rozwińzwiń

Małżeństwo we troje

Okładka książki Małżeństwo we troje Éric-Emmanuel Schmitt
Okładka książki Małżeństwo we troje
Éric-Emmanuel Schmitt Wydawnictwo: Znak Literanova literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Les deux messieurs de Bruxelles
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2024-01-08
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324099368
Tłumacz:
Agata Sylwestrzak-Wszelaki
Tagi:
Éric-Emmanuel Schmitt opowiadania
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
2114 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
636
518

Na półkach:

Zbiór kilku przecudownych historii... Każda inna, jednak dokładnie tak samo chwyta za serce. Nie da się ich przeczytać bez emocji, mam wrażenie, że każda z nich czegoś ma nas nauczyć. Książka pochłonięta błyskawicznie, polecam zdecydowanie! :-)

Zbiór kilku przecudownych historii... Każda inna, jednak dokładnie tak samo chwyta za serce. Nie da się ich przeczytać bez emocji, mam wrażenie, że każda z nich czegoś ma nas nauczyć. Książka pochłonięta błyskawicznie, polecam zdecydowanie! :-)

Pokaż mimo to

avatar
174
173

Na półkach:

To zbiór pięciu opowiadań przepełnionych emocjami. Znajdziemy to radość, miłość, smutek, złość, nienawiść, obrzydzenie, tęsknotę, strach i lęk.

Każda z tych emocji osadzona jest w innej historii. Każdaz nich jest bardzo poruszająca, skłaniająca do regeleksji.

Poznajemy m.in. lekarza, który od lat zawsze po śmierci jednego psa, zaczyna opiekę nad kolejnym tej samej rasy. Parę gejów, którzy przez miejsce i czas, w którym żyją, zamiast swoim, żyją cudzym życiem. Siostry, których życie wystawia na próbę. Każda z nich ma syna, jeden jest ciężko chory, drugi przysparza problemów. Obie mierzą się z bólem.

Czytając Schmitta nie da się nie zatrzymać, zastanowić nad tym koktajlem emocji jaki nam serwuje. Opowiadania mają różną tematykę, ale ich emocjonalność i niejednoznaczność je łączy.

Zauważyłam, że ciężko mi było przeczytać opowiadanie jedno po drugim. Ładunek emocjonalny jaki w nich jest bywa trudny.

Każe opowiadanie jest bardzo dobre. Otwierające "Dwóch panów z Brukseli" wysoko stawia poprzeczkę, ale "Pies" także porusza. Ciężko się zdecydować.

Polecam czytać opowiadania powoli, delektując się nimi, gwarantuję masę przemyśleń - skrajnych, co u Schmitta jest znakiem rozpoznawczym. Na uwagę zasługuje też wydanie - wznowienie, w którym ciekawym dodatkiem są zapiski autora, warto je przeczytać.

🔥 Ocena 1-10: 9
⭐️ Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak

To zbiór pięciu opowiadań przepełnionych emocjami. Znajdziemy to radość, miłość, smutek, złość, nienawiść, obrzydzenie, tęsknotę, strach i lęk.

Każda z tych emocji osadzona jest w innej historii. Każdaz nich jest bardzo poruszająca, skłaniająca do regeleksji.

Poznajemy m.in. lekarza, który od lat zawsze po śmierci jednego psa, zaczyna opiekę nad kolejnym tej samej rasy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
445

Na półkach:

Po kilku miesiącach rozłąki wracam do mojego ulubionego francuskiego pisarza i najsubtelniejszsej serii okładkowej jaką dane mi było trzymać w ręku.
▪️
"Małżeństwo we troje" to zbiór kilku historii, a każda z nich ciekawi równie mocno. O znakomitym piórze Schmitta myślę, że nie ma co wspominać, przekonaliśmy się o tym biorąc do ręki "Oskara i Panią Różę" czy "Kobietę w lustrze".
▪️
Opowieści będące częścią książki opowiadają o miłości. O miłości małżeńskiej, rodzicielskiej, o miłości do zwierząt, o zafascynowaniu artystą. I nie są ta ot, zwykłe historyjki, bowiem każda z nich kryje w sobie tajemnicę, odsłanianą przez kolejno przewracane strony.
▪️
Dużym atutem jest zabieg zastosowany na końcu książki, gdzie autor na prośbę czytelników dodaje parę słów o motywach powstania danej fabuły. Opisuje jakich odpowiedników we własnych doświadczeniach, mają postaci wykreowane w książce.
▪️
Jestem wierna Schmittowi i niezmiennie polecam każdy jego tytuł!


