Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka mnie rozczarowała. Przesłuchałam do końca licząc, że autorka zaskoczy mnie zakończeniem. Niestety, rozwiązanie zagadki mocno przekombinowane.

Książka mnie rozczarowała. Przesłuchałam do końca licząc, że autorka zaskoczy mnie zakończeniem. Niestety, rozwiązanie zagadki mocno przekombinowane.

Książka, którą przeczytać powinien każdy dorosły.

Książka, którą przeczytać powinien każdy dorosły.

Nudna historia, akcja wręcz zerowa, kiepsko napisana, irytująca główna bohaterka użalająca się nad sobą przez większość książki. Strata czasu...

Nudna historia, akcja wręcz zerowa, kiepsko napisana, irytująca główna bohaterka użalająca się nad sobą przez większość książki. Strata czasu...

Zzazdroszczę tym, którzy są jeszcze przed lekturą "Stulecia Winnych". Wspaniała saga...

Zzazdroszczę tym, którzy są jeszcze przed lekturą "Stulecia Winnych". Wspaniała saga...

Zapowiadała się ciekawa, oryginalna historia, ale potencjał zupełnie nie został wykorzystany. Nuda. Szybko o niej zapomnę...

Zapowiadała się ciekawa, oryginalna historia, ale potencjał zupełnie nie został wykorzystany. Nuda. Szybko o niej zapomnę...

Może jestem ignorantką, a może filozofia podana w ten sposób jest nie dla mnie, ale nie mogłam doczekać się końca tej książki. I wcale nie dlatego, że czekałam na finał. Jak rzadko kiedy chciałam, żeby się po prostu skończyła. Fabuła tak infantylna, że zniechęcała mnie zupełnie. Pewnie będę jedną niewielu, która przyzna tej książce tak mało gwiazdek, ale dając jej więcej postąpiłabym wbrew sobie.

Może jestem ignorantką, a może filozofia podana w ten sposób jest nie dla mnie, ale nie mogłam doczekać się końca tej książki. I wcale nie dlatego, że czekałam na finał. Jak rzadko kiedy chciałam, żeby się po prostu skończyła. Fabuła tak infantylna, że zniechęcała mnie zupełnie. Pewnie będę jedną niewielu, która przyzna tej książce tak mało gwiazdek, ale dając jej więcej...

Niby ok, ale...Mnogość "trudnych" tematów w jednym miejscu aż przytłacza: matka - ukrywająca się lesbijka; ojciec - ukrywający się gej-despota; syn - buntujący się przeciwko wszystkim i wszystkiemu czarny "goth"; Erika - stale podrzucająca rodzinie parę niesfornych bliźniaków; znęcający się nad rówieśnikami nastolatkowie, czego skutkiem jest grupowa egzekucja; a na koniec niechciani imigranci. Wszystko to jakieś takie wydumane, przekombinowane...

Niby ok, ale...Mnogość "trudnych" tematów w jednym miejscu aż przytłacza: matka - ukrywająca się lesbijka; ojciec - ukrywający się gej-despota; syn - buntujący się przeciwko wszystkim i wszystkiemu czarny "goth"; Erika - stale podrzucająca rodzinie parę niesfornych bliźniaków; znęcający się nad rówieśnikami nastolatkowie, czego skutkiem jest grupowa egzekucja; a na koniec...

Niestety....jestem bardziej niż zawiedziona. Jednym słowem, książka jest po prostu nudna. Liczyłam na coś w stylu Jane Austen, a dostałam nieciekawe opisy nieciekawych osób. Nie mam w zwyczaju odkładać niedoczytanych książek, ale tę niestety spotkał ten los...

Niestety....jestem bardziej niż zawiedziona. Jednym słowem, książka jest po prostu nudna. Liczyłam na coś w stylu Jane Austen, a dostałam nieciekawe opisy nieciekawych osób. Nie mam w zwyczaju odkładać niedoczytanych książek, ale tę niestety spotkał ten los...

