rozwińzwiń

Rubinowe czółenka

Okładka książki Rubinowe czółenka Joanne Harris
Okładka książki Rubinowe czółenka
Joanne Harris Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Vianne Rocher (tom 2) literatura piękna
504 str. 8 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Vianne Rocher (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Lollipop Shoes
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2007-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2007-08-23
Liczba stron:
504
Czas czytania
8 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374695565
Tłumacz:
Magdalena Moltzan-Małkowska
Tagi:
czekolada Francja miłość
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
662 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
199
198

Na półkach: , , ,

,,Rubinowe czółenka” to drugie spotkanie z bohaterką ,,Czekolady” ,Vianne Rocher.

Po wyprowadzce z Lansquenet, Vianne wraz z Anouk i młodszą córką, Rosette, zamieszkują w Paryżu. Przybierając fałszywe personalia Yanne Charbonneau i rezygnując z czarów, Vianne z trudem próbuje prowadzić swoją ,,chocolaterie”.

Interes nie idzie najlepiej, a w gotowych czekoladkach nie gustuje zbyt wielu klientów. Dodatkowo Vianne wciąż obawia się, że pewnego dnia dopadną ją duchy przeszłości a jej skrzętnie skrywane sekrety wyjdą na jaw.

Ratunkiem dla Vianne – ku rozpaczy jej starszej córki- wydaje się zdroworozsądkowe małżeństwo z właścicielem wynajmowanego lokalu, podstarzałym Thierrym. Vianne bezskutecznie stara się przekonać siebie i niechętną Thierremu Anouk, że stetryczały bogacz zapewni im dostatnie życie i spokojny byt.

Pewnego dnia przed drzwiami ,,chocolaterie” pojawia się piękna, nietuzinkowa Zozie de l’Alba i z miejsca, w zamian za dach nad głową, ofiarowuje się pomóc Vianne w prowadzeniu kawiarni.

Oryginalna, odważna kobieta w rubinowych czółenkach niemal od razu zdobywa serce dojrzewającej i szukającej akceptacji Anouk, stając się jej przyjaciółką i powiernicą. Za namową Zozie, Vianne ponownie podejmuje się produkcji własnych wyrobów czekoladowych. Firma w końcu zaczyna przynosić zyski a lokal odwiedza coraz więcej klientów. Wszystko wydaje się zmierzać ku lepszemu…

Czy aby na pewno…? Wszak nie ma nic za darmo- każda rzecz na swoją cenę a natura domaga się zachowania równowagi.

Ile przyjdzie tym razem poświęcić Vianne? Co kryje się za szczerymi- na pozór- intencjami Zozie? Kim jest naprawdę? Czego szuka?

Jaką rolę odegra wystawa z adwentowym domkiem w roli głównej? Czy postacie z czekolady będą miały wpływ na rzeczywistość?

Czy czary naprawdę istnieją? A może wszystko rozgrywa się wyłącznie w wyobraźni tych, którzy w czary chcą wierzyć? Jest projekcją ich pragnień?

,,Rubinowe czółenka” zaczęłam czytać niemal co do dnia w tym samym czasie, w którym rozgrywa się akcja powieści- w szary, wietrzny, listopadowy poranek. Natychmiast nabrałam ochoty na duży kubek gorącej, gęstej czekolady z bitą śmietaną… Miałam nadzieję skończyć książkę przed Bożym Narodzeniem, ale znów czytanie – tak, jak poprzedniej części- ciągnęło się tygodniami… Ponieważ jednak mam zwyczaj kontynuować rozpoczęte cykle powieści, w końcu dobrnęłam do ostatniej strony.

Akcja zaczyna rozkręcać się po przeczytaniu jakiś ¾ książki...

Atutem jest to, że historię poznajemy z perspektywy aż trzech bohaterek: Vianne, jej córki Anouk a także Zozie. Trzy różne kobiety, na różnych etapach życia, przeżywające wszystko w zupełnie odmienny sposób.

W ,,Rubinowych czółenkach” Czytelnik doczeka się również wyjaśnienie zagadki dzieciństwa Vianne.

,,Rubinowe czółenka” to drugie spotkanie z bohaterką ,,Czekolady” ,Vianne Rocher.

