej sytuacji - do czasu wesela. Potem ich relacja sie zmienia, a przyciąganie jest ciężkie do zignorowania. Zawierają pewien układ - to miał być (standardowo) tylko seks. Miał...ale czy był?
Bardzo udana - lepsza niż poprzedniczka.
Po pierwsze Lindsey i Taz są dla mnie dużo fajniejszymi bohaterami.
Lindsey to świetna dziewczyna z dość konkretnym podejściem do wielu spraw. Ma charakter, nie daje sobą manipulować, potrafi postawić na swoim. Ma wpadki - ale kto ich nie ma?
Taz także podoba mi się dużo bardziej od Slate'a. Coś jest w tym facecie co mnie do niego przekonuje, co przyciąga, co wywołuje uśmiech.
Lindsey z jej wyszczekaniem i Taz z pokazywaniem swojej 'męskości' stworzyli bardzo udany, gorący duet.
Nie brakuje także akcji - nowy tom równa się nowe intrygi i przekręty. Jest tez brutalniej - zostałam naprawdę zaskoczona, że książę Taz nie przybył na czas...naprawdę były emocje.
Zdecydowanie POLECAM!
Drugi tom z serii o agentach specjalnych.
Tym razem poznajmy historię córki Sammy - Lindsey oraz przyjaciela Slate'a - Taz'a.
Lindsey miała trudne ostatnie półtorej roku. Sporo się zmieniło, a rzeczy, których dowiedziała się o najbliższych nie należały do najłatwiejszych do zaakceptowania. Dodatkowo Linds pragnie znaleźć faceta, z którym będzie potrafiła stworzyć dobry...
2015-09-19
Samantha - trzydziestopięcioletnia kobieta, która całe życie poświęciła wychowaniu córki oraz byciu panią domu. Co ma zrobić ze swoim życiem i czasem kobieta, której córka wyjechała na studia, mąż jest ciągle w delegacji a dodatkowo w ogóle nie zwraca na nią uwagi od dłuższego czasu?
Dance pole.
Klub dla dżentelmenów - Jewels.
Diament.
Gorący członek klubu motocyklowego - Slate.
Niespodziewana ciąża.
Przekręty.
FBI.
Zobaczcie co może to wszystko łączyć?
Książka wciągnęła mnie już na samym początku. Akcja nie zaczyna i nie toczy się standardowo. Dojrzała (poniekąd) kobieta szuka tak naprawdę samej siebie - tego co straciła w latach młodości przez zbyt wczesną ciążę i małżeństwo na siłę.
W książce sporo się dzieje, fabuła jest kilkuwątkowa i sumiennie pleciona, aby dawkować czytelnikowi informacje.
Wiadomo - głównym wątkiem będzie relacja pomiędzy Diamentową Dziewczyną i Slatem, ale nie tylko - jest w niej coś więcej.
Myślę, że czasami książka jest trochę za bardzo rozwleczona, bo były momenty że zaczęło mi się dłużyć i mnie nużyć.
Naprawdę czasami nasza bohaterka mnie rozwalała na łopatki, bo chyba jest coś w tym, że wcześniej czy później trzeba nadrobić stracone lata - tak więc trzydziestopięcioletnia Sammy zachowuje się czasami jak szesnastolatka.
Slate to odrębna historia - ja tego faceta albo uwielbiałam, albo chciałam go stłuc i to konkretnie.
W całokształcie jednak książka mi się podobała, zdecydowanie będę sięgała po kolejne tomy.
Ciekawa i warta uwagi.
Samantha - trzydziestopięcioletnia kobieta, która całe życie poświęciła wychowaniu córki oraz byciu panią domu. Co ma zrobić ze swoim życiem i czasem kobieta, której córka wyjechała na studia, mąż jest ciągle w delegacji a dodatkowo w ogóle nie zwraca na nią uwagi od dłuższego czasu?
Dance pole.
Klub dla dżentelmenów - Jewels.
Diament.
Gorący członek klubu motocyklowego -...
2018-04-05
Opinia może zawierać SPOILERY!
