Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Kiedyś Remigiusz Mróz porównał się do Stephena Kinga i pod jednym względem go rzeczywiście przypomina: S.King w ostatnich swoich powieściach bardzo mocno poprawnych politycznie poczuł imperatyw naprawienia społeczeństwa amerykańskiego, więc z wielką werwą umoralnia je wplatając swoje przekonania na temat szczepień, noszenia maseczki, głosowania na Demokratów, homofobii, rasizmu, a nawet rozmowy przez telefon prowadząc samochód. R. Mróz natomiast poucza Polaków jak powinniśmy reagować na imigrantów i co tu jest dobre, a co złe. Gdyby nie te wątki polityczne-społeczne i sztuczne dyskusje, dałabym 8, bo powieść jest ciekawa i czyta się bardzo dobrze. Jednak nie lubię być pouczana z tą nutą wyższości przez autora, ktory wie lepiej.

Kiedyś Remigiusz Mróz porównał się do Stephena Kinga i pod jednym względem go rzeczywiście przypomina: S.King w ostatnich swoich powieściach bardzo mocno poprawnych politycznie poczuł imperatyw naprawienia społeczeństwa amerykańskiego, więc z wielką werwą umoralnia je wplatając swoje przekonania na temat szczepień, noszenia maseczki, głosowania na Demokratów, homofobii,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Inspirująca

Inspirująca

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo zabawna, świetnie się czyta

Bardzo zabawna, świetnie się czyta

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam serię z Cormoranem i Robin. Z każdym Tomem jest lepsza i grubsza 😉 Czyta się świetnie, trudno się oderwać. Polecam

Uwielbiam serię z Cormoranem i Robin. Z każdym Tomem jest lepsza i grubsza 😉 Czyta się świetnie, trudno się oderwać. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla wielbicieli Joanny Chmielewskiej to bardzo przyjemna jej fabularna biografia. Polecam, bo czyta się bardzo dobrze, ja połknęłam w dwa dni.

Dla wielbicieli Joanny Chmielewskiej to bardzo przyjemna jej fabularna biografia. Polecam, bo czyta się bardzo dobrze, ja połknęłam w dwa dni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z przykrością muszę stwierdzić, że S. King ma na starość mózg wyprany poprawnością polityczną. W ostatniej powieści jego świat jest bardzo prosty, czarno-biały. Ludzie dzielą się na dobrych i złych. Dobrzy to oczywiście Demokraci, w tym czarni, lgbt, wegetarianie, zaszczepieni odpowiedzialni obywatele noszący maseczki. Źli to biali republikanie, zwolennicy Trumpa, rasiści, homofoby, szury bez rozumu i godności człowieka, w dodatku kanibale, niby wykształceni, a jednak debile. Tego niestety nie da się już czytać. Zdecydowanie wolę jego powieści, które pisał będąc na haju. Przynajmniej nie uważał się zobligowany do naprawiania świata na swoją modłę, nie pouczał i nie moralizował, a po prostu dostarczał świetnej rozrywki.

Z przykrością muszę stwierdzić, że S. King ma na starość mózg wyprany poprawnością polityczną. W ostatniej powieści jego świat jest bardzo prosty, czarno-biały. Ludzie dzielą się na dobrych i złych. Dobrzy to oczywiście Demokraci, w tym czarni, lgbt, wegetarianie, zaszczepieni odpowiedzialni obywatele noszący maseczki. Źli to biali republikanie, zwolennicy Trumpa, rasiści,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest tak wtórna, że naprawdę szkoda na nią czasu. Nie wiem, skąd te peany krytyków?! Do zwykłej historii miłosnej pary, ich wzlotów i upadków, rozstań i powrotów autorka dołożyła kilka bardzo współczesnych politycznie poprawnych wątków i wyszedł bestseller! A więc jest tu zła, bogata, przemocowa rodzina i dobra prosta, choć rozbita. Jest feminizm, lgbt i depresja. I to wystarczy, by książkę okrzyknąć manifestem młodego pokolenia... Słabo...

