Opinie użytkownika
Jestem ogromnie rozczarowany tłumaczeniem - brakuje przypisów, które wyjaśnią pewne niuanse kulturowe, lepiej nakreślą kontekst pewnych wydarzeń. Oto historia dzieje się w innym kraju, najczęściej zupełnie nieznanemu czytelnikowi i ciężko jest odnaleźć się pośród obcych słów, które nie są tłumaczone. Może pozostawienie ich w formie wtrąceń faktycznie zbliża odbiorcę do...
więcej Pokaż mimo to
"Przerażająco dobra" to chyba najlepsze określenie tej książki. Ta dość krótka historia pochłania bez reszty, nie pozwala się oderwać od lektury oraz zasnąć.
Niech was nie zmyli prostota narracji, bo w niej tkwi geniusz tej powieści - czujemy się jak jeden z bohaterów, obserwując wszystkie zdarzania, zadając sobie podobne pytania, które niekoniecznie znajdą odpowiedź
Czy warto? Ciężko powiedzieć, czuję się trochę rozczarowany. Ogólnie książka składa się z analizy od najmniej emisyjnych codziennych czynności po ogromną skalę paliw kopalnych. Napisana jest bardzo lekko, można to czytać w zasadzie równolegle z inną książką, bo jest kilka akapitów na jakiś temat i po chwili kolejny "podrozdział" o czymś innym. Fajnie jednak zyskać...
więcej Pokaż mimo toCiekawy początek, po którym fabuła wyraźnie zwalnia. A gdy ponownie zaczyna robić się ciekawie, wszystko jest przewidywalne, nawet zakończenie
Pokaż mimo toProsty język, dobrze się czyta, książka na jeden długi wieczór albo dwa krótsze. Zdecydowanie dobre zakończenie, zmuszające do przemyśleń
Pokaż mimo to
Niemal rok czekała na półce, aby zostać przeczytaną i... klops! Nierówne tempo książki potrafi strasznie zepsuć lekturę. O ile ilość postaci i ich ingerencja w fabułę jest dobrze skomponowana, to ilość dygresji, pobocznych myśli potrafi przytłoczyć czytelnika. Myślę, że całość mogłaby być odchudzona o ok 200 stron, ciężko było mi ją dokończyć.
Sama fabuła jest dobra,...
Książka z pewnością godna polecenia każdemu, kto jest ciekawy świata. Trafne porównania i anegdoty ze świata nauki zdecydowanie umilają lekturę.
Jednak dla mnie, jako fizyka, miejscami było dość niekomfortowo. Rezygnacja z notacji naukowej wydaje mi się trochę wyolbrzymiona: lepiej byłoby wyjaśnić zapis i go skutecznie stosować. Drugą kwestią jest dezaktualizacja danych...
Małecki znów zabiera w swój świat skrzyżowanych losów ludzkich; ich chwil radości, smutku, bólu i marzeń. Niecałe 300 stron pełnych uczuć. Każdy dialog, każdy opis trzeba chłonąć. Nie da się przeczytać tej powieści - ją należy poczuć.
Mimo, że całość jest dość przygnębiająca, to jednak daje nadzieję; pokazuje, że należy walczyć o szczęście, przyjaźń. Są ludzie, o których...
"Wyobraź sobie, że jest pierwiastek, który stanowi niewyczerpane źródło energii" - to chyba najbardziej mnie zachęciło do sięgnięcia po tą książkę. Jakież było moje rozczarowanie, gdyż akurat ten pomysł bym zbyt mało wykorzystany. Książka jest ciekawa, nie nudzi, akcja zdecydowanie jest dynamiczna, ale zdecydowanie brakuje iskry, która rozpali czytelniczy zapł pożarcia...
więcej Pokaż mimo toNiebanalna, interesująca, wciągająca i zaskakująca. Autor poruszył w prostej książce trudny temat i wyszło mu to bardzo zgrabnie. Pozycja godna polecenia.
Pokaż mimo toPrzyjemna w czytaniu, buduje napięcie, czytelnik stopniowo poznaje straszną prawdę. Niesprawiedliwość, brutalność, życie z brzemieniem i piętnem - to znajdziecie w tej książce. Czy jedna z najlepszych książek roku? Wątpię. Nie jest zła, ale do tego tytułu jej jednak brakuje. Zakończenie zbyt krótkie, niedopowiedziane. A szkoda, bo powstał tort bez wisienki.
Pokaż mimo toCzy można komuś wmówić, że jest najszczęśliwszym człowiekiem w kraju? Niezły humor i prostota opowieści sprawiają, że książkę czyta się lekko i przyjemnie. W sam raz na jedno, słoneczne popołudnie. Pozycja godna uwagi.
Pokaż mimo to
„Czy nie jest cudem sama przyjaźń – znalezienie drugiej osoby, która samotny świat czyni mniej samotnym?”
Dobra powieść nie pozwala zasnąć, zmusza do rozmyślań na temat fabuł, na postawione w niej pytania. Lektura „Małego życia” wzbudza wiele wzruszeń, łez, ale i uśmiechów. Yanagihara przedstawiła świat, do którego czytelnik chętnie sam by dołączył, aby obejrzeć obrazy JB,...
Książka niełatwa, problematyczna, ale zdecydowanie WARTA polecenia i poświęcenia jej większej ilości czasu.
Przyznam, że na początku nie mogłem przebrnąć przez pierwsze 30 stron, lecz później pochłonąłem książkę jak szalony. Wieczorem nie mogłem się od niej oderwać, zastanawiałem się nad postępowaniem bohaterów, jakie były ich motywy, dlaczego spotkał ich taki los. Małecki...
Jest taki dowcip: Dlaczego babcie tak grzecznie i często chodzą do kościoła? Bo pokutują za szaleństwa i grzeszki młodości.
Gdyby książka nie została mi polecona, prawdopodobnie bym jej nie ruszył. A szkoda, bo to lekko napisana, wciągająca i zabawna opowieść ścierania się dwóch światów, które tylko na pierwszy rzut oka są różne. Dobrze skonstruowana fabuła, której dałem...
Mnie nie porwała. King jest jednak mistrzem dłuższej formy. Większość opowiadań ma w sobie to "coś", jednak są po prostu za krótkie. Masa ciekawych i oryginalnych pomysłów zamkniętych w małym pudełku. Chyba jednak wolałbym, żeby niektóre pomysły przemieniły się w pełną opowieść zamkniętą w książce.
Pokaż mimo toTen spokojny świat bez bólu. Bez uczuć. Świat czy iluzja? Prosta fabuła skrywająca bardzo ważny temat. Czy 12 chłopiec może udźwignąć ciężar świata? Książka jest absolutnie świetna i godna polecenia. Każda strona niesie coś nowego i ciekawszego. Lektura wciąga i trzyma w napięciu do ostatniej kartki. Coś wspaniałego, polecam.
Pokaż mimo to
POLECAM!
Książkę znalazłem pod choinką i trochę byłem zaskoczony. Święty Mikołaju, to średnio trafia w mój gust. ALE! Zostałem pozytywnie zaskoczony. Gdy przebrnie się już przez pierwsze nudne 100 stron, przekracza się magiczną barierę. Fabuła nabiera tempa, wszystko składa się w logiczną całość. Już pod koniec, gdy emocje sięgają zenitu i jestem pewien zakończenia... BUM!...
Czegoś mi zabrakło. Każda historia była jakby niedokończona, brakowało jej duszy. Przyjemnie się czyta, lecz brakuje tego magicznego pierwiastka.
I ogromny plus dla tłumaczki za włożoną pracę