Po wyprowadzce z Lansquenet, Vianne wraz z Anouk i młodszą córką, Rosette, zamieszkują w Paryżu. Przybierając fałszywe personalia Yanne Charbonneau i rezygnując z czarów, Vianne z trudem próbuje prowadzić swoją ,,chocolaterie”.

Interes nie idzie najlepiej, a w gotowych czekoladkach nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
432
37

Na półkach: , , , ,

Kontynuacja "Czekolady" skupiająca się na świętach Bożego Narodzenia, przez co wracam do niej najczęściej zimą. Książka przedstawia historie z trzech różnych perspektyw, więc różne grupy wiekowe powinny znaleźć tutaj coś dla siebie. Ja byłam zachwycona i zachwycam się tak samo przy każdym powrocie do tej książki. a kilka już ich było. Pełna magii, opowieści o dorastaniu, dojrzewaniu uczuć i oczywiście potędze miłości. Kobieca literatura, która zawsze pozwala mi się odprężyć. Polecam

Kontynuacja "Czekolady" skupiająca się na świętach Bożego Narodzenia, przez co wracam do niej najczęściej zimą. Książka przedstawia historie z trzech różnych perspektyw, więc różne grupy wiekowe powinny znaleźć tutaj coś dla siebie. Ja byłam zachwycona i zachwycam się tak samo przy każdym powrocie do tej książki. a kilka już ich było. Pełna magii, opowieści o dorastaniu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
556
196

Na półkach:

Rubinowe czółenka to kontynuacja Czekolady, o której istnieniu jeszcze parę miesięcy temu nawet nie wiedziałam, a która zdobyła całe moje serduszko. Nie mogłam się od tej historii oderwać i przeczytałam ją dosłownie na raz. Było w niej wszystko co lubię: wątek romantyczny, któremu da się kibicować, intryga, trochę magii, wspaniali bohaterowie, których chcesz spotkać oraz duuużo czekolady i kawy. Ta książka jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo totalnie się nie spodziewałam, że aż tak mnie porwie. Jest idealna na jesienne wieczory, pełna smaków i zapachów, niezwykle intrygująca. Bardzo polecam!

Rubinowe czółenka to kontynuacja Czekolady, o której istnieniu jeszcze parę miesięcy temu nawet nie wiedziałam, a która zdobyła całe moje serduszko. Nie mogłam się od tej historii oderwać i przeczytałam ją dosłownie na raz. Było w niej wszystko co lubię: wątek romantyczny, któremu da się kibicować, intryga, trochę magii, wspaniali bohaterowie, których chcesz spotkać oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
89

Na półkach:

Tak dużo słów, tak mało treści. Wielokrotnie miałam wrażenie, że autorka wrzuca całe zbitki wyrazów tzw. magicznych, bez jakiegolowiek sensu, byle tylko było jak najwiecej słów. Magicznych słow.
Poza imionami bohaterów nie widzę tu aboslutnie żadnego związku z Czekoladą. Narracja prowadzona przez 3 bohaterki, ale tego w ogóle nie czuć, bo styl każdej z nich jest identyczny, więc początek każdego rozdziału to próba rozszyfrowania, która z nich tym razem plecie trzy po trzy. Nie ma w tej książce subtelnej magii, czaru pierwszej części. Jest cała masa słów związanych z magią, rzucanie czarami, hokus pokus itp, kóre miały chyba zrobić na czytelniku wrażenie, ale jak dla mnie stwarzają tylko wrażenie śmietnika. Zostało mi jeszcze 100 stron i nie wiem, czy dotrwam do końca, bo mnie ta książka mocno wkurza. Zabrałam ze sobą na wakację dwie pozostałe części cyklu, ale nie mam ochoty do nich zaglądać.

Tak dużo słów, tak mało treści. Wielokrotnie miałam wrażenie, że autorka wrzuca całe zbitki wyrazów tzw. magicznych, bez jakiegolowiek sensu, byle tylko było jak najwiecej słów. Magicznych słow.
Poza imionami bohaterów nie widzę tu aboslutnie żadnego związku z Czekoladą. Narracja prowadzona przez 3 bohaterki, ale tego w ogóle nie czuć, bo styl każdej z nich jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
769
334

Na półkach:

Kocham ją nawet bardziej niż "Czekoladę". Klimat powieści Harris jest nie do podrobienia. To seria, którą będę miała na półce do śmierci i której nie przestanę czytać co parę lat.

