rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Pragnę Więcej - Marta Krajewska
.
Czy ja sięgnęłam po romans? Bez namawiania, sama, z własnej woli?! Owszem! To totalnie nie mój gatunek, ale z Pragnę Więcej, to coś więcej niż tylko romans. To powrót do Wilczej Doliny, czyli do jednej z moich ukochanych trylogii fantasy. Marta Krajewska postanowiła napisać romans, z nutą erotyki, przedstawiający życie mieszkańców Wilczej Doliny. Nie znajdziecie tutaj motywów fantastycznych, oprócz kilku wspomnień o topielcach, czy historii dziecka uratowanego od mamun. Tutaj chodzi o relacje - damsko męskie, ale też przyjacielskie i rodzinne. Mamy tutaj dwie główne bohaterki, każda ma całkiem inny charakter i calkie inne życie. Nie raz się zaśmiałam, nie raz byłam wzruszona ze szczęścia bohaterów i nie raz płakałam przez ich bezradność i smutek. Myślę, że odebrałam tę powieść tak dobrze, właśnie przez to połączenie ze światem, do którego tęskniłam, trylogia Wilczej Doliny długo będzie w moim serduszku. Cudownie było wrócić do tej górskiej wioski!
.
Jeśli chodzi o erotykę, to nie była to książka wulgarna czy obleśna. Naprawdę dobrze się czytało, wszystkie erotyczne wątki były przemyślane i nie było ich wiele. Autorka porusza kwestię przyjemności kobiet, przemyca ważne refleksje dot. intymności, wstydu, orgazmu i.. jego braku.
.
Warto przeczytać, nawet jeśli nie przepadacie za romansami. A dla fanów Wilczej Doliny to pozycja OBOWIĄZKOWA!
.

Pragnę Więcej - Marta Krajewska
.
Czy ja sięgnęłam po romans? Bez namawiania, sama, z własnej woli?! Owszem! To totalnie nie mój gatunek, ale z Pragnę Więcej, to coś więcej niż tylko romans. To powrót do Wilczej Doliny, czyli do jednej z moich ukochanych trylogii fantasy. Marta Krajewska postanowiła napisać romans, z nutą erotyki, przedstawiający życie mieszkańców Wilczej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Małżeństwo we troje - Éric-Emmanuel Schmitt
.
Co to była za książka! Zbiór pięciu opowiadań o niewidocznej miłości, która nie ma nic wspólnego z romansem! Każda historia była emocjonująca, trzymająca w napięciu. Niektóre wyciskały łzy, inne pozwalały zachwycać się pięknem przyrody, kolejne szokowały i zmuszały do głębokich przemyśleń.
.
To moja pierwsza styczność z tym słynnym francuskim pisarzem, choć wiele lat przyjaciółka zachęcała mnie do sięgnięcia po jego książki.
.
Pierwsze opowiadanie jest o miłości heteroseksualnej i homoseksualnej. O dzieciach i ich braku. O tym, jak człowiekowi może na kimś zależeć, pomimo że nie zamienił ani słowa z tą osobą.
.
Drugie o szanowanym lekarzu, psie, Auschwitz i wierze w ludzi. To wycisnęło ze mnie wiadro łez.
.
Trzecie o miłości do sztuki - można tak powiedzieć.. nie chce zdradzać szczegółów!
.
Czwarte o Islandii, wulkanach, śmierci, życiu, stracie i nieradzeniu sobie z cierpieniem.
.
A piąte, najkrótsze.. o karierze, małżeństwie i ryzyku.
.
Polecam, bardzo!

Małżeństwo we troje - Éric-Emmanuel Schmitt
.
Co to była za książka! Zbiór pięciu opowiadań o niewidocznej miłości, która nie ma nic wspólnego z romansem! Każda historia była emocjonująca, trzymająca w napięciu. Niektóre wyciskały łzy, inne pozwalały zachwycać się pięknem przyrody, kolejne szokowały i zmuszały do głębokich przemyśleń.
.
To moja pierwsza styczność z tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pokrzywa i Kość - T. Kingfisher
.
Wspaniała, jednotomowa powieść fantasy o kobiecie po 30, która wykonuje dwa niewykonalne zadania, żeby pomogła jej pozegnucha. Pozegnucha to kobieta, która potrafi rozmawiać ze zmarłymi.
.
Sięgnęłam po tę książkę przez tytuł, serio! I tytuł jest blisko związany z tymi dwoma zadaniami. No i, uwielbiam pokrzywę 🤣!
.
Ale w czym pozegnucha pomaga bohaterce, tego wam nie zdradzę. Świetnie się przy tej książce bawiłam, było kilka wzruszeń, radości i wiele razy mnie rozbawiło (dialogi, ale też same sytuacje!), a tego się nie spodziewałam! To dość lekka fantastyka, ratowania świata tutaj nie ma, jest trochę polityki, odrobina magii, wspaniałe nowe przyjaźnie i walka o dobro 🗡️!

