Opinie użytkownika
Jestem zaskoczony treścią. Naprawdę przydatna i ciekawa książka dla tych, którzy myślą o przeprowadzce na wieś. Największa wartością książki są relacje ludzi, którzy opisali swoją przeprowadzkę z perspektywy czasu oraz rady, jakie są w stanie dać post-factum.
Pokaż mimo to
Lektura wciągająca ale kompozycja poszatkowana, trochę przeskoków w wątkach. Myślę, że temat mógłby być pogłębiony, rozwinięty. Dostajemy ekstrakt losów kilkunastu osób oraz tło, w którym rozgrywają się ich historie. Jest o kobietach, które zdecydowały się pracować na ulicy ale i mężczyznach, którzy do wyczerpania muszą pracować na statkach niczym niewolnicy!
Ubolewam, tak...
Kolejna książka z serii o tym jak niszczono Polskę, w tym wypadku polską kolei. Czy przez pazernych członków zarządów państwowych spółek czy pseudo-ekspertów posiadających recepty z d.., które zamiast naprawiać przemysł i ratować Polskę w jej ekonomiczno-społecznym wymiarze, zaciskały pętle na jej szyi.
Okazuję się, że najczęstszą receptą na naprawę i restrukturyzację...
Przepraszam, ale to jedna z niewielu książek reporterskich, która opowiada o prowincji nie z pozycji „z kamerą wśród zwierząt” czy „wielkomiejskiego zdziwienia pomieszanego z konsternacją, że jeszcze się tak żyje, no popatrz!”.
Autorka nie ma w sobie nic z pretensjonalności. Ten reportaż jest tak cholernie inny od tego, co się czyta w mainstreamie. Nie każdy musi lubić...
Szukałem czegoś na kształt wprowadzenia w obecny konflikt na terenie Ukrainy. Nie znalazłem żadnego filmu na YT, a temat wydaje się być nadzwyczaj chwytliwy. Dziwne. Książek również niewiele. Może zbyt świeży konflikt i niebezpiecznie się nim zajmować. Ruskie macki są przecie wszędzie i strach jak kogoś dopadą. Dlatego ta pozycja była objawieniem.
Autor przede wszystkim...
Bardzo dobry poradnik. Nie przegadany jak na amerykańskie standardy, z wieloma odniesieniami do nauki i ciekawymi przykładami do zastosowania w życiu codziennym. Autor przysłowiowo nie odkrywa Ameryki, a my wiemy, że nasze nawyki i funkcjonowanie opiera się o pewne znane nam intuicjyjnie schematy i zasady. Jednak ma przewagę w tym, że umie je dokładnie przeanalizować,...
więcej Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka. Merytorycznie dopracowana, świetnie sfabularyzowana, stylistycznie również na wysokim poziomie, dzięki czemu czytało się bardzo przyjemnie. Dawno nie miałem w reku tak ciekawego i mocnego tytułu.
Schizofrenia - tajemnicza, ciągle niezgłębiona, otoczona nimbem tajemnicy choroba psychiczna. Bywa również romantyzowana i koloryzowana przez ludzi...
Niesamowita książka. Pewien jej fragment dziś nabiera szczególnego wydźwięku.
"Gustaw nawiązał kontakt z Amerykańskim Towarzystwem Psychoanalitycznym, które koniecznie chciało ściągnąć go razem z rodziną do Ameryki. Musieli tylko dostać się do Sztokholmu, gdzie czekały na nich dokumenty podróżne i pieniądze na drogę. Ale nie chcieli wyjechać bez Rysia. Maryla przyjechała...