Mój bookstagram: my.books.shelf

Po kilku miesiącach rozłąki wracam do mojego ulubionego francuskiego pisarza i najsubtelniejszsej serii okładkowej jaką dane mi było trzymać w ręku.
▪️
"Małżeństwo we troje" to zbiór kilku historii, a każda z nich ciekawi równie mocno. O znakomitym piórze Schmitta myślę, że nie ma co wspominać, przekonaliśmy się o tym biorąc do ręki "Oskara i Panią Różę" czy "Kobietę w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4382
4197

Na półkach: , , , , , ,

Cudowny zbiór opowiadań,pięknie napisane przez pisarza,moje drugie spotkanie bardzo dobre z tym pisarzem było i na pewno nie ostatnie chętnie sięgnę po jego książki i zaczytam się w nich.

Cudowny zbiór opowiadań,pięknie napisane przez pisarza,moje drugie spotkanie bardzo dobre z tym pisarzem było i na pewno nie ostatnie chętnie sięgnę po jego książki i zaczytam się w nich.

Pokaż mimo to

avatar
519
482

Na półkach:

Zbiory opowiadań. Niezbyt często po nie sięgam, bo po skończeniu czuję niedosyt. Nie zdążę na dobre poznać bohaterów, związać się z nimi, a tu już koniec. I jakby na przekór sobie, zdecydowałam się siegnąć po „Małżeństwo we troje”. Czy dobrze zrobiłam? Myślę, że tak i muszę przyznać, że dla mnie samej jest to dość zaskakujące.
Éric-Emmanuel Schmitt to autor, którego kojarzę, ale którego twórczości wcześniej nie znałam i z ciekawością sięgnęłam po pięknie wydane wznowienie jednej z jego książek.

„Małżeństwo we troje” to zbiór pięciu opowiadań, których wspólnym motywem jest miłość. A, że miłość niejedno ma imię, to i tu znajdziecie jej różne oblicza. Zaskakujące, skłaniające do refleksji i poruszające. Bo miłość, o której pisze autor jest niełatwa, a czasami wręcz bardzo trudna, bywa też nieakceptowana przez otoczenie, potrafi ranić i każe wybierać.
„Małżeństwo we troje” to życiowa i mądra książka, która porusza trudne tematy. Homoseksualizm, aborcja czy zdrada małżeńska, ale nie tylko.
Opowiadania Schmitta wywołują emocje i są impulsem skłaniającym czytelnika do przemyśleń. Napisane z wrażliwością, ukazujące filozoficzne i humanistyczne wykształcenie autora. Jego styl i sposób prowadzenia fabuły sprawiają, że przyjemność z czytania jest ogromna, a historie poznane na kartach książki zostaną ze mną na dłużej.

Zbiory opowiadań. Niezbyt często po nie sięgam, bo po skończeniu czuję niedosyt. Nie zdążę na dobre poznać bohaterów, związać się z nimi, a tu już koniec. I jakby na przekór sobie, zdecydowałam się siegnąć po „Małżeństwo we troje”. Czy dobrze zrobiłam? Myślę, że tak i muszę przyznać, że dla mnie samej jest to dość zaskakujące.
Éric-Emmanuel Schmitt to autor, którego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
195

Na półkach:

to wspaniały zbiór pięciu opowiadań o miłości: bardzo szeroko pojętej, w różnorodnych odsłonach 🥰
i kolejna książka Érica-Emmanuela Schmitta, która do mnie przemówiła, złapała za serce i zostanie ze mną na dłużej 😊

jeżeli czytujecie literaturę piękną to sięgnijcie po to czytadełko › myślę, że nie będziecie rozczarowani 😉
dodatkowo sądzę, że to piękne wydanie świetnie sprawdzi się na prezent zarówno dla kogoś bliskiego jak i samego siebie 😁

to wspaniały zbiór pięciu opowiadań o miłości: bardzo szeroko pojętej, w różnorodnych odsłonach 🥰
i kolejna książka Érica-Emmanuela Schmitta, która do mnie przemówiła, złapała za serce i zostanie ze mną na dłużej 😊

jeżeli czytujecie literaturę piękną to sięgnijcie po to czytadełko › myślę, że nie będziecie rozczarowani 😉
dodatkowo sądzę, że to piękne wydanie świetnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
1175