Pokrzywa i Kość - T. Kingfisher
.
Wspaniała, jednotomowa powieść fantasy o kobiecie po 30, która wykonuje dwa niewykonalne zadania, żeby pomogła jej pozegnucha. Pozegnucha to kobieta, która potrafi rozmawiać ze zmarłymi.
.
Sięgnęłam po tę książkę przez tytuł, serio! I tytuł jest blisko związany z tymi dwoma zadaniami. No i, uwielbiam pokrzywę 🤣!
.
Ale w czym pozegnucha...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam, długo mi to zeszło, choć książka była cieniutka. Format dziwny, bo większy niż standardowa książka, ale wciąż wygodny do trzymania 😁.
.
A o czym? O ormiańskiej wiosce, na końcu świata. Odizolowanej, żyjącej własnym życiem i przeżywającej własne tragedie i małe szczęścia. Dla mnie bardzo emocjonująca książka, kibicowałam bohaterom i z wielką ciekawością czytałam o ich „zwykłym” życiu. Życie nie do końca zwykłe, bo mieszkańcy walczyli z ogromnym głodem i próbowali przeżyć wojnę. Mnóstwo tragedii, mnóstwo emocji. Małe szczęścia, piękno przyrody i można dowiedzieć się co nieco o tradycjach ormiańskich, o kulturze i mentalności mieszkańców tej górskiej wioski. Współpraca ludzi mieszkających w Maran, to jak razem wszystko przeżywają, jak razem się cieszą i płaczą - coś niesamowitego! Coś co dawno temu utraciliśmy.
.
Pierwszy raz czytałam o tej kulturze, niesamowita historia! A końcówka? Końcówka sprawi że zapłaczecie z radości bohaterów!

Przeczytałam, długo mi to zeszło, choć książka była cieniutka. Format dziwny, bo większy niż standardowa książka, ale wciąż wygodny do trzymania 😁.
.
A o czym? O ormiańskiej wiosce, na końcu świata. Odizolowanej, żyjącej własnym życiem i przeżywającej własne tragedie i małe szczęścia. Dla mnie bardzo emocjonująca książka, kibicowałam bohaterom i z wielką ciekawością...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Inspektor Wołeczek i Żar Czungpalarmy – Andrzej Graul
.
Kicz, przegięcia, wyolbrzymienia, absurd, chaos, trochę humoru i poukrywane perełki np. w postaci tekstów piosenek, czy innych odniesień do literatury i sztuki. Fabuła leci tak szybko, że trudno ją złapać. A jak się ją złapie, to i tak trudno ogarnąć, co się tam dzieje. Bo dzieje się wszystko, wszystko na raz!
.
Książka opowiada o istotnych sprawach, ale jeśli o mnie chodzi, to w sposób bardzo trudny w odbiorze. Nie ogarniam tego kampa, tego pastiszu. Ja prosta baba jestem, i potrzebuję czytać o poważnych sprawach na poważnie, lub w fantastyce :) Bardzo trudno czytało mi się o przygodach Wołeczka, dłużyło się okropnie. Pomimo natłoku akcji, usypiałam codziennie po przeczytaniu 4-10 stron. Mąż się tak dziwił, że sam wziął książkę pewnego wieczora do ręki i zaczął czytać, bo nie mógł uwierzyć, że aż tak może mnie jakaś parodia usypiać. Może lepiej odebrałabym film, skoro porównują Inspektora Wołeczka i Żar Czungpalarmy do Nagiej Broni? Nie wiem, ale książka okazała się totalnie nie dla mnie.
.
Rozumiem, że ten debiut może ludzi zachwycać i trochę mi przykro, że ja go nie pojmuję.
.
W opinii na lubimyczytać.pl przeczytałam, że „To triumf wyobraźni, oczytania, bycia w świecie.” I niestety to dobitnie wskazuje na to, że za mało czytam, mam za małą wyobraźnię i nie bywam w świecie. To wszystko prawda, ale sądziłam, że choć trochę frajdy sprawi mi czytanie parodii kryminału.
.
Po przeczytaniu, od razu spakowałam książkę i wysłałam przyjaciółce, bo bardzo ciekawi mnie, jak ona ją odbierze. Nawet nie zrobiłam porządnego zdjęcia książce, tak szybko wysłałam paczkę. Na pewno fabuła zachęca do rozmów a teksty piosenek wplecione w treść, czy inne tego typu perełki sprawiają, że kilka razy się uśmiechniecie. Autor zastosował specyficzne poczucie humoru w całej książce, ja uśmiechnęłam się tylko kilka razy, ale słyszałam, że inni świetnie się przy niej bawili. Na pewno warto przeczytać, chociażby po to, żeby o Wołeczku podyskutować!
.
Najbardziej podobało mi się kilkadziesiąt ostatnich stron, tam przez moment było jakoś spokojniej - nie w kwestii wydarzeń, ale opisane to wszystko było w troszkę mniej szalonym stylu.
.
Książki oceniać nie będę, bo mam na pewno za małą wiedzę, żeby to zrobić sprawiedliwie.