Książka przygnębiająca, ale i bardzo ważna. Niezmiernie potrzebna, odtwarzająca część polskiej tożsamości, którą autorka rozsypaną po licznych źródłach zbiera w jedym miejscu. Nie mniej ważne , a napewno bardziej dojmujące są poszczególne historre bieżeńców, krótkie urwyki z ucieczki, pobytu i powrotu. Skomplikowane to wszystko jak tylko skomplikowane może być ludzi los w...
więcej Pokaż mimo toŻałuję, że nie przeczytałem tej książki gdy byłem sztubakiem. Zaprawdę, smaki i zapachy, jakim wypełniona jest treść lektury zapewne żywiej i mocniej by na mnie oddziaływały. Ale dobrze się stało, że przeczytałem ją będąc w wieku męskim, w wieku klęski, ponieważ czasem nie warto przedwcześnie poznawać prawd o życiu i śmierci. Jest to książka wybitna, wciągająca, pełna...
więcej Pokaż mimo toNie no szału nie ma, ale momentami nawet wciąga. Parę niefajnych rzeczy jak zakopywanie śmieci i uciskanie miejsc, które w kilka minut mają dać pełny odpoczynek. Ale ogółem książka warta polecenia!
Pokaż mimo to
Jako dzieło literackie wypada różnie. Są dłużyzny, egzaltacje, ale i ciekawe opisy, nieraz wciągająca fabuła, innym razem dreszczyk emocji. Chwilami dostajemy również prozę poetycką i wierszowaną. Opisy przyrody pod kątem szczegółów potrafią dorównać Nad Niemnem Orzeszkowej ;) Ogólnie literacko wypada lepiej niż gorzej.
Natomiast rozumienie przyrody i jej prawideł w tak...
Bernhard jak zwykle bredzi. Ale bredzi w pierwszorzędnym stylu, wyszukanej formie i zaskakującej treści. Dlatego z przyjemnością zanurzam się we wszystkim co wychodzi spod jego pióra.
Dawni Mistrzowie to taki klasyk gatunku bernhardowskiej prozy. Zawsze do polecenia, jeśli ktoś uwierzy zbytnio w zbawczy ideał sztuki czy kultury.
Przyjemna opowiastka z domieszką ciekawych rozważań obyczajowo-społecznych. Traktuje o kobiecie, w której zadłuża się redaktor pewnej gazety. Niestety jego umizgi spalają na panewce. Dzięki temu również przypadkowo odkrywa tajemnicę owej niewiasty. Momentami się dłuży, ale jak ktoś ma za dużo czasu, można przeczytać. Za to końcówka jest brawurowa.
Pokaż mimo toDobrze, że jest książka, która poprzez losy poszczególnych bohaterów pokazuje historię Warmii i Mazur. Wydaje się, że wiedza na temat "ziem odzyskanych" jest białą plamą w pamięci Polaków. Ni to swoi, ni to Niemcy, takie coś pomiędzy. "Wieczny początek" jest bardzo dobrą okazją do odkrycia tej niezwykle ciekawej, tajemniczej i jednak trudnej historii regionu dawnych Prus...
więcej Pokaż mimo toTrzeba przyznać, że autor całkiem nonszalancko podchodzi do opisu świata arabskiego w Egipcie. Pisze brutalnie, szczerze, bez ogródek cytuje rozmowy z ludźmi z tamtego światka. Zastanwiam się czy jest książka, która au rebours z perspektywy cudzoziemca opisuje nasz chrześcijański świat. Czy byłby również tak pełen kontrastów w wyznawanych wartościach i czynach? W świecie...
więcej Pokaż mimo toUlubiona. Klasyka. Może trzeba czytać na spokojnie, nie wszystko na raz. Za skomplikowane to wszystko, po prostu. Ta proza, czas wojny we Francji, płonąca Warszawa, tamta Polska i dzisiejsza Polska.
Pokaż mimo toTak, książka ma się ukazać 20 lutego. Ale, ale, ale... powstała na bazie bloga, którego Aneta prowadziła przez długi czas. Na szczęście natknąłem się na niego w odpowiednim momencie to jest zanim przepadł wskutek założeń redaktorskich. Bardzo duża szkoda, że jej internetowa strona wygasła. Chyba, że tylko mi nie chce się załadować. Fajnie by było, gdyby Aneta miała miejsce...
więcej Pokaż mimo to
Słabe jak barszcz.
Film o niebo lepszy, o całe podniebienie rozkoszy lepszy, dobry jak mojito w gorące lato, przyjemny jak zapach lata , zachęcający jak smak wina na leżaczku pod słomkowym parasolem.
Zanurzyć stopy w ciepłym piasku, kiedy nadchodzi zimny wieczór.
I proszę pamiętać - piszę to o filmie, nie o książce.