Alexander "Alex" Brett jest policjantem. Pewnego dnia jest wezwany do klasycznej sprawy - kradzież kobiecej torebki. Jednak nic nie mogło przygotować Alexa na to, że spotkanie z poszkodowaną zmieni jego życie na zawsze.
Hailey Spencer jest uciekającą i ukrywającą się przed przeszłością młodą kobietą. Jej życie wiecznie jest nastawione na możliwość spakowania się i zwiania jak najszybciej się da. Kradzież torebki i wezwanie policji wcale jej nie pomaga, a już zwłaszcza, kiedy policjant przyjeżdżający na miejsce zdarzenia jest nadgorliwym i zbyt ciekawskim dupkiem.
Alex za wszelką cenę postanawia ocalić Hailey, jednak może się to okazać trudniejsze niż z początku się mu wydawało. Czy Hailey dopuści do siebie człowieka i zaryzykuje jego bezpieczeństwo w nadziei na lepsze jutro?
Jestem trochę zawiedziona... Po wstępnych opiniach i opisie poczułam jakieś przyciąganie do tej pozycji. Sięgnęłam po nią dość szybko i po fajnym początku i dość niezłej chemii między bohaterami czułam się znudzona. Książka nie jest długa a zaczęła nudzić, to nigdy nie jest dla mnie dobry omen.
Alex jest fajnym facetem, struż prawa z powołaniem, prawy człowiek, dobry mężczyzna. No oczywiście też gorący (ale czy w książkach miewamy "nie gorących" facetów?)... Jego natychmiastowy instynkt opiekuńczy, który roztoczył nad Hailey jest uroczy i wręcz aż taki nad wyrost. Już mnie mało rzeczy w książkach dziwi, bo ciężko teraz znaleźć coś oryginalnego przy takiej ilości przeczytanych książek, ale mimo wszystko zawsze zadziwiają mnie pewne zachowania bohaterów. Poznał kobietę, która staje okoniem, aby nie zdradzić o sobie nawet najdrobniejszych szczegółów i jest gotów porzucić dla niej wszystko praktycznie w mgnieniu oka...
Hailey przeżyła ciężkie chwile, trudne lata, ponieważ jej ojciec jest naprawdę potężnym dilerem. Dilerem na którego wzmiankę wzdrygają się nawet policjanci (swoją drogą to naprawdę ojciec z piekła rodem, po prostu miałam wrażenie, że w tym osobniku nie było ani jednej dobrej komórki). Otoczona jest tym przysłowiowym murem i nie jest skora otwierać się prze kimkolwiek. Ale nieustępliwość i szczerość, którą dostrzega w Alexie powodują, że otwiera się przed nim i dopuszcza go do siebie.
To takie insta-love story... wszystko wydarzyło się na przełomie kilku dni (zamknęło się w okresie tygodnia). Akcja się stała, miłość wybuchła na całego, a życia bohaterów zmieniły się bezpowrotnie :).
Przyjemne ale też przeciętne. Nie zaskoczyła, nie zachwyciła, po prostu... historia szybko przeczytana i pewnie równie szybko zostanie zapomniana. Szkoda.
Opinia może zawierać SPOILERY!
Alexander "Alex" Brett jest policjantem. Pewnego dnia jest wezwany do klasycznej sprawy - kradzież kobiecej torebki. Jednak nic nie mogło przygotować Alexa na to, że spotkanie z poszkodowaną zmieni jego życie na zawsze.
Hailey Spencer jest uciekającą i ukrywającą się przed przeszłością młodą kobietą. Jej życie wiecznie jest nastawione na...
2016-03-30
Przy wyborze tej książki pokierowałam się wysoką oceną na portalu goodreads - 4.19, niestety nie zajrzałam na LC, bo wtedy spodziewałabym się, że czeka mnie rozczarowanie.
Luke Roberts to były Marines, obecnie policjant i członek SWAT. Ma córkę Katy, którą kocha całym sercem.
Reese Dothery jest szkolną pielęgniarką, ma córkę Rowen.
Spotykają się w szkole, gdy Katy zostaje ukąszona przez pszczołę. To ich początek.
