-
Artykuły
Weź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Piękne życie” Virginie GrimaldiLubimyCzytać6 -
Artykuły
„A co innego miał powiedzieć?”. Powieść rosyjskiego pisarza wycofana po poparciu PutinaKonrad Wrzesiński22 -
Artykuły
„Johnny Panika i Biblia Snów“: 32 opowiadania Sylvii Plath w końcu w polskim przekładzieLubimyCzytać4 -
Artykuły
Pustkę wypełnić opowieścią. Maciej Sieńczyk i „Spotkanie po latach”Konrad Wrzesiński1
Biblioteczka
2014-03-12
2013-11-07
Nie był rycerzem, choć był mistrzem miecza.
Nie był czarodziejem, choć znał arkana magii.
Nie chciał zbawić świata, a dla wielu był bohaterem.
Miał być pozbawiony wszelkiego uczucia, by dobrze wykonywać swój fach. Lecz ktoś spartaczył robotę, bo czuł. Biło w nim serce pełne uczuć. Smutku, żalu, gniewu, momentami nienawiści. Ale też radości i szczęścia. Biło w nim serce, które kochało. Szczerze i prawdziwie. Które czuło strach w obawie o najbliższych.
Był mutantem, a wielokrotnie był bardziej ludzki, niż niejeden człowiek.
Miał zabijać jak maszyna, a nie potrafił tego robić z zimną krwią.
Za najbliższymi poszedł na kraniec świata, chociaż nie wiedział co go tam czeka.
„Parszywy odmieniec”, a mimo to miał prawdziwych przyjaciół, którzy byli z nim aż do śmierci.
Nigdy nie uronił ni jednej łzy, choć momentami dusza krzyczała z rozpaczy.
Taki był, Geralt z Rivii. Wiedźmin.
Mój bohater.
Tak opisać mogę mojego bohatera, którego spotkałem kiedyś, a który został po dziś. Bohatera, który był, który żył w opowieści, którą uważałem za zakończoną. Dlatego gdy przyszedł sezon burz, zacząłem go czytać z wielkimi obawami..
Lecz już po kilkunastu stronach, ze spokojem mogłem powiedzieć "Witaj. Witaj stary przyjacielu." Mimo długiej przerwy dostałem z pod pióra autora to samo, za co uwielbiałem sagę. Z ciekawością pochłania się kolejne strony. Nie jest to kontynuacja "zakończonej sagi", sezon burz możemy postawić obok "Ostatniego życzenia" i "Miecza przeznaczenia".
Czytałem tą książkę z największą przyjemnością, taką samą wręcz, jaką czułem przy pierwszym spotkaniu z naszym Wiedźminem. Wiedźminem do którego wielokrotnie wracałem, i wracał będę. A epilog, czytałem z "gęsią skórką", szczególnie niektóre akapity, one wręcz wywołały u mnie mnóstwo uczuć na raz z lekkim poruszeniem włącznie. Epilog, który uświadomił mi, że pewnego dnia spotkam jeszcze mojego bohatera.
Aguila.
Nie był rycerzem, choć był mistrzem miecza.
Nie był czarodziejem, choć znał arkana magii.
Nie chciał zbawić świata, a dla wielu był bohaterem.
Miał być pozbawiony wszelkiego uczucia, by dobrze wykonywać swój fach. Lecz ktoś spartaczył robotę, bo czuł. Biło w nim serce pełne uczuć. Smutku, żalu, gniewu, momentami nienawiści. Ale też radości i szczęścia. Biło w nim serce,...
...ale to jak żegnamy zabójcę potworów nie pasuje do tego co z nim przeżyliśmy.
...ale to jak żegnamy zabójcę potworów nie pasuje do tego co z nim przeżyliśmy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiri zabijająca jeżdżąc na łyżwach po jeziorze - tego się nie zapomina.
Ciri zabijająca jeżdżąc na łyżwach po jeziorze - tego się nie zapomina.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChyba najlepszy tom jak dla mnie.
Chyba najlepszy tom jak dla mnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla mnie Wiedźmin zawsze będzie stał najwyżej na półkach. Nie wiem dlaczego, ale naprawdę mocno historia opowiedziana na kartach całej siedmiotomowej sagi we mnie po prostu wsiąknęła. Bohaterowie również, niektórzy od pierwszej chwili gdy się pojawili, jak Milva.
