Opinie użytkownika
Książka bez interpunkcji, zamierzony chwyt autorki może i ciekawy w języku szwedzkim, a u nas wiadomo: przecinek ma znaczenie, dlatego na początku było ciężko. Ale… gdy już wtopiłam się w opowieść, gdy wniknęłam w historie, tajemnice, to już mi tych przecinków, pytajników i wielokropków tak bardzo nie brakowało, bo gdzie indziej rozłożyły się akcenty (całe szczęście kropki...
więcej Pokaż mimo toNie przebrnęłam. Książka na pewno ma wartość sentymentalną dla autorki, bo to po części hołd oddany jej gospodyni, jednak mnie nie porwała. Nie skończyłam.
Pokaż mimo toJak zwykle u Dostojewskiego: wiele wątków, mnóstwo postaci, dygresje gonią filozoficzne rozważania. Zauważam pewne powtórzenia w stosunku do Zbrodni i kary, a może to potwierdzenia poglądów autora. Znowu rozkminianie, czy jest Bóg, czy go nie ma, a jeśli nie ma, to czy wszystko wolno i człowiek nie jest ograniczony w swoich wyborach? Moralność jako konsekwencja strachu...
więcej Pokaż mimo toTaka trochę "Nieoczekiwana zmiana miejsc" w damskiej odsłonie. Przez pomyłkę zabrana torba z siłowni i luksusowe buty w niej zawarte zmieniają życie dwóch kobiet. Sam z klasy mocno średniej buduje nową siebie, pewną i zdecydowaną. Nisha nieprzyzwoicie bogata i kapryśna odkrywa, że jest coś ważniejszego od pieniędzy i luksusów: przyjaźń, zrozumienie, wsparcie, bliskość....
więcej Pokaż mimo to
PORUSZAJĄCA! Niesamowite, jak ta powieść wpisuje się w dyskusje dziś prowadzone: aborcja, prawo do wyboru, los dzieci niechcianych. Wielką sztuką jest pisać o sprawach ważnych i trudnych bez patosu i taniego moralizatorstwa, a tak właśnie napisana jest ta książka.
Jej wielką siłą jest to, że każdy znajdzie w niej to, co chce. Jest tu wspaniała historia kilkorga ludzi...
Lubię, gdy książka, nawet zwykła obyczajowa, zmusza mnie do zaglądania do innych źródeł, do poszukiwania informacji. I tak było przy lekturze "Silva rerum", bo chociaż można powiedzieć, że to zwykła obyczajówka, ot taka sobie historia rodziny gdzieś na Litwie, ale wplecione realia historyczne i spore nagromadzenie faktów i postaci prowokuje do zgłębienia tematu, i to mi się...
więcej Pokaż mimo toLektura niełatwa, analityczno-rozrachunkowa w odniesieniu do czasów PRL słusznie minionych, ale i czasów niełatwej transformacji i konsekwencji do dziś odczuwanych. Dużo dygresji, odniesień, wspomnień, mnóstwo postaci mniej i bardziej znanych, jakie miały wpływ na politykę i życie Pana Wildsteina. Co prawda tym razem nie dałam rady dokończyć, ale wiem, że będę wracać, choć...
więcej Pokaż mimo toTo debiut Pana Myśliwskiego, więc nie mogę powiedzieć "znowu wspomnienia człowieka, który wychował się na wsi i powraca z sentymentalna opowieścią". Widać, jak tu dopiero kształtował się styl pisarza. Dobrze, że nie zaczęłam poznawać jego twórczości od tej powieści, bo nie wiem, czy zauroczyłaby mnie tak, jak to się stało przy czytaniu Traktatu przy łuskaniu fasoli, albo...
więcej Pokaż mimo toRewelacyjna książka! Choć bardzo edukacyjna, to absolutnie nie nudna, wręcz przeciwnie: wciągająca, jak kiedyś serial animowany "Było sobie życie". Niby adresowana do dzieci i młodszej młodzieży, ale i ja, należąca raczej do "starszej młodzieży", a niemająca wykształcenia medyczno-biologicznego, uważam, że Pan Mirek zrobił niesamowitą robotę, żeby przybliżyć dzieciom i...
więcej Pokaż mimo toPoruszająca i niezwykle wartościowa książka. Krótkie podsumowanie: Nie ma takiego położenia człowieka i tak skrajnych okoliczności, które mogłyby całkowicie pozbawić go wolności i woli życia, jeśli tylko kieruje nim głęboki i uświadomiony sens istnienia.
