Opinie użytkownika
Naprawdę przyjemnie się ją czytało. Ogarniał mnie taki wewnętrzny spokój.
To pierwsza pozycja z nurtu literatury healing, którą czytałam. Może muszę się rozejrzeć za podobnymi książkami.
Polecam każdemu, kto czuje się zmęczony i wyczerpany życiem albo stoi na rozdrożu.
Rewelacyjna, tylko Nesbo potrafi tak zadziwić. Chociaż to wodzenie za nos ws Harry'ego trochę denerwowało, żeby tak bezczelnie igrać z czytelnikiem! :)
Pokaż mimo toRewelacyjna! Naprawdę, nie spodziewałam się. Jo Nesbo potrafi zadziwić i robi to w sposób wybitny!
Pokaż mimo toBardzo dziwna książka... Nie wiem, co Lem brał, gdy ją pisał, ale na pewno było to coś mocnego.
Pokaż mimo toTrochę się zawiodłam, gdyż podejrzewałam, że Bałwanem jest Mathias. Natomiast nie przypuszczałam, że Rakel przeżyje, ale zawsze to miła odmiana, Harry Hole w końcu jest bardzo doświadczonym śledczym, dlatego też nie poprzestanę na tej książce, mimo że trochę się rozczarowałam.
Pokaż mimo toRzadko to mówię, bardzo rzadko, ale serial jest o wiele lepszy. A to jest typowa książka dla nastolatków w stylu Zmierzchu i Greya. Ogromny zawód.
Pokaż mimo toDiabelnie dobra. Nieprzewidująca do samego końca. Plus interesująca wzmianka dot. Waalera.
Pokaż mimo toPrzyznam się szczerze - nie skończyłam jej. A raczej - ostatnie sto? sto pięćdziesiąt stron przekartkowałam. Historia tak dobrze się zaczęła i rozwijała do czasu ślubu Clare i Jaimiego. Potem miałam wrażenie, że wszystko kręciło się wokół seksu, scen, które kończyły się seksem, itp. Ja rozumiem, odrobinę erotyzmu nikogo nie zabiło jeszcze, ale to już była jedna wielka...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSprawa z pentagramem rzeczywiście była trochę zbyt idealna. Co do Waalera - muszę przyznać, że trochę się rozczarowałam. Bo wydawało mi się, że ta jego siatka przestępcza jest ogromna i nie tylko on z policjantów jest w to zamieszany... Może odpowiedź znajduje się w kolejnych książkach z cyklu o Harrym. Mam taką nadzieję.
Pokaż mimo to
Muszę przyznać, że sprawy były tak zawiłe, a rozwiązanie tak proste, że mogłam na nie wpaść, a jednak nie wpadłam.
Za to wątek z Tomem Waalerem robi się co raz bardziej interesujący. Aż nie mogę się doczekać, żeby zacząć czytać następną książkę.
Do tej pory najlepsza, którą przeczytałam z tej serii. A podchodziłam do niej sceptycznie, bo jest tak wychwalana. Nie bez powodu.
Pokaż mimo toPolubiłam serię Harry'ego Hole. Nigdy nie umiem wskazać,kto jest mordercą. A to rzadkość przy mojej manii czytania kryminałów :-)
Pokaż mimo to
Muszę powiedzieć, że zakończenie mnie strasznie rozczarowało. Taka świetna historia, tyle wątków pobocznych tłumaczących wszystko, rozbudowane postacie - jednym słowem, bardzo ciekawa fabuła. A zakończenie było takie... iście amerykańskie i takie przewidujące, że aż się przykro robi. Szkoda. Taki dobry pomysł, a tak zmarnowane zakończenie.
Dzięki Bogu, że czytałam...
I idą i idą i nie doszli. Bum, koniec części pierwszej. W sumie mogłam to podejrzewać... Zawsze kończą jakimś cliffhangerem przecież...
Bardzo lubię książki p. Kossakowskiej, ale mam wrażenie, że tutaj akcja się wyjątkowo wolno rozwija... I co gorsza, podejrzewam, że nasz ulubiony bohater zakocha się z wzajemnością w świetlistej Seredzie, a tak jakoś mi to nie...
Bardzo dziwna książka, co wcale nie oznacza, że jest zła.
Narratorem jest nienarodzone dziecko Trudy, jej płód, co jest dosyć niespotykane. Na samym początku, dziecko mówi, że lubi słuchać wiadomości BBC, lubi jak jego matka pije wino, bo wtedy tak śmiesznie się czuje, itp. Płód wie wszystko, wyobraża sobie to, czego nie widzi, a także staje się świadkiem morderstwa.
Nie...
Niektóre osoby powinny zostać przy pisaniu blogów i kontach na fejsbuku. Niezmiernie się zawiodłam.
Pokaż mimo to