Inspektor Wołeczek i Żar Czungpalarmy – Andrzej Graul
.
Kicz, przegięcia, wyolbrzymienia, absurd, chaos, trochę humoru i poukrywane perełki np. w postaci tekstów piosenek, czy innych odniesień do literatury i sztuki. Fabuła leci tak szybko, że trudno ją złapać. A jak się ją złapie, to i tak trudno ogarnąć, co się tam dzieje. Bo dzieje się wszystko, wszystko na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Luka - Jagoda Ratajczak
.
O czym jest ta książka? O języku angielskim, o drugim języku, o wielojęzyczności, o nauce w szkole i dorosłym życiu, o wojnie i imigrantach, którzy zmagają się z barierą językową, o historii nauczania angielskiego w polskiej szkole, o jąkaniu jako barierze komunikacyjnej, o ocenianiu - tym szkolnym i tym bezlitosnym, dorosłym. Książka pełna wiedzy, pełna mądrych słów, które powinny nas zachęcić do przemyśleń.
.
A dla kogo? Dla nauczycieli języków obcych, dla osób interesujących się językami, filologów. Ale tak naprawdę dla wszystkich, choć szczególnie tych, którzy zmagają się mówieniem, nie tylko w języku obcym.
.
Autorka książki w podziękowaniach napisała „Lukę oddaję w ręce czytelników z nadzieją, że lektura tej książki poruszy i zmieni ich tak, jak mnie poruszyło i zmieniło jej pisanie.” I faktycznie tak się stało. W trakcie czytania każdego rozdziału zatrzymywałam się, musiałam coś przemyśleć, zastanowić się chwilkę. A jednocześnie czytało się szybko, przyjemnie: język przystępny, bez wyniosłych słów, wszystko opisane tak, żeby każdy mógł przeczytać i zrozumieć.
.
Czytając, myślałam o swoich zachowaniach, ale też o zachowaniu ludzi, których spotykam. Myślałam o nauczaniu, o tym, jak zawsze uważam się za kiepskiego nauczyciela, bo moja wiedza nie jest tak wielka, jak innych. I Luka pomogła mi trochę zrozumieć, że stopień zaawansowania nie jest aż tak ważny. Bycie nauczycielem to przede wszystkim otwartość i empatia - nie zrozumcie mnie źle, wiedza jest niezwykle ważna, ale nauczyciele mają wychowywać i nakierowywać, a nie robić coś za uczniów.
.
Ilu z nas ma urazy, przez złe traktowanie, lub nieodpowiednie komentarze ze strony nauczycieli? Ja od podstawówki nie śpiewam - boję się tego okropnie, właśnie przez komentarze mojej Pani z muzyki z podstawówki.
.
Ilu z nas ma blokady przed mówieniem w obcym języku, przez komentarze innych samozwańczych specjalistów? Przez ciągłe poprawianie przez innych, którzy potrzebują podbudować swoje ego?
.
Ilu z nas krzywo popatrzyło na kogoś, kto powiedział „wziąść” zamiast „wziąć”?
.
Jak reagujemy, gdy ktoś się jąka?
.
Ta książka porusza bardzo ważne tematy. Czytajcie!

Luka - Jagoda Ratajczak
.
O czym jest ta książka? O języku angielskim, o drugim języku, o wielojęzyczności, o nauce w szkole i dorosłym życiu, o wojnie i imigrantach, którzy zmagają się z barierą językową, o historii nauczania angielskiego w polskiej szkole, o jąkaniu jako barierze komunikacyjnej, o ocenianiu - tym szkolnym i tym bezlitosnym, dorosłym. Książka pełna wiedzy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tae ekkejr! & Lare i t’ae - Eleonora Ratkiewicz
.
Te dwa tytuły to dylogia Najliss. O pierwszym tomie pisałam wam w poprzednim poście, teraz czas na opinię o całej historii.
.
To fantastyka, gdzie jest wiele królestw, oraz jedna elficka dolina, która nie jest dostępna dla ludzi. Chyba, że sama ich tam wpuści. Elfy mają zakaz opuszczania doliny, ale nie każdy trzyma się zakazu, szczególnie jeśli jest młodym elfem, który szuka przygód.
.
W tej dylogii, poczytacie o elfach, ludziach, krasnoludach, odrobinie magii, niesamowitych koniach, zdradzie, intrygach, wojnie i przyjaźniach na całe życie między ludźmi, elfami i krasnoludami. A najważniejsza z nich, jest pomiędzy Lermettem a Ennearim. Ich relacja jest piękna - taka początkowo niezdarna, niepewna, pełna nieporozumień. Później przeradza się w coś, czego nikt nie jest w stanie zniszczyć. Piękna męska przyjaźń.
.
Uwielbiam charaktery bohaterów, dzięki ich dialogom nie raz parskałam śmiechem. Historia wydaje się lekka, ale przy drugim tomie popłakałam się z rozpaczy, więc nie spodziewajcie się tutaj cukierkowej historii.
.
Wątki miłosne SĄ. Nie lubię ich, ale tutaj tak naprawdę pojawiły się dopiero w drugim tomie, i naprawdę miały sens. Nie były napisane na siłę i nie było głupiutkich bohaterek. Dobrze się czytało, było dużo emocji.
.
Jeśli chodzi o miejsce, to w pierwszym tomie bohaterzy troszkę podróżowali, ale w drugim akcja rozgrywa się w jednym pałacu. Co też jest ciekawe, bo mamy tutaj zgraję władców, którzy są w jednym miejscu, i muszą podjąć ważną decyzję. Nie lada wyzwanie dla gospodarza.
.
Polecam z całego serducha i cieszę się, że poleciła mi te serie @re_telling, bo inaczej nie sięgnęłabym po nią - przyznam, że okładka mnie raczej zniechęcała 🤣.

