Apartament w hotelu Wojna. Reportaż z Donbasu
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2021-11-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-24
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381913546
- Tłumacz:
- Andrzej S. Jagodziński
- Tagi:
- Donbas Ukraina Wojna w Donbasie
„Donieck to miasto jak każde inne – pod warunkiem że nie weźmie się pod uwagę wojny na jego przedmieściach, pustek na ulicach i strachu z tyłu głowy”.
Mamuka jako czternastoletni chłopiec brał udział w wojnie w Gruzji, po latach wylądował na froncie w Donbasie, gdzie strzelał do Rosjan z automatu, walczył z nimi wręcz i namierzał ich pozycje przed ostrzałem z moździerzy. Jura to przestępca, który trafił w szeregi prorosyjskich bojowników. Liza żyła na przedmieściach Ługańska. Kiedy wyjechała na kilka tygodni, żeby schronić się przed atakami separatystów, nie podejrzewała, że już tam nie wróci.
Tomáš Forró opowiada o wojnie w Donbasie z samego serca konfliktu. Rozmawia z ludźmi po obu stronach frontu, niejednokrotnie naraża życie i potajemnie jeździ tam, dokąd nie zapuszcza się żaden dziennikarz. Wnikliwie opisuje sytuację polityczną na wschodzie Ukrainy i rosyjską taktykę wojny hybrydowej, w której walka konwencjonalna miesza się z partyzantką, a fakty z propagandą. Jego analizy są nieodłącznie związane z historiami ludzi, dla których wojna i jej skutki są bolesną codziennością. Wielka polityka przeplata się tutaj z małą, a losy żołnierzy z losami zwykłych rodzin, którym konflikt odebrał wszystko.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ludzie i ich historie. Wojna na wschodzie Ukrainy
„Tę historię, której fragmenty przez trzy lata cierpliwie zbierałem w strefie wojny w Donbasie, rozmawiając z setkami jej uczestników i dokonując analiz, najchętniej nazywam anatomią wojny. To z jednej strony spojrzenie od wewnątrz, ale z drugiej rzeczywistość widziana oczami polityków i żołnierzy odpowiedzialnych za los tych ofiar”.
Chociaż na co dzień sobie tego nie uświadamiamy, to w jednym z sąsiadujących z nami krajów toczy się prawdziwa wojna domowa. Krwawy konflikt, który pochłania kolejne ofiary, rozrywa Ukrainę. Wydaje się, że rząd w Kijowie nie wierzy już, iż zbuntowane regony na wschodzie uda się odzyskać. Od kilku lat Ukraina poddawana jest silnej presji ze strony Rosji. Wymownym tego przykładem była rosyjska aneksja Krymu. Jednak również wojna na wschodzie Ukrainy najbardziej jest na rękę właśnie państwu rządzonemu przez Putina. Przekonujemy się o tym, sięgając po znakomity reportaż pod tytułem „Apartament w hotelu Wojna. Reportaż z Donbasu”. Ukazał się on nakładem wydawnictwa Czarne. Jego autorem jest znany słowacki reporter Tomáš Forró.
Moim zdaniem to świetna pozycja, obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć konflikt na wschodzie Ukrainy. Reporter wykonał naprawdę tytaniczną pracę. Efektem tego jest dość obszerny reportaż, ukazujący możliwie najpełniej genezę, przebieg i skutki wojny domowej, która toczyła i dalej toczy się na Ukrainie. Nie ulega wątpliwości, iż konflikt ten był inspirowany przez Rosję, która najbardziej na nim skorzystała. Jednak autor nie zadowala się prostymi wytłumaczeniami. Stara się pisać bardzo obiektywnie. Pokazuje, dlaczego Donbas i Ługańsk tak bardzo ciążyły w stronę Rosji. Kim są mieszkańcy tych miast i co sprawiło, że tak ochoczo opowiedzieli się za „niepodległością”? Czy bardziej niż Ukraińcami czuli się Rosjanami?