Nocne życie Warszawy, którego raczej się nie zna, a już na pewno, które przeraża...
Mimo brutalnego i bezwzględnego świata, w którym obraca się główny bohater, czułam do niego swego rodzaju sympatię. Może za jego małomówność, za inteligencję, za humor...Może dlatego, że pokochał, że mimo ostatniej sceny ze swoją eks nie potrafiłby prawdziwie skrzywdzić kobiety czy dziecka...Naprawdę miałam nadzieję, że uda mu się wyjechać, kibicowałam mu, a jednocześnie czułam, że Argentyna nigdy się nie wydarzy...
Mocna, zapadająca w pamięć, inna...

Nocne życie Warszawy, którego raczej się nie zna, a już na pewno, które przeraża...
Mimo brutalnego i bezwzględnego świata, w którym obraca się główny bohater, czułam do niego swego rodzaju sympatię. Może za jego małomówność, za inteligencję, za humor...Może dlatego, że pokochał, że mimo ostatniej sceny ze swoją eks nie potrafiłby prawdziwie skrzywdzić kobiety czy...

Jestem mocno rozczarowana tą książką. Kolejny dowód na to, że to co się szumnie nazywa "bestsellerem", to jedynie efekt dobrego marketingu i chwytliwych recenzji na okładce. Dobra, a nawet średnio dobra...

Jestem mocno rozczarowana tą książką. Kolejny dowód na to, że to co się szumnie nazywa "bestsellerem", to jedynie efekt dobrego marketingu i chwytliwych recenzji na okładce. Dobra, a nawet średnio dobra...

Historia dobrze się zaczęła, miała potencjał, niestety niewykorzystany. Jestem rozczarowana.

Historia dobrze się zaczęła, miała potencjał, niestety niewykorzystany. Jestem rozczarowana.

Harry Hole to chyba najbardziej autodestrukcyjny bohater literacki z jakim się spotkałam. Nesbo jest bezlitosny dla swojego bohatera. Z każdą kolejną częścią serii miałam nadzieję, że może teraz, że w końcu ułoży jakoś to swoje zagmatwane życie, że z Rakel i Olegiem stworzą rodzinę. Ależ byłam naiwna.....

Harry Hole to chyba najbardziej autodestrukcyjny bohater literacki z jakim się spotkałam. Nesbo jest bezlitosny dla swojego bohatera. Z każdą kolejną częścią serii miałam nadzieję, że może teraz, że w końcu ułoży jakoś to swoje zagmatwane życie, że z Rakel i Olegiem stworzą rodzinę. Ależ byłam naiwna.....

Wybory życiowe Isabelli są niezrozumiałe z punktu widzenia współczesnej kobiety. Przez całą powieść jesteśmy świadkami działań, które prowadzą do jej samozagłady, zupełnie, jakby jej własne szczęście było najmniej ważne. Izabellę zgubiły konwenanse, konieczność utrzymawania pozorów i przekonanie, że za jeden błąd musi płacić przez całe życie. Oczywistym było, że nie zrobi nic, aby zmienić swój los. Gdyby posłuchała Goodwooda, byłaby niekonsekwentna.

Wybory życiowe Isabelli są niezrozumiałe z punktu widzenia współczesnej kobiety. Przez całą powieść jesteśmy świadkami działań, które prowadzą do jej samozagłady, zupełnie, jakby jej własne szczęście było najmniej ważne. Izabellę zgubiły konwenanse, konieczność utrzymawania pozorów i przekonanie, że za jeden błąd musi płacić przez całe życie. Oczywistym było, że nie zrobi...

Piękna, wzruszająca opowieść. Łzy płynęły podczas czytania książki i na adaptacji filmowej.

Piękna, wzruszająca opowieść. Łzy płynęły podczas czytania książki i na adaptacji filmowej.

