-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-12-28
2016-10-27
2016-10-25
2016-10-21
2016-09-30
2016-10-02
2016-09-25
2016-09-10
2016-09-17
2016-07-17
2016-07-10
2016-05-15
2016-07-02
2016-07-07
2015-12-29
2015-12-26
2015-09-09
2015-07-07
Po "Obietnicę krwi" Briana McClellan sięgnęłam w Empiku zupełnie przez przypadek. 'Ot wybiorę sobie książkę na wakacje, pewnie będzie podobna do innych z gatunku fantasy, bo ileż można tego wymyślać?'
Z pierwszymi słowami, zdaniami, stronami od razu zdałam sobie sprawę że się
m y l i ł a m. Książka od razu mnie wciągnęła, a nowe podejście do magii zainteresowało. Nigdy nie pomyślałabym, że takie przyziemne rzeczy jak proch, kule i pistolety można zaangażować jako przedmioty używane przez magów nazywanych w książce prochowymi. Czytelnik, czytając od razu wrzucany jest na głęboką wodę - tutaj zamach stanu dokonany przez marszałka polnego Tamasa który jest jednym z najlepszych prochowych magów. Obala on krwawą monarchię wysyłając na gilotynę zaślepionego egoizmem króla i całą szlachtę która żyła kosztem zwykłego ludu. Potem aż do końca książki stawia czoło różnym przeciwnościom : zdrajcom, innym magom nazywanych uprzywilejowanymi, wrogo nastawionemu państwu które zaczyna wojnę a nawet bogom. Pomaga mu w tym jego syn Taniel - utalentowany mag prochowy, emerytowany inspektor policji - Adamat a także jego zaufani przyjaciele. Na tle głównych wydarzeń autor porusza takie tematy jak skomplikowane relacje ojca z synem, rozdarcie pomiędzy honorem a rodziną, przyjaźń która może kosztować życie wielu osób.
Cała historia jest wielowątkowa i nie sposób się od niej oderwać. Nie da się przewidzieć co zdarzy się "na następnej stronie", a każde zdanie jest pozytywnym zaskoczeniem. Pod koniec złapałam się na tym że wszystko podoba mi się w tej historii. Bez problemu mogę zdecydować o tym, że jest to najlepsza książka jaką czytałam w tym roku mimo że do końca zostało jeszcze 6 miesięcy.
Na pewno sięgnę po następną część jak najszybciej, bo jest to cudowny debiut niedocenianego autora. Mam nadzieję że to się niebawem się zmieni!
Po "Obietnicę krwi" Briana McClellan sięgnęłam w Empiku zupełnie przez przypadek. 'Ot wybiorę sobie książkę na wakacje, pewnie będzie podobna do innych z gatunku fantasy, bo ileż można tego wymyślać?'
Z pierwszymi słowami, zdaniami, stronami od razu zdałam sobie sprawę że się
m y l i ł a m. Książka od razu mnie wciągnęła, a nowe podejście do magii zainteresowało. Nigdy...
2015-07-01
Moja pierwsza książka tej autorki. Książka nie jest wymagająca ale miło się ją czyta. Nie powtarza schematów z tak wielkiej już puli książek o wampirach i innych istotach nadnaturalnych. Postacie są dość dobrze zarysowane i da się je lubić lub nie. Osobiście nie polubiłam głównej bohaterki Delli, ale interesujące były dla mnie jej relacje rodzinne. Polecam ten tekst na niewymagający wysiłku umysłowego wieczór.
Moja pierwsza książka tej autorki. Książka nie jest wymagająca ale miło się ją czyta. Nie powtarza schematów z tak wielkiej już puli książek o wampirach i innych istotach nadnaturalnych. Postacie są dość dobrze zarysowane i da się je lubić lub nie. Osobiście nie polubiłam głównej bohaterki Delli, ale interesujące były dla mnie jej relacje rodzinne. Polecam ten tekst na...
więcej Pokaż mimo to