Chciałam przeczytać wciągającą, gorącą książkę. A dostałam coś całkowicie nijakiego.
Bohaterowie mnie nie przekonali, historia jest często bardzo naciągana, a ich zachowania mijające się z logiką.
Cała ta historia jest dla mnie przerysowana, na siłę przeładowana i sztuczna.
Padłam w momencie, gdy Reese (UWAGA SPOILER)
Po tygodniach mieszkania u Luka i jeszcze dłuższym okresie współżycia, mówi "Nie mogę z tobą mieszkać, bo nie chcę żyć w grzechu. I nie chcę dawać złego przykładu dziecku." - wtf?! haha, nie za późno trochę na takie teksty?
Także podsumowując - książka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Jest strasznie przeciętna.
Przy wyborze tej książki pokierowałam się wysoką oceną na portalu goodreads - 4.19, niestety nie zajrzałam na LC, bo wtedy spodziewałabym się, że czeka mnie rozczarowanie.
Luke Roberts to były Marines, obecnie policjant i członek SWAT. Ma córkę Katy, którą kocha całym sercem.
Reese Dothery jest szkolną pielęgniarką, ma córkę Rowen.
Spotykają się w szkole, gdy Katy zostaje...
2018-09-29
Opinia może zawierać SPOILERY!!!
Tess O'Hara długo zmagała się z ranami jakich doświadczyła przez lata małżeństwa i nadużycia jakich dopuścił się jej były mąż. Po latach poznała tajemniczego, nieokiełznanego Jake'a Knoxa. Po czterech miesiącach spotykania się okazało się, że Jake to tak naprawdę żaden Jake, ale Brock Lucas - agent pod przykrywką z działu antynarkotykowego.
Świat i zaufanie Tess ponownie runęły.
Kiedy Brock Lucas zaczynał pracę nad kolejną sprawą i następnym projektem pod przykrywką nie spodziewał się, że przepadnie dla słodkiej właścicielki cukierni. Cztery miesiące z nią nie były wystarczające.
Czas odzyskać swoją kobietę.
Jednak kłamstwo popełnione z powodu przykrywki Brocka to nie jest jedyny problem na drodze tej dwójki... będzie się działo.
Jeny... jaki ja mam problem z panią Kristen Ashley. Z każdą kolejną książką po którą sięgnę coraz bardziej nie rozumiem fenomenu tej Autorki :). To jedna z najpoczytniejszych autorek gatunku w USA... ilości ocen chociażby na goodreads są niesamowite, zresztą oceny Czytelniczek także. Naprawdę spodziewałabym się po tak wysokich ocenach jakiejś rewelacyjnej lektury, a w zamian co? W zamian...
W zamian dostaję bohaterów, którzy są w wieku ponad 40 lat (Brock 45, a Tess ponad 40, ale nie pamiętam ile dokładnie), którzy są przedstawieni w taki sposób, że jakby mnie ktoś spytał ile lat mają Tess i Brock to pewnie bym powiedziała, że max 30 (i to tylko dlatego, że ich doświadczenia życiowe wskazywały, że nie mogą być na pewno już młodsi). Gdy w książce zostało wspomniane, że Brock ma 45 lat to czytałam to DOSŁOWNIE z 5 razy, bo myślałam, że mam, kurdę, jakieś omamy. Autorka ich tak bardzo udziecinniła, że ja naprawdę uważam, że to taki potężny kontrast ich wieku i doświadczenia do przedstawionego charakteru tych postaci w książce. Strasznie mnie to raziło.
Nie powiem, że nie ma u tych bohaterów zachowań wskazujących na ich dojrzałość, bo są. Brock i Tess stawiają na szczerość i brak tajemnic i rzeczywiście po początkowych perturbacjach trzymają się tego skrupulatnie i to zdecydowanie zaoszczędza nam dodatkowego dramatu, którego i tak w książce nie brak. Oni sami nie tworzą dramy, dramę tworzy cała reszta - była, były, psycho ziomek, którego skatował kiedyś Brock.