Ta książka jest tak wtórna, że naprawdę szkoda na nią czasu. Nie wiem, skąd te peany krytyków?! Do zwykłej historii miłosnej pary, ich wzlotów i upadków, rozstań i powrotów autorka dołożyła kilka bardzo współczesnych politycznie poprawnych wątków i wyszedł bestseller! A więc jest tu zła, bogata, przemocowa rodzina i dobra prosta, choć rozbita. Jest feminizm, lgbt i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba jedyną zaletą tej książki jest poruszenie tematu eksterminacji Romów przez Niemców w czasie II wojny światowej i przypomnienie historii Helene. Poza tym książka bardzo powierzchowna, nie wywołująca głębszych emocji. Mój bunt wywołuje też ocieplanie wizerunku doktora Mengele. Naprawdę jest to zabieg szkodliwy i niesprawiedliwy w stosunku do jego ofiar.

Chyba jedyną zaletą tej książki jest poruszenie tematu eksterminacji Romów przez Niemców w czasie II wojny światowej i przypomnienie historii Helene. Poza tym książka bardzo powierzchowna, nie wywołująca głębszych emocji. Mój bunt wywołuje też ocieplanie wizerunku doktora Mengele. Naprawdę jest to zabieg szkodliwy i niesprawiedliwy w stosunku do jego ofiar.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie kobiece czytadło. Fajne tematy i wątki. Bardzo wciąga, świetnie się czyta. Polecam

Takie kobiece czytadło. Fajne tematy i wątki. Bardzo wciąga, świetnie się czyta. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakbym czytała Lailę Shukri. Ten sam styl pisania, podobna historia. Czyta się dobrze ale nie przemawia do mnie.

Jakbym czytała Lailę Shukri. Ten sam styl pisania, podobna historia. Czyta się dobrze ale nie przemawia do mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Elena Ferrante niestety się powtarza. Po przeczytaniu cyklu Genialna przyjaciółka, który generalnie dość mi się podobał, stwierdzam, że Córka jest bardzo wtórna. A główna bohaterka denerwująca.

Elena Ferrante niestety się powtarza. Po przeczytaniu cyklu Genialna przyjaciółka, który generalnie dość mi się podobał, stwierdzam, że Córka jest bardzo wtórna. A główna bohaterka denerwująca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to bardzo odkrywcza książka, nie dowiedziałam się z niej niczego nowego. Niemniej dobrze się czyta, wystarczą 2- 3 wieczory. Teraz widzę swoje porody z innej perspektywy, choć położne, z którymi się zetknęłam na pewno nie były tak miłe i empatyczne jak autorka książki. Zawsze dobrze poznać czyjś punkt widzenia.

Nie jest to bardzo odkrywcza książka, nie dowiedziałam się z niej niczego nowego. Niemniej dobrze się czyta, wystarczą 2- 3 wieczory. Teraz widzę swoje porody z innej perspektywy, choć położne, z którymi się zetknęłam na pewno nie były tak miłe i empatyczne jak autorka książki. Zawsze dobrze poznać czyjś punkt widzenia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Warto zapoznać się z relacjami Ukraińców ratujących Polaków w 1943. Wstrząsająca książka. Bardzo dobrze napisana, swietnie, szybko się czyta. Na pewno jeszcze sięgnę po relacje o Rzezi Wołyńskiej. Polecam.

Warto zapoznać się z relacjami Ukraińców ratujących Polaków w 1943. Wstrząsająca książka. Bardzo dobrze napisana, swietnie, szybko się czyta. Na pewno jeszcze sięgnę po relacje o Rzezi Wołyńskiej. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to łatwa książka. Ani pod względem treści, ani sposobu napisania. Treść poraża reportażową surowością, brakiem głębszych emocji, choć miałam gęsią skórę czytając. Nie jest to narracja, do jakiej jestem przyzwyczajona. Napisana jest jednym ciągiem, niektóre zdania ciągną się przez półtorej strony, jakby autorka chciała wszystko jak najszybciej z siebie wyrzucić. Polecam mocno, bo to bardzo dobra książka.

