-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać271
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-07-05
2017-10-12
2016-03-26
2017-08-16
2017-06-26
Tyle wszędzie Żulczyka, niby taki fajny i mądrze pisze... Nie wiem, czy od złej jego książki zaczęłam, ale nie podoba mi się styl w jakim jest napisana. Średnio co stronę chciałam odłożyć bo byłam tak zmęczona masakryczną ilością porównań i to jeszcze wyjętych z kosmosu. Wyobraźnię autor na pewno posiada, bo takie połączenia jakie serwuje ciężko czasami sobie wyobrazić, a co dopiero na nie wpaść. Książka mi się dłużyła, mimo że historia ciekawie się zaczęła. W końcu odłożyłam i póki co, nie planuje wracać.
Tyle wszędzie Żulczyka, niby taki fajny i mądrze pisze... Nie wiem, czy od złej jego książki zaczęłam, ale nie podoba mi się styl w jakim jest napisana. Średnio co stronę chciałam odłożyć bo byłam tak zmęczona masakryczną ilością porównań i to jeszcze wyjętych z kosmosu. Wyobraźnię autor na pewno posiada, bo takie połączenia jakie serwuje ciężko czasami sobie wyobrazić, a...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-30
Według mnie o wiele słabsza od pierwszej części. Świat Diuny dalej intryguje ale historia Paula zaczyna być (o dziwo!) przewidywalna. Zaczęłam się nudzić w trakcie lektury.
Według mnie o wiele słabsza od pierwszej części. Świat Diuny dalej intryguje ale historia Paula zaczyna być (o dziwo!) przewidywalna. Zaczęłam się nudzić w trakcie lektury.
Pokaż mimo toZ PDF przerzuciłam się na papier. Herbert wykreował niesamowity świat, aż chce się więcej. Niestety przez to, że główni bohaterowie są efektem super ewolucji, czyli ich zdolności mentalne i fizyczne są nie do pojęcia, człowiek nawet inteligentny potrafi się zgubić w narracji.
Z PDF przerzuciłam się na papier. Herbert wykreował niesamowity świat, aż chce się więcej. Niestety przez to, że główni bohaterowie są efektem super ewolucji, czyli ich zdolności mentalne i fizyczne są nie do pojęcia, człowiek nawet inteligentny potrafi się zgubić w narracji.
Pokaż mimo to2017-04-07
Polecona więc przeczytana.
Niby ciekawa, przygoda jest, magia jest, główny bohater nietaki jednostronny. Ale coś tu nie gra. Może chodzi o to, że narracja jest w pierwszej osobie i bohater sam o sobie opowiada, przez co brakuje mu autentyczności. Po prostu mu nie wierzę. Z jednej strony niby taki z przeszłością, chce dobrze, nie krzywdzić i mieć spokój w życiu, a z drugiej strony te jego "olśnienia". W stylu "zaraz popadnę w rozpacz, chcę się poddać ale.. może nie, jednak nie, jestem magiem, właśnie mnie oświeciło i jestem taki sprytny". Chyba przestane czytać książki pisane w pierwszej osobie.
Polecona więc przeczytana.
Niby ciekawa, przygoda jest, magia jest, główny bohater nietaki jednostronny. Ale coś tu nie gra. Może chodzi o to, że narracja jest w pierwszej osobie i bohater sam o sobie opowiada, przez co brakuje mu autentyczności. Po prostu mu nie wierzę. Z jednej strony niby taki z przeszłością, chce dobrze, nie krzywdzić i mieć spokój w życiu, a z drugiej...
2017-04-03
fuuuuu
Esencja tego czego nie znosze. Zero kultury, celu, jakiejś puenty. Czytało się jak po grudzie, a nawet gorzej. Jakby spisano wynurzenia Sebka spod klatki.
fuuuuu
Esencja tego czego nie znosze. Zero kultury, celu, jakiejś puenty. Czytało się jak po grudzie, a nawet gorzej. Jakby spisano wynurzenia Sebka spod klatki.
2017-03-13
2017-08-26
Prosta forma, zrozumiała treść. Z tego względu czasami proste, życiowe stwierdzenia autora potrafią walnąć jak obuchem.
Są momenty w których mocno człowiek rusza.
Prosta forma, zrozumiała treść. Z tego względu czasami proste, życiowe stwierdzenia autora potrafią walnąć jak obuchem.
Są momenty w których mocno człowiek rusza.
Jaka rzadkość, by seria kończyła się najlepszą książką!
Po pierwszym tomie w życiu bym nie pomyślała, że będę chciała więcej. A chcę :D
Jedna z tych nielicznych książek, po których trzeba usiąść i dać sobie kilka minut na ochłonięcie.
Jaka rzadkość, by seria kończyła się najlepszą książką!
Pokaż mimo toPo pierwszym tomie w życiu bym nie pomyślała, że będę chciała więcej. A chcę :D
Jedna z tych nielicznych książek, po których trzeba usiąść i dać sobie kilka minut na ochłonięcie.