Zadziwia mnie zawsze w książkach Pani Ashley, że tam Kobiety zawierają przyjaźnie w tak dziwnie niestandardowy sposób, że jest to dla mnie nierzeczywiste. Tak samo było tutaj, Tess miała jedną przyjaciółkę Marthę, a nagle miała ich wiele, bo Martha je przyprowadziła i wszystkie stały się jedną wielką rodziną, a dodatkowo taka np. Elvira to w ogóle nawet nie wiem jak ale była zawsze i wszędzie, nawet na świętach u faceta Tess... mam za mały umysł, aby to ogarnąć :D
W rodzinie Broca jest także sporo dramatu, który w sumie rozwija się przez całą rozpiętość książki.
Podobał mi się jednak wątek Brocka i jego byłej żony - a właściwie to temat ich synów - Rexa i Joela. Chłopcy byli naprawdę świetni, a to jak rozwijała się akcja... to chyba był dla mnie najciekawszy wątek w całej książce.
Mogłabym jeszcze tak trochę pogadać, ale co za dużo to nie zdrowo... postaram się krótko podsumować tę chaotyczną opinię.
Odnośnie bohaterów nie wiem jak się wypowiedzieć, bo same ich działania były naprawdę okej, ale to jak wykreowała ich Autorka... no nie, nie, nie leży mi to. Nie mogę powiedzieć, że książka nie ma swoich plusów, ale ja jednak fanką nie zostanę. Nie jest to typ historii, która powoduje, że cała jestem w historii, czytam, bo czytam, przewracam dużo oczętami i zastanawiam się co chwilę "ale... serio?!". Chociaż może to ma być urok tych książek, że one są po prostu tak poświrowane, że aż nierzeczywiste, a ciągi zdarzeń powodują, że może się zakręcić w głowie, ale to nie jest styl, który mi odpowiada. Jak to mówią - o gustach się nie dyskutuje :D Każdemu co innego się podoba.
Mimo wszystko nie będę zniechęcała, jak widać po statystykach książki Pani Ashley kradną serca Czytelniczek :) trzeba samemu się przekonać czy to coś dla Was :)
Opinia może zawierać SPOILERY!!!
Tess O'Hara długo zmagała się z ranami jakich doświadczyła przez lata małżeństwa i nadużycia jakich dopuścił się jej były mąż. Po latach poznała tajemniczego, nieokiełznanego Jake'a Knoxa. Po czterech miesiącach spotykania się okazało się, że Jake to tak naprawdę żaden Jake, ale Brock Lucas - agent pod przykrywką z działu...
2018-09-30
Opinia zawiera SPOILERY!!!
Kiedy dwudziestodziewięcioletnia Livia Ward jedzie na ratunek swojej czternastoletniej przyjaciółce, na miejscu zastaje także zabójczo przystojnego funkcjonariusza Kelly'ego, który zaprasza ją na kolację. Liv jednak ucieka.
Jednak funkcjonariusz Kelly nie daje tak łatwo za wygraną. Odnajduje Livie i tym razem jest nieustępliwy.
Chase i Livie spotykają się na kolacji z ust Liv padają mniej więcej słowa "Nie chcę związku ani małżeństwa, chcę abyś mnie zapłodnił, ponieważ pragnę dziecka."
I tak to się tak naprawdę zaczyna. Co wyniknie z tego układu?
Eeee... ale, że w jakim świecie laska wypala do ledwie co poznanego faceta, że chciałaby, aby użyczył jej swoich plemników? I to tak na poważnie i totalnie serio. No kurdę... ręce mi opadły.
Ogólnie średnio wiem jak mam ująć w słowa moje odczucia po książce. Z całą pewnością nie była ona tym czego oczekiwałam, zawiodła mnie dość mocno. Mam ostatnio jakoś pecha, bo trafiam na książki, gdzie bohaterowie są przesadzeni w dziwną stronę i brak im tego czegoś co powoduje, że zżywam się z bohaterami. Tak samo w "Gliniarzu". Ani Livie ani Chase nie zaskarbili sobie jakoś mojej przychylności. Mieli swoje momenty, ale w całokształcie to nie są bohaterowie do których chciałabym wrócić.