Tae ekkejr! & Lare i t’ae - Eleonora Ratkiewicz
.
Te dwa tytuły to dylogia Najliss. O pierwszym tomie pisałam wam w poprzednim poście, teraz czas na opinię o całej historii.
.
To fantastyka, gdzie jest wiele królestw, oraz jedna elficka dolina, która nie jest dostępna dla ludzi. Chyba, że sama ich tam wpuści. Elfy mają zakaz opuszczania doliny, ale nie każdy trzyma się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tae ekkejr! Eleonora Ratkiewicz
.
Fantastyka w której dialogi nie raz doprowadzą was do parskania, wybuchów śmiechu, niemożliwego do powstrzymania! Ale zanim przejdę do fabuły, zwrócę uwagę na opisy.. autorka ma tak barwny język, tak pięknie potrafi opisywać przyziemne rzeczy, że aż człowiek sam nie dowierza, jak Pani Ratkiewicz zauważyła i wydobyła to piękno, tę magię kształtów, kolorów, odczuć.. niesamowite! Nawet sznurówki są cudownym tworem, upartość przypomina grzyba przedzierającego się przez ściółkę, a opisy uczuć (tych wymalowanych na twarzach także) to złoto!
.
A opis relacji? Wszystko takie prawdziwe, takie w punkt! Elf i człowiek, Lermett i Enneari, dwóch młodzieńców, którzy trafili na siebie przypadkiem na górskim szlaku. Każdy myśli po swojemu o tym drugim, odbierając wszelkie działania towarzysza na swój rozum, czyli błędnie. Zamiast zapytać, tworzą w głowach historyjki oparte na zwyczajach swojej kultury. Zabawne to, bo takie prawdziwe. Opis prób porozumiewania się także mi się podoba, ten strach przed mówieniem w obcym języku, strach przed popełnieniem gafy - skąd my to znamy! I różnice kulturowe tak wyraźnie i zabawnie pokazane. Ale pomimo tych wszystkich barier, nawiązuje się na naszych oczach piękna męska przyjaźń.
.
Bardzo polecam fanom fantastyki z motywem pięknej męskiej przyjaźni! Jesli chodzi o świat, to na małym terenie rozgrywa się akcja, i nie ma mapki, ale też nie o to w tej fabule chodzi. Są elfy, są ludzie, są krasnoludy, jest szczypta magii.. i jest zagadka do rozwiązania, a jakże!
.

Tae ekkejr! Eleonora Ratkiewicz
.
Fantastyka w której dialogi nie raz doprowadzą was do parskania, wybuchów śmiechu, niemożliwego do powstrzymania! Ale zanim przejdę do fabuły, zwrócę uwagę na opisy.. autorka ma tak barwny język, tak pięknie potrafi opisywać przyziemne rzeczy, że aż człowiek sam nie dowierza, jak Pani Ratkiewicz zauważyła i wydobyła to piękno, tę magię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Yellowface - Rebecca Kuang
.
📒 Ta książka tak trzymała mnie w napięciu, że każdą wolną chwilę przeznaczałam na czytanie. Cudownie było poznać proces wydawniczy - od redakcji, przez konsultacje kulturowe, po.. reklamę, szczególnie w social mediach, która znowu okazuje się jednym z najważniejszych elementów. Bez odpowiedniej reklamy, nawet najlepsza książka, nie ma szans wypłynąć na powierzchnię. A co z tego, że napisało się arcydzieło, skoro nikt go nie przeczyta?
.
🤯 Poza tym, ważnym elementem jest rasizm oraz.. trochę absurdalne, według mnie, zjawisko brania wszystkiego do siebie totalnie za często i za bardzo (gdzie nasz dystans do siebie, ludzie!), szukania rasistowskich przytyków w każdej wypowiedzi i myślenie, że jest się wybitnie inteligentnym, jeśli oskarża się innych anonimowo w internecie, o rasizm lub właśnie, brak tolerancji i otwartości. O trollach i anonimowych bezmyślnych opiniach, które mogą mieć ogromny wpływ na każdego człowieka, jeśli nie odetnie się od mediów społecznościowych. Ciekawe tematy są w tej powieści poruszone, dają dużo do myślenia. Bohaterka przestaje odróżniać swoje kłamstwa od prawdy, podejmuje złe decyzje, sama napędza kołowrotek hejtu skierowany na siebie.
.
✍️ Przyblize wam też trochę fabułę: June wydała debiut, ale niestety powieść okazała się klapą. Niekoniecznie przez treść, ale przez nieodpowiednie osoby zajmujące się promocją książki i ich totalny brak entuzjazmu.
.
📖 Przez wiele, wiele lat, June kolegowała się (choć ta znajomość była dość skomplikowana) z autorką Atheną, która odniosła ogromny sukces, i której bohaterka oczywiście okrutnie zazdrościła. Pewnego dnia, na oczach June, Athena umiera.
.
A na jej biurku leży skończony rękopis.. o którym nikt nie wie.
.
Co się dzieje dalej, na początku możecie się domyślić, ale reszta historii jest naprawdę wciągająca, emocjonująca i czytelnik ma wyrzuty sumienia chyba na każdej czytanej stronie (choć to bohaterka powinna się z tym zmagać) i cały czas czeka, zastanawia się, kiedy to w końcu wyjdzie na jaw?! Kiedy ten domek z kart runie?!
.
🙌🏻 BARDZO polecam wam tę powieść. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie (noo.. może oprócz fanów tylko fantasy!), szczególnie jeśli lubicie książki - nie tylko czytać, ale także wszystko, co z nimi związane.