Dla mnie Wiedźmin zawsze będzie stał najwyżej na półkach. Nie wiem dlaczego, ale naprawdę mocno historia opowiedziana na kartach całej siedmiotomowej sagi we mnie po prostu wsiąknęła. Bohaterowie również, niektórzy od pierwszej chwili gdy się pojawili, jak Milva.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKontynuacja przygód bohaterów z "Kapłana". Bohaterów, których się lubi i z ciekawością dołącza do nich, by sprawdzić co tym razem na nich czeka.
Kontynuacja przygód bohaterów z "Kapłana". Bohaterów, których się lubi i z ciekawością dołącza do nich, by sprawdzić co tym razem na nich czeka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak dla mnie bomba! Genialna książka pełna akcji, tajemnic i zwrotów akcji. Aż chciałoby się być "kapłanem".
Jak dla mnie bomba! Genialna książka pełna akcji, tajemnic i zwrotów akcji. Aż chciałoby się być "kapłanem".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak jak opis ostatniej gwiazdki - arcydzieło. Klimat miażdży, fabuła wciąga, a zakończenie naprawdę daje do myślenia. Myślenia o tym, jak jeden nasz - ludzkości - błąd może kosztować wiele, jak nie wszystko. Książka pokazuje, że natura podniesie się nawet po tak wielkiej katastrofie, tworząc nowe gatunki potrafiące żyć po tym/na tym co my zostawimy.
Tak jak opis ostatniej gwiazdki - arcydzieło. Klimat miażdży, fabuła wciąga, a zakończenie naprawdę daje do myślenia. Myślenia o tym, jak jeden nasz - ludzkości - błąd może kosztować wiele, jak nie wszystko. Książka pokazuje, że natura podniesie się nawet po tak wielkiej katastrofie, tworząc nowe gatunki potrafiące żyć po tym/na tym co my zostawimy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla mnie, jako że bardzo interesuję się tematem Zony, jako iż uwielbiam STALKER'y jako gry, tytuł ten był czymś co chciałem mieć od chwili gdy spostrzegłem to w zapowiedziach. I impuls okazał się trafny, bo książka jest świetna, klimatyczna i wciągająca. Liczę iż autor pociągnie temat.
Dla mnie, jako że bardzo interesuję się tematem Zony, jako iż uwielbiam STALKER'y jako gry, tytuł ten był czymś co chciałem mieć od chwili gdy spostrzegłem to w zapowiedziach. I impuls okazał się trafny, bo książka jest świetna, klimatyczna i wciągająca. Liczę iż autor pociągnie temat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGenialne zakończenie historii Vuka i Filara, pana lodowego ogrodu.
Genialne zakończenie historii Vuka i Filara, pana lodowego ogrodu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toIlość gwiazdek, które dałem chyba jasno mówi jak mi się podobała;P
Ilość gwiazdek, które dałem chyba jasno mówi jak mi się podobała;P
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNo co, książka jest świetna. Na pewno przeczytam całe 4 tomy jeszcze nie raz.
No co, książka jest świetna. Na pewno przeczytam całe 4 tomy jeszcze nie raz.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Strych Tesli to jedna z tych książek, które naprawdę trafiły w mój gust. Przyjemnie czytało mi się każdą kolejną stronę, a im bliżej końca tym z większym zapałem. Z resztą już sama garażowa wyprzedaż bohatera książki miała w sobie coś, co zatrzymało mnie z tą lekturą i nie pozwoliło odejść, nim nie skończyłem. Hmm, czyżby ta lampa zadziałała wtedy również na mnie?
Strych Tesli to jedna z tych książek, które naprawdę trafiły w mój gust. Przyjemnie czytało mi się każdą kolejną stronę, a im bliżej końca tym z większym zapałem. Z resztą już sama garażowa wyprzedaż bohatera książki miała w sobie coś, co zatrzymało mnie z tą lekturą i nie pozwoliło odejść, nim nie skończyłem. Hmm, czyżby ta lampa zadziałała wtedy również na mnie?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to