Na półkach: ,

Nie wiem czy wiecie, ale ten francuski pisarz zaczynał karierę wcale nie jako autor, ale jako wykładowca filozofii. Pewnie zdążyliście zauważyć, że jego dzieła często badają filozoficzne i etyczne zagadnienia, mierzą się z moralnością człowieka, z problemami jego duszy, co odzwierciedla jego akademickie korzenie. Zbiór „Małżeństwo we troje” ma w sobie właśnie ten filozoficzny sznyt – powiązany jest wspólnym motywem, który przepływa przez każde z opowiadań i otwiera czytelnika na głębsze przemyślenia. Posłowie autora jest tutaj wisienką na torcie. Nie tylko jednak filozofia jest pasją i częścią samego Schmitta, ale również muzyka, której autor jest szczerze oddany. Nie chcę niczego zdradzać, ale jedno z opowiadań ma nawiązanie, którego korzenie możemy znaleźć w poprzednich dziełach pisarza! To takie mrugnięcie okiem w naszym kierunku, to odpowiedź na pasję i długoletnie fascynacje.

Przyznam, że to właśnie to zamiłowanie do filozofii sprawia, że z taką przyjemnością sięgam po książki Schmitta. Jego utwory eksplorują tematy związane z wiarą, poszukiwaniem sensu i międzykulturowym dialogiem, ale także tematy związane z dyskusją tu i teraz. Kwestie duchowe, etyczne, moralne – to wszystko w jego opowieściach istnieje właśnie po to, by zaprosić nas czytelników do odkrywania bogactwa i złożoności ludzkich doświadczeń ponad podziałami. Najważniejsze jest jednak, że robi to w sposób prosty, bez moralizowania – pozostawia nam wybór.

„Małżeństwo we troje” będzie fantastycznym wyborem dla każdego, kogo czeka dopiero pierwsze spotkanie z prozą Érica-Emmanuela Schmitta i znakomitą kontynuacją przygody dla wszystkich, którzy cenią jego twórczość.

Nie wiem czy wiecie, ale ten francuski pisarz zaczynał karierę wcale nie jako autor, ale jako wykładowca filozofii. Pewnie zdążyliście zauważyć, że jego dzieła często badają filozoficzne i etyczne zagadnienia, mierzą się z moralnością człowieka, z problemami jego duszy, co odzwierciedla jego akademickie korzenie. Zbiór „Małżeństwo we troje” ma w sobie właśnie ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
78

Na półkach:

Niektóre książki poruszają nas mniej drugie bardziej. Są takie historię, które będą towarzyszyć nam naprawdę długo, a inne zapomnimy po zamknięciu książki.

"Małżeństwo we Troje" to zbiór pieciu opowiadań, które mówią tak najogólniej mówiąc o miłości. O miłości w rozumieniu, naprawdę różnym. Nie tylko romantycznym, bo przecież miłość niejedno ma imię. Książka mówi również o wielu rozterkach z tym związanych.
Moim ulubionych opowiadaniem z tego zbioru jest "Pies". Bardzo mnie wzruszył ten rozdział. Chwycił za serce.
Mając również psa, tak jak bohater opowiadania, rozumiem go.Czułam to opowiadanie całą sobą, mimo, że faktycznie, niektórzy mogą nie rozumieć.

Jeśli lubicie literaturę piękną, zwrócicie uwagę na tę książkę. Fani pięknie wydanych pozycji, również będą zachwyceni 🌸

Niektóre książki poruszają nas mniej drugie bardziej. Są takie historię, które będą towarzyszyć nam naprawdę długo, a inne zapomnimy po zamknięciu książki.

"Małżeństwo we Troje" to zbiór pieciu opowiadań, które mówią tak najogólniej mówiąc o miłości. O miłości w rozumieniu, naprawdę różnym. Nie tylko romantycznym, bo przecież miłość niejedno ma imię. Książka mówi również o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
252

Na półkach:

"Małżeństwo we troje" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Erica Emmanuela Schmitta, chociaż na półce mam już jakiś czas inną książkę autora, o której niebawem pojawi się odrębny post...

