-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2021-05-30
2021-05-30
2021-05-30
2021-05-30
2021-03-20
2021-03-13
Moja pierwsza pozycja tego typu i się nie zawiodłam. Momenty autobiograficzne nie przytłaczały tych medycznych. Opis sekcji na początku dokładny, później już mniej; zabrakło mi więcej spraw z neuropatologii, ale trudno mieć o to pretensje, jak nie takimi się autorka zajmowała. Fragment o 9/11 rzeczywiście przejmujący. Daje też bardzo fajną perspektywę całościową na zawód patologa (wizyty w sądach i rozmowy z żywymi).
Moja pierwsza pozycja tego typu i się nie zawiodłam. Momenty autobiograficzne nie przytłaczały tych medycznych. Opis sekcji na początku dokładny, później już mniej; zabrakło mi więcej spraw z neuropatologii, ale trudno mieć o to pretensje, jak nie takimi się autorka zajmowała. Fragment o 9/11 rzeczywiście przejmujący. Daje też bardzo fajną perspektywę całościową na zawód...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-10
Wysypisko zarządzane przez klany, tłamszeni migranci pracujący przy toksycznym recyklingu, tajemniczy mech otoczony nabożną czcią i pewien Amerykanin z asystentem, którzy zaburzą kruchą równowagę tego miejsca. Bardzo ciekawy świat, odniesienia do kultury Chin i kwestii recyklingu. Problemem są trochę postacie, wątek miłosny i styl autora, który ma tendencję do polegania na statycznych retrospekcjach. Pod koniec akcja nabiera tempa i robi się filmowo. Natomiast samo zakończenie jest TRAGICZNE.
Wysypisko zarządzane przez klany, tłamszeni migranci pracujący przy toksycznym recyklingu, tajemniczy mech otoczony nabożną czcią i pewien Amerykanin z asystentem, którzy zaburzą kruchą równowagę tego miejsca. Bardzo ciekawy świat, odniesienia do kultury Chin i kwestii recyklingu. Problemem są trochę postacie, wątek miłosny i styl autora, który ma tendencję do polegania na...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-10
Bardzo ciekawe SF skupiające się na kwestiach językowych. Koncept ten sam, co w "Historii twojego życia", i o ile tamto jest formalnie ciekawsze, o tyle mnie bardziej przekonały wariacje Delany'ego. Końcówka trochę może rozczarowująca.
Bardzo ciekawe SF skupiające się na kwestiach językowych. Koncept ten sam, co w "Historii twojego życia", i o ile tamto jest formalnie ciekawsze, o tyle mnie bardziej przekonały wariacje Delany'ego. Końcówka trochę może rozczarowująca.
Pokaż mimo to2021-01-15
Opowieść o samotności na końcu świata, o końcach i początkach, o człowieku w naturze i w pustce. Piękna i zupełnie mnie rozbiła.
Opowieść o samotności na końcu świata, o końcach i początkach, o człowieku w naturze i w pustce. Piękna i zupełnie mnie rozbiła.
Pokaż mimo to2021-01-15
Mała opowieść o samotności, życiu pod presją i tym, czym jest upadek, ubrana w szaty sf. Dużo materiału do przemyśleń, ale znużyła mnie raczej niż zainspirowała. Rozczarowująca zwłaszcza w warstwie językowej.
Mała opowieść o samotności, życiu pod presją i tym, czym jest upadek, ubrana w szaty sf. Dużo materiału do przemyśleń, ale znużyła mnie raczej niż zainspirowała. Rozczarowująca zwłaszcza w warstwie językowej.
Pokaż mimo to2020-12-23
2021-01-08
Dla mnie nie da się chyba lepszego romansu napisać. Dwoje ludzi z prawdziwymi problemami, nad którymi pracują, zamiast obarczać drugą stronę. Poziom toksyczności -100, wszelkie niedopowiedzenia są od razu wyjaśniane, bo siebie słuchają, co w ogóle jest ewenementem na skalę romansów. Ale to nie znaczy, że jest nudno, bo napięcie między głównymi postaciami jest jak się patrzy. Początek bardzo -- whimsical, co dla mnie było plusem.
Dla mnie nie da się chyba lepszego romansu napisać. Dwoje ludzi z prawdziwymi problemami, nad którymi pracują, zamiast obarczać drugą stronę. Poziom toksyczności -100, wszelkie niedopowiedzenia są od razu wyjaśniane, bo siebie słuchają, co w ogóle jest ewenementem na skalę romansów. Ale to nie znaczy, że jest nudno, bo napięcie między głównymi postaciami jest jak się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-07
Trudna w odbiorze, ale bardzo dobra. Z gatunku takich panoramicznych powieści, które od razu zarzucają czytelnika winietami z życia najróżniejszych postaci bez jakiegokolwiek pogłębionego rysu charakterologicznego. Bo powieść ta stoi głównie ideą świata i porażająco trafnymi przewidywaniami przyszłości. Rozczarowujące przedstawienie kobiet, zwłaszcza w kontekście świetnego zarysowania napięć rasowych.
Trudna w odbiorze, ale bardzo dobra. Z gatunku takich panoramicznych powieści, które od razu zarzucają czytelnika winietami z życia najróżniejszych postaci bez jakiegokolwiek pogłębionego rysu charakterologicznego. Bo powieść ta stoi głównie ideą świata i porażająco trafnymi przewidywaniami przyszłości. Rozczarowujące przedstawienie kobiet, zwłaszcza w kontekście świetnego...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-06
Hm. Bardzo przyjemnie zarysowane zrozumienie głównej postaci męskiej dla potrzeb głównej bohaterki i vice versa. Nie ma tu jakiejś toksycznej relacji, więc się kibicuje głównej parze. Dużo scen stricte erotycznych, dość fajnie przedstawionych. Trochę zabrakło mi większej trójwymiarowości w życiu głównej bohaterki i ogólnie jakiegoś ciekawszego rysu charakterologicznego u niej. Końcówka i naciągane problemy komunikacyjne też mnie rozczarowały.
