-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2017-02-25
2016-12-15
2016-11-13
2016-11-05
2016-08-27
2016-05-13
2016-08-23
2016-08-19
2016-03-27
"Plagę samobójców" kupiłam na początku listopada, znając ją z opisu i kilku cytatów. A kupiłam ją dlatego, że wydawała mi się fajna, zwłaszcza, że tematyką książki jest coś co staje się coraz większym problemem naszego społeczeństwa - depresja i samobójstwo.
Z początku wydawała mi się całkiem ciekawa. Dopiero w połowie 1. części książki zaczęła mnie wkurzać. A co konkretnie? Sloane i James. Stosunek jaki mieli do Programu, że woleli pogrążać się w depresji i rozmyślać o samobójstwie zamiast się leczyć, a także płytkość ich związku i kilku innych bohaterów. Potem zaczęłam pokładać nadzieję w Realmie, że może on uratuje moją opinię o książce. Niestety N I E. On też stawał się coraz bardziej płytki. A pod koniec to już w ogóle. Sloane znienawidziłam również za to, jakie zdanie ma o swoich rodzicach. O rodzicach, którzy są dla niej dobrzy i się o nią martwią, nie chcą stracić swojego drugiego dziecka, tak jak stracili starszego brata Sloane. Doszłam więc do wniosku, że Sloane to tak naprawdę płytka zbuntowana nastolatka z depresją w tle.
Na książce zawiodłam się strasznie. Zdecydowanie NIE polecam "Plagi samobójców" dla tych, którzy oczekują czegoś w temacie samobójstw z dobrze wykreowanymi bohaterami.
"Plagę samobójców" kupiłam na początku listopada, znając ją z opisu i kilku cytatów. A kupiłam ją dlatego, że wydawała mi się fajna, zwłaszcza, że tematyką książki jest coś co staje się coraz większym problemem naszego społeczeństwa - depresja i samobójstwo.
Z początku wydawała mi się całkiem ciekawa. Dopiero w połowie 1. części książki zaczęła mnie wkurzać. A co...
2016-08-16
2016-08-04
2016-07-31
2016-07-29
2016-06-16
2016-07-28
2016-07-22
2016-07-13
2016-07-07
2016-07-05
2016-06-27
Książka Avy Dellairy nie wywołala we mnie szczególnie jakichś emocji. Owszem było kilka momentów, zdań, które były nieco bardziej ciekawe, ale ogółem bardzo zawiodłam się na książce. A miałam do niej duże oczekiwania. Niestety okazało się, że zbyt duźe.
Od jakiegoś czasu szukam jakiejś dobrej napisanej książki w tym temacie. Samobójstw. Niestety większość z nich są bardzo słabe, tak jak było też w przypadku "Plagi samobójców".
Główna bohaterka wydaje się być naiwna, a sposób jej pisania przypomina bardziej dwunastolatkę niż szesnastolatkę, chociaż owszem, było kilka takich zdań, które mi się podobały w tej książce, jednak większość książki była napisana prostym i lekkim językiem, czasami nawet nawiązywały się takie dialogi, co było bardzo irytujące. Laurel nie może się pogodzić ze śmiercią swojej starszej siostry May. Widać, że jest zła na nią i na siebie, a także nie potrafi wybaczyć ani sobie ani jej. Wini się za to, że to przez nią zmarła May. Próbuje się stać nawet taka jak ona, co wygląda jeszcze gorzej.
W ogóle nie mogłam się zżyć z bohaterami, wydawali mi się tacy... hmm... bezbarwni? Pozbawieni empatii? Prości? Zdecydowanie czegoś im brakowało w sobie.
Książkę przeczytałam w dwa dni. Ale nie dlatego, że była ciekawa. Bo nie była. Była nudna, ale napisana prostym językiem, a musiałam ją skończyć, bo przecież jakbym nie mogła skończyć czytać książki, którą kiedyś chciałam mieć? Cieszę się, że jej nie kupiłam, bo bym tylko tego żałowała. Szkoda mi tylko było tych kilku godzin poświęconych na tak banalną książkę. Nie polecam jej. No cóż, może teraz lepiej wezmę się za inną książkę, żeby koniec wakacji wykorzystać na przeczytanie jakichś lepszych historii?
Książka Avy Dellairy nie wywołala we mnie szczególnie jakichś emocji. Owszem było kilka momentów, zdań, które były nieco bardziej ciekawe, ale ogółem bardzo zawiodłam się na książce. A miałam do niej duże oczekiwania. Niestety okazało się, że zbyt duźe.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOd jakiegoś czasu szukam jakiejś dobrej napisanej książki w tym temacie. Samobójstw. Niestety większość z nich są bardzo...