Właśnie skończyłam czytać "Cień wiatru" i to z wielkim żalem, że to już koniec. Książka ma w sobie wszystko to, czego oczekuję po dobrej lekturze: zagadkę, tajemniczy bohaterowie których sekrety poznajemy coraz bardziej zagłebiając się w powieść, wspaniale rozpisane postaci, dowcipne i inteligentne dialogi, cały wachlarz uczuć i emocji towarzyszący bohaterom do ostatniej strony. Książka nie przestaje zaskakiwać. Kiedy już wydaje nam się, że głównego bohatera Daniela nie może spotkać już nic więcej, nieoczekiwanie autor zrzuca na jego barki kolejne wyzwania. Do tego Julian, pełen tajemnic i zagadek, przyciąga jak magnez. Urokowi całej powieści dodaje niepowtarzalny i barwny Fermin, który w pewnym momecie wysuwa się na pierwszy plan. Od "Cienia wiatru" trudno się oderwać. To książka, która uzależnia i nie pozwala się odłożyć. Czytałam bez wytchnienia i z zapartym tchem chcąc poznać całą tajemnicę życia Juliana i Daniela i....przedostatnia strona sprawiła, że moje oczy zrobiły się dziwnie mokre... Polecam gorąco tę książkę. Nic dziwnego, że jest na liście 100 polecanych książek przez BBC.

Właśnie skończyłam czytać "Cień wiatru" i to z wielkim żalem, że to już koniec. Książka ma w sobie wszystko to, czego oczekuję po dobrej lekturze: zagadkę, tajemniczy bohaterowie których sekrety poznajemy coraz bardziej zagłebiając się w powieść, wspaniale rozpisane postaci, dowcipne i inteligentne dialogi, cały wachlarz uczuć i emocji towarzyszący bohaterom do ostatniej...

Film na podstawie książki obejrzałam tego samego dnia, którego skończyłam czytać książkę. Za każdym razem płakałm podczas sceny pożegnania Clare i Henry'ego. Fascynująca, nietuzinkowa fabuła sprawia, że trudno się oderwać od książki. Zmusza do refleksji nad relacjami z najbliższymi, nad nieuchronnością i nieprzewidywalnością ich odejścia... Wspaniała książka, jedna z moich ulubionych...POLECAM!

Film na podstawie książki obejrzałam tego samego dnia, którego skończyłam czytać książkę. Za każdym razem płakałm podczas sceny pożegnania Clare i Henry'ego. Fascynująca, nietuzinkowa fabuła sprawia, że trudno się oderwać od książki. Zmusza do refleksji nad relacjami z najbliższymi, nad nieuchronnością i nieprzewidywalnością ich odejścia... Wspaniała książka, jedna z moich...

Fantastyczna, wciągająca, przejmująca, wzruszająca, zabawna, smutna, zmuszająca do refleksji... jedna z moich ulubionych...

Fantastyczna, wciągająca, przejmująca, wzruszająca, zabawna, smutna, zmuszająca do refleksji... jedna z moich ulubionych...

Właśnie skończyłam czytać i nie mogę odżałować, że to już koniec. Uwielbiam klimaty wiktoriańskiej Anglii i czytam wszystko, co wpadnie mi w ręcę w tym temacie. "Żony i córki" pochłonęła mnie całkowicie. Przez tydzień żyłam w świecie Molly Gibson, co dzień po pracy nie mogłam się doczekać kiedy usiądę w kąciku i zagłębię się w lekturze. Przez ten czas moje dzieci na kolację musiały zadowalać się kanapkami, zaniedbałam porządki domowe, bo nic nie było w stanie oderwać mnie od książki :-)

Właśnie skończyłam czytać i nie mogę odżałować, że to już koniec. Uwielbiam klimaty wiktoriańskiej Anglii i czytam wszystko, co wpadnie mi w ręcę w tym temacie. "Żony i córki" pochłonęła mnie całkowicie. Przez tydzień żyłam w świecie Molly Gibson, co dzień po pracy nie mogłam się doczekać kiedy usiądę w kąciku i zagłębię się w lekturze. Przez ten czas moje dzieci na kolację...

Historia bardzo poruszająca, jednak ze względu na prymitywny język narracji i celowe błędy w pisowni bardzo źle mi się ją czytało.

Historia bardzo poruszająca, jednak ze względu na prymitywny język narracji i celowe błędy w pisowni bardzo źle mi się ją czytało.

Według mnie najsłabsza powieść Jane Austen.

Według mnie najsłabsza powieść Jane Austen.