Liv to kobieta, która ma dziwne trzaski, bo nawbijała sobie do głowy, że jak skończy trzydziestkę to zacznie umierać... z powodu tego, że została zdradzona w przeszłości wyrzekła się facetów, ale wpadła na genialny pomysł z tym szukaniem dawcy nasienia dla swojego przyszłego dziecka... nie przekonała mnie ona jako bohaterka, nie poczułam z nią więzi, ani nie zapałałam do niej sympatią.
Chase to też dziwny facet... nawet nie wiem jak go określić. Jego przemyślenia i paplanina wcale nie była dla mnie urocza, gorąca czy rozbrajająca.
Ilość seksu w książce... dla mnie zdecydowanie zbyt duża. A określenia Autorek na różne części ludzkich ciał... no pomysłów im nie brakuje. Niestety jak dla mnie to raczej komiczne było... chyba, że takie miało być.
Z tego wszystkiego to chyba najbardziej uroczy był epilog...
Dla mnie książka tak na 4-5 gwiazdek. Szkoda...
Opinia zawiera SPOILERY!!!
Kiedy dwudziestodziewięcioletnia Livia Ward jedzie na ratunek swojej czternastoletniej przyjaciółce, na miejscu zastaje także zabójczo przystojnego funkcjonariusza Kelly'ego, który zaprasza ją na kolację. Liv jednak ucieka.
Jednak funkcjonariusz Kelly nie daje tak łatwo za wygraną. Odnajduje Livie i tym razem jest nieustępliwy.
Chase i Livie...
2019-06-18
2019-01-04
2018-04-25
Opinia może zawierać SPOILERY!
Catherine przechodzi przez ciężki okres. Siedemnastoletnia dziewczyna została zostawiona sama sobie, bez środków do życia i do tego będąc jeszcze niepełnoletnią. Chcąc uniknąć trafienia do systemu, ukrywa się w jej byłym domu, które został jej odebrany i kradnąc drobne produkty spożywcze, aby mieć co jeść. Do tego jest zima, a nad jej miasteczko nadciąga śnieżyca... jak ona ma to przetrwać, kiedy okazuje się, że dom jest zablokowany i nie ma jak wejść do środka?
Szeryf Cole dostaje zgłoszeni o drobnych kradzieżach i naruszaniu przejętego domu... Cole zaczyna łączyć fakty, a kiedy nadciąga śnieżyca jest tym, który ratuje skostniałą dziewczynę... Jeden rzut oka na tę kruchą istotkę i przepada.
Lost został przesądzony - ona jest jego a on jej. Jak zaakceptuje to środowisko?
Kto śledzi moje opinie wie, że mimo narzekań sięgam po książki AR od czasu do czasu. I ole poprzednia, którą przeczytałam była beznadziejna to ta nie zrobiła na mnie tak złego wrażenia. Owszem, posiada ona wszelkie charakterystyczne cechy dla książek tych autorek, ale jest trochę bardziej rozbudowana i przez to czytanie jej nie wiało tylko absurdem, ale sprawiło mi nawet przyjemność.
Zupełnie niewymagająca, słodka, przesadzona insta-love story, który jak na AR jest naprawdę spoko :)
Opinia może zawierać SPOILERY!
Catherine przechodzi przez ciężki okres. Siedemnastoletnia dziewczyna została zostawiona sama sobie, bez środków do życia i do tego będąc jeszcze niepełnoletnią. Chcąc uniknąć trafienia do systemu, ukrywa się w jej byłym domu, które został jej odebrany i kradnąc drobne produkty spożywcze, aby mieć co jeść. Do tego jest zima, a nad jej...
2019-01-05
2019-02-02
2018-02-18
2019-02-23
2018-11-04
Opinia może zawierać SPOILERY!!!
