Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Może już mi się przejadł taki styl, ale... Nie wydaje mi się :D
Książka jest ciekawa, warto przeczytać, ale nie zachwyca. Jest po prostu przeciętna.

Może już mi się przejadł taki styl, ale... Nie wydaje mi się :D
Książka jest ciekawa, warto przeczytać, ale nie zachwyca. Jest po prostu przeciętna.

Jest to bardzo specyficzna książka. Pewnie niektórym nie podejdzie. Mi zdecydowanie się podobała przez swoją inność.
Pokazanie nastoletniego chłopaka i jak działa jego myślenie. Można się kłócić czy robi dobrze czy nie... Nie dziwię się, bo sama bardzo często łapałam się na : Chyba sobie teraz ze mnie żartujesz człowieku!
Jednak...
Jak zawsze jednak :P
Kiedy usiadłam i zastanowiłam się czy ta książka jest pomyłką, doszłam do wniosku że nie.
Ewa Nowak ma niesamowity talent do "wejścia" w ciało nastolatka i pokazania co nim kieruje. Dlaczego działa tak bezmyślnie. Jakie działają w nim teraz emocje. Z racji tego, że to nie jest moja pierwsze książka autorki, to osobiście ją podziwiam.
Rozkłada na czynniki pierwsze każdy tym człowieka: buntownik, rozpieszczony dzieciak, blachara, dobra dziewczynka, nad ambitne stworzenie...
Można wymieniać i wymieniać. Pozycja nie do pary nada się idealnie dla dziewczyn, które w wieku nastoletnim zastanawiają się co siedzi w głowie chłopakowi. Dlaczego tak działa? Pokazana jest próba dopasowania, działania wbrew sobie, aby się podporządkować. A najlepsze w tym wszystkim jest pokazanie jak Alek po całej historii dochodzi do tego kim chce być. Stopniowo odkrywamy z nim, że obecne działania są niepoprawne i tak naprawdę powinniśmy być zawsze sobą :)

Jest to bardzo specyficzna książka. Pewnie niektórym nie podejdzie. Mi zdecydowanie się podobała przez swoją inność.
Pokazanie nastoletniego chłopaka i jak działa jego myślenie. Można się kłócić czy robi dobrze czy nie... Nie dziwię się, bo sama bardzo często łapałam się na : Chyba sobie teraz ze mnie żartujesz człowieku!
Jednak...
Jak zawsze jednak :P
Kiedy usiadłam i...

Jest to dla mnie książka, która oceniać muszę dwubiegunowo. Dlaczego? Ponieważ się nie da :P
Język, historia, a szczególnie dialogi są genialne. Niby temat przeplatający się ostatnio w książkach, ale tak z lekka nowy. Oczywiście mówię o łączeniu w parę. Bardzo szybko i lekko się czyta :) Charakter W poraża, a K jest rozczulający :)
Jednak... Jak mnie niemiłosiernie wkurza wątek: na siebie spojrzeli i bum jebut miłość na talerzu. Żadnych wad, same zalety i zero niechęci. Nie miejcie mnie za potwora. Wiem jak działa świat. Można się kimś zauroczyć od pierwszego wejrzenia, ale nie aż tak... Jak dla mnie reakcja jest tu przesadzona i to dość mocno. Niestety tak sprawa rzuca cień na książkę i musiałam odjąć gwiazdki. Nawet nie wiecie ile razy przez to przewróciłam oczami podczas czytania.
Niemniej książkę polecam ze względu na historię i przesłanie :)

Jest to dla mnie książka, która oceniać muszę dwubiegunowo. Dlaczego? Ponieważ się nie da :P
Język, historia, a szczególnie dialogi są genialne. Niby temat przeplatający się ostatnio w książkach, ale tak z lekka nowy. Oczywiście mówię o łączeniu w parę. Bardzo szybko i lekko się czyta :) Charakter W poraża, a K jest rozczulający :)
Jednak... Jak mnie niemiłosiernie wkurza...

Ciężko mi do końca określić tą książkę... Cała "akcja" rozpoczyna się dopiero od połowy książki. Postacie są takie jakby bez życia. Dodatkowo skakanie czasowe oraz od postaci do postaci potrafi stworzyć niemały mętlik. Cieszę się, że przebrnęłam przez nią, choć ciągnęła się niemiłosiernie, jednak poruszono w niej kilka aspektów o których można dłużej podumać.

Ciężko mi do końca określić tą książkę... Cała "akcja" rozpoczyna się dopiero od połowy książki. Postacie są takie jakby bez życia. Dodatkowo skakanie czasowe oraz od postaci do postaci potrafi stworzyć niemały mętlik. Cieszę się, że przebrnęłam przez nią, choć ciągnęła się niemiłosiernie, jednak poruszono w niej kilka aspektów o których można dłużej podumać.