Nie jest to łatwa książka. Ani pod względem treści, ani sposobu napisania. Treść poraża reportażową surowością, brakiem głębszych emocji, choć miałam gęsią skórę czytając. Nie jest to narracja, do jakiej jestem przyzwyczajona. Napisana jest jednym ciągiem, niektóre zdania ciągną się przez półtorej strony, jakby autorka chciała wszystko jak najszybciej z siebie wyrzucić....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polecam, bardzo dobrze się czyta, nie można się oderwać, trzyma w napięciu, do końca nie wiemy jak potoczą się losy rodziny Hunt.

Polecam, bardzo dobrze się czyta, nie można się oderwać, trzyma w napięciu, do końca nie wiemy jak potoczą się losy rodziny Hunt.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moim zdaniem lepsza od pierwszego tomu (Genialna przyjaciółka). Bardziej wartka akcja, świetne opisy życia we Włoszech w połowie XXw., więcej sie dzieje. Czyta się szybko i z przyjemnością. Polecam :)

Moim zdaniem lepsza od pierwszego tomu (Genialna przyjaciółka). Bardziej wartka akcja, świetne opisy życia we Włoszech w połowie XXw., więcej sie dzieje. Czyta się szybko i z przyjemnością. Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo lubię cykl o Strike’u, Zabójcza biel chyba najlepsza. Czyta się swietnie, nie można się oderwać i do samego końca trudno się domyślić kto zabił.

Bardzo lubię cykl o Strike’u, Zabójcza biel chyba najlepsza. Czyta się swietnie, nie można się oderwać i do samego końca trudno się domyślić kto zabił.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedyną zaletą tej książki jest to, że dobrze ją się czyta, jest naprawdę sprawnie napisana. Przeczytałam poprzednie części, które mi się podobały, dlatego zakupiłam następny tom. Niestety srodze się rozczarowałam. Autorka ostatnio jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie kibicuje jednej stronie naszej sceny politycznej. I to bardzo wyraźnie odbiło sie w jej powieści. Każdy ma prawo do swoich poglądów, ale ja nie lubię uszczęśliwiania ludzi na siłę i narzucania im swoich wartości w tak prymitywny sposób. Pani Gutowska jedzie najcięższymi schematami: Polak katolik antysemita - chuligani, którzy pobili jednego z bohaterów to oczywiście polscy faszyści z orłami na koszulkach. Żydzi są wszyscy dobrzy, tolerancyjni, pomocni, z uśmiechem znoszący katolicką nienawiść. Mało tego, nawet komuniści są tu dobrzy i poczciwi. I te dyskusje pomiędzy bohaterkami na siłę wsadzone w ciąg wydarzeń, gadki umoralniające i pouczające Polaków na kogo powinniśmy głosować i jak żyć w zgodzie z lewicowym sumieniem. Następnego tomu na pewno nie kupię.

Jedyną zaletą tej książki jest to, że dobrze ją się czyta, jest naprawdę sprawnie napisana. Przeczytałam poprzednie części, które mi się podobały, dlatego zakupiłam następny tom. Niestety srodze się rozczarowałam. Autorka ostatnio jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie kibicuje jednej stronie naszej sceny politycznej. I to bardzo wyraźnie odbiło sie w jej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Założenia diety wydają sie bardzo dobre, sama stosuje i bardzo dobrze sie czuje. Jeśli chodzi o książkę to okroilabym ją o połowę, choć można czytać ją pobieżnie, wyłapując najważniejsze informacje.

Założenia diety wydają sie bardzo dobre, sama stosuje i bardzo dobrze sie czuje. Jeśli chodzi o książkę to okroilabym ją o połowę, choć można czytać ją pobieżnie, wyłapując najważniejsze informacje.

Pokaż mimo to

Okładka książki Odcięci Sebastian Fitzek, Michael Tsokos
Ocena 7,5
Odcięci Sebastian Fitzek, M...

Na półkach: ,

Sprawnie napisana, wciąga tak, że nie oderwałam się aż nie skończyłam. Jednak spodziewałam się czegoś więcej, szczególnie w sferze medycznej, może czegoś w stylu Simona Becketta, stąd moje rozczarowanie?

Sprawnie napisana, wciąga tak, że nie oderwałam się aż nie skończyłam. Jednak spodziewałam się czegoś więcej, szczególnie w sferze medycznej, może czegoś w stylu Simona Becketta, stąd moje rozczarowanie?

Pokaż mimo to