Pokaż mimo toMoże i zbyt humorystycznie, może autor nie grzeszy skromnością, raczej cierpi na spory narcyzm, może czasem zbyt lekko traktuje ciężkie tematy, może jako ratownik nie powinien otwarcie pochwalać (ba! nawet przechwalać się z brania!) narkotyków miękkich, jednak kładąc na szalach plusy i minusy, stanowczo opowiadam się za! Książka robi dobrą robotę w zakresie: odsłaniania...
więcej Pokaż mimo toLosy powojennych powracających warszawiaków. Przerażający opis Warszawy, gruzów, wszechobecnych trupów i szczurów, a pośród tego próby prowadzenia "normalnego" życia, poszukiwanie najprzeróżniejszych sposobów zarabiania. Wielu nie wróciło, inni wrócili, ale tak pokiereszowani psychicznie, że nie są w stanie zapomnieć i żyć, albo wrócili, ale nie do ukochanej, bo z inną...
więcej Pokaż mimo toGENIALNE!!! Zanim ubiorę w słowa to, co mną poruszyło w trakcie czytania i po przeczytaniu, muszę chwilę odetchnąć, bo to była taka dawka emocji, obrazów i paraboli, że trzeba to przetrawić.
Pokaż mimo toNie dałam rady. Treść spoko, nawet mnie zaintrygowała historia reaktywowanego Mickiewicza we współczesnej Warszawie przy Pl. Zbawiciela, formę trzynastozgłoskowca też uznałam za ciekawy zabieg (nawet zgrabnie autorowi się udało), ale nijak nie mogłam przetrawić połączenia formy trzynastozgłoskowca z gęstym nagromadzeniem wulgaryzmów. Co się dzieje z naszą literaturą, że tak...
więcej Pokaż mimo toPotencjał ogromny: trójka rodzeństwa wraca do domu dzieciństwa, aby zaplanować przyjęcie rocznicowe rodziców i potencjalnie uporządkować swoje życie, rodzeństwo bliskie w dzieciństwie, rozjechane w życiu dorosłym, spodziewamy się odkrywania tajemnic, starych spraw, problemów, na koniec oczyszczającego porozumienia i pojednania (tytuł powieści w oryginale po angielsku:...
więcej Pokaż mimo toByłam w sekcie w latach 90-tych (może i stąd moje zainteresowanie powieścią) i dlatego nie mogę zgodzić się ze wszystkimi opisanymi metodami działania. Na pewno nowych rekrutów, potencjalnych nowych członków kościoła nie kieruje się na początku do ciężkich prac. Najpierw bombarduje się ich miłością, uwagą i zainteresowaniem. Powieść nierówna. Rozwleczony opis wejścia...
więcej Pokaż mimo toTrochę trąci myszką, trochę niedzisiejsze, ale miło się czyta. I ładnie zekranizowane przez TVP.
Pokaż mimo toTakie sobie czytadełko. Mila ciepła opowieść okołobożonarodzeniowa, może przewidywalna i schematyczna, ale dobrze się czyta, bo jest tu i przyjaźń, i miłość, i święta, i klimacik. Zdaje się idealna do sfilmowania.
Pokaż mimo toKiedyś też tak myślałam, też dosłownie chciałam rozumieć i wprowadzać w życie ewangeliczne prawdy i słowa Jezusa. Więc rozumiem autora, ale to utopia chcieć to wdrożyć w świecie pochłoniętym przez władzę, chciwość, politykę, współzawodnictwo. Ale to piękne spojrzenie, jestem zbudowana
Pokaż mimo toRzeczywiście mniej wymagająca niż poprzednie powieści Wojciecha Chmielarza, taka obyczajówka z elementami kryminalnymi w drugiej części. Bez szału, ale może być.
Pokaż mimo to