Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po 65 str DNF - niestety nudzę się, może w e-booku lepiej wchodzi, audio nawet na przyśpieszeniu się strasznie ciągnie. Może to dlatego, że aż tak bardzo nie lubię romansów i ich formuły. Mnóstwo tu powtórzeń i dziwnych zdań, jakby coś "nie pykło" na poziomie redakcji i tłumaczenia na polski.

Po 65 str DNF - niestety nudzę się, może w e-booku lepiej wchodzi, audio nawet na przyśpieszeniu się strasznie ciągnie. Może to dlatego, że aż tak bardzo nie lubię romansów i ich formuły. Mnóstwo tu powtórzeń i dziwnych zdań, jakby coś "nie pykło" na poziomie redakcji i tłumaczenia na polski.

Tyle się nasłuchałam jaka to przyjemna i pełna ciepła opowieść, że idealna na święta, itd., itp. Cóż, nie dla mnie.
To kiepsko napisana książka, z wyjątkowo nieciekawym romansem i słabo napisanymi bohaterami. Josh to straszna ciapa (co jeszcze można wybaczyć), a Kerri to jakaś niezrównoważona psychicznie osoba, która potrafi najpierw nawrzeszczeć na głównego bohatera, a po minucie być super słodką i współczującą dziewczyną. To dopiero niekonsekwentne pisanie charakteru postaci. Autor pewnie planował stworzyć Kerri jako osobę żywiołową, impulsywną, a wyszła niezrównoważona psychopatka.
Jedyną interesującą rzeczą w książce był opis psów i ich codzienności, wypadło to całkiem autentycznie, widać, że autor miał kiedyś zwierzęta. Niestety momentów w których książka skupiała się na psach było niewiele, zdecydowanie zbyt mało, w dodatku trzeba było się przebijać przez ten cały nudny pseudo-romans między Joshem i Kerri.
Czy ta książka wniesie coś nowego? Zmieni pogląd na świat? Albo chociaż pozwoli się odprężyć? Szczerze wątpię. Co najwyżej wywoła frustrację. Jeśli ktoś szuka czegoś bardzo, bardzo, bardzo lekkiego i odmóżdżającego do poczytania i nie ma nic lepszego pod ręką, to od biedy może po "Psiego Najlepszego" sięgnąć. Ale chyba lepiej nie ruszać tego wcale.

Tyle się nasłuchałam jaka to przyjemna i pełna ciepła opowieść, że idealna na święta, itd., itp. Cóż, nie dla mnie.
To kiepsko napisana książka, z wyjątkowo nieciekawym romansem i słabo napisanymi bohaterami. Josh to straszna ciapa (co jeszcze można wybaczyć), a Kerri to jakaś niezrównoważona psychicznie osoba, która potrafi najpierw nawrzeszczeć na głównego bohatera, a po...