Opinie użytkownika
Śląsk - polski i niepolski jednocześnie; swój, bliski i zarazem obcy; wspaniały i wywołujący wstyd. Piekna i intymna opowieść o poszukiwaniu tożsamości swojej i Śląska
Pokaż mimo toNie przypadła mi do gustu. Mam wrażenie, że autorka zbyt mocno chciała zobrazować całe fińskie społeczeństwo (nie jest to zbyt liczny naród, ale to wciąż 5 mln indywidualnych osób) nie posiadając ku temu narzędzi. Brak tu sensownych badań, większość opinii wyrażona "na chłopski rozum" na podstawie rozmów. I właśnie, rozmówcami są tu najczęściej imigranci z innych krajów....
więcej Pokaż mimo toNiesamowicie ciekawy temat, jednak mi forma nie do końca przypadła do gustu. Bardzo trudno było mi przebrnąć przez zdania ciągnące się przez pół strony (jakby na złość rozdzielanie nie kropkami, lecz przecinkami) i ciągły kontrast pomiędzy niemal poetyckim przedstawieniem świata, a strumieniem prawie że prostackich myśli. Mam wrażenie, że pod koniec zaczęło czytać się jakoś...
więcej Pokaż mimo toWciągający powrót do świata, który po kilku latach fascynuje jeszcze bardziej. Gorzka opowieść o ludzkiej naturze. Collins to nadal mistrzyni literatury młodzieżowej, po którą chętnie sięgną też dojrzalsi odbiorcy.
Pokaż mimo toSkłania do zadania sobie kilku niekomfortowych pytań. J Jednocześnie jest dosyć mało subtelna w swojej misji
Pokaż mimo toPełna ciepła opowieść o sile rodzinnej miłości. Obecnie może wydawać się nieco naiwna i płytka, ale część z morałów jest aktualna nawet dziś
Pokaż mimo toBolesna, brutalna, ale w pewnym sensie piękna. Prowokuje do rozmyślań, gdzie zaczyna, a gdzie kończy się człowieczeństwo
Pokaż mimo toNaprawdę ciekawe i wciągające rozwinięcie historii, które dla mnie mogłoby być już jej zakończeniem. Część zwrotów akcji była przewidywalna, ale nie przeszkadzało mi to w uważnym śledzeniu opowieści. Teraz pozostaje tylko czekać na ostatni tom, w którym wszystkie tajemnice mają zostać rozwiązane.
Pokaż mimo toDruga trylogia ma nieco bardziej kameralny klimat niż poprzedniczka - dla mnie jest to jej zdecydowanym atutem. Jednocześnie drugi tom jest wstępem do większych problemów w przyszłości. Zakończenie nie rozczarowuje, jednak historia jako całość wciągnęła mnie trochę mniej niż "Stop prawa". Na pochwałę zasługuje jednak kreacja postaci, które choć dosyć proste, budzą sympatię,...
więcej Pokaż mimo toJest w niej coś niesamowitego. Pomimo że przedstawia postawy, których w żadnym stopniu nie popieram, ukazuje je tak, że zaczynam bardzo dobrze rozumieć Annę i jej motywacje. Powieść ta jest świetnym obrazem ludzkich relacji, tego jak bardzo ludzie potrafią się ranić, nawet tego nie chcąc. Wisienką na torcie jest wspaniała postać Lewina - człowieka z jednej strony...
więcej Pokaż mimo toNiesamowita historia, wzruszająca, ale też w pewien sposób budująca. Z pewnością dobry punkt wyjścia, jeśli chodzi o tematykę Korei Północnej i innych współczesnych reżimów komunistycznych. Pomaga w docenieniu tego, co się ma i otwiera oczy na stan, w jakim znajdują się Koreańczycy - ukazuje, że Korea to nie tylko Kimowie i ich groźby wojny nuklearnej, a przede wszystkim...
więcej Pokaż mimo to
Nie sposób odmówić jej lekkości, wciąga i szybko się czyta. Ale poza tym?
