-
ArtykułyCzytamy w weekend. 20 września 2024LubimyCzytać276
-
Artykuły„Niektórzy chcą postępować właściwie, a inni nie” – rozmowa z autorką powieści „Prawda czy wyzwanie”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Śnieżka musi umrzeć“ Nele NeuhausLubimyCzytać15
-
ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Rzeczy niezbędne” z Katarzyną Warnke i Dagmarą DomińczykLubimyCzytać5
Biblioteczka
2012-10-11
2012-05
2012-10-01
2012-11-12
2012-06-23
2012-07-09
Niektóre książki czyta się tylko dla zakończenia. Tą czytałam dla każdego słowa. Zakończenie trylogii Czarnego Maga zostanie w moim sercu na zawsze. Bohaterowie są niezapomniani, chociaż w kolejnych powieściach z pewnością wystąpią nieliczni...
Niektóre książki czyta się tylko dla zakończenia. Tą czytałam dla każdego słowa. Zakończenie trylogii Czarnego Maga zostanie w moim sercu na zawsze. Bohaterowie są niezapomniani, chociaż w kolejnych powieściach z pewnością wystąpią nieliczni...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-08
2012-10-12
2012-05-24
2012-12-17
2012-04
2012-01-04
2012-02-09
2012-01-25
2012-01-25
2012-01-10
Język w żaden sposób mi nie podszedł. Matrix? Kto tak się o własnej matce wyraża? Maxxxx - przeciąganie literki, po co? Dla mnie było to nad wyraz irytujące. Poruszone tematy może i były ciekawe, jednak nie powiem, by taki sposób ich przedstawienia mnie zadowolił. Wera, główna bohaterka, czasami pisze za dużo o czymś, pomijając inne, równie interesujące tematy. Zabrakło mi więcej na temat dwójki homoseksualistów, chorobie jednej z osób z paczki i obawach jednego z gejów.
Dla mnie to wszystko było zbyt młodzieżowe, by przedstawić trudne tematy na łamach książki.
Język w żaden sposób mi nie podszedł. Matrix? Kto tak się o własnej matce wyraża? Maxxxx - przeciąganie literki, po co? Dla mnie było to nad wyraz irytujące. Poruszone tematy może i były ciekawe, jednak nie powiem, by taki sposób ich przedstawienia mnie zadowolił. Wera, główna bohaterka, czasami pisze za dużo o czymś, pomijając inne, równie interesujące tematy. Zabrakło mi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-01-04
Okładka - dopiero po skończonej książce dostrzegłam na niej coś więcej niż usta.
A zakończenie mi się bardzo podobało, chociaż na ogół "dopowiedz sobie sam" jest irytujące, w tym przypadku pozwala się człowiekowi nie zawieść - każdy wybierze zakończenie pasujące według niego.
Okładka - dopiero po skończonej książce dostrzegłam na niej coś więcej niż usta.
A zakończenie mi się bardzo podobało, chociaż na ogół "dopowiedz sobie sam" jest irytujące, w tym przypadku pozwala się człowiekowi nie zawieść - każdy wybierze zakończenie pasujące według niego.
2012-10-31
2013-03-29
John Flanagan nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Uwielbiam całą serię i chociaż ilości tomów, jakoś nie maleje ani trochę.
John Flanagan nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Uwielbiam całą serię i chociaż ilości tomów, jakoś nie maleje ani trochę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie moje klimaty.
Nie mój język.
Nie moje postacie.
Tu nie ma nic mojego.
Są słowa, które są puste. Dla mnie nic nie znaczą.
Nieważne, że nazwiecie mnie niedojrzałą nastolatką nieznającą dobrej literatury. Sama ciągle powtarzam, że nie rozumiem, jak można nie lubić czasów II wojny światowej, a teraz jęczę, kiedy muszę czytać Sienkiewicza.
Jak dla mnie to wina języka. Jest niezrozumiały, wymagający zbyt wielkiego zaangażowania w analizę zdania, zamiast fabuły.
Prawdę mówiąc: oceniam wykonanie, nie fabułę.
Nie moje klimaty.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie mój język.
Nie moje postacie.
Tu nie ma nic mojego.
Są słowa, które są puste. Dla mnie nic nie znaczą.
Nieważne, że nazwiecie mnie niedojrzałą nastolatką nieznającą dobrej literatury. Sama ciągle powtarzam, że nie rozumiem, jak można nie lubić czasów II wojny światowej, a teraz jęczę, kiedy muszę czytać Sienkiewicza.
Jak dla mnie to wina języka. Jest...