Lektura książki przynosi odpowiedź na te i podobne pytania. Nie jest to z całą pewnością prosta odpowiedź. Sytuacja polityczna na wschodzie Ukrainy była skomplikowana. Poszczególne partie polityczne lubowały się w podkreślaniu różnic między wschodnimi regionami a resztą kraju. W powszechnej świadomości silnie uprzemysłowione wschodnie tereny miały rzekomo utrzymywać całą Ukrainę. Oczywiście nie była to prawda, z pewnością niecała. Jednak Kijów również nie rozumiał, ani, co gorsza, nie chciał zrozumieć, wschodnich regionów i problemów, z jakimi się zmagały. Efekt wszyscy widzieliśmy – krwawy konflikt, nazwany w reportażu konsekwentnie wojną hybrydową. Tomáš Forró nie ma wątpliwości, że był on inspirowany przez Rosję. Udowadnia to, opisując inne takie konflikty w byłych radzieckich republikach. Zauważa, że wszystkie miały jeden schemat. Jednak wojna to nie tylko geopolityka, strategia i walka o władzę. Wojna to zawsze ludzkie dramaty. Tym bardziej wojna domowa.
Właśnie ludzie i ich historie są ważną częścią tego reportażu. Poznajemy historie oligarchów, rosyjskich doradców wojskowych, bandytów czy ministrów nowo utworzonych republik. Czym tak naprawdę są Doniecka i Ługańska Republika Ludowa? Jak wygląda w nich życie codzienne? Kto został na tych terenach, a komu udało się uciec? Uciekinierzy – to osobny wątek. Okazuje się, że ci, którzy uciekli przed grozą wojny, stali się uchodźcami we własnym kraju. Rząd w Kijowie nie ma ani pieniędzy, ani pomysłu na to, jak im pomóc. Historia Lizy jest tego dobitnym przykładem. Kobieta straciła wszystko. Na wschód nie ma, po co ani do czego wracać. Na Ukrainie czuje się obca i niepotrzebna. Takich historii jest znacznie więcej.
Jedno jest pewne – trwający od 2014 roku konflikt poważnie osłabił Ukrainę. Obnażył słabość państwa, które nie potrafiło utrzymać integralności terytorium. Nie potrafiło obronić własnych obywateli przed – no właśnie, przed kim? Przed rosyjskimi najemnikami? Bandytami? Jaka przyszłość czeka Doniecką i Ługańską Republikę Ludową? Czy zostaną wchłonięte przez Rosję? Czy będą dryfować jako karłowate twory, wzorem innych „regionów autonomicznych”?
Jednego jestem pewien. „Apartament w hotelu Wojna. Reportaż z Donbasu” to znakomicie napisany reportaż, który otwiera oczy na wiele spraw. Jego lektura z pewnością będzie wartością dodaną. Zdecydowanie polecam.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 915
- 808
- 148
- 88
- 34
- 24
- 23
- 21
- 16
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Zapraszam, oceniam na 10/10 :)
Zapraszam, oceniam na 10/10 :)
Pokaż mimo toDałabym o gwiazdkę wyżej, gdyby nie zakończenie, wyszło tanio i wcale nie odkrywczo, a wulgarny seksistowski żart autora skierowany do "swojskiego" już żołnierza sprawił, że wychodzi na jaw jego niezrozumienie historii kobiet, które sam opisywał.
A jest i wcześniej mocny moment samokrytyki, kiedy przytacza znajomej opowieści skrzywdzonych kobiet i ta pyta go, dlaczego to robi, przecież ona dobrze rozumie ich los i tłumaczyć jej tego nie trzeba, niezależnie z której strony barykady by one nie były.
Pomijając ten końcowy niesmak, dzięki tej pozycji wyciągnęłam dużo informacji na temat sposobu myślenia naszych wschodnich sąsiadów. O ile różnica między wschodem i zachodem Ukrainy była mi pokrótce znana, o tyle tutaj głos jest oddany samym Ukrainkom i Ukraińcom (a może: zamieszkałym na terenie poradzieckiej Ukrainy) i ich rozumieniu własnej tożsamości. Tak ten aspekt, jak i perspektywa wydarzeń w książce są poruszające -szczególnie jeśli zważyć na fakt, że została ona napisana przed wybuchem pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022.