Jedenaście lat temu Christine "Chrissy" Martin wyjechała ze swojego rodzinnego miasta Tarpon Springs na Florydzie po tragedii jaka miała miejsce w jej rodzinie. Od tamtego czasu próbowała ułożyć sobie życie w Miami, jednak kiedy dostała telefon od brata, aby wybawiła go z opresji, nie wahała się i pojechała go ratować. Jednak ta podróż to seria problemów i pechowych wydarzeń, a zwieńczeniem dnia jest zatrzymanie przez policjanta... jak się okazuje, stróżem prawa jest najlepszy przyjaciel jej brata - Jack Daniels.
Kiedy Jack ostatni raz widział młodszą siostrę swojego najlepszego przyjaciela była lekko otyłą kujonką, która wiecznie się za nimi szwendała. Jednak teraz Chrissy wyrosła i w niczym nie przypomina tamtej dziewczyny. Czy powinien postrzegać małą Chrissy w taki sposób w jaki to robi? Co ma zrobić z przyciąganiem jakie do niej czuje?
Mimo tego, że Jack znał Chrissy niemal od zawsze to dopiero po tylu latach tak jakby został trafiony strzałą Amora. Kilka dni razem wystarczyło, aby ta dwójka rozwinęła/odnowiła/dostrzegła uczucia jakimi się żywili. To niby spotkanie po latach, a z drugiej strony takie lekkie insta-love.
Jack odkąd na nowo poznaje Chrissy jest pewny, że ta kobieta porusza w nim struny, do których żadna inna kobieta się nawet nie zbliżyła. Z każdą nową chwilą, z każdym nowym dniem utwierdza się tylko w tym przekonaniu. Tylko jak sprawić, aby Chrissy zechciała zostać z nim na stałe? Co mnie rozwalało w tej książce? Cziłała Drogo. Sam fakt, że wielki facet ma za swojego pupila psa cziłałę jest zabawny, a dołóżmy do tego fakt, że jest święcie przekonany, że w 1/3 pies ten jest pitbullem... Ten pies obronny był przyjemnym wypełniaczem książki. Nie na darmo się mówi, że małe jest wredne i musi sobie wywalczyć pozycję, więc Drogo sukcesywnie warczy, szczeka i gryzie i nie da sobą pomiatać :D jednak Chrissy bardzo szybko znalazła sposób na złowieszczego psa obronnego i w efekcie rozkochała w sobie nie tylko Jacka, ale również Drogo.
Nie przekonała mnie relacja Brat-Siostra. Trochę mnie ona dezorientowała. Chrissy i Slade zapętlili się w taki wir nieporozumień. Chrissy przyjęła po prostu obwinianie brata, brat po prostu myślał, że siostra go olewa, bo nie pamiętał swojej pijackiej gadki. Mimo końcówki i tego, że Slade miał swoje lepsze momenty to uważam go za dość egoistyczne i dupk..owatego. Jego teksty i zachowanie jakoś mnie do siebie nie przekonały.
Dodatkowo seria nazywa się "Worth the Fight", jest to również nazwa siłowni, gdzie ćwiczy Jack... jednak ani razu Autorka nie zabrała nas do tej siłowni wraz z bohaterem. Dodatkowo wydaje się jakby temat walk MMA był naprawdę motywem przewodnim bohaterów męskich, a tak naprawdę to bardzo pobieżnie ocieramy się o ten temat. Autorka skupiła się bardziej na fakcie, że Chrissy ma złe doświadczenia z agresywnymi mężczyznami a walki są dla niej równoznaczne z tym, że ktoś jest agresywny dlatego też nie potrafi do końca zaufać Jackowi i Slade'owi.
Książka nie jest zła, ale moim zdaniem ma dużo takich luk i dziur, które można by wypełnić a historia zyskałaby sporo na jakości. W książce jest sporo małych wątków, ale tak naprawdę mało który jest dobrze rozwinięty i poprowadzony. Bo mimo, że czytało mi się dobrze to czuję duży niedosyt i mam wrażenie jakby historia nie była pełna, jakby była napisana trochę pobieżnie.
Opinia może zawierać SPOILERY!!!