Yellowface - Rebecca Kuang
.
📒 Ta książka tak trzymała mnie w napięciu, że każdą wolną chwilę przeznaczałam na czytanie. Cudownie było poznać proces wydawniczy - od redakcji, przez konsultacje kulturowe, po.. reklamę, szczególnie w social mediach, która znowu okazuje się jednym z najważniejszych elementów. Bez odpowiedniej reklamy, nawet najlepsza książka, nie ma szans...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

The Bookshop on the Corner - Jenny Colgan
.
📚 Książki, które według bohaterki są lekarstwem dla duszy, rozwiązaniem wszelkich problemów i.. jej całym życiem.
.
📖 Bohaterka, bibliotekarka, traci swoją ukochaną pracę, przez zamknięcie kolejnej biblioteki. Postanawia spróbować spełnić swoje marzenia, bo nie może i nie chce się odnaleźć w tym nowoczesnym świecie, w którym książki nie są już tak pożądane.
.
🚌 W spełnianiu marzenia pomaga jej przyjaciółka, oraz nowo poznane osoby, które zaczynają tworzyć jej świat od nowa, na jej zasadach. Życie, które jest pełne wyzwań, nowych przeżyć, bliskości natury i wyjątkowych relacji. Tytuł książki nawiązuje do księgarni, jaką udaje się bohaterce założyć. Nie jest to jednak taka księgarnia, o jakiej pewnie większość z was myśli. Bardzo ciekawy pomysł, i sama chętnie odwiedziłabym taki sklep
.
🎧 Bardzo dobrze słuchało mi się tego audiobooka, znowu byłam zachwycona lektorką. Lekka lekturka, ale wciągająca - idealna na jesienne wieczory pod kocykiem, w fotelu.
.
📘No i jak tu nie polubić książki, która jest o książkach? O bibliotekach, o ich przemijaniu, o księgarni na kółkach, o ludziach, którzy jeszcze kochają czytać i wielu innych tematach z tym związanych.

The Bookshop on the Corner - Jenny Colgan
.
📚 Książki, które według bohaterki są lekarstwem dla duszy, rozwiązaniem wszelkich problemów i.. jej całym życiem.
.
📖 Bohaterka, bibliotekarka, traci swoją ukochaną pracę, przez zamknięcie kolejnej biblioteki. Postanawia spróbować spełnić swoje marzenia, bo nie może i nie chce się odnaleźć w tym nowoczesnym świecie, w którym...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Słowa mogą wszystko Sualzo, Silvia Vecchini
Ocena 7,4
Słowa mogą wsz... Sualzo, Silvia Vecc...

Na półkach: ,

Słowa Mogą Wszystko - Silvia Vecchini, Sualzo
.
🏙️ Komiks dla młodzieży. Krótki, treściwy, do połknięcia w jeden wieczór. Mnie tak wciągnęło, że musiałam przeczytać na raz.
Bohaterką jest Sara, która czuje się samotna, bo nagle skończyła się jej przyjaźń z Gretą, musi radzić sobie z trauma po wypadku, młodzieńczymi problemami związanymi z osobowością plus przeprowadzką ojca.
.
📖 Drogę do rozwiązania problemów, do uspokojenia swojego umysłu odnajduje w.. domu opieki i w języku hebrajskim. To kolejna książka z motywem przyjaźni pomiędzy młodą osobą a starszym, dojrzałym i mądrym człowiekiem (Figgrotten, April Stevens), którą ostatnio czytałam i znowu bardzo mi się spodobała.
.
✍️ Ilustracje w komiksie bardzo mi się podobają, wszystko utrzymane w stonowanej i pastelowej kolorystyce, ale nie jest to „słodka” i „urocza” książeczka. Kilka razy łzy napłynęły mi do oczu, jest tutaj sporo ciekawych przemyśleń młodej bohaterki, ale także typowych nastoletnich problemów, które każdy z nas pewnie częściowo ma za sobą.
.
📚Śmiało mogę ten komiks polecić, nawet do szkolnej biblioteki (liceum). Czemu nie? Ile razy widzieliście komiksy w szkolnej bibliotece?!

Słowa Mogą Wszystko - Silvia Vecchini, Sualzo
.
🏙️ Komiks dla młodzieży. Krótki, treściwy, do połknięcia w jeden wieczór. Mnie tak wciągnęło, że musiałam przeczytać na raz.
Bohaterką jest Sara, która czuje się samotna, bo nagle skończyła się jej przyjaźń z Gretą, musi radzić sobie z trauma po wypadku, młodzieńczymi problemami związanymi z osobowością plus przeprowadzką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Almond, Ten który nie czuł - Won Pyung Sohn
.
📘 Bardzo ciekawa historia o chłopcu, który nie czuł emocji. Nie czuł strachu, litości, zazdrości czy upokorzenia. Nie uśmiechał się, nie smucił się.. był jak robot, był dziwakiem. Matka próbowała go uczyć zasad, reakcji czy zwykłych odpowiedzi, których powinien udzielać w danej sytuacji, żeby się nie wyróżniać. Niestety, w pewnym momencie młody Yunjae zostaje sam, bez nowych instrukcji i wsparcia najbliższych. Zostaje sam, ale po pewnym czasie poznaje ludzi, którzy stają się coraz bliżsi, pomimo konfliktów i niezrozumienia. Sam bohater próbuje i chce zrozumieć emocje i zachowania innych ludzi z całych sił. Można powiedzieć, że dzięki nieodczuwaniu emocji i strachu, daje szansę osobom, które nie dostałyby jej w innych okolicznościach.
.
Ta krótka książka wywołuje w czytelniku całą gamę emocji.. w większości historii niestety towarzyszy nam smutek i niepokój. Im dalej czytałam, tym bardziej byłam przejęta.. wzruszona, smutna i zszokowana.. a sam koniec.. myślałam, że serce mi wyskoczy na 205 i 206 stronie..
.
Bardzo szybko przeczytałam tę książkę i polecam wszystkim, którzy chcą się wczuć w rolę osoby, która nie potrafi odczytywać ani wyrażać uczuć, pozwoli nam choć trochę zrozumieć tę osobę i jej najbliższych. Przypomni, że nigdy nie powinniśmy pochopnie oceniać ludzi, bez poznania ich historii i charakteru, bo w bardzo wielu przypadkach możemy się pomylić, dokładając cegiełkę do zła tego świata. Pamiętajmy też o młodzieży, bo właśnie o nich jest ta książka - kochajmy ich, doceniajmy, dawajmy drugą szansę i nie pozwólmy im zostać osamotnionymi ze swoimi problemami.

