-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2024-02-25
To moja druga książka tego autora i nie byłam aż tak zachwycona jak za pierwszym razem. Początek mnie zaciekawił, potem było mi obojętne co się dzieje, czytałam bo czytałam, bez rewelacji i momentami mnie nużyło, ale zakończenie bardzo mi się podobało. Nie płakałam, ale delikatnie się wzruszyłam. Historia piękna, ale nie do końca mnie porwała tak jak tego oczekiwałam. "Ostatnia Piosenka" bardziej przypadła mi do gustu.
To moja druga książka tego autora i nie byłam aż tak zachwycona jak za pierwszym razem. Początek mnie zaciekawił, potem było mi obojętne co się dzieje, czytałam bo czytałam, bez rewelacji i momentami mnie nużyło, ale zakończenie bardzo mi się podobało. Nie płakałam, ale delikatnie się wzruszyłam. Historia piękna, ale nie do końca mnie porwała tak jak tego oczekiwałam....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChyba mi się jeszcze nie zdarzyło przeczytać książkę w której wszyscy bohaterowie by mnie wkurzali. Główna bohaterka to chora psychicznie egoistka, która nie kontaktuje ze światem rzeczywistym i nie ogarnia co się wokół niej dzieje i co najgorsze, niestety tacy ludzie istnieja na prawdę. Zawiodłam się. Czuję się wydymana i oszukana. Straciłam cenne godziny, które mogłam przeznaczyć na inne książki. Mam koszmarne poczucie straty czasu. I poraz pierwszy żałuję, że przeczytałam do końca. Czytałam naiwnie do końca, licząc na jakąś odrobinę dobrego, srogo się zawiodłam niestety. Lubię książki, w których autorzy przedstawiają świat artystów z różnych dziedzin, ale tutaj autorka delikatnie przekroczyła granicę absurdu i zrobiło się dziwnie. Lubię dziwne książki, zagmatwane, ale to jest nudny koszmarek. A czułam, że to powieść nie dla mnie i że mam po nią nie sięgać, nie posłuchałam tym razem swojej intuicji, uparłam się i dostałam za swoje.
Chyba mi się jeszcze nie zdarzyło przeczytać książkę w której wszyscy bohaterowie by mnie wkurzali. Główna bohaterka to chora psychicznie egoistka, która nie kontaktuje ze światem rzeczywistym i nie ogarnia co się wokół niej dzieje i co najgorsze, niestety tacy ludzie istnieja na prawdę. Zawiodłam się. Czuję się wydymana i oszukana. Straciłam cenne godziny, które mogłam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toI kolejny raz się nie zawiodłam. Gortner to wspaniały pisarz, uwielbiam go. Jestem zachwycona, po prostu.
I kolejny raz się nie zawiodłam. Gortner to wspaniały pisarz, uwielbiam go. Jestem zachwycona, po prostu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Chwyta mocno za serducho.
Chwyta mocno za serducho.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to