Jedenaście lat temu Christine "Chrissy" Martin wyjechała ze swojego rodzinnego miasta Tarpon Springs na Florydzie po tragedii jaka miała miejsce w jej rodzinie. Od tamtego czasu próbowała ułożyć sobie życie w Miami, jednak kiedy dostała telefon od brata, aby wybawiła go z opresji, nie wahała się i pojechała go ratować. Jednak ta podróż to...
2017-01-07
Życie Bretta zostało zdewastowane jednej nocy. Żył szczęśliwym życiem, z kobietą, która była jego miłością, a potem wydarzył się wypadek. Pomimo tego, że Sarah nie zginęła, to nie miało znaczenia, bo on na zawsze stracił kobietę, która była jego życiem.
Teraz cztery lata później Brett żyje rutynowym trybem. Jest detektywem, ale reszta jego życia stoi w miejscu. Co czwartek odwiedza kobietę, która go zniszczyła. Od poniedziałku do czwartku jada śniadania i pija kawę w kawiarni Nel, gdzie pracuje Jesse. Niby jej nie zauważa, ale czy oby na pewno?
Jesse jest zauroczona seksownym detektywem i szykuje plan jak umówić się z tym facetem. Ale to może okazać się trudniejsze niż jej się wydawało, a sam Brett ma wiele tajemnic, które mogą być przeszkodą nie do przejścia.
Poniżej możliwe SPOILERY!
Ciekawa książka, chociaż długa i chwilami mi się ciągnęła.
Jesse to fajna dziewczyna chociaż trochę niepewna. Brett potrzebował chwili, aby poczuła się przy nim na tyle swobodnie, aby wyluzować.
Brett? Strasznie ciężko było mu się uwolnić od przeszłości i chociaż popełnił trochę błędów z Jesse to w całokształcie do naprawdę bardzo dobry facet. Podobała mi się jego szczerość, chociaż dla Jesse to było trudne.
Razem tworzą naprawdę zgraną parę. I fajny motyw z tymi kręglami i zakładami.
Sarah... kurczę mózg to jednak niezbadany narząd. Co to się potrafi poprzestawiać w nim, że dzieją się takie rzeczy. Szkoda jej, chociaż nie ukrywam, że wzbudzała też wiele negatywnych uczuć przez swoje chore gierki.
Jestem ciekawa historii Caleba.
Książka zdecydowanie warta uwagi.
Życie Bretta zostało zdewastowane jednej nocy. Żył szczęśliwym życiem, z kobietą, która była jego miłością, a potem wydarzył się wypadek. Pomimo tego, że Sarah nie zginęła, to nie miało znaczenia, bo on na zawsze stracił kobietę, która była jego życiem.
Teraz cztery lata później Brett żyje rutynowym trybem. Jest detektywem, ale reszta jego życia stoi w miejscu. Co czwartek...
2016-03-04
Jako że mam ostatnio kryzys czytelniczy, boję się brać za cokolwiek, aby nie psuć sobie radości z czytania. "Erasing Faith" okazała się jednak naprawdę dobrą książką.
Faith Morrissey jest szóstym dzieckiem w domu, gdzie rodzice to wiecznie młodzi hipisi, a rodzeństwo jest o tyle starsze, że załapanie kontaktu jest naprawdę ciężkie. Więc pomimo domu pełnego ludzi, Faith od zawsze czuła się samotnie i nie miała szansy na odnalezienie siebie.
Kiedy nadarza się okazja wyjazdu do Budapesztu, nie zastanawia się i zmierza ku przygodzie, ku odnalezieniu własnego 'ja', ku nowemu życiu. Nigdy nie pomyślałabym, że potknięcie się o nierówny chodnik w Budapeszcie i wylądowanie na nieziemskim przystojniaku zmieni jej życie na zawsze.
Weston Abbot ma cel, ma kolejną misję do wypełnienia. To jego codzienność. Rutyna. Nie spodziewał się, że tym razem coś będzie inaczej, że dziewczyna, która była celem skruszy jego mury i wślizgnie się pod skorupę i tchnie życie w serce, o którego istnieniu nie wiedział.
Od początku mnie zaintrygowała. Zarówno bohaterowie jak i zarys fabuły.