Almond, Ten który nie czuł - Won Pyung Sohn
.
📘 Bardzo ciekawa historia o chłopcu, który nie czuł emocji. Nie czuł strachu, litości, zazdrości czy upokorzenia. Nie uśmiechał się, nie smucił się.. był jak robot, był dziwakiem. Matka próbowała go uczyć zasad, reakcji czy zwykłych odpowiedzi, których powinien udzielać w danej sytuacji, żeby się nie wyróżniać. Niestety, w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Horror Emilia Dziubak, Madlena Szeliga
Ocena 8,6
Horror Emilia Dziubak, Mad...

Na półkach: ,

Horror - Madlena Szeliga, Emilia Dziubak
.
👧 Dzisiaj o kolejnej książce dla dzieci! Ale tym razem nie każdego dziecka, na pewno musi być dość dojrzałe emocjonalnie, żeby móc po tej książce spać spokojnie i dalej chcieć jeść owoce i warzywa.
.
📚 Ta zachwycająca książka o wielkim formacie, jest o warzywach i owocach, które każdego dnia cierpią, trafiając na nasze talerze. Jestem totalnie zakochana w ilustracjach, i całej oprawie graficznej książki. To cierpienie jest bardzo dobrze opisane, niezwykle obrazowo.. i do tego zilustrowane przez Emilię Dziubak. Takiego książkowego dzieła sztuki dawno nie widziałam!
.
📘Na okładce mamy naklejkę 10+, bo akurat wypożyczyłam książkę z biblioteki miejskiej, ale naprawdę najpierw rodzic powinien przeczytać i zdecydować, czy dziecko jest na to gotowe.
.
🍆 Niezwykła książka, którą muszę mieć w swojej biblioteczce, no muszę!

Horror - Madlena Szeliga, Emilia Dziubak
.
👧 Dzisiaj o kolejnej książce dla dzieci! Ale tym razem nie każdego dziecka, na pewno musi być dość dojrzałe emocjonalnie, żeby móc po tej książce spać spokojnie i dalej chcieć jeść owoce i warzywa.
.
📚 Ta zachwycająca książka o wielkim formacie, jest o warzywach i owocach, które każdego dnia cierpią, trafiając na nasze talerze....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

The Brilliant Life of Eudora Honeysett - Annie Lyons
.
🎧 Kolejny audiobook przesłuchany na Storytel. Książka, której w Polsce (niestety!) nie ma. Obyczajowka, o 85 letniej Eudorze, która nie chce wylądować w domu opieki, nie chce się jeszcze bardziej zestarzeć, wiec postanawia.. zadbać o godny koniec.
.
↔️ Historia starszej Eudory przeplata się tutaj z rozdziałami o jej młodości, od II Wojny Światowej, od momentu gdy miała około 10 lat. Przeskakując na osi czasu, czujemy jak bardzo zmieniła się bohaterka, przez doświadczenia życiowe, i jak wiele z nich było tragicznych i smutnych, a jak niewiele pozytywnych.
.
📘Znowu książka z motywem śmierci oraz starzenia sie, poświęcania życia innym, zapominając o swoim. O miłości wśród członków rodziny, ktora przybiera różne formy. O zdradzie, tęsknocie i załamaniu. Ale tez o odnalezieniu szczęścia, w tym świecie, w tych czasach, w tym wieku.
.
🧓🏻 Może się wydawać, że książka jest dołująca, ale tak naprawdę nie jest. Życie Eudory staje się pełne radości, kolorów, doświadczeń i przyjaźni, za sprawą pewnej dziewczynki, która jest naprawdę wyjątkowa.
.
Uryczałam się przy tej książce bardzo..
.
🎧 A lektorka, ludzie, lektorka jest cudowna! Uwielbiam, jak wciela sie w bohaterów! Idealnie dobiera głos do postaci i emocji!

The Brilliant Life of Eudora Honeysett - Annie Lyons
.
🎧 Kolejny audiobook przesłuchany na Storytel. Książka, której w Polsce (niestety!) nie ma. Obyczajowka, o 85 letniej Eudorze, która nie chce wylądować w domu opieki, nie chce się jeszcze bardziej zestarzeć, wiec postanawia.. zadbać o godny koniec.
.
↔️ Historia starszej Eudory przeplata się tutaj z rozdziałami o jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Figgrotten - April Stevens
.
📚Książka o dziwnej, naprawdę niezwykłej dziewczynce, która ma wyjątkową więź z otaczającą ją naturą. Historia o samotnosci, dojrzewaniu, żałobie po przyjacielu, o nowych przyjaźniach i poznawaniu siebie.
.
📖 To króciutka historia, którą szybko się czyta. Na okładce możemy przeczytać, że to książka o dojrzewaniu duszy, i to naprawdę dobre określenie. Nie jest tak głęboka, jak się spodziewałam, ale dzięki temu na pewno będzie zrozumiała i ciekawa dla młodszych czytelników.

