-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2019-01-17
2021-10-04
2021-06-08
2020-09-13
"Śladami Steinbecka" polecam zainteresowanym Ameryką i fanom Steinbecka, w tej kolejności. Autor przedstawia podróż, opisaną w książce noblisty "Podróże z Charleyem", w szerokim kontekście społecznym, ekonomicznym i politycznym, przywołuje opinie socjologów i politologów, począwszy od de Tocqueville, po bardziej współczesnych.
Podróże z Charleyem budzą kontrowersje, ponieważ jak na reportaż zawierają sporo niekonsekwencji i gawędziarskiej fikcji (przypuszczam, że ojciec cały czas siedział w swoim samochodzie i po prostu wymyślił całe to gówno - mówi John junior).
Geert Mak daje wgląd w rękopis Steinbecka, z którego redaktorzy wykreślili całe fragmenty, m.in. dotyczące polityki, by nie odstraszyć republikańskiego czytelnika.
Całość miała też pasować do amerykańskiego archetypu "samotnego wilka", dlatego wygumkowano obecność innych towarzyszy podróży.
"Śladami Steinbecka" polecam zainteresowanym Ameryką i fanom Steinbecka, w tej kolejności. Autor przedstawia podróż, opisaną w książce noblisty "Podróże z Charleyem", w szerokim kontekście społecznym, ekonomicznym i politycznym, przywołuje opinie socjologów i politologów, począwszy od de Tocqueville, po bardziej współczesnych.
Podróże z Charleyem budzą kontrowersje,...
2020-09-14
2020-09-11
2020-08-17
2020-08-08
Fascynująca lektura!
Darwin serwuje czytelnikowi nie tylko Amerykę Południową, Australię Nową Zelandię, Tahiti i wiele innych egzotycznych miejsc okiem przyrodnika, ale również spostrzeżenia człowieka oświeconego i wrażliwego na temat życia europejskich kolonizatorów i tubylców.
Autor jest pełen współczucia dla zwierząt i ludzi traktowanych niehumanitarnie. Rzucenie się w przepaść zbiegłej niewolnicy, by ponownie nie dać się zakuć w kajdany, komentuje tak:
"Gdyby chodziło o rzymską matronę, nazwano by to szlachetnym umiłowaniem wolności, u biednej Murzynki to tylko zwierzęcy upór!",
docenia także intelekt i usposobienie czarnych niewolników.
Nie przeszkadza mu to negatywnie oceniać niektóre grupy Indian jako dzikusów o nieprzyjemnej aparycji i charakterze, którym bliżej do zwierząt niźli do ludzi cywilizowanych.
Szczególnie zainteresowała mnie historia trójki młodych Indian, którą porwał kapitan brytyjskiego statku by 3 lata kształcić w Anglii i następnie wrócić ich ojczystemu plemieniu z nadzieją, że będą krzewić tam cywilizację i chrześcijaństwo.
Relacja Darwina nie jest pozbawiona humoru:
"Na skałach siedział lis (...). Tak był zajęty śledzeniem pracy obu oficerów, że udało mi się, zaszedłszy po cichutku od tyłu, ubić go mym geologicznym młotkiem. Lis ten, bardziej ciekawy czy też mający większe zamiłowanie do nauki, ale mniej rozsądny od swoich braci, stoi teraz wypchany w Muzeum Towarzystwa Zoologicznego w Londynie".
Wydanie opisującej 5-letnią podróż dookoła świata książki uzupełniono o bardziej osobiste fragmenty z pamiętnika Darwina, a także komentarze tłumacza, pozwalające lepiej zrozumieć kontekst.
Fascynująca lektura!
Darwin serwuje czytelnikowi nie tylko Amerykę Południową, Australię Nową Zelandię, Tahiti i wiele innych egzotycznych miejsc okiem przyrodnika, ale również spostrzeżenia człowieka oświeconego i wrażliwego na temat życia europejskich kolonizatorów i tubylców.
Autor jest pełen współczucia dla zwierząt i ludzi traktowanych niehumanitarnie. Rzucenie się...
2020-07-24
2019-09-16
2019-05-16
Od kiedy usłyszałam o George'u Price'ie chciałam przeczytać tę książkę. Byłam wniebowzięta, gdy CCP postanowiło ją wydać, mimo iż nie jest to nowość wydawnicza.
Biografię tę czyta się jak powieść, a akcja uzupełniana jest wątkami z historii nauki o ewolucyjnym pochodzeniu altruizmu, gdzie przewijają się takie nazwiska jak Trivers czy Wilson. Tytułowy bohater był postacią o szerokich zainteresowaniach, nietuzinkową do stopnia czyniącego jego życiorys tragicznym. Poczułam autentyczny żal dochodząc w końcu do opisu przedwczesnej śmierci Price'a.
Prawdziwa gratka dla miłośników nauk ewolucyjnych i historii nauki.
Od kiedy usłyszałam o George'u Price'ie chciałam przeczytać tę książkę. Byłam wniebowzięta, gdy CCP postanowiło ją wydać, mimo iż nie jest to nowość wydawnicza.
Biografię tę czyta się jak powieść, a akcja uzupełniana jest wątkami z historii nauki o ewolucyjnym pochodzeniu altruizmu, gdzie przewijają się takie nazwiska jak Trivers czy Wilson. Tytułowy bohater był postacią...
2017-05-19
2017-04-03
2016-11-20
"Dzienniki" są głównie, czasem gorzkim, czasem dowcipnym, komentarzem do PRL-owskiej rzeczywistości politycznej. Na drugim planie przewijają się refleksje związane z przemijaniem (autor w trakcie pisania dobił do 60) i działalnością artystyczną.
Kisiel wielokrotnie podkreśla, że Zachód ucieka Polsce (albo odwrotnie) i nie rozumie sowietów. Jednak on sam również ma trudności pojąć, dlaczego "ci durni amerykanie" protestują przeciwko wojnie w Wietnamie oraz bagatelizuje watergate, wszak "w Polsce podsłuchy to codzienność"! Jego podejście do USA jest, jak sam zauważa, niemal bezkrytyczne, do tego stopnia, że uznaje wszelkie zrzucone amerykańskie bomby za słuszne i uzasadnione.
Być może wynika to z ograniczonego dostępu do informacji i brania za konieczną prawdę odwrotności sowieckiej prasy.
Opisuję, co wzbudziło mój sprzeciw, mimo wszystko to interesująca lektura.
"Dzienniki" są głównie, czasem gorzkim, czasem dowcipnym, komentarzem do PRL-owskiej rzeczywistości politycznej. Na drugim planie przewijają się refleksje związane z przemijaniem (autor w trakcie pisania dobił do 60) i działalnością artystyczną.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKisiel wielokrotnie podkreśla, że Zachód ucieka Polsce (albo odwrotnie) i nie rozumie sowietów. Jednak on sam również ma...