Wychwalana jako pochwała geekostwa, mi wydawała się co najwyżej pochwałą chorego siedzenia w wirtualnym świecie, pochłonięcia przez niego bez reszty. Tworzy obraz geeka jako członka jakiegoś bardzo elitarnego stowarzyszenia, zamiast ukazywać go jako zupełnie normalnego człowieka, który lubi i...
Całkiem przyjemny powrót do świata Mistborn. Na plus zdecydowanie fakt, że cywilizacja nie stanęła w miejscu, a bohaterowie poprzedniej trylogii są raczej legendą niż żywym wspomnieniem. Samą powieść pochłania się błyskawicznie, to lekka lektura o może niezbyt wyszukanych zwrotach akcji, ale na pewno nierozczarowująca. Może spodziewałam się nieco więcej steampunkowych...
więcej Pokaż mimo toRozczarowująca. Rozpoczyna się dosyć intrygująco, tylko po to, by zakończyć się jako żenujący "romans". Kilka nieścisłości, niby szczegóły, ale irytujące i sprawiają, że książka wydaje się być napisana "na kolanie" na fali popularności filmu. Narracja niezbyt pozwala na zżycie się z bohaterami
Pokaż mimo toMój żenadometr przekroczył stan krytyczny. Czy żałuję, że przeczytałam tę "książkę"? Nie. Warto było zapoznać się z dziełkiem cytowanym na co drugiej fejsbukowej stronie z pseudomądrościami życiowymi. I śmiać się w duchu z fanów tej pisaniny, która nigdy nie powinna zostać wydana drukiem. Szkoda drzew. Chciałabym myśleć, że to parodia, choć daleko temu od dobrego humoru....
więcej Pokaż mimo to
Gdzieś to już widziałam.
Ta myśl towarzyszyła mi przez cały, bardzo krótki zresztą, czas czytania powieści. Tak się teraz zastanawiam, czy słowo "powieść" nie jest trochę na wyrost. Od początku czułam, że będę miała do czynienia z klonem "Igrzysk śmierci", ale przekonały mnie liczne opinie traktujące o tym, jak wspaniała jest ta opowieść i jak genialnie autorka wykreowała...
Gdzie to szumnie zapowiadane przerażenie? Być może mam już tak spaczone odczuwanie emocji, że nawet najbardziej przerażające historie nie robią na mnie najmniejszego wrażenia. Może. Fakt jest taki, że nawet przez moment nie poczułam ukłucia strachu. Słabo, jak na thriller. A kiedy dochodzi do tego marny język (wina autora czy tłumacza?) i zachowanie bohaterów rodem ze...
więcej Pokaż mimo to
Jak dla mnie - lepsza od pierwszego tomu, ale to jeszcze nie to. Choć opowieść z gatunku lekkich i przyjemnych, niezwykle ciężko było mi przez nią przebrnąć.
Nie wynika to bynajmniej z faktu, że autorka nie umie pisać. Wręcz przeciwnie - stworzyła kilka scen, które naprawdę trzymały mnie w pełnym niecierpliwości oczekiwaniu tego, co się wydarzy. Niestety, takich momentów...
Z niemałym żalem powitałam ostatnią stronę pierwszego tomu Księgi. Niestety, moja lokalna biblioteka nie jest zaopatrzona w dalsze przygody Severiana. Ale już w ich pierwszej odsłonie dzieje się całkiem sporo.
Uniwersum wykreowane przez Wolfe'a jest inne niż większość typowych światów fantasy, choć, z drugiej strony, można zakwalifikować serię do gatunku science fiction....
Sporej części Polaków (w tym także mnie) Afganistan kojarzy się głównie z telewizyjnymi doniesieniami o wojnie. Dzięki historii Andrei Busfield miałam szansę poznać ten kraj z innej perspektywy - perspektywy zwykłego chłopca. Jego bystrymi oczyma dotknęłam afgańskiej rzeczywistości, pozornie niepodobnej do polskiej, a jednocześnie nadspodziewanie swojskiej. Choć jest tu...
więcej Pokaż mimo to