Sięgając po tę książkę zupełnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać.
Często słysząc stwierdzenie "małżeństwo we troje" podświadomie myślimy o kochanku, lecz w tej książce nie o kochanków chodzi. W tych niesamowitych choć poniekąd trudnych opowiadaniach, które łączy właśnie "ta rzecz" nie chodzi o zdrady, a o coś zupełnie innego.
Autor ukazuje tu miłość w różnych " kolorach". Jak wiadomo to uczucie nie jest łatwe, czasem każe nam wybierać dla dobra dzieci, czasem każe się ukrywać, a w jeszcze innym przypadku jest to miłość do zwierzęcia, co autor również zawarł w tym zbiorze.

Które opowiadanie najbardziej mi się spodobało?
Szczerze to były dwa, które tak najbardziej wyryły się w moich myślach. Choć wszystkie były chwytające to "Pies" i "Serce w popiele" najbardziej mi się podobały.

Jeśli o mnie chodzi jestem pod wrażeniem twórczości E.E.Schmitta, ponieważ w nieszablonowy sposób przedstawił miłość na pięć różnych sposobów, ale niech tytuł książki Was nie zmyli, ponieważ nie jest to książka, w której znajdziecie pikantne sceny, intrygi czy zdrady, ale książka, która poniekąd pomoże Wam zrozumieć oblicza miłości...

"Małżeństwo we troje" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Erica Emmanuela Schmitta, chociaż na półce mam już jakiś czas inną książkę autora, o której niebawem pojawi się odrębny post...

Sięgając po tę książkę zupełnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać.
Często słysząc stwierdzenie "małżeństwo we troje" podświadomie myślimy o kochanku, lecz w tej książce nie o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
70

Na półkach: ,

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem. Warunki współpracy w żaden sposób nie wpływają na treść recenzji i niezależność myśli w niej zawartych.

Jeżeli nie macie jeszcze pomysłu na prezent walentynkowy dla książkoholika oto przychodzę z pomocą. Eric-Emmanuel Schmitt oddaje w nasze ręce zbiór opowiadań tworzących spójną książkę o różnych obliczach miłości. I tak natrafiamy w niej na zakazaną miłość homoseksualistów, który ślubują przed Bogiem, w ciemnościach kościoła sobie wzajemnie miłość. Miłość szczerą i głęboką wzniesiona ponad fizyczną zaborczość i zazdrość, miłość, która przez wzgląd na swoją wyjątkowość karze ich brakiem potomka, którego jednak odnajdują w pozornie wydawałoby się obcym chłopcu. Kolejne opowiadanie, dla mnie osobiście chyba najtrudniejsze opowiada o miłości człowieka do psa i psa do człowieka, o wyjątkowej więzi, która tworzy się między nimi w czasach, gdy ludzie sami sobie obierali człowieczeństwo tylko i wyłącznie ze względu na pochodzenie czy wiarę. Trzecie opowiadanie skomponowane zostało na wielu płaszczyznach niepewności i wątpliwości, a opowiada o kobiecie, która wiąże się z mężczyzną przejawiającym wydawałoby się niezdrową wręcz fascynację jej zmarłym mężem. Przedostatnie opowiadanie ukazuje nam miłość fizyczną, można by rzecz zwierzęcą między mężem, a żoną, miłość siostrzaną pełną niezrozumienia, miłość ciotki do chrześniaka oraz matki do nieobecnego syna żyjącego w świecie internetu. Ostatnie opowiadanie rozrywa nam serce pokazują z jak wieloma problemami może wiązać się życie w cieniu decyzji o aborcji.
Wszystkie z opowiadań są piękne, wszystkie rozrywają serce, a jednocześnie ukazują prawdziwość życia i tego, że smutek jest jego nieodłączną częścią. A mnie osobiście utwierdzając w przekonaniu, że bardzo lubię pióro Schmitta.

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem. Warunki współpracy w żaden sposób nie wpływają na treść recenzji i niezależność myśli w niej zawartych.

Jeżeli nie macie jeszcze pomysłu na prezent walentynkowy dla książkoholika oto przychodzę z pomocą. Eric-Emmanuel Schmitt oddaje w nasze ręce zbiór opowiadań tworzących spójną książkę o różnych obliczach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 803
  • Chcę przeczytać
    1 870
  • Posiadam
    670
  • 2014
    112
  • Ulubione
    95
  • Teraz czytam
    58
  • Chcę w prezencie
    48
  • 2013
    24
  • Z biblioteki
    20
  • Éric-Emmanuel Schmitt
    20

Cytaty

Więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Małżeństwo we troje Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Małżeństwo we troje Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Małżeństwo we troje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także