Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak każda książka S.Kinga, tak i Doktor Sen był dla mnie bardzo przyjemnym przeżyciem.

Jak każda książka S.Kinga, tak i Doktor Sen był dla mnie bardzo przyjemnym przeżyciem.

Drugi tom zdecydowanie lepszy od pierwszego. Ledwie zaczęłam, a tu już czytałam ostatnie zdanie. Polecam, bo naprawdę przyjemna lektura.

Drugi tom zdecydowanie lepszy od pierwszego. Ledwie zaczęłam, a tu już czytałam ostatnie zdanie. Polecam, bo naprawdę przyjemna lektura.

Cały cykl zaczęłam kilka lat temu od Pustynnej Włóczni. Ostatnio całkowicie przez przypadek Malowany Człowiek wpadł mi w ręce i już po kilku dniach skończyłam pierwszy tom.

Czyta się szybko i przyjemnie. Nie jest to ambitna lektura, ale namiastka bajki opowiadanej na dobranoc. Strasznej bajki, ale jednak bajki. Niemniej jednak w moim guście.

Polecam fanom fantasy.

Cały cykl zaczęłam kilka lat temu od Pustynnej Włóczni. Ostatnio całkowicie przez przypadek Malowany Człowiek wpadł mi w ręce i już po kilku dniach skończyłam pierwszy tom.

Czyta się szybko i przyjemnie. Nie jest to ambitna lektura, ale namiastka bajki opowiadanej na dobranoc. Strasznej bajki, ale jednak bajki. Niemniej jednak w moim guście.

Polecam fanom fantasy.

Niby nic się nie działo... a nawet nie wiem kiedy przeczytałam ostatnie zdanie tej książki.
Zabieram się za kolejny tom.

Niby nic się nie działo... a nawet nie wiem kiedy przeczytałam ostatnie zdanie tej książki.
Zabieram się za kolejny tom.

Początek ciężki, ale później książka nabrała rumieńców. Im bliżej końca, tym trudniej było się od niej oderwać.

Początek ciężki, ale później książka nabrała rumieńców. Im bliżej końca, tym trudniej było się od niej oderwać.

Do dziś przeczytałam 9 książek ze Świata Dysku i Straż! Straż jest z nich najlepsza.
Vimes, Marchewa, Errol... uwielbiam tych bohaterów!
Szansa jest jedna na milion, ale może się udać!

Do dziś przeczytałam 9 książek ze Świata Dysku i Straż! Straż jest z nich najlepsza.
Vimes, Marchewa, Errol... uwielbiam tych bohaterów!
Szansa jest jedna na milion, ale może się udać!

Moja opinia nie będzie obiektywna, bo jestem wieloletnim fanem Kinga.
Przywykłam do tego, że King nie pisze już horrorów typu To czy Miasteczko Salem. Joyland... thiller z domieszką tajemniczości. Fanom Kinga polecać nie trzeba, pozostałym zdecydowanie polecam.

Moja opinia nie będzie obiektywna, bo jestem wieloletnim fanem Kinga.
Przywykłam do tego, że King nie pisze już horrorów typu To czy Miasteczko Salem. Joyland... thiller z domieszką tajemniczości. Fanom Kinga polecać nie trzeba, pozostałym zdecydowanie polecam.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Momentami czytało się znakomicie, strona uciekała za stroną... czasami wlekła się jak flaki z olejem.
Uwielbiam Lestata, tutaj było go mało.
Opisy Nieba i Piekła działają na wyobraźnie.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Momentami czytało się znakomicie, strona uciekała za stroną... czasami wlekła się jak flaki z olejem.
Uwielbiam Lestata, tutaj było go mało.
Opisy Nieba i Piekła działają na wyobraźnie.

Znacznie lepsza niż pierwszy tom.
Aż chciałoby się sięgnąć po następny, ale trzeba sobie zrobić trochę przerwy od wampirów :)

Znacznie lepsza niż pierwszy tom.
Aż chciałoby się sięgnąć po następny, ale trzeba sobie zrobić trochę przerwy od wampirów :)

Jak każda książka ze Świata Dysku, tak i ta była dla mnie przyjemnym przeżyciem. Humor, dialogi... dla mnie strzał w 10.

Jak każda książka ze Świata Dysku, tak i ta była dla mnie przyjemnym przeżyciem. Humor, dialogi... dla mnie strzał w 10.

Po Wywiadzie z Wampirem najlepsza książka z cyklu Kronik.

Po Wywiadzie z Wampirem najlepsza książka z cyklu Kronik.

Myślałam, że znudzi mnie po pierwszych stronach, ale stało się inaczej. Czytało się bardzo przyjemnie. Zabieram się za kolejny tom - Królowa potępionych.

Myślałam, że znudzi mnie po pierwszych stronach, ale stało się inaczej. Czytało się bardzo przyjemnie. Zabieram się za kolejny tom - Królowa potępionych.