Figgrotten - April Stevens
.
📚Książka o dziwnej, naprawdę niezwykłej dziewczynce, która ma wyjątkową więź z otaczającą ją naturą. Historia o samotnosci, dojrzewaniu, żałobie po przyjacielu, o nowych przyjaźniach i poznawaniu siebie.
.
📖 To króciutka historia, którą szybko się czyta. Na okładce możemy przeczytać, że to książka o dojrzewaniu duszy, i to naprawdę dobre...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Boska Komedia - Dante Alighieri, tłum. Jarosław Mikołajewski
.
📘Co to było za doświadczenie! Od czasu do czasu sięgam po klasykę, chociaż najczęściej tę w języku angielskim (Draculę polecam bardzo!). Tym razem postanowiłam, w końcu, dokładnie poznać Boską Komedię. Długo chodziło mi to po głowie, ale byłam boleśnie świadoma, że nie zrozumiem tej komedii przez poetyckość, która zawsze sprawiała mi problemy. Ale pojawiło się tłumaczenie Jarosława Mikołajewskiego, które, jak sam tłumacz określa, jest „brzydkie”. Nie ma w nim zbyt wiele poetyckości, jest po prostu tłumaczenie, dzięki któremu dla wielu z nas, Boska Komedia w końcu jest w zasięgu zrozumienia.
.
🤔 Ale czy na pewno tak jest?
.
📖 Przyznam, że czyta się dobrze, faktycznie rozumiałam sporo, ale nie znając historii i kultury Włoch połowa treści była dla mnie trudna, bo nie miałam zielonego pojęcia o większości postaci, a w całej komedii pojawia się chyba kilkadziesiąt (jak nie ponad 100!) ważnych osobistości, których grzechy i zasługi opisuje Dante.
.
🙏🏻 Wątki religijne trochę lepiej ogarnialam, ale też nie do końca.
.
👹 Najbardziej podobało mi się piekło, chyba przez to, że było napisane najłatwiejszym językiem, i bardzo łatwo było sobie wyobrazić każdy krąg, i kary jakie w nim stosowano.
.
🗺️ Bardzo pomocne są mapki (piekla, czyśćca i raju), które są opisane (np. jacy grzesznicy są w danym kregu piekla, to samo dotyczy czyśćca i raju).
.
📚 Książka pięknie wydana, tak klasycznie, i jest pełna interesujących zdjęć.

Boska Komedia - Dante Alighieri, tłum. Jarosław Mikołajewski
.
📘Co to było za doświadczenie! Od czasu do czasu sięgam po klasykę, chociaż najczęściej tę w języku angielskim (Draculę polecam bardzo!). Tym razem postanowiłam, w końcu, dokładnie poznać Boską Komedię. Długo chodziło mi to po głowie, ale byłam boleśnie świadoma, że nie zrozumiem tej komedii przez poetyckość,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Tru. Love story Emilia Dziubak, Barbara Kosmowska
Ocena 7,4
Tru. Love story Emilia Dziubak, Bar...

Na półkach:

TRU Love Story - Barbara Kosmowska, ilustracje Emilia Dziubak
.
🐰 Historia zajączka Tru, który przeniósł się z Lasu Emigrantów do Koniczyn Dolnych. Jest młodym, pełnym energii zającem, który ma talent do wymyślania i tworzenia (w większości) przydatnych wynalazków. Niestety próżność, prezenty i sława, doprowadziły do tego, ze nie siedział już w swojej pracowni, a wydawał pieniądze na prawo i lewo, chodził na sesje zdjęciowe i trochę zapomniał, jak być dobrym i przydatnym stworzeniem. Na szczęście rodzina i nauczyciel, przypomnieli mu kim jest i ze powinien ratować Las, a nie bawić się za pieniądze ze stypendium. Po powrocie do warsztatu od razu wymyślił wynalazek, którego potrzebuje każda zajęcza kuchnia, i od tego momentu możemy śledzić inne jego twory, które tworzy by pomóc innym! Wynosi z tego wiele lekcji, bo jego wynalazki, choć stworzone by pomagać, nie zawsze maja tylko jedno królicze oblicze.
.
🏡 Krótko po tym, jak Tru wraca do swojego prawdziwego ja, chuligani zaczynaja gnębić zajączki, które przybyły do Lasu Wysokiego z innego miejsca… mama Tru jest aktywistką, która walczy o prawa wszystkich królików. Tru pomaga innym królikom jak może, spędzając czas w warsztacie. Jak widać, mamy w tej krótkiej książeczce poruszonych wiele ważnych tematów. Od bezsensownej nienawiści do emigrantów, przez sławę, która uderza do głowy, po otyłość i zdrowe odżywianie! Wątek młodzieńczej miłości i rywalizacji o serducho pięknej króliczki też tu znajdziecie 😁! Przy historii o wymianie samotności na miłość, bardzo się wzruszyłam ♥️.
.
📖 Bardzo fajna, edukacyjna książeczka dla młodszych czytelników. Ilustracje Emilii Dziubak to nieodłączna cześć tej historii, są piękne i są potrzebne.

TRU Love Story - Barbara Kosmowska, ilustracje Emilia Dziubak
.
🐰 Historia zajączka Tru, który przeniósł się z Lasu Emigrantów do Koniczyn Dolnych. Jest młodym, pełnym energii zającem, który ma talent do wymyślania i tworzenia (w większości) przydatnych wynalazków. Niestety próżność, prezenty i sława, doprowadziły do tego, ze nie siedział już w swojej pracowni, a wydawał...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Niezłe ziółko Emilia Dziubak, Barbara Kosmowska
Ocena 7,8
Niezłe ziółko Emilia Dziubak, Bar...

