Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Drugi brzeg, tak samo jak Ołowiany świt bardzo przypadł mi do gustu. Bardziej nawet, niż poprzedniczka z tego względu, że przez większość opowieści to my jesteśmy jedynymi kompanami bohatera w jego podróży. Bardzo dobrze się czyta, czuć klimat i tchnienie Zony. Czekam na kolejne książki tego cyklu.

Drugi brzeg, tak samo jak Ołowiany świt bardzo przypadł mi do gustu. Bardziej nawet, niż poprzedniczka z tego względu, że przez większość opowieści to my jesteśmy jedynymi kompanami bohatera w jego podróży. Bardzo dobrze się czyta, czuć klimat i tchnienie Zony. Czekam na kolejne książki tego cyklu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Strych Tesli Eric Elfman, Neal Shusterman
Ocena 7,1
Strych Tesli Eric Elfman, Neal S...

Na półkach: , ,

Strych Tesli to jedna z tych książek, które naprawdę trafiły w mój gust. Przyjemnie czytało mi się każdą kolejną stronę, a im bliżej końca tym z większym zapałem. Z resztą już sama garażowa wyprzedaż bohatera książki miała w sobie coś, co zatrzymało mnie z tą lekturą i nie pozwoliło odejść, nim nie skończyłem. Hmm, czyżby ta lampa zadziałała wtedy również na mnie?

Strych Tesli to jedna z tych książek, które naprawdę trafiły w mój gust. Przyjemnie czytało mi się każdą kolejną stronę, a im bliżej końca tym z większym zapałem. Z resztą już sama garażowa wyprzedaż bohatera książki miała w sobie coś, co zatrzymało mnie z tą lekturą i nie pozwoliło odejść, nim nie skończyłem. Hmm, czyżby ta lampa zadziałała wtedy również na mnie?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cienioryt. Zachęcony opiniami zabrałem się za czytanie tej książki. I po przeczytaniu około dwustu stron myślałem, że jednak tym razem mi się nie udało i wybrałem książkę, która mnie nie porywa. Nie porywała. Czytałem długo, bo co kilka stron odkładałem, by wrócić po kilku dniach i zrobić podobnie. Do czasu, kiedy wszystko się rozpędziło. A rozpędzało się powoli i momentami nużąco. Jednak później pozmieniało się wiele i Cienioryt stał się naprawdę interesującą, głęboką powieścią, którą za jakiś czas przeczytam pewnie kolejny raz.

Cienioryt. Zachęcony opiniami zabrałem się za czytanie tej książki. I po przeczytaniu około dwustu stron myślałem, że jednak tym razem mi się nie udało i wybrałem książkę, która mnie nie porywa. Nie porywała. Czytałem długo, bo co kilka stron odkładałem, by wrócić po kilku dniach i zrobić podobnie. Do czasu, kiedy wszystko się rozpędziło. A rozpędzało się powoli i momentami...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie był rycerzem, choć był mistrzem miecza.
Nie był czarodziejem, choć znał arkana magii.
Nie chciał zbawić świata, a dla wielu był bohaterem.
Miał być pozbawiony wszelkiego uczucia, by dobrze wykonywać swój fach. Lecz ktoś spartaczył robotę, bo czuł. Biło w nim serce pełne uczuć. Smutku, żalu, gniewu, momentami nienawiści. Ale też radości i szczęścia. Biło w nim serce, które kochało. Szczerze i prawdziwie. Które czuło strach w obawie o najbliższych.
Był mutantem, a wielokrotnie był bardziej ludzki, niż niejeden człowiek.
Miał zabijać jak maszyna, a nie potrafił tego robić z zimną krwią.
Za najbliższymi poszedł na kraniec świata, chociaż nie wiedział co go tam czeka.
„Parszywy odmieniec”, a mimo to miał prawdziwych przyjaciół, którzy byli z nim aż do śmierci.
Nigdy nie uronił ni jednej łzy, choć momentami dusza krzyczała z rozpaczy.
Taki był, Geralt z Rivii. Wiedźmin.
Mój bohater.