Na samym początku myślałam, że Wes to jakiś płatny zabójca czy coś...
Książka jest dość obszerna, ale w ogóle się nie dłużyła.
Wciąga zarówno wątek relacji Wesa z Faith, jak również wątek akcji, kryminału.
Wszystko do siebie pasuje. Emocje przeżywane przez bohaterów dotarły do mnie. Miłość, walka, wątpliwości, wybory, cierpienie, zrozumienie, wybaczenie.
Bardzo warta uwagi.
Jako że mam ostatnio kryzys czytelniczy, boję się brać za cokolwiek, aby nie psuć sobie radości z czytania. "Erasing Faith" okazała się jednak naprawdę dobrą książką.
Faith Morrissey jest szóstym dzieckiem w domu, gdzie rodzice to wiecznie młodzi hipisi, a rodzeństwo jest o tyle starsze, że załapanie kontaktu jest naprawdę ciężkie. Więc pomimo domu pełnego ludzi, Faith od...
2016-02-24
Ostatni tom serii 'Men of Honor' opowiadający o dobrze nam już znanych Kayli i Cooperze.
Nie byłam może wielką fanką serii, chociaż czytało się ją przyjemnie.
Kayla to bardzo żywiołowa i impulsywna młoda kobieta, która nie potrzebuje wiele, aby wplątać się w kłopoty.
Jak na ironię miłością jej życia jest człowiek będący uosobieniem prawości i sprawiedliwości - Oficer Sexy (czyt. Cooper).
Książka rozpoczyna się w dniu ślubu tej dwójki, a przy okazji w ramach wspomnień mamy okazję na sentymentalną podróż do początków znajomości Kayli i Coopera.
Bardzo przyjemna, ta dwójka zasłużyła sobie na własną książkę, bo i odegrali niebagatelną rolę we wszystkich poprzednich tomach. Byli stałym elementem serii, a tak naprawdę nigdy nie mieliśmy okazji poznać ich historii. 'The Final Temptation' nam ją daje i mnie osobiście ona usatysfakcjonowała.
To przyjemne zakończenie całej serii.
Ostatni tom serii 'Men of Honor' opowiadający o dobrze nam już znanych Kayli i Cooperze.
Nie byłam może wielką fanką serii, chociaż czytało się ją przyjemnie.
Kayla to bardzo żywiołowa i impulsywna młoda kobieta, która nie potrzebuje wiele, aby wplątać się w kłopoty.
Jak na ironię miłością jej życia jest człowiek będący uosobieniem prawości i sprawiedliwości - Oficer...
Taza i Lindsey już znamy i kto by pomyślał, że ta dwójka przeżyje jeszcze tyle gów... tzn. że na tą dwójkę spadnie jeszcze tyle nieszczęść.
Obawiałam się, że ten tom był pisany na siłę przez autorkę i bardzo jestem szczęśliwa, że jednak moje obawy zostały rozwiane.
Akcja książki wciąga od samego początku i trzyma w napięciu do samego końca. Jest ona dość krótka, a dzieje się naprawdę sporo. Wątek sensacyjny na stałe zagościł w tym tomie i jest on dość rozbudowany.
Taz i Lindsey muszą poradzić sobie z kolejnymi psycholami - jednych już zdążyliśmy poznać w poprzednich tomach, inni są zaś nowi. Dodatkowo do tej pory małżeństwo tej dwójki zostanie wystawione na prawdziwą próbę. Koniecznie sprawdźcie jak sobie z tym wszystkim poradzą.
Godna kontynuacja - POLECAM!
Taza i Lindsey już znamy i kto by pomyślał, że ta dwójka przeżyje jeszcze tyle gów... tzn. że na tą dwójkę spadnie jeszcze tyle nieszczęść.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toObawiałam się, że ten tom był pisany na siłę przez autorkę i bardzo jestem szczęśliwa, że jednak moje obawy zostały rozwiane.
Akcja książki wciąga od samego początku i trzyma w napięciu do samego końca. Jest ona dość krótka, a dzieje...