Kocham ją nawet bardziej niż "Czekoladę". Klimat powieści Harris jest nie do podrobienia. To seria, którą będę miała na półce do śmierci i której nie przestanę czytać co parę lat.

Pokaż mimo to

avatar
1171
877

Na półkach: , ,

Dziwna to książka. Chyba magia mnie do niej przyciągnęła. Tytuł jest taki, że nawet kijem bym tego nie tknęła. Okładka też nie przyciągnęła mnie szczególnie, wręcz przeciwnie. Pierwsza część cyklu w postaci książkowej również mnie nie zachwyciła. Film tak, ale to co innego. Czyli logicznie rzecz ujmując, prawdopodobieństwo, że sięgnę po drugą część było bliskie zera. A jednak coś mnie skusiło, poszłam do biblioteki i przepadłam. Moim zdaniem Czółenka są o niebo lepsze od Czekolady. Jest w nich "ta energia". Nie pamiętam, żeby jakaś książka tak ze mną zarezonowała. Może dlatego, że w ostatnim czasie, który jest dla mnie bardzo trudny, odnalazłam trochę siebie, w postaci Vianne znalazłam bratnią duszę. Wiem, że nie jest to literatura wysokich lotów, ale jej magia mnie urzekła. Książka jest napisana prosto, ale przyjemnie, czyta się błyskawicznie, lektura koi, krzepi, daje nadzieję. Jest apetyczna, pełna aromatycznych przypraw i bardzo kobieca. To książka o byciu sobą i dokonywaniu właściwych wyborów. Być może banalnie, ale jednak i banał jest w życiu potrzebny. Zauroczyła mnie.

Dziwna to książka. Chyba magia mnie do niej przyciągnęła. Tytuł jest taki, że nawet kijem bym tego nie tknęła. Okładka też nie przyciągnęła mnie szczególnie, wręcz przeciwnie. Pierwsza część cyklu w postaci książkowej również mnie nie zachwyciła. Film tak, ale to co innego. Czyli logicznie rzecz ujmując, prawdopodobieństwo, że sięgnę po drugą część było bliskie zera. A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1027
75

Na półkach: , ,

Zniknął gdzieś klimat pierwszej powieści, ta cudowna magia i atmosfera czekoladerii. Minęło kilka lat od wydarzeń opisanych w pierwszym tomie, bohaterki się przeprowadziły, zmieniły. Vianne stara się nie wyróżniać, Anouk próbuje odnaleźć się w szkolnej rzeczywistości. Do akcji wkracza też czarny charakter, Zozie. I to z tych trzech punktów widzenia poznajemy tę historię. Szkoda tylko, że każda z bohaterek wysławia się w ten sam sposób, nie wyróżnia się niczym szczególnym. W "Czekoladzie" też były dwie perspektywy, ale każda z nich miała swój charakterystyczny styl. Ogólnie odniosłam wrażenie, że ta książka pisana jest całkiem innym językiem (choć może wpływ na to miały dwie różne tłumaczki). Magia straciła swoją subtelność, stała się bardzo nachalna. Odniosłam wrażenie, jakby całość była pisana na siłę, słabo przemyślana i tylko imiona bohaterów łączyły ją z "Czekoladą". No może pod koniec w dosłownie kilku akapitach pojawiła się nikła nadzieja, że coś się zmienia i wraca na właściwe tory. Niestety dalej było tylko gorzej. Zakończenie okazało się straszne. Naprawdę. Ja tej części mówię zdecydowanie nie. Chcę zapomnieć o niej jak najprędzej i udawać, że nigdy nie powstała.