Mimo to pozycja nie zestarzała się. Ówczesne motywy Rosji i jej propaganda, nastawienie ludzi Donbasu względem tak Rosji, jak i Ukrainy, motywy żołnierzy i ochotników po obu stronach konfliktu są istotne także dla pełnego zrozumienia dzisiejszego etapu wojny. Nie można też nie wspomnieć o oddaniu autora, który dopełnił wszelkich starań, żeby rzeczywiście znaleźć się w centrum wydarzeń i porozmawiać z ludźmi ze wszystkich stron: cywilami, politykami, ochotnikami-bandytami prorosyjskimi z Czech i Słowacji, ochotnikiem proukraińskim z Gruzji - świadkiem wojny gruzińskiej z początku lat 90. (na jej temat też przekazuje wartościowe informacje),przemytnikami itd. itp. A jako że autorem książki jest Słowak, dostajemy opowieść z mniej więcej naszego punktu widzenia - nie trzeba jej przeciskać przez filtr zachodniej narracji.
Na minus niestety czasem zbyt duże skakanie między latami i etapami wojny, co zaburzało zrozumienie historii.
Książkę przesłuchałam na Legimi, pan lektor Bartosz Głogowski wykonał fantastyczną robotę.
Dałabym o gwiazdkę wyżej, gdyby nie zakończenie, wyszło tanio i wcale nie odkrywczo, a wulgarny seksistowski żart autora skierowany do "swojskiego" już żołnierza sprawił, że wychodzi na jaw jego niezrozumienie historii kobiet, które sam opisywał.
więcej Pokaż mimo toA jest i wcześniej mocny moment samokrytyki, kiedy przytacza znajomej opowieści skrzywdzonych kobiet i ta pyta go, dlaczego to...
Ta książka otwiera drzwi do innego świata. Ogromne uznanie za podróże w niebezpieczeństwo, narażanie życia, wypatrywanie się w różnorodności ludzkie. Ten dokument ma dla mnie wielką wartość.
Ta książka otwiera drzwi do innego świata. Ogromne uznanie za podróże w niebezpieczeństwo, narażanie życia, wypatrywanie się w różnorodności ludzkie. Ten dokument ma dla mnie wielką wartość.
Pokaż mimo toTrochę szkoda, że sięgnąłem po książkę Tomasa Forro o wojnie w Donbasie dopiero teraz. Niemal rok po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Bo ta wojna trwa od 2014 roku i to właśnie opisuje w swoich reportażach słowacki reporter.
Co ważne, opisuje wydarzenia z obydwu stron frontu, a nawet częściej jego bohaterami są ludzie z "tamtej strony". Separatyści, najemnicy, zwolennicy ruskiego miru czy nad wyraz często zwykli ludzie, którzy po prostu chcą jakoś żyć i muszą się dostosować do realiów w których się znaleźli. Poznajemy też m.in. historię Legionu Gruzińskiego, który walczy do teraz dla Ukrainy.
Książka pokazuje dokładnie jak wygląda taktyka wojny hybrydowej stosowanej przez Rosję Putina w praktyce. Poznajemy jej anatomię i zaskakująco dużo podobieństw z wcześniejszych wydarzeń z Abchazji, Czeczenii i Gruzji...
Mocne, ludzkie historie, motywacje, idee które z czasem tracą znaczenie, nadzieje, które nigdy się nie spełniają. Realia okopów, blockpostów i politycznych gabinetów. Korupcja i bylejakość z obydwu stron frontu... To wszystko poznajemy razem z autorem.
To ważna książka, bo stara się opisać jak pogmatwany i wieloetapowy jest ten konflikt. Jak ewoluował aż do obecnej fazy wielkiej wojny - bo ani separatyści nie byli od razu zgrają najemników i sadystów na usługach Rosji ani Ukraińcy nie byli od razu narodem walczącym o swój byt... A opowieści o ukraińskich nacjonalistach mają pewne ziarno prawdy.
Transformacja państwa, ludzi i armii następowała wręcz błyskawicznie... Gdyby Rosja uderzyła jeszcze w 2018 czy 2019 - wojna faktycznie mogłaby trwać 72 godziny.
Szczerze polecam
Trochę szkoda, że sięgnąłem po książkę Tomasa Forro o wojnie w Donbasie dopiero teraz. Niemal rok po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Bo ta wojna trwa od 2014 roku i to właśnie opisuje w swoich reportażach słowacki reporter.
więcej Pokaż mimo toCo ważne, opisuje wydarzenia z obydwu stron frontu, a nawet częściej jego bohaterami są ludzie z "tamtej strony". Separatyści,...