Na półkach:

Książki dla dzieci wywołują we mnie tyle emocji, że czasami trudno sobie z tym natłokiem poradzić. Tak było i tym razem.
.
Niezłe Ziółko wypożyczyłam z biblioteki, bo chce przeczytać wszystkie książki ilustrowane przez Emilię Dziubak, uwielbiam klimat jej prac.
.
O czym jest książka? O chłopcu, który nie do końca odnajduje się wśród rówieśników, ale za bardzo mu to też nie przeszkadza, bo ma swój świat, swoją świnkę morską i.. babcie, która jest dla niego źródłem nieskończenie interesujących historii i przygód z całego świata. Niezłe Ziółko jest smutna książką, bo jest o śmierci. O odchodzeniu ludzi, których wyjątkowo kochamy i podziwiamy. O smutku, niezrozumieniu i pustce. Ale też o tym, jak te pustkę zapełnić, jak pielęgnować pamięć ale jednocześnie zacząć się uśmiechać. Jak powoli wraca szczęście, i o tym jak zmarli nigdy tak naprawdę nas nie opuszczają, i zawsze nam pomagają. Piękna książka.

Książki dla dzieci wywołują we mnie tyle emocji, że czasami trudno sobie z tym natłokiem poradzić. Tak było i tym razem.
.
Niezłe Ziółko wypożyczyłam z biblioteki, bo chce przeczytać wszystkie książki ilustrowane przez Emilię Dziubak, uwielbiam klimat jej prac.
.
O czym jest książka? O chłopcu, który nie do końca odnajduje się wśród rówieśników, ale za bardzo mu to też nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wiedma - Monika Maciewicz
.
Znowu wzięłam się za słowiańską fantastykę, i jak dobrze znowu trafiłam! Wciągnęło mnie od pierwszych stron, czyta się szybko, język bardzo ciekawy (dużo wyrażeń już nieużywanych, musiałam sprawdzać w słowniczku). Książka bardzo mocno oparta na słowiańskiej kulturze: mamy tu opisanych mnóstwo obchodów świąt, obyczajów, ubrań, biżuterii, domostw, istot magicznych, obrzędów, bogów, ziół, itp.
.
Uwielbiam czytać o przyuczeniu młodej kobiety na wiedźmę, wioskową zielarkę, czy opiekunkę wsi. Dlatego tak bardzo wielbię trylogię o Wilczej Dolinie Marty Krajewskiej. Tutaj mamy podobny motyw. Biwia uczy się o stworzeniach magicznych, zaklęć, ziołolecznictwa, itp. od starej Wiedmy. Śledzimy przygody młodej adeptki, które początkowo rozgrywają się na wyspie wiedźmy i w pobliskiej wsi. Później Biwia musi podróżować dalej, uczyć się od obcych, i nawet.. walczyć o życie.
.
Byl śmiech i łzy. Były przyjaźnie, miłości i byli zło. Byly walki z ludźmi, zwierzętami i demonami. Byly sprzeczności. Ah, biorę się za drugi tom!

Wiedma - Monika Maciewicz
.
Znowu wzięłam się za słowiańską fantastykę, i jak dobrze znowu trafiłam! Wciągnęło mnie od pierwszych stron, czyta się szybko, język bardzo ciekawy (dużo wyrażeń już nieużywanych, musiałam sprawdzać w słowniczku). Książka bardzo mocno oparta na słowiańskiej kulturze: mamy tu opisanych mnóstwo obchodów świąt, obyczajów, ubrań, biżuterii, domostw,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czerwona baśń Wiktoria Korzeniewska, Agnieszka Wajda
Ocena 7,7
Czerwona baśń Wiktoria Korzeniews...

Na półkach: , ,

Długo zbierałam się, żeby tę książkę zacząć. Chyba dwa lata czekała na Kindlu. Bardzo cenie Wiktorię Korzeniewską, za to co robi w internatach i wydaje się bardzo dobrym człowiekiem. Bałam się, że książka może mi się nie spodobać, i wtedy czułabym się z tym niezbyt dobrze 😅. Ale już od pierwszych zdań wciągnęło mnie, zainteresowało i totalnie zauroczyło stylem pisania. Chłonęłam opisy, które wyszły spod pióra autorki.. każdy z nich sprawiał, że czułam smak i zapach, dokładnie widziałam las i chatkę, przeżywałam emocje bohaterek i każdego napotkanego stworzenia. Uśmiechałam się, czułam ciepło, strach, dogłębny smutek, a nawet pewnego rodzaju ból.
.
Przeczytałam i jestem zachwycona, naprawdę! Bardzo wam polecam, jeśli lubicie słowiańskie stworzenia, Babę Jagę, silne bohaterki, piękne i działające na wyobraźnię opisy lasu, do którego musicie wejść. Ale przyszykujcie się też na smutek. Autorka napisała na koniec, że każdy odbierze treść Czerwonej Baśni zupełnie inaczej - i to jest piękno tej historii. Ja bardzo ją przeżywałam i jestem pewna, że zapamiętam ją na długo.
.
Trochę żałuje, że mam Czerwoną Baśń tylko w formie ebooka. Dziękuję Wiktorio, za napisanie tak poruszającej baśni.

Długo zbierałam się, żeby tę książkę zacząć. Chyba dwa lata czekała na Kindlu. Bardzo cenie Wiktorię Korzeniewską, za to co robi w internatach i wydaje się bardzo dobrym człowiekiem. Bałam się, że książka może mi się nie spodobać, i wtedy czułabym się z tym niezbyt dobrze 😅. Ale już od pierwszych zdań wciągnęło mnie, zainteresowało i totalnie zauroczyło stylem pisania....

więcej Pokaż mimo to