Tak opisać mogę mojego bohatera, którego spotkałem kiedyś, a który został po dziś. Bohatera, który był, który żył w opowieści, którą uważałem za zakończoną. Dlatego gdy przyszedł sezon burz, zacząłem go czytać z wielkimi obawami..
Lecz już po kilkunastu stronach, ze spokojem mogłem powiedzieć "Witaj. Witaj stary przyjacielu." Mimo długiej przerwy dostałem z pod pióra autora to samo, za co uwielbiałem sagę. Z ciekawością pochłania się kolejne strony. Nie jest to kontynuacja "zakończonej sagi", sezon burz możemy postawić obok "Ostatniego życzenia" i "Miecza przeznaczenia".
Czytałem tą książkę z największą przyjemnością, taką samą wręcz, jaką czułem przy pierwszym spotkaniu z naszym Wiedźminem. Wiedźminem do którego wielokrotnie wracałem, i wracał będę. A epilog, czytałem z "gęsią skórką", szczególnie niektóre akapity, one wręcz wywołały u mnie mnóstwo uczuć na raz z lekkim poruszeniem włącznie. Epilog, który uświadomił mi, że pewnego dnia spotkam jeszcze mojego bohatera.

Aguila.

Nie był rycerzem, choć był mistrzem miecza.
Nie był czarodziejem, choć znał arkana magii.
Nie chciał zbawić świata, a dla wielu był bohaterem.
Miał być pozbawiony wszelkiego uczucia, by dobrze wykonywać swój fach. Lecz ktoś spartaczył robotę, bo czuł. Biło w nim serce pełne uczuć. Smutku, żalu, gniewu, momentami nienawiści. Ale też radości i szczęścia. Biło w nim serce,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niektóre opowiadania świetne, inne mniej lecz żadne poniżej dobrego.

Niektóre opowiadania świetne, inne mniej lecz żadne poniżej dobrego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka fajna, ale przechodziłem to grając w grę. Jednak tu było inaczej, w książce wiemy kiedy Altair jest zły, co czuje, w grze tego nie było. Natomiast starość asasyna to już coś czego w produkcji Ubisoftu nie uświadczyliśmy, więc tu otwarcie mówię - super.

Książka fajna, ale przechodziłem to grając w grę. Jednak tu było inaczej, w książce wiemy kiedy Altair jest zły, co czuje, w grze tego nie było. Natomiast starość asasyna to już coś czego w produkcji Ubisoftu nie uświadczyliśmy, więc tu otwarcie mówię - super.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

...ale to jak żegnamy zabójcę potworów nie pasuje do tego co z nim przeżyliśmy.

...ale to jak żegnamy zabójcę potworów nie pasuje do tego co z nim przeżyliśmy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciri zabijająca jeżdżąc na łyżwach po jeziorze - tego się nie zapomina.

Ciri zabijająca jeżdżąc na łyżwach po jeziorze - tego się nie zapomina.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Chyba najlepszy tom jak dla mnie.

Chyba najlepszy tom jak dla mnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla mnie Wiedźmin zawsze będzie stał najwyżej na półkach. Nie wiem dlaczego, ale naprawdę mocno historia opowiedziana na kartach całej siedmiotomowej sagi we mnie po prostu wsiąknęła. Bohaterowie również, niektórzy od pierwszej chwili gdy się pojawili, jak Milva.

Dla mnie Wiedźmin zawsze będzie stał najwyżej na półkach. Nie wiem dlaczego, ale naprawdę mocno historia opowiedziana na kartach całej siedmiotomowej sagi we mnie po prostu wsiąknęła. Bohaterowie również, niektórzy od pierwszej chwili gdy się pojawili, jak Milva.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kontynuacja przygód bohaterów z "Kapłana". Bohaterów, których się lubi i z ciekawością dołącza do nich, by sprawdzić co tym razem na nich czeka.

