„Dar” napewno polubią fani Trudi Canavan. Czytając ta książkę często odnosiłam wrażenie, że „Dar” trochę mi trąci „Gildią magów”. Bohaterka, która nie ma pojęcia o swoim darze i jego wadze, opiekun, który pomaga jej odkryć kim tak naprawdę jest i cały szereg fantastycznych przygód. Mam nadzieje, że dalej będzie tylko lepiej. Polecam :)
Książka i wszystkie pozostałe w serii są świetne, ale niestety nie w polskim wydaniu. Tłumaczenie "Daru" jest koszmarne, a wielka szkoda, bo na oko i w dotyku książka jest przepiękna. Ze względu na okropne tłumaczenie podchodziłam do niej kilka razy bez skutku. Ostatecznie zaczęłam czytać po angielsku i dopiero wtedy doceniłam postaci i świat przedstawiony.