Opinie użytkownika
Niezłe. Ani wybitne, ani jakoś słabe. Dużo bardziej mi się podobało od "Stażystki", gdzie intryga była ekstra, ale końcówka słabsza. Tutaj chyba proporcje się odwracają, choć przyznaję, że się wkręciłam w czytanie, a finałowy plot twist zaskoczył. Bohaterka jest okropna, to straszna suka, matko, dawno o takiej nie czytałam.
Przyzwoite czytadło do tramwaju.
Mocna szóstka. Chronologia się przeplata, czasami ciężko się połapać, ale łączenie mitologii, wierzeń i popkultury wciąż znane i lubiane. No i uroczy dodatek w postaci nawiązania do mojego ukochanego cyklu "Chłopców". Ale i tak za krótko!
Pokaż mimo toPiękna rzecz, jakże bardzo była mi potrzebna! Dystans to klucz do sukcesu/szczęśliwego życia, absolutnie.
Pokaż mimo toSuper, że w trzeciej części cyklu Anetka oddała głos Robinowi. Garściami czerpie z mitologii i folkloru, tworząc osobliwy miszmasz i kreując niezwykły, magiczny świat. Aż żal zostawiać go i opuszczać Nikitę i Robina. Znakomite zakończenie trylogii!
Pokaż mimo toGdyby mi ktoś powiedział, że spodoba mi się kryminał z elementami erotyki, to bym w życiu nie uwierzyła. A jednak! Szybko się czyta, choć większość scen pretekstowa, fabuła pędzi, nie nudzi się. Idealna lektura na wieczór lub dwa.
Pokaż mimo toTakie 6,5. Przyjemnie się to czyta, chyba przez dość nowoczesne - jak na czasy, w których toczy się akcja książki - poglądy i spojrzenie pani March. Cztery siostry są urocze, każda na swój sposób. Ujmujące.
Pokaż mimo toZamiast poradnika mamy raczej pamiętnik - no dobra, niby okładka informuje, że jest to "osobisty przewodnik", ale całość jakoś nie powala. Jest optymistycznie i różowo, nieco infantylnie. Takie na raz, choć w sumie może podnieść na duchu.
Pokaż mimo toSzalona jazda bez trzymanki, kulinarna podróż doprawiona humorem, spiskiem galaktycznym i cudowną wyobraźnią autorki. Smaczny kawał fantastyki!
Pokaż mimo to
Cóż.
Jestem absolutnie zażenowana. Nie wiem, czego oczekiwałam, ale na pewno nie tego.
Osiedla RZNiW w książce nie ma. Są bloki, warzywniak, piwsko, dragi i echa starych, hip-hopowych hitów. To, że ziomek nosi szerokie spodnie, bluzy, handluje prochami i kleci bity po godzinach, nie czyni go jeszcze ziomkiem z osiedla. To miejsce nie istnieje, jest bezbarwne i pozbawione...
Magia wprost kipi ze stron powieści, bogowie nordyccy są żywi, z krwi i kości, jest dużo mordobicia, humoru i akcji pędzącej z zawrotną szybkością. Już zapomniałam, jak mocno pokochałam pióro Jadowskiej po pierwszym tomie Nikity. Z niekłamanym zachwytem sięgnę nie tylko po ostatnią część trylogii, ale i pozostałe książki autorki. Mniam!
Pokaż mimo toInspiruje do wprowadzenia zmian w kwestiach żywieniowych i daje do myślenia. Podzielona na część teoretyczną oraz praktyczną, z przepisami i wskazówkami. Tak czy siak myślę, że warto też sprawdzić przytaczane przez autora źródła i artykuły, na które się powołuje, żeby nieco to wszystko zweryfikować. A, i jest dość mało przypisów, więc po jaką cholerę są zamieszczone na...
więcej Pokaż mimo toNie jest to wybitna literatura. Ale wcale nie było to zamierzeniem autorki. Pamiętnik (bo nie do końca poradnik) jest napisany z jajem, humorem i olbrzymią dawką dystansu do rzeczywistości. I z takim podejściem należy właśnie ją czytać. Dystans, kurwa, bo wszyscy i tak umrzemy.
Pokaż mimo toDaję bardzo mocną 8! Dawno nie czytałam tak wciągającego horroru. Ani się obejrzałam, już tkwiłam w tym świecie i nie mogłam oderwać się od lektury. Są dreszcze, strach, krew, trupy, zjawy i tajemnice. Miłoszewski kapitalnie opisuje emocje i przeżycia bohaterów. Mały minus za chwilami drętwo brzmiące dialogi. Poza tym - warto!
Pokaż mimo toJezu. Doceniam zabawę słowem, kunszt pisarski i całego Gombra, jasne, ale dla mnie to bardziej przerost formy nad treścią. Męczące doświadczenie.
Pokaż mimo toAutor pisać umie, to fakt. Ale jak ktoś się zabiera za pisanie reportażu/książki historycznej, to wstawianie swoich domysłów/wyobrażeń/dialogów w celu ubarwienia tekstu jest średnim pomysłem. Przez to książka zalatuje naiwnością. Poza tym równie drażniące jest nieustanne gloryfikowanie dziewczyn - nie przeczę, że były dzielne itd., ale Nowak chwilami pisze o nich jak o...
więcej Pokaż mimo toTo taka próba przepisania mitów nordyckich na nowo, z perspektywy Lokiego, nieco tylko ubarwionej. Jak ktoś zna pierwotne wersje mitów, to się wynudzi.
Pokaż mimo to
Jezu, co to było.
To chyba najlepsza książka Kuby, jaką czytałam i którą napisał do tej pory. Podjął się niezwykle trudnego tematu - jego bohater jest żołnierzem walczącym w Afganistanie, cierpiącym na syndrom stresu pourazowego. Nie umie poradzić sobie z wojenną traumą - jedyne chwile zapomnienia przychodzą podczas wieczorów z sąsiadką, Zuzą. Ona z kolei też jest...
Zabrakło mi dosłownie drobiazgów, takich jak np. wstęp od autora czy kilka zdań o każdym z twórców. Niby niewiele, ale nie zaszkodziłoby zamieścić w tej publikacji. Same wywiady są arcyciekawe, zawierają mnóstwo wspomnień, trafnych spostrzeżeń, opisów zmagań z cenzurą i systemem. Każda z rozmów jest unikalna, pełna humoru i duszy. Warto.
Pokaż mimo toTrzech (tenorów) panów profesorów prezentuje po trzydzieści trzy felietony poświęcone słowom, wyrażeniom, znaczeniom i ich zmianom. Nie brakuje lekkości, humoru, anegdot i ogromu wiedzy. Można otworzyć w dowolnym miejscu i zacząć czytać, nie trzeba od deski do deski. Aczkolwiek forma wydania (ostre kolory i nieporęczny format) to nieco dyskusyjna sprawa.
Pokaż mimo toNiezwykła opowieść i podróż poprzez nordyckie mity. Choć nie ukrywam, wersje Gaimana są niezłe, to chętnie poznałabym te ze źródeł, z których korzystał przy opracowaniu. Co do wydania - średnio przemawia do mnie wrzucenie na koniec opisów innych książek jego autorstwa; po co, żeby zwiększyć objętość? Meh. Tak czy siak - warto zerknąć.
Pokaż mimo to