Kontynuacja przygód bohaterów z "Kapłana". Bohaterów, których się lubi i z ciekawością dołącza do nich, by sprawdzić co tym razem na nich czeka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak dla mnie bomba! Genialna książka pełna akcji, tajemnic i zwrotów akcji. Aż chciałoby się być "kapłanem".

Jak dla mnie bomba! Genialna książka pełna akcji, tajemnic i zwrotów akcji. Aż chciałoby się być "kapłanem".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza zdecydowanie lepsza, choć tą również czytałem z zainteresowaniem.

Pierwsza zdecydowanie lepsza, choć tą również czytałem z zainteresowaniem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tak jak opis ostatniej gwiazdki - arcydzieło. Klimat miażdży, fabuła wciąga, a zakończenie naprawdę daje do myślenia. Myślenia o tym, jak jeden nasz - ludzkości - błąd może kosztować wiele, jak nie wszystko. Książka pokazuje, że natura podniesie się nawet po tak wielkiej katastrofie, tworząc nowe gatunki potrafiące żyć po tym/na tym co my zostawimy.

Tak jak opis ostatniej gwiazdki - arcydzieło. Klimat miażdży, fabuła wciąga, a zakończenie naprawdę daje do myślenia. Myślenia o tym, jak jeden nasz - ludzkości - błąd może kosztować wiele, jak nie wszystko. Książka pokazuje, że natura podniesie się nawet po tak wielkiej katastrofie, tworząc nowe gatunki potrafiące żyć po tym/na tym co my zostawimy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ale się przemęczyłem czytając tą książkę.. Miało być super a wyszło tak sobie. Ciągnęło się jak flaki z olejem.. I te dialogi Tarasa w ogóle nie do zrozumienia! No co za pomysł by tak tłumaczyć.. G***o z tego rozumiałem.. To już "Ołowiany świt" był o wiele lepszy, a "Ślepa plama" miała być przecież najlepsza książka ze świata Stalkera..

Ale się przemęczyłem czytając tą książkę.. Miało być super a wyszło tak sobie. Ciągnęło się jak flaki z olejem.. I te dialogi Tarasa w ogóle nie do zrozumienia! No co za pomysł by tak tłumaczyć.. G***o z tego rozumiałem.. To już "Ołowiany świt" był o wiele lepszy, a "Ślepa plama" miała być przecież najlepsza książka ze świata Stalkera..

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla mnie, jako że bardzo interesuję się tematem Zony, jako iż uwielbiam STALKER'y jako gry, tytuł ten był czymś co chciałem mieć od chwili gdy spostrzegłem to w zapowiedziach. I impuls okazał się trafny, bo książka jest świetna, klimatyczna i wciągająca. Liczę iż autor pociągnie temat.

Dla mnie, jako że bardzo interesuję się tematem Zony, jako iż uwielbiam STALKER'y jako gry, tytuł ten był czymś co chciałem mieć od chwili gdy spostrzegłem to w zapowiedziach. I impuls okazał się trafny, bo książka jest świetna, klimatyczna i wciągająca. Liczę iż autor pociągnie temat.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetne opowiadania, polecam.

Świetne opowiadania, polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajne, ale muszę to przeczytać drugi raz.

Fajne, ale muszę to przeczytać drugi raz.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest lepsza, niż część druga, ale jednak nie to co pierwsza. Początek mi się podobał, lecz później z trudem przebrnąłem przez rozdział "Jeden".

Jest lepsza, niż część druga, ale jednak nie to co pierwsza. Początek mi się podobał, lecz później z trudem przebrnąłem przez rozdział "Jeden".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jakoś nie wiem, pierwszą część to przeczytałem wartko i sprawnie, dobrze się przy tym bawiąc, a kontynuacją po prostu się męczyłem.

Jakoś nie wiem, pierwszą część to przeczytałem wartko i sprawnie, dobrze się przy tym bawiąc, a kontynuacją po prostu się męczyłem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to