Zniknął gdzieś klimat pierwszej powieści, ta cudowna magia i atmosfera czekoladerii. Minęło kilka lat od wydarzeń opisanych w pierwszym tomie, bohaterki się przeprowadziły, zmieniły. Vianne stara się nie wyróżniać, Anouk próbuje odnaleźć się w szkolnej rzeczywistości. Do akcji wkracza też czarny charakter, Zozie. I to z tych trzech punktów widzenia poznajemy tę historię....

więcej Pokaż mimo to

avatar
877
509

Na półkach: ,

Druga część sagi o Vianne Rocher. Druga i tym samym według mnie słabsza część. Główna bohaterka Vianne nie jest już taka sama jak w pierwszej części. Mniej według mnie tajemnicza, mniej zwariowana, bardziej nastawiona na spokojne życie. W "Czekoladzie" jednak jawiła się bohaterowi jako taka wróżka z odrobiną magii i tgeo czegoś, co mnie bynajmniej przyciągało i intrygowało. W tej części niestety zabrakło mi magii. Bohaterka stała się taką zwykłą, przeciętną kobietą dnia codziennego. Znikła gdzieś jej ta beztroska i wiara w ludzi.
Nie mogę powiedzieć, że ta część jest słaba bo musiałabym skłamać. Również wciąga czytelnika i sprawia, że chce się czytać dalej. Natomiast brakowało mi w niej tego czegoś, co poczułam przy pierwszej części. Mało już jest momentów kiedy główna bohaterka eksperymentuje w swojej kawiarence z czekoladą. Mało momentów kiedy myślami wraca do podróży ze swoją matką.
Ogólnie książka dobra tylko autorka mogła trochę bardziej rozbudować bohaterów, ich opisy i ich relacje. Chwilami te opisy stają się bardzo spłycone i ogólnikowe co przeszkadza czytelnikowi bardziej utożsamić się z postaciami.

Druga część sagi o Vianne Rocher. Druga i tym samym według mnie słabsza część. Główna bohaterka Vianne nie jest już taka sama jak w pierwszej części. Mniej według mnie tajemnicza, mniej zwariowana, bardziej nastawiona na spokojne życie. W "Czekoladzie" jednak jawiła się bohaterowi jako taka wróżka z odrobiną magii i tgeo czegoś, co mnie bynajmniej przyciągało i intrygowało....

więcej Pokaż mimo to

avatar
994
105

Na półkach: ,

Wszystkich fanów zarówno książki, jak i filmu "Czekolada" uczulam przed "Rubinowymi czółenkami". Podczas gdy pierwsza część wprowadza nas w niesamowity, cudowny świat francuskiej wsi, gdzie magia jest tylko subtelnym dodatkiem powodującym, że cały ten świat opisany w powieści jest pełen ciepła, tak druga część to po prostu jakaś autoparodia autorki.
Może zacznijmy od bohaterów. Mamy w tej powieści trzy narratorki, jednak każda z nich pozbawiona jest charakteru, czy jakichkolwiek stylistycznych cech charakterystycznych, przez co przez pierwsze kilka stron każdego rozdziału czytelnik musi się zastanowić, z kim ma do czynienia (zwłaszcza, że opisywane są te same sytuacje z punktu widzenia ich trzech). To świadczy o tym, że autorka ani nie ma pomysłu na nowych bohaterów, ani na starych. Nowi są przerysowanymi do granic możliwości karykaturami, które są irytujące do granic możliwości. Stare - to ciepłe kluchy-mamałygi, których kompletnie nie znamy, bo ich zachowanie jest całkowicie różne od zachowania z pierwszej powieści i wręcz irracjonalne. Fakt, ludzie się zmieniają, ale kiedy widzę Vianne czy Roux przygniecionych rzeczywistością, jakby po nich przejechał niemiecki czołg - to czuję, że coś mi tu bardzo, BARDZO nie pasuje.
Do tego kwestia subtelnej magii - w tej części nie ma czegoś takiego. W tej części na każdej stronie czytelnik jest katowany niemalże do wymiotów wiedzą na temat meksykańskiej magii, główna bohaterka rzuca zaklęciami na prawo i lewo, tylko jej różdżki brakuje. A końcówka? Boże, jaka końcówka jest żałosna... ale to sami zobaczycie. W każdym razie żaden film o przygodach nastoletniej czarownicy by nie wpadł na takie debilizmy, jak końcówka tej książki.
Odnoszę wrażenie, że powieść powstała tylko po to, żeby autorka mogła opłacić rachunki, bo zakładała, że ludzie połkną haczyk i będą chcieli przeczytać kontynuację "Czekolady".