Bardzo dobra książka przedstawiająca wydarzenia w porządku chronologicznym z wydarzeń na Donbasie i to z perspektywy 2 stron konfliktu. Sporo ciekawych relacji autora z linii frontu, przemyśleń o przyczynach konfliktu, nie wszystko jest czarno białe. Polecam książkę.
Bardzo dobra książka przedstawiająca wydarzenia w porządku chronologicznym z wydarzeń na Donbasie i to z perspektywy 2 stron konfliktu. Sporo ciekawych relacji autora z linii frontu, przemyśleń o przyczynach konfliktu, nie wszystko jest czarno białe. Polecam książkę.
Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż.
Przedstawienie kilku różnych punktów widzenia na wydarzenia na Ukrainie, było bardzo trafione. Kolejnym plusem jest również wtrącanie zdania autora oraz jego osobiste przeżycia, które były tak samo ważne jak historie jego bohaterów. Świetne przedstawienie sytuacji w byłych państwach ZSRR, szczególnie Gruzji.
Brakowało mi natomiast kilku przypisów do wspominanych badań naukowych. Myślę, że dopełniłoby to obraz przedstawionych wyników.
Bardzo smutny jest jednak fakt, że spora część przewidywań dziennikarza okazały się brutalnie błędne.
Bardzo dobry reportaż.
więcej Pokaż mimo toPrzedstawienie kilku różnych punktów widzenia na wydarzenia na Ukrainie, było bardzo trafione. Kolejnym plusem jest również wtrącanie zdania autora oraz jego osobiste przeżycia, które były tak samo ważne jak historie jego bohaterów. Świetne przedstawienie sytuacji w byłych państwach ZSRR, szczególnie Gruzji.
Brakowało mi natomiast kilku przypisów...
Dobry reportaż z samego środka wojny. Świetnie obrazuje sens konfliktu, a raczej jego brak na wschodzie Ukrainy.
Dobry reportaż z samego środka wojny. Świetnie obrazuje sens konfliktu, a raczej jego brak na wschodzie Ukrainy.
Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż - wielowymiarowy, dociekliwy, ciekawy. Autor próbuje wyjaśnić przyczyny konfliktu w Donbasie (i nie tylko) z różnych perspektyw. Ponadto książka jest stosunkowo aktualna, a ciąg dalszy wydarzeń możemy obserwować w chwili obecnej. Świetna robota!
Bardzo dobry reportaż - wielowymiarowy, dociekliwy, ciekawy. Autor próbuje wyjaśnić przyczyny konfliktu w Donbasie (i nie tylko) z różnych perspektyw. Ponadto książka jest stosunkowo aktualna, a ciąg dalszy wydarzeń możemy obserwować w chwili obecnej. Świetna robota!
Pokaż mimo toŚwietny reportaż, najlepszy jaki dotychczas czytałam. Pozwala spojrzeć na aktualną sytuację na Ukrainie w trochę inny sposób, jakże różny od naszego europejskiego postrzegania świata.
Jedyny minus - dlaczego taki krótki.
Świetny reportaż, najlepszy jaki dotychczas czytałam. Pozwala spojrzeć na aktualną sytuację na Ukrainie w trochę inny sposób, jakże różny od naszego europejskiego postrzegania świata.
Pokaż mimo toJedyny minus - dlaczego taki krótki.
Książka, która w mojej ocenie tylko uwiarygadnia film Donbas Siergieja Łoźnicy... obejrzany przeze mnie kilka lat temu; ilustrujący zawiłą sytuację w tym regionie pogrążonym przez chaos, dezorientację i jawne bezprawie. Dziki Wschód, za przeproszeniem...
Książka, która w mojej ocenie tylko uwiarygadnia film Donbas Siergieja Łoźnicy... obejrzany przeze mnie kilka lat temu; ilustrujący zawiłą sytuację w tym regionie pogrążonym przez chaos, dezorientację i jawne bezprawie. Dziki Wschód, za przeproszeniem...
Pokaż mimo to