Nie dobrnęłam do końca. Spodobał mi się pomysł książki, a może w końcu coś innego niż mafiozi ciągle czy coś podobnego, ale panowie z SWAT. A tu się okazuje, że książka z rozdziału na rozdział jest coraz bardziej chaotyczna, dałam radę przeczytać 100 stron, choć z wielkim bólem, bo bohaterowie tak naprawdę nie zainteresowali mnie sobą, a na pewno nie swoimi charakterami. Mam wrażenie, że pisała tę książkę czternastolatka o wybujałej wyobraźni romansu między trzydziestolatkami. Albo trafiłam na tak beznadziejne tłumaczenie. Nie wiem, ale na pewno nie sięgnę drugi raz do tej książki.

Nie dobrnęłam do końca. Spodobał mi się pomysł książki, a może w końcu coś innego niż mafiozi ciągle czy coś podobnego, ale panowie z SWAT. A tu się okazuje, że książka z rozdziału na rozdział jest coraz bardziej chaotyczna, dałam radę przeczytać 100 stron, choć z wielkim bólem, bo bohaterowie tak naprawdę nie zainteresowali mnie sobą, a na pewno nie swoimi charakterami....

Gorący tatuś pracujący w Swat ❤️ Poproszę dokładkę na śniadanie, obiad i kolację 😁 Polecam 😍

Gorący tatuś pracujący w Swat ❤️ Poproszę dokładkę na śniadanie, obiad i kolację 😁 Polecam 😍

Policjanci, przestępcy, tatuaże, zespół SWAT, rodzina, napięcie, dzieci, niebezpieczeństwo, samotni rodzice, czy wspomniałam o seksownych, sarkastycznych, policjantach?:)

Policjanci, przestępcy, tatuaże, zespół SWAT, rodzina, napięcie, dzieci, niebezpieczeństwo, samotni rodzice, czy wspomniałam o seksownych, sarkastycznych, policjantach?:)

Lekko i przyjemnie się czyta. Romans z wątkiem kryminalnym:))

Lekko i przyjemnie się czyta. Romans z wątkiem kryminalnym:))

Liczyłam że będzie to lepsza historia. Fakt czytałam gorsze, a w tej historii przede wszystkim przeszkadzało mi to, że jest napisana bardzo chaotycznie. Niekiedy kończył się rozdział, a w następnym nie było żadnego nawiązania do poprzedniego, drażnił mnie ten brak ciągłości.
No ale chyba zrobię drugie podejście i przeczytam historię Nico, który nawiasem mówiąc spodobał mi się bardziej niż Luke.

Liczyłam że będzie to lepsza historia. Fakt czytałam gorsze, a w tej historii przede wszystkim przeszkadzało mi to, że jest napisana bardzo chaotycznie. Niekiedy kończył się rozdział, a w następnym nie było żadnego nawiązania do poprzedniego, drażnił mnie ten brak ciągłości.
No ale chyba zrobię drugie podejście i przeczytam historię Nico, który nawiasem mówiąc spodobał mi...

Przy wyborze tej książki pokierowałam się wysoką oceną na portalu goodreads - 4.19, niestety nie zajrzałam na LC, bo wtedy spodziewałabym się, że czeka mnie rozczarowanie.

Luke Roberts to były Marines, obecnie policjant i członek SWAT. Ma córkę Katy, którą kocha całym sercem.
Reese Dothery jest szkolną pielęgniarką, ma córkę Rowen.
Spotykają się w szkole, gdy Katy zostaje ukąszona przez pszczołę. To ich początek.

Chciałam przeczytać wciągającą, gorącą książkę. A dostałam coś całkowicie nijakiego.
Bohaterowie mnie nie przekonali, historia jest często bardzo naciągana, a ich zachowania mijające się z logiką.
Cała ta historia jest dla mnie przerysowana, na siłę przeładowana i sztuczna.
Padłam w momencie, gdy Reese (UWAGA SPOILER)
Po tygodniach mieszkania u Luka i jeszcze dłuższym okresie współżycia, mówi "Nie mogę z tobą mieszkać, bo nie chcę żyć w grzechu. I nie chcę dawać złego przykładu dziecku." - wtf?! haha, nie za późno trochę na takie teksty?

Także podsumowując - książka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Jest strasznie przeciętna.

Przy wyborze tej książki pokierowałam się wysoką oceną na portalu goodreads - 4.19, niestety nie zajrzałam na LC, bo wtedy spodziewałabym się, że czeka mnie rozczarowanie.

Luke Roberts to były Marines, obecnie policjant i członek SWAT. Ma córkę Katy, którą kocha całym sercem.
Reese Dothery jest szkolną pielęgniarką, ma córkę Rowen.
Spotykają się w szkole, gdy Katy zostaje...

Przewidywalna, banalna bez polotu.

Przewidywalna, banalna bez polotu.