Wszystkich fanów zarówno książki, jak i filmu "Czekolada" uczulam przed "Rubinowymi czółenkami". Podczas gdy pierwsza część wprowadza nas w niesamowity, cudowny świat francuskiej wsi, gdzie magia jest tylko subtelnym dodatkiem powodującym, że cały ten świat opisany w powieści jest pełen ciepła, tak druga część to po prostu jakaś autoparodia autorki.
Może zacznijmy od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
414

Na półkach:

Lubię książki Joanne Harris za ich unikatową atmosferę i scenerię. Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po drugą część sfilmowanej "Czekolady", czyli "Rubinowe czółenka".

Minęły 4 lata. Vianne i Anouk Rocher mieszkają na Montmartre w Paryżu. Posługują się innymi imionami i zmieniły nazwisko. I choć Vianne postanowiła zrezygnować ze swych cudownych zdolności, wciąż zajmuje się prowadzeniem sklepu z czekoladą. Nie wychodzi ona jednak spod jej rąk. Być może dlatego, że kobieta nie chce się wyróżniać w sąsiedztwie (zrezygnowała z chodzenia w kolorowych szpilkach i oryginalnych strojach),a poza tym zajmuje się swoją drugą córką, która mając prawie 4 lata, nie potrafi chodzić sama i nie mówi.
Taka zmiana w matce nie do końca odpowiada Anouk, która przeżywa na nowo nieudane relacje z rówieśnikami. Koleżanki wykorzystują też odmienność jej siostry.
Wkrótce trafia do nich tajemnicza Zozie de l'Alba, o której czytelnik wie (a bohaterki nie),że po raz kolejny używa cudzego nazwiska. Zozie rozsiewa wokół siebie czar, który sprawia, że jest lubiana przez ludzi, a ci jej ufają. Z czasem Zozie staje się powiernicą Anouk. Na własną rękę poznaje też przeszłość Vianne. Dzięki temu i czytelnik dowiaduje się, jak wyglądało dzieciństwo Vianne. Kobieta sprawia, że Vianne zaczyna własnoręcznie wyrabiać czekoladki do chocolaterie, która staje się nareszcie rentowna.
Nie wszyscy jednak lubią Zozie...

Autorka zadbała o odpowiedni klimat małomiasteczkowej społeczności, z zaletami i przywarami bohaterów. Tak skonstruowała fabułę, że - mimo poznania jej przeszłości - nie potrafiłam zidentyfikować planów Zozie i jednoznacznie określić, czy chce pomóc, czy też zamieszać w życiu Vianne, dopóki nie zdecydowała się na pewien krok w stosunku do Anouk.

Czytając książkę, przeżywałam razem z Anouk jej kłopoty z koleżankami, od których wyraźnie się różniła. Współczułam jej, a jednocześnie byłam pod wrażeniem jej dojrzałości i podejścia do siostry. Ta dojrzałość nie była jednak wystarczająca, by przewidzieć plany Zozie i zadbać o swoje bezpieczeństwo. Dziewczynka lgnęła do niej jak do lepu, żądna zainteresowania, czułości i babskich pogaduszek.

Ładnie, choć niecodziennie opowiedziana historia. Wolałabym jednak, by była osadzona we wcześniejszych czasach, a nie erze telefonów komórkowych.

Lubię książki Joanne Harris za ich unikatową atmosferę i scenerię. Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po drugą część sfilmowanej "Czekolady", czyli "Rubinowe czółenka".

Minęły 4 lata. Vianne i Anouk Rocher mieszkają na Montmartre w Paryżu. Posługują się innymi imionami i zmieniły nazwisko. I choć Vianne postanowiła zrezygnować ze swych cudownych zdolności, wciąż zajmuje się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    856
  • Chcę przeczytać
    658
  • Posiadam
    137
  • Ulubione
    48
  • 2014
    12
  • Literatura angielska
    11
  • Teraz czytam
    11
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2013
    10
  • Obyczajowe
    8

Cytaty

Więcej
Joanne Harris Rubinowe czółenka Zobacz więcej
Joanne Harris Rubinowe czółenka Zobacz więcej
Joanne Harris Rubinowe czółenka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także