-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2021-02-25
2012-10-13
2017-06-28
2014-09-20
2015-12-29
2010
2011-02-22
2010-04
2009
2010-01-01
2012-12-30
2012-06-21
Mistrzostwo reportażu... każdy rodział zmusza człowieka do zadumy, do przemyśleń na temat naszego chrześcijańskiego społeczeństwa.. Wpływa na emocje, często skrajne... każdej historii towarzyszy smutek.. i złość na to, co do okoła. Polecam!
Mistrzostwo reportażu... każdy rodział zmusza człowieka do zadumy, do przemyśleń na temat naszego chrześcijańskiego społeczeństwa.. Wpływa na emocje, często skrajne... każdej historii towarzyszy smutek.. i złość na to, co do okoła. Polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2009-01-01
Tak, ten sposób przekazywania informacji o "dzikich" lubie najbardziej:)
Tak, ten sposób przekazywania informacji o "dzikich" lubie najbardziej:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2002-05-01
Jedna z lepszych jakie czytałam, choć jest romansem, a ja romansów z zasady nie czytam. Pewne jest jedno - na żadnej z książek się tak nie upłakałam. Dziś pewnie odebrałabym ją inaczej, może z większą dozą sceptycyzmu, krytyki względem bohaterów. Myślę, że kiedyś przeczytam ja raz jeszcze i zweryfikuje pogląd. Na książkę, na świat, na uczucia. Póki co - chcę ją pamiętać jako współczesną powieść o miłości romantycznej, która nigdy się nie zdarza. Albo inaczej - nigdy dobrze się nie kończy.
Jedna z lepszych jakie czytałam, choć jest romansem, a ja romansów z zasady nie czytam. Pewne jest jedno - na żadnej z książek się tak nie upłakałam. Dziś pewnie odebrałabym ją inaczej, może z większą dozą sceptycyzmu, krytyki względem bohaterów. Myślę, że kiedyś przeczytam ja raz jeszcze i zweryfikuje pogląd. Na książkę, na świat, na uczucia. Póki co - chcę ją pamiętać...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-09-11
Książkę pochłonęłam. Nigdy wcześniej nie czytałam tak osobliwego pamiętnika, stanowiącego relację z podróży - quasi-przewodnika. Pełen ironii, prześmiewczy, ale stanowczo zachęcający do zwiedzania krajów, które są na wyciągniecie ręki. I tylko szkoda, że motyw Polski przewija się tylko dwa razy na łamach książki - i to w bardzo prozaiczny sposób - polskie piwo w bułgarskiej knajpie. Jestem szalenie ciekawa w jaki sposób skomentował by nasz kraj i nasze społeczeństwo. Biorąc pod uwagę wspomniane piwo i ilość tego trunku wypijanego na każdym etapie podroży, jestem skłonna stwierdzić, że to właśnie w Polsce pragnąłby zamieszkać:)
Książkę pochłonęłam. Nigdy wcześniej nie czytałam tak osobliwego pamiętnika, stanowiącego relację z podróży - quasi-przewodnika. Pełen ironii, prześmiewczy, ale stanowczo zachęcający do zwiedzania krajów, które są na wyciągniecie ręki. I tylko szkoda, że motyw Polski przewija się tylko dwa razy na łamach książki - i to w bardzo prozaiczny sposób - polskie piwo w bułgarskiej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-07-14
Szok, że odkryłam ją dopiero teraz. Niezwykle optymistyczna, zabawna i choć nierealna - z idealnym mottem. Bo... "może i jestem idiotą, ale zawsze chciałem dobrze - a marzenia to tylko marzenia, nie? I bez względu na to, co się stało, przynajmniej mogę spojrzeć na swoje życie i powiedzieć: nie było nudne jak flaki z olejem. A to też coś, nie?"
Szok, że odkryłam ją dopiero teraz. Niezwykle optymistyczna, zabawna i choć nierealna - z idealnym mottem. Bo... "może i jestem idiotą, ale zawsze chciałem dobrze - a marzenia to tylko marzenia, nie? I bez względu na to, co się stało, przynajmniej mogę spojrzeć na swoje życie i powiedzieć: nie było nudne jak flaki z olejem. A to też coś, nie?"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2007-01-01
2007-01-01
2010-01-01
2004-01-01
Wygrzebana z pudla i kupiona za "piątkę" w Matrasie. I zaskoczenie - bo nie znalazłam jej na lubimyczytac. II, jeszcze wieksze zaskoczenie- zaskakująco dobra, jak na "worstseller" czy raczej "worstreader".
Totalnie zakręcona, istne pomieszanie z poplątaniem. Bohater nie ma lekkiego życia. Zaczyna się od tego, że wygrzebuje z kontenera cudzą korespondencję, której to motyw będzie się przewijał w całej książce, w tym czasie pali mu się mieszkanie, o którego podpalenie jest oskarżony, robi sobie krzywdę, przyjeżdża karetka, ale trafia do psychiatryka... potem to już przygoda goni przygodę, pojawiają się setki dziwnych postaci z jeszcze dziwniejszymi opowieściami, nie wiadomo kto jest przyjacielem, kto wrogiem i kto się z kim nie zna. Jest tajemnica, napięcie, zielarz i diabeł. A jak diabeł nie może - to babę posyła, więc sa także kobiety, wino i seks.
Książka rewelacyjna!
Wygrzebana z pudla i kupiona za "piątkę" w Matrasie. I zaskoczenie - bo nie znalazłam jej na lubimyczytac. II, jeszcze wieksze zaskoczenie- zaskakująco dobra, jak na "worstseller" czy raczej "worstreader".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTotalnie zakręcona, istne pomieszanie z poplątaniem. Bohater nie ma lekkiego życia. Zaczyna się od tego, że wygrzebuje z kontenera cudzą korespondencję, której to motyw...