-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2022-07-07
2020-11-26
Fabuła przewidywalna... a postać Soni tak irytująca ze po prostu nie mogę dać lepszej oceny niz 5... Z narracją nie do końca jestem przekonana. Niestety ale zamiast czytać, wymęczyłam.
Fabuła przewidywalna... a postać Soni tak irytująca ze po prostu nie mogę dać lepszej oceny niz 5... Z narracją nie do końca jestem przekonana. Niestety ale zamiast czytać, wymęczyłam.
Pokaż mimo to2017-10
2017-08
2017-09
2017-02
2017-07
2017-09
2017-10-31
Mój absolutny numer jeden wśród przeczytanych dotąd książek, niesamowita atmosfera, tajemnice, nietuzinkowe postacie, przepiękna historia o przyjaźni i człowieczeństwie - ta pozycja po prostu ma w sobie to COŚ, co kompletnie mnie powaliło na tyle, że co jakiś czas mam ochotę do niej wracać ponownie, a postacie pamięta się na długo.
Mój absolutny numer jeden wśród przeczytanych dotąd książek, niesamowita atmosfera, tajemnice, nietuzinkowe postacie, przepiękna historia o przyjaźni i człowieczeństwie - ta pozycja po prostu ma w sobie to COŚ, co kompletnie mnie powaliło na tyle, że co jakiś czas mam ochotę do niej wracać ponownie, a postacie pamięta się na długo.
Pokaż mimo toPrzeczytałam przed nią "Lisia dolina" która wypadła w porównaniu do "Ciernistej róży" o wiele, wiele lepiej. Książka momentami przynudnawa, a postać Karin Palmer okropnie denerwująca. Słaba, naiwna, dająca wykorzystywać się postać. Wątek historyczny zaś sam w sobie dosyć ciekawy. Podsumowując, nie tego spodziewałam się po Pani Charlotte Link. Lekkie rozczarowanie, lecz powieść nawet dobra. Chyba autorka miała słabszą wenę pisząc "Ciernistą różę" :)
Przeczytałam przed nią "Lisia dolina" która wypadła w porównaniu do "Ciernistej róży" o wiele, wiele lepiej. Książka momentami przynudnawa, a postać Karin Palmer okropnie denerwująca. Słaba, naiwna, dająca wykorzystywać się postać. Wątek historyczny zaś sam w sobie dosyć ciekawy. Podsumowując, nie tego spodziewałam się po Pani Charlotte Link. Lekkie rozczarowanie, lecz...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-06-24
Jeśli chcecie co rozdział przeczytać że ktoś z bohaterów :
-kliknął językiem o podniebienie
-przerolował językiem po policzku
-natarł zębami o dolną wargę
To sięgnijcie po tą pozycję. Naprawdę irytujące po kilku razach.
Do tego wyskakujący jak Filip z konopii Pan Hogan. Gdzie Isabella (a już napewno w tarapatach), tam pojawią się ON, przy czym główna myśl naszej bohaterki to za każdym razem - "to on ? CHOLERA..." po czym miękną jej nogi i na zawołanie jest gotowa na no wiecie... ;)
I tak w kółko.
Męczyłam strasznie i w sumie nie wiem nawet po co, bo medalu nie dostałam za poświęcenie czasu i energii na tę pozycję. Life is brutal.
Jeśli chcecie co rozdział przeczytać że ktoś z bohaterów :
więcej Pokaż mimo to-kliknął językiem o podniebienie
-przerolował językiem po policzku
-natarł zębami o dolną wargę
To sięgnijcie po tą pozycję. Naprawdę irytujące po kilku razach.
Do tego wyskakujący jak Filip z konopii Pan Hogan. Gdzie Isabella (a już napewno w tarapatach), tam pojawią się ON, przy czym główna myśl naszej bohaterki...