Hm. Bardzo przyjemnie zarysowane zrozumienie głównej postaci męskiej dla potrzeb głównej bohaterki i vice versa. Nie ma tu jakiejś toksycznej relacji, więc się kibicuje głównej parze. Dużo scen stricte erotycznych, dość fajnie przedstawionych. Trochę zabrakło mi większej trójwymiarowości w życiu głównej bohaterki i ogólnie jakiegoś ciekawszego rysu charakterologicznego u...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-21
Momentami bardzo ciekawa, ale po pierwsze zabrakło mi szerszego omówienia pojmowania duszy u Słowian, a po drugie styl wypada bardzo źle na tle innych pozycji w temacie wierzeń Słowian, które czytałam (Szyjewski, Gieysztor, Banaszkiewicz). Książka chyba nie przeszła redakcji, bo raziły błędy interpunkcyjne i literówki; bibliografia jest niepełna (nie mogłam znaleźć niektórych pozycji w spisie). Szkoda, bo po jakiejś porządnej redakcji wyszedł by z tego fajny tekst.
Momentami bardzo ciekawa, ale po pierwsze zabrakło mi szerszego omówienia pojmowania duszy u Słowian, a po drugie styl wypada bardzo źle na tle innych pozycji w temacie wierzeń Słowian, które czytałam (Szyjewski, Gieysztor, Banaszkiewicz). Książka chyba nie przeszła redakcji, bo raziły błędy interpunkcyjne i literówki; bibliografia jest niepełna (nie mogłam znaleźć...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-15
Zupełnie inna niż pierwszy tom. Poszatkowana narracja i zaprzeczająca temu, co wiemy, fabuła sprawiają, że to od początku jedna wielka łamigłówka, którą trzeba metodycznie rozwiązywać w miarę czytania. Trochę szkoda, że niemal wszystkiego o świecie musimy się dowiadywać z ekspozycji, ale z drugiej strony wszystko ma drugie dno. Trochę mi złamała serce ta część, ale i tak jest cudowna. Na pewno najciekawszy i najbardziej oryginalny drugi tom jaki kiedykolwiek czytałam.
Zupełnie inna niż pierwszy tom. Poszatkowana narracja i zaprzeczająca temu, co wiemy, fabuła sprawiają, że to od początku jedna wielka łamigłówka, którą trzeba metodycznie rozwiązywać w miarę czytania. Trochę szkoda, że niemal wszystkiego o świecie musimy się dowiadywać z ekspozycji, ale z drugiej strony wszystko ma drugie dno. Trochę mi złamała serce ta część, ale i tak...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11-19
Cudo. Science fantasy o nekromantach w kosmosie plus tajemnica gotyckiej posiadłości do odkrycia. Powoli się rozkręca, ale tu świat stoi głównie postaciami, zwłaszcza relacją narratorki i jej archnemesis. Trochę taka niepokorna czarna komedia, z dużą ilością kości, duchów i krwi.
Cudo. Science fantasy o nekromantach w kosmosie plus tajemnica gotyckiej posiadłości do odkrycia. Powoli się rozkręca, ale tu świat stoi głównie postaciami, zwłaszcza relacją narratorki i jej archnemesis. Trochę taka niepokorna czarna komedia, z dużą ilością kości, duchów i krwi.
Pokaż mimo to2020-10-30
Świetna mieszanka gatunków: trochę alternatywna historia, trochę fantasy osadzone w kulturze kreolskiej, trochę pełen akcji gorefest. Trzy łowczynie potworów kontra bestie w białych kapturach. Dużo magii kreolskiej, ale i sporo głębszych przemyśleń o cierpieniu i traumie pokoleń Czarnych Amerykanów. Świetne dialogi, ale niektóre może być ciężko zrozumieć, bo oddane z języka kreolskiego (Gullah).
Świetna mieszanka gatunków: trochę alternatywna historia, trochę fantasy osadzone w kulturze kreolskiej, trochę pełen akcji gorefest. Trzy łowczynie potworów kontra bestie w białych kapturach. Dużo magii kreolskiej, ale i sporo głębszych przemyśleń o cierpieniu i traumie pokoleń Czarnych Amerykanów. Świetne dialogi, ale niektóre może być ciężko zrozumieć, bo oddane z języka...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mylnie zatytułowana, ale świetna. Stara się uposażyć czytelnika w aparat krytyczny, tak potrzebny przy lekturze zalewających rynek publikacji o religii Słowian. Świetnie ukazuje problemy różnych teorii nt. mitologii słowiańskiej. Zepchnęła moje myślenie na zupełnie nowe tory! Polecam dla kogoś, kto już czytał Gieysztora i dla wszystkich zachłyśniętych turbosłowianizmem.
Mylnie zatytułowana, ale świetna. Stara się uposażyć czytelnika w aparat krytyczny, tak potrzebny przy lekturze zalewających rynek publikacji o religii Słowian. Świetnie ukazuje problemy różnych teorii nt. mitologii słowiańskiej. Zepchnęła moje myślenie na zupełnie nowe tory! Polecam dla kogoś, kto już czytał Gieysztora i dla wszystkich zachłyśniętych turbosłowianizmem.
Pokaż mimo to